Niedługo Walentynki i liczę na kolejną różyczkę Ale tak w ogóle to uwielbiam kwiaty, zawsze się staram kupić od czasu do czasu jakieś ładne kwiatki i wstawić do wazonu bo nadają wnętrzu przytulny, fajny klimat i mają taką pozytywną energię. Zastanawiam się czy są jakieś sposoby na to by im przedłużyć życie w tym wazonie ?
Też uwielbiam kwiaty. znam kilka dobrych sposobów na przedłużenie ich żywotności w domu. Kwiaty ogrodowe należy przede wszystkim ścinać w pochmurny dzień, albo bardzo wcześnie rano - aby zapobiec utracie wilgoci. Natychmiast po ścięciu zanurzamy ich łodygi w wiadrze z letnią wodą. Łodygi podcinamy kwiatkom musowo co dwa - trzy dni aby zmusić je do wchłaniania wody. Przy kolejnym podcinaniu wykonujemy pięciocentymetrowe nacięcie w górę łodygi a następnie odcinamy w dół pod kątem 45 stopniu. Ważne jest aby łodygi przy podcinaniu trzymać pod zimną wodą - wtedy nie dostaną się do środka pęcherzyki powietrza przyspieszające ich więdnięcie. Jeżeli kwiatki mają zdrętwiałe łodygi to trzeba zedrzeć u dołu korę do wysokości ok 5 cm a następnie zrobić nacięcie i obciąć koniec łodygi. Dolne liście kwiatów - zawsze usuwamy. Inaczej zaczną gnić w wodzie i uwalniając gazy przyspieszające więdnięcie. Do wazonu z wodą do którego wstawiamy kwiaty dobrze dodać niewielką ilość cukru lub rozpuścić w nim aspirynę. Innym sposobem na maksymalne przedłużenie życia kwiatkom jest rozpuszczenie 1 puszki bezalkoholowego napoju gazowanego w 4 litrach wody.
Wszystkie kwiaty cięte należy wstawić głęboko do zimnej wody,a jedynie gozdziki do wody letniej.Końce łodyg ukośnie uciąć,usunąć liście z częsci zanurzonej,łodygi zdrewniałe ponacinać lub zmiażdzyć,aby łatwiej mogły pobierać wodę.
Maki,złocienie,bzy i dalie przed wstawieniem do wazonu zanurzyć na kilkadziesiąt sekund do wrzątku.
Do dalii i hryzantem dodać tabletkę aspiryny
Do tulipanów,astrów,petunii,narcyzów,groszków,irysów i lwich paszczy - trochę cukru.
Do kamelii i gardenii - sól
Do róż - chlorek wapnia
Do gozdzików - kwas borny
Dla tulipanów -żółte monety Wrzucam je do wazonu z wodą.Kwiaty powoli,pięknie się rozwijają,zachowują długo świeżość.
Do róż można dodać ćwiartkę aspiryny. Jednak najważniejsze w przypadku ciętych kwiatów jest codzienna zmiana wody.
Łodygi roślin zdrewniałych takich, jak bez, zaparzamy. Liści nie pozostawiamy w wodzie. Dodany cukier odżywia, ale jednocześnie namnaża bakterie. Aby główki róż nie opadały, warto zerwać liście, zaparzyć łodyżki i od razu włożyć do zimnej wody tak, aby wchłonęła jak najwięcej wody.
O aspirynie słyszałam, ale podałyście tu dziewczyny wiele innych ciekawych sposobów które na pewno wypróbuję, dzięki;)