Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 41 ]

Temat: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Witam wszystkich. Mam od jakiegoś czsu pewien problem, mianowicie z teściową i moim mężem. Pobraliśmy się 10 lat temu i niecaly rok pużniej zamieszkaliśmy u teściów. Byliśmy młodzi ja chodzilam do szkoły i wychowywałam dziecko a mąż zarabiał pieniądze. Po skończonej szkole poszłam również do pracy i nie dostrzegałam,że problem jest aż tak duży. Teściowa wtrąca się do wszystkiego- do naszych finansów, do tego jak mamy ubierać siebie i dzieci (teraz mamy już dwójkę dzieci) nawet potrafi się wtrącić do naszych rozmów. A najbardziej mnie denerwuje to że ona cały czas mnie krytykuje, ja wszystko robię źle, i nic nie umiem. Teraz jest jeszcze gorzej ponieważ siedzę w domu na macierzyńskim i z dzieckiem chwilę nawet nie zostanie i nie daje możliwości powrotu do pracy. A żeby było jeszcze wspanialej to mieszkamy w jednym małym pokoiku w cztery osoby i co najlepsze mój mąż uważa że jest wszystko OK. A ja już nie daję rady, moja psychika jest na granicy wyczerpania i za moment zwariuję. Piszę do was prosząc o rady, co mam zrobić żeby przekonac męża do wyprowadzki albo do tego aby wyremontował poddasze ponieważ zaczął ale szuka wymówek żeby go nie skończyć. Czy ktoś miał podobną sytuację? Bardzo proszę o rady, bo jestem zrozpaczona.:(

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Podziwiam Cię, że wytrzymałaś 9 lat (zakrawa na głupotę). Może czas dorosnąć i usamodzielnić czyli wyprowadzić się od mamusi. Skoro tyle lat siedziałaś w tym bagnie to nie znajdziesz racjonalnego argumentu, który by przekonał męża. Możesz postawić sprawę na ostrzu noża i dać mu wybór albo wyprowadza się z Tobą albo zostaje.

3

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?
sabinaraj4 napisał/a:

. Czy ktoś miał podobną sytuację? Bardzo proszę o rady, bo jestem zrozpaczona.:((

Zapraszam do wątku : Ach ta teściowa,
smile możesz tam liczyć na żywa dyskusję.

4

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Nie mam już siły! mam dwujkę dzieci w wieku 10 lat i 5 miesięcy i na dobrą sprawę nie mam sie gdzie wyprowadzić ani nie mam pieniędzy bo akutalnie jestem na urlopie wycchowawczym. Moja tesciowa nie chciała zaopiekować się dzidzusiem żebym mogła wrócić do pracy, a niani też nnie zatrudnie ponieważ mieszkamy z teściami i w cztery osoby (tzn.my z mężem i dwoje dzieci) zamieszkujemy pokój 3,5m/4m. Ja osobiście nie zgadzam się z teściową, bo tak myślę,że dzieli nas za duża różnica pokoleniowa i ja chcę wszystko robić po swojemu a ona chce żebym się za każdym razem pytała.Daje mi do zrozumiena że to nie jest mój dom tylko jej i jej męża a ja z dziećmi to jesteśmy tylko gośćmi. Z moją psychiką jest coraz gorzej, nie wytrzymam już długo tak i nie wiem co z tym zrobić. Jak porozmawiać z mężem tak szczerze i zeby on na mnie nie krzyczał i mówił że się czepiam i że jakby nie jego rodzice to na chleb byśmy nie mieli. Bardzo was proszę pomóżcie, napiszcie jakieś rady. może ktoś przeżył podobną historię?

5

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Ciężko... To on powinien Was utrzymać, nie jego rodzice. Czy nie możesz iść do swoich?

6

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Najlepsza z mozliwych rad juz dostalas powyzej:

Ojciecpiotr napisał/a:

czas dorosnąć i usamodzielnić czyli wyprowadzić się od mamusi

7

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Witam.

dayzi napisał/a:
sabinaraj4 napisał/a:

. Czy ktoś miał podobną sytuację? Bardzo proszę o rady, bo jestem zrozpaczona.:((

Zapraszam do wątku : Ach ta teściowa,
smile możesz tam liczyć na żywa dyskusję.

Też polecam ten wątek, chociażby do poczytania i podaję ci do niego link - http://www.netkobiety.pl/t28049.html

sabinaraj4 napisał/a:

Daje mi do zrozumiena że to nie jest mój dom tylko jej i jej męża a ja z dziećmi to jesteśmy tylko gośćmi.

A czy Ty sama nie dostrzegasz, nie rozumiesz tej prawdy?
Teściowa musi Ci "kawę na ławę" wylać!
Przez okres 10 lat siedzicie rodzicom 'na karku'!!!
Najwyższa pora się opamiętać/dorosnąć i zacząć żyć na własny rachunek.
Przez 'zasiedzenie' nie zostaniesz PANIĄ  tego domu.

sabinaraj4 napisał/a:

Teraz jest jeszcze gorzej ponieważ siedzę w domu na macierzyńskim i z dzieckiem chwilę nawet nie zostnie i nie daje możliwości powrotu do pracy.

