Witam wszystkich.
Od od dłuższego czasu dręczy mnie pewny kompleks..... mam bardzo szerokie ramiona...... jak dobrze zbudowany mężczyzna. W stosunku do szerokości bioder, które również mam szerokie (uważam, że u kobiety to norma) są kilkakrotnie szersze. Noszenie "odpowiednich" ciuchów do zbyt szerokich ramion by zwęziły je optycznie niewiele daje...... Mam nadwagę i chciałabym schudnąć. Przy wzroście 164 cm, 9 dni temu ważyłam 70 kg, a teraz wagę udało mi się zrzucić do 66, 2 kg- ważyłam się dziś rano. Moim celem jest ok. 55 kg. Dziś jednak popatrzyłam się w lustro i po raz kolejny się załamałam, czego skutkiem było nagłe obżarstwo..... Wyglądam jak Pudzian. Uważam, że u dziewczyny tak szerokie ramiona wyglądają co najmniej fatalnie. Moje ramiona są tak zbudowane, nie tworzy ich tkanka tłuszczowa, więc chyba nie uda mi się nic zrobić z ich szerokością? Może lepiej w ogóle nie chudnąć, bo kiedy zrzucę kolejne kilogramy, ciało schudnie a ramiona pozostaną.... i będą ogólnie wyglądać na jeszcze szersze...... Czy ktoś z Was ma jeszcze takim problem?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi