Czy to jest normalne?? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Czy to jest normalne??

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 34 ]

Temat: Czy to jest normalne??

Ostatnio gdy między mną, a moim partnerem miało dojść do zbliżenia pokłóciliśmy się ;(
Wszystko na początku było w porządku, gra wstępna itd.
Problem polegał na tym,że M już kilka razy z rzędu chciał, abym to ja zakładała mu prezerwatywę.
Kiedyś powiedziałam mu,że nie lubie tego robić,że boję się zakładać, bo np mogę paznokciem zahaczyć ...
I właśnie w tą noc też tak było, próbowałam mu to wytłumaczyć jeszcze raz, ale on zaczął się ubierać ciężko obrażony. Poczułam się jak taka laleczka, którą przez chwile można się pobawić, a potem zostawić , bo coś przy tej lalce nie pasuje. sad

Powiedzcie dziewczyny czy macie podobne sytuacje???
Jak skutecznie wytłumaczyć mężczyźnie,że jest to jedyną rzeczą, której nie lubie i nie chce robić?
Czy stwierdzenie,że zakładanie prezerwatywy jest powinnością faceta jest dobre?

Pozdrawiam!!!!

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy to jest normalne??

Jak dla mnie to trochę gówniarskie zachowanie z Jego strony.

3 Ostatnio edytowany przez vanila (2011-04-10 11:27:55)

Odp: Czy to jest normalne??

Stwierdzenie, ze to POWINNOSC faceta to jakas bzdura. skoro facet tak bardzo lubi, kiedy mu te prezerwatywe nakladasz, to nie kumam, jaki w tym jest problem. przeciez to nic wielkiego, ciach mach i po sprawie. jak to mozliwe, ze taka drobnostka doprowadza do klotni?

jesli jednak rzeczywiscie z jakiegos tam powodu tak bardzo nie lubisz i nie chcesz tego robic, to powiedz o tym partnerowi wprost. zazmacz, ze nie chcesz, zeby cie o to prosil, bo nie umiesz sie przelamac i ten temat zawsze bedzie powodowal nieporozumienie.
no ale moim zdaniem zdaniem, to jakas przesada i dziwna sytuacja.

4

Odp: Czy to jest normalne??

Każda kobieta jest inna jedna lubi zakładać prezerwatywę, druga nie.
Ja należę do tych kobiet co nie chcą i nie lubią tego robić, proste wytłumaczenie prawda?
M też ma kilka swoich osobistych spraw intymnych których nie lubi i nie chce robić np seks analny.
Ja szanuję każdą jego decyzję, dlaczego więc on nie może uszanować mojej. Tylko się ciężko obraża i zostawia w sytuacji intymnej tak jak mnie Pan Bóg stworzył?????

5

Odp: Czy to jest normalne??

Kazdą z nas jest inna, i nie kazda musi lubic zakladac prezerwatywę. Ja no też tego nie robię, bo nie lubie, no ale bez przesady, żeby chłopak tak reagował.Troche to śmieszne i dziecinne. Skoro rozmowa z nim nic nie daje, nie potrafi zrozumieć tego, że nie lubisz tego robić, to nie wiem, co mogłabys jeszcz zrobć, żeby go przekonać. Na pewno nie zmuszaj się do tego, bo to nie ma sensu. To on powinien Cie przeprosic za swoje zachowanie.

6

Odp: Czy to jest normalne??

No tez właśnie mam na niego wielkiego focha ;/
Ale on i tak sobie z tego z nic nie robi.
Jest mi przykro,że potraktował mnie jak przedmiot, a nie jak kobietę.
Dodam,że to nie pierwszy raz sad

7

Odp: Czy to jest normalne??
Mika09 napisał/a:

Kazdą z nas jest inna, i nie kazda musi lubic zakladac prezerwatywę. Ja no też tego nie robię, bo nie lubie, no ale bez przesady, żeby chłopak tak reagował.Troche to śmieszne i dziecinne. Skoro rozmowa z nim nic nie daje, nie potrafi zrozumieć tego, że nie lubisz tego robić, to nie wiem, co mogłabys jeszcz zrobć, żeby go przekonać. Na pewno nie zmuszaj się do tego, bo to nie ma sensu. To on powinien Cie przeprosic za swoje zachowanie.