No nie, normalnie można się załamać, nad Twoją filozofią życia.
Mieszkania swojego nie macie, pieniędzy nie macie, a z teściowej chcesz zrobić darmową niańkę.
Ja dostaję duszności czytając Twoje wypowiedzi, a co dopiero teściowa, która ma do czynienia z Tobą na co dzień.

8

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Do żyworódka . Rozumiem,,że to jej dom i jej gospodarstwo i ja cały czas chcę się usamodzielnić nawet jak będzie ciężko, tylko mój mąż a jej synek nie chce zostawić swoich rodziców. Ja wogóle jestem ciekawa co on zrobi jak ich braknie, chyba też pujdzie za nimi?! Ja teraz jestem na urlopie macieżynskim i w domu robię wszystko ale mimo to zupa jest za slona, jest źle posprzątane, nie pytam się jej czy mogę gdzieś wyjść i nie mówie gdzie idę! Ona czepia się wszystkiego czego się dotknę nawet tego, że zbyt cienko ubieram dziecko a wiem że nie jest mu zimno! A jeśli chodzi o niańczenie to nie chcę żeby ona za darmochę z nią siedziała tylko odpłatnie- to raz. Dwa nie mam możliwości zatrudnienia niani ponieważ nie mam własnego pomieszczenia gdzie niania mogłaby się zajmować dzieckiem a po trzecie mam pracę zmianową i nie będę półrocznego dziecka wozić o piątej rano do niani czy odbierać o dwudziestej trzeciej. No to tyle co chcę powiedzieć. Dzięki wszystkim za wspaniałe i dobre rady.Jak zwykle wszystkiemu jest winna synowa!Życzę wszystkim synowym dużo siły i żeby nigdy nie zgodziły się zamieszkać z teściową bo innaczej prędzej czy puźnniej to koniec małżeństwa. Ja właśnie szukam innego kątka gdzie mogłabym się przytulić razem z dziećmi.

9

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Wcale sie nie dziwię, ze w domu jest pieklo.
Na miejscu Twojej teściowej chyba bym oszalała, na Twoim miejscu też!
Teściowa nie chce opiekować się dzieckiem, żebyś Ty mogła wrocić do pracy? Jakoś się jej nie dziwię. Masz pretensje do teściowej, a powinnaś mieć do męża i samej siebie. W końcu to Wasze, Twoje i Twojego męża wybory życiowe i sami za nie odpowiadacie. Oczekujesz od teściów poprawienia warunków? Mają Wam oddać swoją przestrzeń, a sami zamieszkać w tym małym pokoju? A niby dlaczego? Bo was jest czworo, a ich dwoje? Nie napisałaś tego, ale słychać pretensję.

Nie powiem, że winna jesteś Ty jako synowa. Winni jesteście oboje z mężem. 10 lat to kupa czasu by znaleźć swoje miejsce, albo wyremontowac poddasze.
Teściom stawiam jeden zarzut - juz dawno powinni wyznaczyć swojemu synowi termin wyprowadzki. I być w tej kwestii nieugiętymi.
Ty też to możesz zrobić. No i co z tego, że będzie krzyczał? Albo wreszcie weźmie się poważnie za remont, albo wyprowadzasz się z dziećmi.

10

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Cały problem w Twoim mężu. Porozmawiaj z nim i zapytaj jak wyobraża sobie wasze życie we 4 w jednym pokoju. Prawda jest taka, że dzieci szybko rosną i kiedy pójdą do szkoły będą potrzebować jakiegoś kąta do nauki itd. Już dziś powinniście zacząć o tym myśleć.
Musicie we dwoje zastanowić się, jakie są wasze możliwości finansowe, czy stać was na wynajem czy lepszy będzie remont poddasza. Najlepiej ustalcie od razu, co zrobicie jeśli po ewentualnym remoncie poddasza wspólne mieszkanie z teściami nadal nie będzie się układać. Bo taka opcja również jest wielce prawdopodobna.

11

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?
sabinaraj4 napisał/a:

Do żyworódka . Rozumiem,,że to jej dom i jej gospodarstwo i ja cały czas chcę się usamodzielnić nawet jak będzie ciężko, tylko mój mąż a jej synek nie chce zostawić swoich rodziców. Ja wogóle jestem ciekawa co on zrobi jak ich braknie, chyba też pujdzie za nimi?! Ja teraz jestem na urlopie macieżynskim i w domu robię wszystko ale mimo to zupa jest za slona, jest źle posprzątane, nie pytam się jej czy mogę gdzieś wyjść i nie mówie gdzie idę! Ona czepia się wszystkiego czego się dotknę nawet tego, że zbyt cienko ubieram dziecko a wiem że nie jest mu zimno! A jeśli chodzi o niańczenie to nie chcę żeby ona za darmochę z nią siedziała tylko odpłatnie- to raz. Dwa nie mam możliwości zatrudnienia niani ponieważ nie mam własnego pomieszczenia gdzie niania mogłaby się zajmować dzieckiem a po trzecie mam pracę zmianową i nie będę półrocznego dziecka wozić o piątej rano do niani czy odbierać o dwudziestej trzeciej. No to tyle co chcę powiedzieć. Dzięki wszystkim za wspaniałe i dobre rady.Jak zwykle wszystkiemu jest winna synowa!Życzę wszystkim synowym dużo siły i żeby nigdy nie zgodziły się zamieszkać z teściową bo innaczej prędzej czy puźnniej to koniec małżeństwa. Ja właśnie szukam innego kątka gdzie mogłabym się przytulić razem z dziećmi.

nie pisz tu nic bo cie zjada jak psa i to ty bedziesz ta najgorsza juz czytalam piekny post zyworodki.Masakra ja tez mialam klopot z tesciami i tak mi tu nawrzucali ze hej.Osobiscie Cie rozumiem ze ciezko ci tam bo na dluzsza mete tam dalej mieszkac sie nie da.
A wiem tez ie kosztuje glupie wynajecie mieszkania i to nie jest takie proste.te wszystkie co ci odpisaly to zimne lody ktore musza miec bardzo zle i zepsute tesciowe albo same takie sa..Najlepiej bedzie jak meza przekonasz zeby jakos zrobic cos z tym mieszkaniem,jestes mloda mama tak jak ja i do tego trzeba ci spokoju a nie nerwow..wszystko i cala nadzieja w twoim mezu on musi wziasc sprawy w swoje rece.pozdrawiam

12

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

A czy Twój mąż nie ma potrzeby bycia z Tobą sam na sam? Już nawet pomijając teściów za ścianą, mieszkając z dwójką dzieci w jednym pokoju (w tym jedno duże, które coraz wiecej rozumie) nie macie żadnej "swobody małżeńskiej".
Dorastające dziecko też potrzebuje trochę prywatności i swojej przestrzeni.
Rodzice męża, których on tak bardzo kocha, że nie chce sie od nich wyprowadzić tak samo potrzebują spokoju i prywatności.
Co Twoj mąż odpowiada na takie argumenty?
Od kiedy przekonujesz go do przeprowadzki?

13

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

ale sie dalas zalatwic, jeden pokój-dwójka dzieci plus wy! chociaz wierze, ze chcialas dobrze
wyszlo inaczej:(
polubownie odpowiem na komentarze: nie sposób jest mieszkac w takich warunkach, w tym dwie rodziny, dwa światy...

14

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Oj dałam się załatwić na cacy:( Ale teraz od dłuższego czasu próbuję go przekonać i używam różnych argumentów ale męża to nie rusza. Do niedawna miałam wsparcie w mamie ale ona zmarla trzy lata temu i teraz musze radzić sobie sama. Rozumiem, że teście chcą mieć chwilę prywatności i moja starsza córka też chciałaby zaprosić sobie koleżanki do domu czy posiedzieć w swoim pokoju ja też chcialabym mieć czas dla siebie. Ale do mojego męza nie docierają moje argumenty bo on cały czas twierdzi że nie mamy pieniędzy. Może i owszem ale jakby chcial to mógłby zrezygnować z wielu rzeczy co kupuje a sa niepotrzebne i przeznaczyc to na remont poddasza. Gdyby tylko chciał a zważywszy na to że część materiału już ma. Tylko jak go przekonać żeby się wziął jak najszybciej do roboty?!

15 Ostatnio edytowany przez smutny_miś (2012-09-25 13:32:10)

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Czyli jak dobrze rozumiem, to twój mąż czuje się komfortowo w takich warunkach. Nie przeszkadza mu brak prywatności i ścisk. A jedynym jego argumentem na wszystkie twoje jest brak pieniędzy. A może to wymówka tylko dla jego lenistwa.
A co na to teściowie, czy im nie przeszkadza taki stan rzeczy?
Na chwilę obecną przychodzi mi na myśl tylko jedno rozwiązanie. Postaw mu konkretny termin na zakończenie remontu poddasza. Uprzedź go, że jak nie wywiąże się, to zatrudnisz firmę zewnętrzną, która wszystko wykona.

16

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Witaj.    smile

sabinaraj4 napisał/a:

Do żyworódka . Rozumiem,,że to jej dom i jej gospodarstwo i ja cały czas chcę się usamodzielnić nawet jak będzie ciężko, tylko mój mąż a jej synek nie chce zostawić swoich rodziców. Ja wogóle jestem ciekawa co on zrobi jak ich braknie, chyba też pujdzie za nimi?! Ja teraz jestem na urlopie macieżynskim i w domu robię wszystko ale mimo to zupa jest za slona, jest źle posprzątane, nie pytam się jej czy mogę gdzieś wyjść i nie mówie gdzie idę! Ona czepia się wszystkiego czego się dotknę nawet tego, że zbyt cienko ubieram dziecko a wiem że nie jest mu zimno! A jeśli chodzi o niańczenie to nie chcę żeby ona za darmochę z nią siedziała tylko odpłatnie- to raz. Dwa nie mam możliwości zatrudnienia niani ponieważ nie mam własnego pomieszczenia gdzie niania mogłaby się zajmować dzieckiem a po trzecie mam pracę zmianową i nie będę półrocznego dziecka wozić o piątej rano do niani czy odbierać o dwudziestej trzeciej. No to tyle co chcę powiedzieć. Dzięki wszystkim za wspaniałe i dobre rady.Jak zwykle wszystkiemu jest winna synowa!Życzę wszystkim synowym dużo siły i żeby nigdy nie zgodziły się zamieszkać z teściową bo innaczej prędzej czy puźnniej to koniec małżeństwa. Ja właśnie szukam innego kątka gdzie mogłabym się przytulić razem z dziećmi.

Nie usamodzielnisz się, póki nie będziecie mieli swojego lokum.
Nie uwolnisz się od codziennej krytyki ze strony teściowej, bo jest Was dwie kobiety w jednym domu - JEJ domu.
Bo z tego co piszesz, jest to kobieta zjadliwa, swarliwa, wręcz szukająca z Tobą zaczepek.
Nic nie piszesz, czy zawsze taka była, a jeśli nawet, to wspólne zamieszkiwanie, z pewnością sprzyja rozwijaniu się w niej negatywnych emocji, czemu daje wyraz.
Prowadzicie razem gospodarstwo domowe, więc tu kolejne 'iskry' lecą.

Naprawdę, nie wyobrażam sobie, aby przez okres 10-ciu lat nie osiągnąć statusu odrębności rodzinnej, oboje pracując i mając jedno dziecko. Przecież zajmując jeden pokój, mało przeznaczaliście środków na urządzanie mieszkania, zatem ograniczaliście się do konsumpcji. Teraz jest Was czworo i w tej chwili bijesz już na alarm!

Ale o tym, to już się nasłuchałaś...Teraz chcesz pomocy/rady jak wyjść z tego impasu.
Mąż jest niereformowalny, jemu dobrze jest tak, jak jest.
Na wyprowadzkę brak funduszu.
Czy próbowałaś rozmawiać z teściami, żeby wpłynęli na syna?

A jeszcze mam taką myśl, bo piszesz, że poddasze wymaga remontu. Jakiego? Jest tam okno, drzwi, światło, można chodzić nie uderzając się głową w sufit?
Jeśli są możliwości, to uprzątnij poddasze, pomaluj ściany, wstaw jakieś meble i chociaż częściowo przebywaj tam.
Może to zawstydzi Twojego męża i zmobilizuje do działania.

Piszesz, że płaciłabyś teściowej za opiekę przy dziecku. Ale czy tak jej proponowałaś, takie były między Wami rozmowy?
Jeśli były i odmówiła Ci, tzn. że nie czuje się na siłach, ani za darmo, ani za opłatą.

17

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?
żyworódka napisał/a:

Czy próbowałaś rozmawiać z teściami, żeby wpłynęli na syna?

O tym samym pomyślałam. Może jeśli mąż będzie słyszał to samo od Ciebie i od swoich rodziców, to poważnie weźmie pod uwage mozliwość przeprowadzki, chociażby na to poddasze. Jak Twój mąż wyobraża sobie Wasze życie za kolejne 10 lat? Albo 15?

18

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

żyworódka napisał:

Czy próbowałaś rozmawiać z teściami, żeby wpłynęli na syna?

