WitAM was bardzo i proszę o rady bo nie wiem co mam dalej robić teraz przedstawię wam o co chodzi..
Poznałem dziewczynę przez ostatnio co raz bardziej popularny serwis badoo.
Napisałem do niej wprost i zapytalem czy mozemy sie blizej poznac odpisala ze : 'mozemy sprobowac" to ja poprosilem o nr gg bo wolee tam pisac potem wymienilismy kilka zdan na GG i zapytalem czy ma fb wiec ona ze tak i podala mi link do swojego profilu przez 2 wieczory rozmawialismy w milej atmosferze na fb i zapytalem czy moze bysmy sie gdzies spotkali na weekendzie ona czemu nie i ze sie jescze zgadamy co i jak dokladnie
nastepnego dnia tez dosc dlugo i pozno rozmawialismy na fb potem na koniec rozmowy napisala ze musi juz isc i zostawila mi swoj nr kom sama nie prosilem o to popisalismy kilka smsow
nastpenego dnia to byla sobota wtespnie umowilismy sie na spotkanie na niedziele tez fajnie sie nam pisalo w sobote
w niedziele kilka smsów przed spotkaniem no i wreszcie spotkanie spacerowalismy chyba z 2 godziny na poczatku bylo troche sztywno ale zawsze jakis temat do rozmow sie znalazl choc zdarzylo sie kilka takich nie przyjemnych "milczen" ale zaraz szybko ja o cos pytalem zeby nie bylo sztywno
potem wstapilismy do pizzeri ja zamowilem herbatke ona pizze chcialem za nia zaplacic ale sie nie zgodzila ja wypilem ona zjadla i odprowadzielm ja do samochodu od poczatku spotkania minelo chyba z 3 godz , no i na koniec powiedzialem jej ze pozniej sie odezwe ze moze cos popiszemy ona ok i dodala jeszcze ze pojdziemy jeszcze na jakies piwo tylko jak ona skonczy diete to ja ok
(a zapomnailem dodac moze to tez bedzie mialo jakis wplywa ona teraz bedzie poprawiac mature z bilogii i chemii bo chce isc na medycyne i pewnie ma troche tez nauki na glowie)
po 2 godzinach od spotkania napisalem smsa do niej ze dziekuje za spotkanie a ona chyba po 1.5 godz napisla ze nie ma za co potem ja napisalem czy moge liczyc na kolejne spotkanie i odp juz nie zobaczylem ..
nastpenego dnia napisalem jej sms Dzien dobry jak sie spalo ,, oraz zostawilem wiadomosc na fb co to sie wczoraj stalo ze mi nie odp zapytalem czy sie tak pilnie uczyla czy zasnela ... ale odpowiedzi brak przez caly dzien
a teraz wiem ze zle zrobilem bedac u kolegi cos kolo 24 dzwonilem do niej lecz nie odpierala a dzis sms z rana od niej : jezeli nie odp to ze jestem zajeta a po 2 nie zycze sobie takich telefonow kolo 24. to ja jej odp cp Ty taka zla Jestes ona mi odp ze nie jest zla tylko pisze co mysli . moja odp : ok to nie bede Ci przeszkadzal jak znajdziesz czas to sie odezwij.
i jak myslicie skad u niej taka nagla zmiana nastawienia ??
jakbym sie jej w ogole nie spodobal to nasze psotkanie by tyle nie trwalo tak mi sie wydaje
nie mowila by mi ze pojdziemy jeszcze na piwo
hmm myslicie ze przez nauke do matury tak to sie teraz dzieje ? ale wczesniej tez sie uczyla i miala ze mna jakis kontakt tak mi sie wydaje
moze cos zle zrobilem no ja nie wiem sam dlatego prosze was o rade z gory dziekuje