zgadzam się!! jeśli on stawia tak sprawę, zachowuje się tak banalnie, idiotycznie i dziecinnie i na dodatek zamiast cieszyć się wspaniałymi chwilami kiedy może być ze swoją kobietą tak blisko to on sie obraża???? u mnie to już by miał porządnie przechlapane bo za co jak za co, ale za odmowę czegoś w łóżku się nie obraża! ludzie!!!! wybacz, jeśli moja opinia Cię urazi, nie dążę do tego, ale zbulwersowało mnie jego zachowanie... zachował się jak mały chłopiec, a do sexu się zabierał.. niech się zastanowi czym tak naprawdę jest dla niego sex, bo z tego co można wywnioskować to zabawą, ale taką, która to jemu ma dać przyjemność....

8

Odp: Czy to jest normalne??

Dla mnie to jakieś dziecinne zachowanie faceta. Może on poprostu nie umie tej prezerwatywy założyć i zwala winę na Ciebie.

9

Odp: Czy to jest normalne??

Myslalam,ze to ja jestem nienormalna. smile
Ale jak widze wy kobiety tez macie podobne zdanie do mojego.
W zadnym wypadku nikt mnie swoja odpowiedzia nie urazil, chcialam poznac wasze opinie na temat tej glupiej sprawy moim zdaniem.
A wiecie co jest najsmieszniejsze w tym wszystkim???????
Ze on wie dlaczego  z nim nie rozmawiam i jest mu tak dobrze, bo nawet reki pierwszy do zgody nie wyciagnie.
...Ah CI mezczyzni ... ;/

10

Odp: Czy to jest normalne??

Wg mnie nie jest normalne.
Trafiłaś na dzieciaka niestety. Ciężko sobie poradzić z niedojrzałością. Współczuję.
Ale znajdź aspekt pozytywny w tej sprawie. Gdybys sie przełamała, to byłabyś przynajmniej pewna, ze ma prezerwatywę załozoną porządnie i cało, a Ty nie zostaniesz z "niespodzianką".
Ja bym sie bała, że jeśli facet jest tak niedojrzały to antykoncepcji nie można zostawić jego decyzji - do niego bym juz nie miała zaufania.
Jak wygląda u Ciebie możliwośc brania pigułek?
A swoją drogą - czy on ma jakies ukryte zalety, że nie pomyślałaś o zmianie partnera?

11

Odp: Czy to jest normalne??

Katarina ...

O zmianie partnera myslalam smile
Ale jest jedna osoba , ktora nas laczy, a mianowicie nasz synek.
Nie jestesmy jeszcze malzenstwem, ale za 3 miesiace ma sie to zmienic.
W ciazy sprawy intymne ukladaly nam sie w miare dobrze.
Pisze w miare, bo nigdy do konca nie bylam zadowolona z seksu z nim.
Moze jak ktos wyzej napisal on nie umie zakladac prezerwatywy?
Nie idzie mu to zrecznie przyznam szczerze.
Nie raz to smiac mi sie chce i nie mam ochoty na seks, przez to wszystko.
Opisalam w innym poscie jak wygladaja relacje ,,lozkowe,, miedzy nami.
Mozesz zajrzec , to dowiesz sie jak to miedzy nami wyglada.

Jedna wielka klapa ... ;(

Odp: Czy to jest normalne??

Ja skłaniam się po części do wypowiedzi poprzedniczek, ale pozwolę sobie też przedstawić inne spojrzenie na tą sprawę, po co się powtarzać. Uważam że zakładanie prezerwatywy nie jest niczyim obowiązkiem. Jeżeli Ty nie masz na to ochoty, nie lubisz tego to Twój partner nie ma prawa od Ciebie tego wymagać. Jednocześnie Ty musisz również dać takie samo prawo swojemu mężczyźnie. Wspomniałaś, że nie idzie mu to zbyt dobrze i że istnieje możliwość, że tego nie lubi. Tak więc Ty też nie masz prawa go do tego zmuszać. W związku z tym, może czas na zmianę środka antykoncepcji? Jest wiele innych. A jeśli to nie wchodzi w grę, to niestety muszę przyznać, że tym przysparzającym wam problemów "obowiązkiem" powinniście się "dzielić. Nie ma żadnego realnego i  istotnego powodu, dla którego zakładanie prezerwatywy byłoby obowiązkiem mężczyzny.
To była odpowiedź na trzecie pytanie. Na pierwsze : nie zdarzają mi się takie sytuacje. Na drugie : porozmawiaj z nim, spróbuj się dowiedzieć dlaczego chce żebyś to Ty robiła. Jeśli po prostu jest to dla niego przyjemne, niestety z tej przyjemności powinien zrezygnować. A jeśli tego nie lubi, uszanuj to i spróbujcie znaleźć sprawiedliwe rozwiązanie (najlepsza wydawałaby się zmiana środka antykoncepcji według mnie, ale nie wiem na ile jest to w Waszym przypadku możliwe).
Pozdrawiam smile

13

Odp: Czy to jest normalne??

Zmiana antykoncepcji niestety nie wchodzi w grę.
Ponieważ : Tabletek antykoncepcyjnych nie uważam i nie chcę ich przyjmować.
Na wkladke domaciczną(nie spiralę) mnie nie stac, a kosztuje ona ok 600zł.
Stosunek przerywany też odpada, bo nie do konca wierzyla bym narzeczonemu, w takich chwilach wszystko moze sie zdarzyc i mam kilka takich z nim doswiadczen.
pominęłam coś jeszcze?

Dla mnie dziwne jest to, ze facet nie umie, czy nie chce zalozyc prezerwatywy, no skoro chce tego, kocha i zalezy mu na seksie to w czym problem???
On ma 29lat, nie jestem jego pierwsza partnerka seksualna.
Nie wiem sama jak mam do niego dotrzeć.
Smutno z tego powodu mi jest, wiem,ze seks nie jestem w zwiazku najwazniejszy, ale odgrywa role jednej waznej sprawy w zwiazku.
A  nam kompletnie to nie wychodzi ;/

14 Ostatnio edytowany przez calusek988 (2011-04-10 15:58:43)

Odp: Czy to jest normalne??

Jak z nim porozmawiac skoro juz probowalam.
On nie chce czy nie umie zrozumiec tego, ze inne dziewczyny lubia zakladac prezerwatywe, a ja jestem jakas dziwna i nie lubie.
Po za tym cokolwiek bym mu nie powiedziala na temat seksu, to on czuje sie ciezko urazony.
Potem pamieta to przez dlugi czas, choc nie wiem jak by mogla powiedziec to najdelikatniej, a co za tym idzie???
Nie udany seks ;/

Z czyjej winy???

Odp: Czy to jest normalne??

Myślę, że problem leży w takim razie nie tylko po stronie Twojego partnera, ale też po Twojej. Sądze że pytanie "no skoro chce tego, kocha i zalezy mu na seksie to w czym problem???" powinnaś również zadać sobie. Przemyśl to smile

16

Odp: Czy to jest normalne??

Rozumie to co napisalas doskonale.
Ale tak jak juz pisalam, on tez nie lubi duzo rzeczy zwiazanych z seksem i ja jego nie naciskam, rozumie go. A to, ze facet nie umie zalozyc prezerwatywy czy nie chce jej, jest dla mnie smieszne.
Ja nie lubie robic czegos, on nie rozumie, on nie lubi seksu analnego czy czegokolwiek innego rozumie. nie obrazam sie.
Nie rozumie tego, ze naciska mnie na to , abym to ja zakladala prezerwatywe.
Rozumiala bym go  gdyby pierwszy raz kochal sie z kobieta, ale nie pierwszy raz to robil.
Sadze, ze po prostu tak mu jest wygodnie, chcial by zebym byla taka, jak poprzednie jego partnerki, ktore np lubily zakladac gumke. on nie moze zrozumiec tego, ze jak ja moge tego nie lubic.