Tak. Była taka rozmowa we czwórkę z teściami rozmawialiśmy na ten temat jak wróciłam ze szpitala. Ponieważ córka bardzo chce mieć swój pokój, to żartowała do swojego dziadka żeby jej odstąpił swój ale on aczywiście się nie zgodził- i ja mu się nie dziwię i nie mam mu tego za złe ale mąż nie wziął sobie do serca prośby ojca ani tego że córce też juz taka sytuacja przeszkada. A gdy się pyta kiedy jej zrobi pokój to tak  na nią nakrzyczy, że aż misię głupio i żal jej robi. A jeśli chodzi o górę to właśnie światła jeszcze tam nie ma, a szkoda. Jest na etapie robienia, już drugi miesiąc. Obawiam się że do niego już nic nie dotrze i nic nie zrozumie bo on zasłania się tym że nie mamy pieniędzy i chyba ( tak mi się wydaje) czeka aż rodzice umrą, ale przecież nie można liczyć komuś kiedy przyjdzie czas na niego! A po drugie on ma swoja rodzinę i powinen stawać na głowie żeby jej zapewnic odpowiedni byt i warunki do NORMALNEGO życia! Zgodzicie się ze mną? A jeszcze jedno jego mama twierdzi że brat mojego męża też z nimi mieszkał razem z żoną i czwórką dzieci w tym pokoju i oni nie narzekali tylko mi zawsze źle jest.OK. Może i mieszkali ale oni sie budowali i poszli na swoje kiedy majstarszy syn  miał osiem czy dziewięć lat. I tak nastawia mojego męża na taką teorię.Gdy to słyszę to szlak mnie trafia i znowu jest źle i ciche dni.Bo do cholery ja chodziłam do pracy po to też żeby jak najszybciej skończyć to zakichane poddasze i mieć święty spokój i móc sobie chwilę po tej pracy w spokoju odpocząć a on mial to gdzieś. Jak zaszlam w ciąże też miałam nadzeję że go to zmobilizuje do wykończenia- ale też nie. Ktoś na tym forum napisal żebym mu postawila termin do skonczenia poddasza a jak nie to nająć firmę. Chyba tak zrobię, może wtedy mu  to da do myślenia. Bo to jest maminsynej najmlodszy!! I boi się samodzielnego życia, bo za dobrze mu w życiu bylo!!Nie musiał w nocy z domu uciekać i bać się czy mogę spokojnie do domu ze szkoły wrócić czy będę mogla odrobić lekcję czy już nie zdąże.Przepraszam. nie powinnam aż tyle pisać. Dzięki wszystkim za wpisy.

19

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Ciekawi mnie jak udało Wam się zrobić drugie dziecko z teściową nad głową i córką w jednym pokoju... To już patologia jest. Mąż, który po 10 latach małżeństwa, po spłodzeniu 2 dzieci nadal boi się dorosłego życia i dobrze mu u mamusi...

Nie masz życzliwego sąsiada, albo może teść to światło na strychu podłączy? Może czas najwyższy zawstydzać mężą, bo jak nie to nic się nie ruszy.

20

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

A mnie denerwuje co piszesz, tak mówiąc szczerze. Wiesz, mieszkacie 10 lat u teściów, to gruba przesada, i chcesz powiedzieć mi że przez te dziesięć lat nie zrobiliście nic by się usamodzielnic? Ja nie rozumiem czemu ty cierpliwie te 10 lat czekalas, wiesz majac oboje prace nawet na wynajem jakiegos malego mieszkanka dwu pokojowego bylo by was stac. Wieje mi tu od was wygodnictwem, jak nic.
Pozatym, dlaczego tesciowa miala by ci dziecka pilnowac i umozliwic powrot do pracy? Ona swoje dzieci odchowala, pozatym bedac w sytuacji jakiej jestes zdecydowaliscie sie na drugie dziecko, wiec moge zalozyc ze jestescie dorosli i odpowiedzialni tak?
Zacznijcie zyc a nie marzyc, to po pierwsze, a po drugie to jak maz nie chce to ty zechcij i zrob cos z tym zamiast zalic sie na tesciowa, ktora zapewne tez chce miec swoja przestrzec i swiety spokoj.

21

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

a ja powiem tyle ze nie sztuka jest przyjac pod swoj dach. sztuka jest traktowac jak czlonka rodziny.
sabinaraj4 porozmawiaj z tesciowa o tym. powiedz jej co czujesz. co ci zalezy?i tak gorzej byc nie moze..a moze ona nie zdaje sobie sprawy z tego ze cie zle traktuje?starsi ludzie maja swoje poglady i nawyki. tak jak my mlodzi. roznica pokolen robi swoje. ale nie mozesz miec pretensji do tesciowej jesli jej nie powiesz co cie trapi. sprobuj moze cos sie zmieni?a jak nie to nie mozesz sie wyprowadzic do swoich rodzicow?

22

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

I jak tam Autorko, jakieś zmiany?

23

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

moja historia wyglada nastepujaco,jestesmy para od 11 lat i temat gdzie bedziemy mieszkac to konczyl sie prawie zawsze klotnia,on niechcial do mnie a ja do niego,w tej chwili mamy po 30 lat i zwlekalismy ze slubem bo nie moglismy dojsc do porozumienia w tej kwesti,a czas leci,zegar tyka, ponad rok temu zareczylismy sie i to zadecydowalo ze u niego,ma swoj interes, ja mam zostawic rodzicow nie sa jeszcze tacy starzy bo maja po 60 lat ale codziennie zadreczam sie tym czy oni sobie poradza czy nie beda mieli do mnie zalu,tata mowi ze ma jeszcze wnuki i sobie poradzi, cieszyl by sie  napewno gdybysmy z nimi zostali,gorzej z moja mama wydaje mi sie ze u niej to jakby zazdrosc,pare razy mi glupio powiedziala ze np.nie bedzie jej dane bawic moich dzieci,ze tesciowa bedzie mi bawic,rani mnie tymi slowami,powinnam sie cieszyc slubem( w czerwcu bierzemy slub) przygotowaniami,a ja ciagle o tym mysle boje sie ze to moze miec skutki z zajsciem w ciaze,juz taka jestem ze mysle o wszystkim i o wszystkich wokolo dopiero pozniej o sobie,mam dwoch braci ktorzy tez mieszkaja z tesciami,bede mieszkac 7 kilometrow od rodzicow.

24

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

A nie lepiej zamieszkać oddzielnie?

25

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?
iska napisał/a:

moja historia wyglada nastepujaco,jestesmy para od 11 lat i temat gdzie bedziemy mieszkac to konczyl sie prawie zawsze klotnia,on niechcial do mnie a ja do niego,w tej chwili mamy po 30 lat i zwlekalismy ze slubem bo nie moglismy dojsc do porozumienia w tej kwesti,a czas leci,zegar tyka, ponad rok temu zareczylismy sie i to zadecydowalo ze u niego,ma swoj interes, ja mam zostawic rodzicow nie sa jeszcze tacy starzy bo maja po 60 lat ale codziennie zadreczam sie tym czy oni sobie poradza czy nie beda mieli do mnie zalu,tata mowi ze ma jeszcze wnuki i sobie poradzi, cieszyl by sie  napewno gdybysmy z nimi zostali,gorzej z moja mama wydaje mi sie ze u niej to jakby zazdrosc,pare razy mi glupio powiedziala ze np.nie bedzie jej dane bawic moich dzieci,ze tesciowa bedzie mi bawic,rani mnie tymi slowami,powinnam sie cieszyc slubem( w czerwcu bierzemy slub) przygotowaniami,a ja ciagle o tym mysle boje sie ze to moze miec skutki z zajsciem w ciaze,juz taka jestem ze mysle o wszystkim i o wszystkich wokolo dopiero pozniej o sobie,mam dwoch braci ktorzy tez mieszkaja z tesciami,bede mieszkac 7 kilometrow od rodzicow.

Czy będziecie tworzyli oddzielną rodzinę, czy też tylko z teściami,a nie z rodzicami?

26

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Hej !Ja uwazam,ze zycie samodzielne to jest prawdziwe zycie i kazdy powinien mieszkac osobno,a rodzice(dziadkowie )moga pomoc swoim dzieciom i wnukom tylko wtedy ,kiedy maja na to ochote>Ja moze jestem egoistka,ale uwazam,ze od dzieci jak naj dalej,od opieki,wpiepszania sie w ich zycie(jak sa blisko, to wszystko masz jak na dloni),a co oczy nie widza ,to sercu nie zal!!!!! Wiec poki mozemy mieszkamy sami i to mi odpowiada w 1000% i niech dzieci zyja na swoj koszt.Kochamy sie bardzo,ale osobno smile tongue ! Mam w swojej rodzinie czysty cyrk............moja siostra ma 4 dzieci ,swoj dom ,a w nim 4 pokoje.......wiec posciagala swoich dzieci(najstarsza 33,maz +2 dzieci +1 w drodze 1 pokoj, tongue  druga  corka maz + 2 dzieci, trzecia corka  z nazeczonym i starajacych sie o dziecko i najmlodszy syn 18 letni mieszkajacy w jednym pokoju z mamusia.tlumacze jej ,co ty robisz.......wiesz trzeba pomoc,bo nikt nie pracuje (pozwalniali sie z pracy),a ktos musi IM POMOC >......NORMALNIE SZLAG MNIE TRAFIA,krzyczec mi sie chce nad jej pseudo miloscia..to jest chore.Nie potrafi powiedziec stop,od dzis kazdy zyje na swoj rachunek i koniec.Mowie mojej siostrze za chwile bedzie presja komu ten dom zapisze (siostra ma 53 lata)......widze,ze jest klebkiem nerwow,a pomoc sobie nie da..wszystkim im , pokazalabym  i dalabym  ultimatum,ze maja jakis tam czas do wyprowadzki i zycia na wlasny rachunek,ale nie moja siostra........placi wszystkie rachunki i mobilizuje wszystkich w rodzinie do pomocy!Nadmienie,ze  dzieci mojej siostry to osoby z minimum wyksztalceniem srednim TYLKO LENIE!!!!!Jak jej przetlumaczyc,ze robi sobie krzywde i swoim niezaradnym zyciowo dzieciom! sad a cha pozycza dla nich pieniadze ,gdzie sie da ,a ona to splaca!!!!  BRRRRRRRRRRRR

27

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?
Kryst54 napisał/a:

Hej !Ja uwazam,ze zycie samodzielne to jest prawdziwe zycie i kazdy powinien mieszkac osobno,a rodzice(dziadkowie )moga pomoc swoim dzieciom i wnukom tylko wtedy ,kiedy maja na to ochote>Ja moze jestem egoistka,ale uwazam,ze od dzieci jak naj dalej,od opieki,wpiepszania sie w ich zycie(jak sa blisko, to wszystko masz jak na dloni),a co oczy nie widza ,to sercu nie zal!!!!! Wiec poki mozemy mieszkamy sami i to mi odpowiada w 1000% i niech dzieci zyja na swoj koszt.Kochamy sie bardzo,ale osobno smile tongue ! Mam w swojej rodzinie czysty cyrk............moja siostra ma 4 dzieci ,swoj dom ,a w nim 4 pokoje.......wiec posciagala swoich dzieci(najstarsza 33,maz +2 dzieci +1 w drodze 1 pokoj, tongue  druga  corka maz + 2 dzieci, trzecia corka  z nazeczonym i starajacych sie o dziecko i najmlodszy syn 18 letni mieszkajacy w jednym pokoju z mamusia.tlumacze jej ,co ty robisz.......wiesz trzeba pomoc,bo nikt nie pracuje (pozwalniali sie z pracy),a ktos musi IM POMOC >......NORMALNIE SZLAG MNIE TRAFIA,krzyczec mi sie chce nad jej pseudo miloscia..to jest chore.Nie potrafi powiedziec stop,od dzis kazdy zyje na swoj rachunek i koniec.Mowie mojej siostrze za chwile bedzie presja komu ten dom zapisze (siostra ma 53 lata)......widze,ze jest klebkiem nerwow,a pomoc sobie nie da..wszystkim im , pokazalabym  i dalabym  ultimatum,ze maja jakis tam czas do wyprowadzki i zycia na wlasny rachunek,ale nie moja siostra........placi wszystkie rachunki i mobilizuje wszystkich w rodzinie do pomocy!Nadmienie,ze  dzieci mojej siostry to osoby z minimum wyksztalceniem srednim TYLKO LENIE!!!!!Jak jej przetlumaczyc,ze robi sobie krzywde i swoim niezaradnym zyciowo dzieciom! sad a cha pozycza dla nich pieniadze ,gdzie sie da ,a ona to splaca!!!!  BRRRRRRRRRRRR

daj spokój ja na miejscu Twojej siostry wszystkich pognała i to natychmiast,niech wezmą odpowiedzialność za swoje życie i rodziny

jestem zdania że osobno powinno sie mieszkać

28 Ostatnio edytowany przez Joga (2013-02-26 10:01:00)

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?
iska napisał/a:

moja historia wyglada nastepujaco,jestesmy para od 11 lat i temat gdzie bedziemy mieszkac to konczyl sie prawie zawsze klotnia,on niechcial do mnie a ja do niego,w tej chwili mamy po 30 lat i zwlekalismy ze slubem bo nie moglismy dojsc do porozumienia w tej kwesti,a czas leci,zegar tyka, ponad rok temu zareczylismy sie i to zadecydowalo ze u niego,ma swoj interes, ja mam zostawic rodzicow nie sa jeszcze tacy starzy bo maja po 60 lat ale codziennie zadreczam sie tym czy oni sobie poradza czy nie beda mieli do mnie zalu,tata mowi ze ma jeszcze wnuki i sobie poradzi, cieszyl by sie  napewno gdybysmy z nimi zostali,gorzej z moja mama wydaje mi sie ze u niej to jakby zazdrosc,pare razy mi glupio powiedziala ze np.nie bedzie jej dane bawic moich dzieci,ze tesciowa bedzie mi bawic,rani mnie tymi slowami,powinnam sie cieszyc slubem( w czerwcu bierzemy slub) przygotowaniami,a ja ciagle o tym mysle boje sie ze to moze miec skutki z zajsciem w ciaze,juz taka jestem ze mysle o wszystkim i o wszystkich wokolo dopiero pozniej o sobie,mam dwoch braci ktorzy tez mieszkaja z tesciami,bede mieszkac 7 kilometrow od rodzicow.

Iska jakieś dziecinne to wszystko u Was.
- temat mieszkania nigdy nie był omawiany w kontekście - kupmy/wybudujmy własne ale gdzie się "podczepić".
- co do ślubu i odwlekania z powodu braku porozumienia - w ogóle bym nie zakładała rodziny na Waszym miejscu bo skoro nie 
    możecie się dogadać co do mieszkania to jak się dogadacie w innych ważnych? Jak dla mnie porażka.
- co do żalu mamusi i Twojego jesteś uzależniona emocjonalnie, kiedy zakładasz własną rodzinę to ona jest priorytetem i       
   naturalne jest, że rodzice schodzą wtedy na plan dalszy, myślenie o tym jak sobie poradzą młodzi jeszcze i sprawni  - jak dla mnie jest przesadzone, przecież nie wyjeżdżasz do Australii !!!

iska tobie i partnerowi potrzebna jest chyba terapia bo nie jesteście moim zdaniem wystarczająco dojrzali i odpowiedzialni żeby zakładać rodzinę i wychowywać dzieci Amen

ps. może brutalnie ale szczerze nie złośliwie ale z dobrego serca

29 Ostatnio edytowany przez nokiaaa (2013-02-26 14:05:35)

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

wczoraj moja ciocia(daleka,ale ciocia) pyta:
ale rodzice wam robią opłaty?
nie ciociu, robimy na pół, nikt na mnie nie traci,ale nikt nie zarabia
mieszkanie z rodzicami ma plusy:wyskoczymy wieczorem do marketu sami, a ma minusy- moja mama np potrafi krytykowac za pranie w niedziele, ale cóż-body "oxxxxne"a ja mam po katolicku prac w poniedzialek?

