Znam pewną dziewczynę od 8 miesięcy bardzo mi się Ona podoba i się w niej zakochałem. W jej towarzystwie czuję się bardzo dobrze piszę do niej minimum 2 razy w tygodniu po parę godzin lecz Ona rzadko pisze do mnie pierwsza. W te święta zaprosiła mnie nawet do siebie lecz nie wiem tak naprawdę co Ona do mnie czuje. Chciałbym jej powiedzieć co do niej czuję lecz nie wiem jak Ona na to zareaguje nie chciałbym aby przez to zakończyła się nasza znajomość. Więc co powinienem zrobić?
- rah13
- Niewinne początki
- Nieaktywny
Temat: Czy powiedzieć jej co do niej czuję
Zobacz podobne tematy :
- Imeow
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Czy powiedzieć jej co do niej czuję
Zawsze zamiast powiedzieć jej od razu z miejsca co do niej czujesz, może pomyśl o tym, by zabrać ją na 3 testowe randki?
Zaproś ją na kolację- tak, piątek wieczó, ew sobota. ale nie rano,popołudnie.
Zaproś ją do eleganckiej restauracji, wypatrz jakąś na mieście, wypijcie lampkę wina, zjedzcie coś lekkiego. Potem zaproś ją na spacerek. Odprowadź do domu. Pożegnaj, podziękuj za wieczór i odejdź 
Na drugiej randce przyjdź do niej z śliczną rozłożystą różą, ale pójdzcie na sam spacer, porozmawiajcie. Pożegnanie też takie samo.
Dopiero na trzeciej gdzieś ją zaproś i tu pożegnanie słońce...jeśli bawi się kluczami znaczy, że chce byś ją pocałował. Więc ja pocałuj.
Nie ma jak rady z filmu, ale działają, bo przetestowane^^
Dopiero po 3 randce jak sie pocalujecie bedziesz wiedzial czy masz mowic czy nie.
- modzia7
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Odp: Czy powiedzieć jej co do niej czuję
Nie mów! zrób coś żeby widziała że Ci zależy! chcesz ją od razu przestraszyć???
takie mówienie od razu jest egoistyczne...nie możemy wytrzymać, chcemy to powiedzieć, podzielić się... chociaż wiemy, że możemy zostać odrzuceni...i to tylko może być dla kogoś...ciężarem
poczekaj, aż wyczujesz że między Wami zaczyna się coś dziać... coś więcej, również z jej strony
- Marzyciel
- Net-facet
- Nieaktywny
Odp: Czy powiedzieć jej co do niej czuję
haha Imeow you made my day...
Jak sie bawi kluczami to ja pocałuj...:)
A jak nie ma kluczy to mam wyjąć swoje? 
ostatnio tu była historia panny której koles powiedział i cała chemia sie skonczyła.
Więc broń boże nie wyskakuj z takimi tekstami tylko zaproponuj jakies bardziej randkowe spotkania i na nich staraj sie nawiazac jakis blizszy kontakt i zobaczysz jak zareaguje...
- Exodus
- Zaglądam tu coraz częściej
- Nieaktywny
Odp: Czy powiedzieć jej co do niej czuję
Jeśli nieoczekiwanie wyznasz jej co czujesz - jest duże prawdopodobieństwo że ją wystraszysz , postawisz pod sciana, poczuje ze niejako oczekujesz wzajemnosci, w kazdym razie bedzie musiala cos z tym wyznaniem zrobic. Przede wszystkim poczekaj, najpierw pokaz jej swoje zaangażowanie, zaproponuj pomoc np. przy załatwieniu jakichś spraw, staraj się z nią rozmawiać, kontaktuj się z nią, wykaż zainteresowanie jej problemami, stań się jej "przyjacielem", a w momencie kiedy ona uświadomi sobie że może na Ciebie liczyć - sama zrozumie, poczuje że fajnie było by mieć przy sobie kogoś takiego jak TY i być może zasygnalizuje że może czas na przejście ze stopy przyjacielskiej na "coś więcej" a jeśli jest nieśmiała, TY wtedy też możesz . Wiem,to nic odkrywczego, no i że taki sposób wymaga czasu, ale dzięki temu nawet jeśli się okaże że to nie wyjdzie, nie pozostaniesz z nagłym poczuciem odrzucenia, bo już w tzw. międzyczasie zobaczysz, czy ona jest warta Twoich starań( będziesz ja poznawał) i jak reaguje na Twoje zachowania mniej lub bardziej objawiające stan Twoich uczuć i czy ona sygnalizuje chęć zmiany charakteru waszej relacji ))
- Wiesiu
- Net-facet
- Nieaktywny
Odp: Czy powiedzieć jej co do niej czuję
W żadnym wypadku jej nie mów, bo będziesz z góry przegrany. Wiem jak ciężko może ci być się przed tym powstrzymać, bo sam tak miałem i powiedziałem mimo tego, że czułem iż to nie najlepsze rozwiązanie. Krok ten był błędem i uwierz na słowo, że nie warto go powielać. Nawet jak by się ona ciebie o to zapytała (mało prawdopodobne, ale na wszelki wypadek daję taki przykład), to też lepiej abyś nie powiedział, bo źle na tym wyjdziesz.