Kurde nie wiem jak mam to jeszcze bardziej wyjasnic ;/

Odp: Czy to jest normalne??

heh, chyba nie rozumiemy się smile ja już zrozumiałam wszystko co napisałaś, przyjęłam do wiadomości smile Rozumiem, że nie lubisz zakładać prezerwatywy, też jestem zdania że masz do tego prawo, że partner powinien to szanować i w ogóle.
Jedyne, czego nie rozumiem, jest to, że
-jeżeli Ty nie lubisz/nie chcesz/nie umiesz zakładać prezerwatywy to jest to ok i partner powinien to uszanować
a
-jeżeli Twój partber nie lubi/nie chce/nie umie zakładać prezerwatywy to jest to śmieszne.

Wytłumaczyłam to najprościej jak potrafię:) zależy mi żebyś wiedziała że rozumiem Cię co do tego że każdy ma prawo czegoś nie mieć ochoty robić i druga osoba powinna to uszanować. Ja już chyba powiedziałam wszystko co chciałam, żeby nie robić tu prywatnej dyskusji zostawie miejsce na wypowiedzi i rady innych, jeśli jednak coś nadal by było nie jasne to zawsze odpiszę na prywatną wiadomość.
Pozdrawiam!

18

Odp: Czy to jest normalne??
calusek988 napisał/a:

Jak z nim porozmawiac skoro juz probowalam.
On nie chce czy nie umie zrozumiec tego, ze inne dziewczyny lubia zakladac prezerwatywe, a ja jestem jakas dziwna i nie lubie.
Po za tym cokolwiek bym mu nie powiedziala na temat seksu, to on czuje sie ciezko urazony.
Potem pamieta to przez dlugi czas, choc nie wiem jak by mogla powiedziec to najdelikatniej, a co za tym idzie???
Nie udany seks ;/

Z czyjej winy???

Nie jesteś dziwna! Jeśli jemu nie pasowałby sex francuski przykładowo to miałby się zmusić lub też nazwać dziwnym bo tego nie lubi? To faceta zadaniem jest założenie prezerwatywy, a nie kobiety. Co innego, jeśli oboje tego chcą.
Kostka.Czekolady, a co kiedy para zmienia środek antykoncepcji i przerzucają się na tabletki anty? Przecież to kobieta musi je brać. Więc ona nie może powiedzieć, że nie lubi i zeby to on brał. Srodki antykoncepcji są dostosowane do płci i najlepiej jakby oboje partnerzy to wiedzieli, rozumieli i się NIE OBRAŻALI za takie- hmm, no właśnie.

19

Odp: Czy to jest normalne??

Widzę to tak, że autorka wątku wiele rzeczy w seksie nie lubi i jej partner też. Tylko pechowo, nie są to te same rzeczy. On nie lubi tego, co ona lubi i na odwrót. Obawiam się, że jeśli oboje nie podejmiecie próby zrozumienia i zaakceptowania potrzeb drugiej strony, to nie będzie za ciekawie.

20

Odp: Czy to jest normalne??

mam takie pytanko czy skoro jestes juz w ciazy to musicie uzywac prezerwatyw? Bo jakby nie patrzec drugiego dziecka w tej sytuacji nie dostaniesz... wiec moze jakims wyjsciem byloby odlozenie tego zabezpieczenia do momentu az urodzisz.

21

Odp: Czy to jest normalne??

ale czy zalozonie prezerwatywy to naprawde taka wielka sprawa? przeciez to trwa tylko chwile i nie ma w tym za wiele do nielubienia. dziwne mi sie to wydaje, zeby z takiego powodu siie klocic i obrazac. piszesz, ze to dziecinne ze strony twojego faceta. a z twojej strony ten foch nie jest dziecinny?
ja rozumiem, ze kazdy lubi co innego i nie ma sensu zmuszac sie do rzeczy, za ktorymi nie przepadamy, ale moim zdaniem ta cala sytuacja to robienie z igly widly. no bez przesady, to tylko nakladanie prezerwatywy!

22

Odp: Czy to jest normalne??

Anielskie oczy
Chyba nie chcialo ci sie czytac calego postu.
Ja juz urodzilam dziecko, nie jestem w  ciazy.