30

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

nokiaaa my też płacimy rachunki na pół tzn.oni raz raz my,teraz było prawie 500 zł za prąd zapłaciliśmy bo nasza kolej,ale teściowa po chamsku poszła i wyłączyła zamrażalkę żeby już na jej koszt prądu nie ciągła
ja tam się nie cackam pranie potrafię zrobić nawet w swięta:)

31

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

ok rozumiem dyskusja nad zamrażarką:
-dzieci nas nie stac, zjemy mieso a potem wylączymy
zniszczyla wam mieso?

32

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Kryst54, jakiś horror u Twojej siostry. I to na jej własne życzenie. Jak i najmłodszy syn sprowadzi do domu panienkę, to siostra chyba będzie musiała ziemiankę sobie wykopać na podwórku. Małpia miłość to się nazywa.

33

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

my bedziemy mieszkac na dole a tescie u gory na osobnych kuchniach.

34

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

nokia moze Tobie tez jest potrzebna jakas terapia:-))

35

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?
nokiaaa napisał/a:

ok rozumiem dyskusja nad zamrażarką:
-dzieci nas nie stac, zjemy mieso a potem wylączymy
zniszczyla wam mieso?

nie oto chodzi,mięsa nam nie zniszczyła bo odłączyła swoją zamrażarkę ,po prostu kiedy prąd leci na jej konto to oszczędza jak się da,a jak na nasz to może chodzić 5 zamrażalek,pralka może prac ciuchy po 2 ,5 godziny,ktoś obcy może sobie z naszego prądu ciąć dla siebie drzewo a pieniędzy za to nie daje

iska - ja tak mieszkam tyle że my na górze a teście na dole smile jednak problem rachunków jest,a osobnych liczników nie opłaca się zakładać

36

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?
iska napisał/a:

my bedziemy mieszkac na dole a tescie u gory na osobnych kuchniach.

dogadujesz się z teściami?

37

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?
marena7 napisał/a:

Kryst54, jakiś horror u Twojej siostry. I to na jej własne życzenie. Jak i najmłodszy syn sprowadzi do domu panienkę, to siostra chyba będzie musiała ziemiankę sobie wykopać na podwórku. Małpia miłość to się nazywa.

Marenko w piwnicy juz mieszka jej eks maz......ale spokojnie tlumacze jej ,ze  jeszcze sa 2 pomieszczenia...tam ,gdzie ziemniaki i kotlownia,a w razie czego to jeszcze moze byc dobrym palaczem co. bo za opal i tak sama placi,a moze jeszcze sie przesluzyc swoim dzieciom,ze beda mieli cieplutko bez zagladania do kotlowni tongue tongue tongue big_smile big_smile (mowi mi ,ze jej zazdroszcze jej dobrej relacji z dziecmi ha,ha,ha ) Normalnie  mam dla niej zalatwionego psychologa-terapeute zeby z nia porozmawiala,bo juz nie mam sily na jej glupote! Dzis dowiedzialam sie ,ze moja siostra kupuje codziennie leki przeciwbolowe(boli ja chyba glowa)NORMALNIE POWYRYWALABYM JEJ NOGI Z D**Y ZA JEJ PSEUDO MILOSC i jak  tu pomoc takiej ! Jak czytam tytul >>CO ZROBIC BY PRZEKONAC MEZA DO  WYPROWADZKI OD .......  ZAPRASZAM DO MOJEJ SIOSTRY,ONA WSZYSTKIM POMOZE sad I DA SCHRONIENIE !!!!!!>>

38

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

ale ja nie pisałam ze mam problem z teściami,dogaduje sie:-))

39

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

To się cieszę. ja też się dogaduję, ale w gościach. W mieszkaniu byłoby gorzej.

40

Odp: Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Nic nie napisałaś czy masz możliwość wrócić do swojej mamy? Jeśli tak to skorzystaj z pomocy swojej rodziny..np. przeprowadź sie do nich na jakiś czas z dziećmi albo z tym młodszym tylko..Z tego co wiem są tez domy samotnej matki, moze je znaleść w wyszukiwarce google...Możesz też tak zrobić np. złożyć wniosek w akademiku, czy na jakieś stancji...Współczuję ci, sytuacja cię przerosła.

Posty [ 41 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Co zrobić by przekonać męża do wyprowadzki od teściów?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024