Vanila
Widze, ze dla ciebie wszystko jest normalne.
Lubisz zakladac prezerwatywe??
To super, jesli lubisz to mnie nie zrozumiesz.
A skad ten foch??
Pisalam juz , ze przykro mi sie zrobilo jak ja spokojnie do niego mowilam, a on zaraz wielkie nerwy, wstal i zaczal sie ubierac. jak bys ty sie poszula??
Bo ja czulam sie okropnie.,
Nie wiem czy to rozumiesz.
Byc moze nie, bo jestes jeszcze mloda
Nie chce cie tu urazic,ale chyba nie zrozumiemy sie pod tym wzgledem.

23 Ostatnio edytowany przez Lupus (2011-04-11 10:53:06)

Odp: Czy to jest normalne??
vanila napisał/a:

ale czy zalozonie prezerwatywy to naprawde taka wielka sprawa? przeciez to trwa tylko chwile i nie ma w tym za wiele do nielubienia. dziwne mi sie to wydaje, zeby z takiego powodu siie klocic i obrazac. piszesz, ze to dziecinne ze strony twojego faceta. a z twojej strony ten foch nie jest dziecinny?
ja rozumiem, ze kazdy lubi co innego i nie ma sensu zmuszac sie do rzeczy, za ktorymi nie przepadamy, ale moim zdaniem ta cala sytuacja to robienie z igly widly. no bez przesady, to tylko nakladanie prezerwatywy!

Mam dokładnie takie samo zdanie. Też ten problem wydaje mi się mocno wydumany. Interesujące jest czego clusek988 tak nie lubi w zakładaniu prezerwatywy - dotykania lateksu, czy dotykania penisa...

calusek988 napisał/a:

to mnie nie zrozumiesz.
przykro mi sie zrobilo
Bo ja czulam sie okropnie.,

Mnie, ja, mi... A Ty swojego faceta rozumiesz, choć przez moment zastanowiłaś się jak on się czuje i o co tak naprawdę chodzi? Bo nie wierzę, że wyłącznie o nieszczęsną prezerwatywę. Mnie też nie wszystko w seksie rajcuje, ale jeśli coś lubi moja partnerka, to czemu mam tego nie zrobić? Ważne jest dla mnie, żeby jej było dobrze. A u Was widzę jakąś dziwaczną walkę o dominację (i to zapewne nie tylko w łóżku) na zasadzie: kto wygra, kto postawi na swoim, kto będzie rządził.
Ty jesteś zamknięta na jego potrzeby, on na Twoje (może to tylko jego odwet). Sukcesu Wam z takim podejściem nie wróżę. Tańczycie na linie i przyjdzie wiaterek, który Was z tej liny zdmuchnie.

ps.
Jeśli nie lubisz zakładać prezerwatywy rękoma, to może spróbuj ustami?

24 Ostatnio edytowany przez Shiseido (2011-04-11 10:59:35)

Odp: Czy to jest normalne??

calusku, no ja cie rozumie, bo jak mnie by facet zostawil rozebrana na lozku i sobie poszedl, to nie tyle co bym strzelila fochem, ale wiecej by juz mnie nie dotknal.. ja tez kiedys nie lubilam zakladac gumki, ale jak widzialam ze moj sie z nia meczy, to sie przelamalam no i zakladam, mi to jakos sprawniej wychodzi.. a mam czekac z nogami na V zanim on to zalozy, to ja dziekuje smile
Musicie pojsc na jakis kompromis, moze powiedz ze ty sie przelamiesz do tego,a  on ma zrobic w zamian cos co ty lubisz..?

A moze, zacznijcie traktowac zakladanie prezerwatywy jako cos przyjemnego, a nie obowiazek, zeby nie wleciec, i nie robcie z tego wielkiej przerwy w sexie.. tylko np. miedzy czasie calujcie sie, i jedna czy druga osoba nie bedzie patrzala az ktos wkoncu ja zalozy.. a co do antykoncjepcji..

Pomysl np. o zastrzyku..

25

Odp: Czy to jest normalne??

Lupus, prosze cie..
Jezeli nie robi tego rekoma, to myslisz ze ustami sie skusi?...

Odp: Czy to jest normalne??

Dlaczego z oślim uporem pomijasz najistotniejszy fakt, który kilka osób próbowało Ci wyłuskać i przedstawić jak najbardziej klarownie : Ty i Twój partner jesteście równi sobie. Rozumiem, że Tobie się nie podoba zakładanie prezerwatywy (a własciwie to po prostu szanuję Twoje upodobania, bo zrozumieć jest mi to ciężko), ale jemu najwyraźniej też nie. Wytłumacz proszę o co chodzi z tym, że to obowiązek faceta nakładanie prezerwatywy, bo pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Rozumiem, utarło się że robi to facet, ale to nie czyni z tego jego obowiązku.

Przepraszam, ale na tym etapie "pokrzywdzonego" widzę raczej w Twoim partnerze a nie w Tobie.
I myślę, że nie na miejscu jest wytykanie młodego wieku osobie (Vanila), która ma bardziej dojrzałe podejście i nie bawi się w dziecinadę, którą Lupus celnie nazwał walką o dominację.

27

Odp: Czy to jest normalne??

calusek988, czy dogadalas sie juz z partnerem? wyjasniliscie sobie te sytuacje?

to prawda, jestem mlodsza, pewnie mniej doswiadczona i nie rozumiem Twojego problemu. ale chyba obie zgodzimy sie z faktem, ze warto byloby jakos naprawic wasz konflikt i sie dogadac. moze mimo wszytsko postaralabys sie i czasami spelnila prosbe partnera w aspekcie nakladania prezerwatywy,hm? potarajcie sie z tego zrobic czesc gry wstepnej. i szczerze piszac, juz wczesniaj chcialam Ci doradzic to, co Lupus- sprobuj to zrobic ustami. Twoj facet na pewno to doceni.

28

Odp: Czy to jest normalne??

Lupus napisałeś, że problem caluska jest wydumany, bo przecież zakładanie prezerwatywy jest takie proste. Skoro tak, to dlaczego właśnie jej chłopak sam tego nie zrobi, tylko się wielce obraża?

Może tu nawet nie chodzi o to kto powinien ją zakładać, a kto nie tylko chodzi o reakcję chłopaka. Czy to naprawdę jest aż taki wielki problem by z tego powodu robić taką aferę? Obrażać się, odtrącać partnerkę, odmawiać seksu? Czyli wygląda na to, że ona cały czas musi uważać, bo cokolwiek powie, zrobi to wszytsko od razu zniechęca go do seksu i jest obrażony. A on może być agresywny i to jest ok?
Jak dla mnie to jej chłopak jest strasznie niedojrzały, uważa swoje potrzeby za najważniejsze i za takie które należy zaspokoić w pierwszej kolejności. Myśle, że on nawet nie próbuje jej zrozumieć. I wydaje mi się, że tu nie chodzi o to, że on nie umie założyć prezerwatywy, czy tego nie lubi tylko zwyczajnie przyzwyczaił się, że inne panny mu tak robiły, zatem czemu ma rezygnować z czegos co lubił i miał. Egoizm.

Druga sprawa jest taka, że nie można opierać się wyłącznie na domysłach tak też w zasadzie calusek988 powinnaś jednak szczerze
z nim pogadać i dowiedzieć się co jest prawdziwą przyczyną, że on nie chce zakładać prezerwatywy sam?

Bo jeśłi on ma podobnie jak Ty, że uważa , że nie umie tego robić badź zwyczajnie nie lubi to przydałoby się wspólne nowe rozwiązanie, które będziecie skłonni zaakceptować obydwoje. Może być tak, że on dokładnie czuje to co TY, ma identyczne powody!

Kolejna sprawa to, czy Ty sama szczerze przed samą sobą zastanowiłaś się dlaczego nie lubisz tego robić, co Ci w tym przeszkadza?
Czy nie lubisz tego robić, bo może uważasz, że on tylko na to czeka, czujesz się zmuszana, pod presją i Twoją reakcją na to jest bunt?
Czy uważasz, że to źle robisz i obawiasz się, że Wasza antykoncepcja nie spełni swojego zadania?
Czy z jakiś niewyjaśnionych przyczyn brzydzisz się lateksu?
Czy po prostu nie chcesz dotykać jego członka, masz jakomś blokadę?
Czy może czujesz się porównywana z poprzedniczkami, które to świetnie robiły?

Może Twoja niechęć jest tak naprawdę wywołana zupełnie czymś innym, co nie ma związku z daną sytuacją, ta niechęć  jest tylko reakcją na istniejący jakiś inny problem.

29

Odp: Czy to jest normalne??

Lupus ,
tu nie chodzi o jakas dominacje.
Piszesz, ze ty duzo rzeczy w seksie nie lubisz, a mimo wszystko starasz sie zadowolic partnerke.
A jesli ona np nie lubila by milosci francuskiej???
Powiedziala by ci wprost, ze nie chce tego robic, bo nie ma na to ochoty, nie podoba jej sie to??
Wiem, ze problem z zakladaniem prezerwtywy jest dla was blachym powodem, w przeciwienstwie do mnie.
Tylko jak na samym poczatku zaznaczylam, ze juz nawet nie chodzi o sama, glupia prezerwatywe, tylko jak Ty bys sie poczul, kiedy w sytuacji kiedy kobieta rozgrzala cie do pewnego stopnia, poprosil bys ja o jedna rzecz dotyczaca milosci francuskiej, ona jak najbardziej spokojnie powiedziala by ci , ze nie chce , ze nia ma ochoty, po czym obrazona na caly swiat wstala by i zaczela sie ubierac, zostawiajac cie nagiego???
Jak bys sie poczul???????

Nie chce aby ktos mi tu pisal, ze jestem taka czy taka ...
Jak to napisala Kostka Czekolady, ze z oslim uporem , chce postawic na swoim.
Nie prosilam nikogo , aby ocenial mnie czy mojego partnera, prosilam o rade w tej sytuacji.

Dla was jest blache to, co pisze, dla niektorych smieszne, czy dziecinne, ale nawet takie
problemy jak moj zdarzaja sie w zyciu codziennym.
Jak macie mnie zrozumiec, skoro kazde z was opisuje to, ze nie widzi w tym problemu,bo lubicie to robic, ja nie brzydze sie lateksu, a juz wogole penisa(nie wiem co Lupus chcial przez to powiedziec).
Jak np ktos nie lubi kawy z cukrem, ktos paczka z marmolada, ja nie lubie zakladac prezerwatywy!!!!
i wiele razy probowalam, wiele razy sie przemoglam i zdania nie zmienilam.


Vanila, przepraszam jesli cie urazilam , wiedz, ze tego nie chcialam.
smile


Nie wiem jak mam jeszcze wyjasniec to, o ci mi chodzi, w kazdy sposob juz probowalam.
Czemu nie lubie zakladac prezerwatywy??
Jezeli moj partner powtarzal mi ciagle, ze jego poprzednie dziewczyny zakladaly gumke, a ja nie chce, to jak mam sie czuc to robiac??
Moze on wlasnie w duchu sie ze mnie smieje?
Ze robie to tak niezrecznie.
Po za tym jak zrobie to raz czy piec razy, juz bede na to skazana , bo mu sie tak spodoba i juz.

Czy to, ze odmowilam tej czynnoscie jest powodem do obrazania sie.
Chce zauwazyc, ze to on pierwszy strzelil focha, ubierajac sie i zostawiajac mnie w takiej sytuacji bez slowa wyjasnienia.

30

Odp: Czy to jest normalne??

Nie mam podobnych sytuacji. Z chłopakiem idziemy na kompromis- raz on zakłada, raz ja (przy czym teraz używam NR, więc już zapomniałam, co to jest). Czemu więc, zgodnie za radą Kostki.Czekolady, nie podzielicie się tym przykrym dla Was obojga obowiązkiem? Bo on najwyraźniej tego też nie lubi. I ma do tego takie samo prawo jak Ty.

Przy okazji- też bym się wkurzyła, gdybyś w środku akcji prowadziła wykład, dlaczego co i jak, choć przyznaję, jego reakcja też nie była na poziomie. I nie, prezerwatywa nie jest sprawą faceta- chyba, że Ty jesteś gotowa na gromadkę dzieciorków i właściwie zabezpieczenie jest Ci obojętne?

Zgodzę się z Lupusem- to wygląda na jakąś śmieszną walkę o dominację. Związek to kompromisy, a nie takie śmieszne przepychanki.

I podpisuję się pod tym, co powiedziała Kostka.Czekolady na temat wytykania młodego wieku Vanili. Jak widać, wiek nie idzie w parze z dojrzałością.

31

Odp: Czy to jest normalne??

Czemu nie zdecydujecie się na inne zabezpieczenie przed ciążą? Są tabletki, są plasterki, są wkładki dopochwowe, zastrzyki hormonalne etc. Po co Wam prezerwatywy, tym bardziej że już rodziłaś, nie jesteś dzierlatką, spokojnie możesz iść do gina po poradę i gumki znikną raz na zawsze z Waszego pożycia.

Moim skromnym zdaniem - problem leży nie w prezerwatywie a w Twojej głowie. Twój partner zachował się niedelikatnie zachwycając się poprzednimi dziewczynami i ich umiejętnościami w zakladaniu gumki, Ty zamiast go opierdzielić wryłaś sobie to w mózg i teraz nie ma przeproś, gumka Ci się kojarzy z poprzednimi panienkami. Orgazm szlag trafił.

32

Odp: Czy to jest normalne??

Dorosły facet, co sobie porządnie gumki nie umie założyć? A może wciąga jak skarpetę? tongue Albo dziwne, albo dziecinne wink
Czego można nie lubić w zakładaniu gumki, patrząc z drugiej strony? Bo co? Bo lateksowa? Bo śliska? Bo za penisa trzeba złapać? Podniecona kobieta też jest "śliska" i jakoś mu to nie przeszkadza, a i w chwilach samotności zapewne nie raz chwytał za penisa... A Ty dlaczego tego nie lubisz robić? Jest jakiś konkretny powód? tongue
Co do zmiany środków antykoncepcyjnych... Jesli nie uznajesz tabletek, spirala jest za droga, a gumki to jeden wielki problem u Was to zaproponuję Ci, to, co sam rozważam ze swoją dziewczyną - krążek dopochwowy NuvaRing. Drogi nie jest ( 40-45zł na miesiąc - niewiele więcej niż tabletki/gumki ) a skutki uboczne stosowania hormonów są niższe niż w przypadku tabletek. I libodo nie spada smile

33

Odp: Czy to jest normalne??
etniczna napisał/a:

Lupus napisałeś, że problem caluska jest wydumany, bo przecież zakładanie prezerwatywy jest takie proste. Skoro tak, to dlaczego właśnie jej chłopak sam tego nie zrobi, tylko się wielce obraża?

Może tu nawet nie chodzi o to kto powinien ją zakładać, a kto nie tylko chodzi o reakcję chłopaka. Czy to naprawdę jest aż taki wielki problem by z tego powodu robić taką aferę? Obrażać się, odtrącać partnerkę, odmawiać seksu?

A nie pomyślałaś, że on w takiej sytuacji też może czuć się odtrącony?

calusek988 napisał/a:

Piszesz, ze ty duzo rzeczy w seksie nie lubisz, a mimo wszystko starasz sie zadowolic partnerke.
A jesli ona np nie lubila by milosci francuskiej???
Powiedziala by ci wprost, ze nie chce tego robic, bo nie ma na to ochoty, nie podoba jej sie to??

A nie widzę najmniejszego problemu. Jest dużo takich, które to lubią, ja też lubię, więc nie widzę powodu, dla którego miałbym się frustrować w związku z kimś pełnym zahamowań...

calusek988 napisał/a:

Czemu nie lubie zakladac prezerwatywy??
Jezeli moj partner powtarzal mi ciagle, ze jego poprzednie dziewczyny zakladaly gumke, a ja nie chce, to jak mam sie czuc to robiac??
Moze on wlasnie w duchu sie ze mnie smieje?
Ze robie to tak niezrecznie.

No tak, to wszystko tłumaczy. Jacy ludzie są dziecinni, które z Was wpadło na pomysł takich zwierzeń? Potrzebna Wam do czegoś taka wiedza z kim i jak? Zrobiliście wybitną głupotę i teraz za to płacicie. Nie umiem Ci doradzić, jak to wykasować z głowy...
Może spróbuj faktycznie ustami, będzie coś innego, może nie będziesz budzić demonów smile

Posty [ 34 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Czy to jest normalne??

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024