Wiekszosc kobiet jest biseksualna - Netkobiety.pl

Ale robimy jakąś ankietę ?

Moim zdaniem to kłamstwo spowodowane kulturą oraz religią w jakiej zostaliśmy wychowani. Kobiecie ciało uważane jest za piękne, męskie za toporne/brzydkie. Piękny, a przystojny? To już różnica czyż nie?
W Starożytnej Grecji, czy w Rzymie nie było z tym problemów. Homoseksualizm wśród mężczyzn był czymś normalnym i powszechnym.

I jaki los spotkał obie cywilizacje? Mamy je naśladować? W Europie Zachodniej też jest czymś normalnym, powszechnym, nie ma z nim problemów i rdzenni mieszkańcy są spychani do marginesu.

I bardzo dobrze ze tak jest bo kazdy moze byc soba. Moge objac faceta w miejscu publicznym i nie slucham uszczypliwych uwag i wyzwisk w stylu je**** pedaly _ jak to w Polsce.

Może tak być. Cesarstwo Rzymskie upadło przez najazd Hunów i Wandali. Tam przynajmniej walczyli o utrzymanie swojej kultury.

No pewnie bo ludzie odmiennych orientacji sa nieszkodliwi gdy sobie zyja w domu i nie afiszuja sie podczas gdy wy ze swoimi kobietami mozecie chodzic za reke a nawet i namietnie na ulicy calowac. My nie mozemy nawet sie przytulic bo to przeciez jest obnoszenie sie _ prawda?
Tolerujecie nas jak poza domem w przestrzeni publicznej chodzimy metr od siebie, udajac znajomych.  I najlepiej niech nawet na wlasnym balkonie nie bedziemy sie obejmowac bo przeciez sasiad zobaczy i bedzie dopiero zgorszenie.

Ja jestem w 200% hetero

Jeśli Twój rozwój jest na poziomie zwierząt to owszem - przekazanie genów powinno być na pierwszym miejscu .
Natomiast każdy powinien żyć w zgodzie ze Sobą. Co więcej gdybyś lepiej się dokształcił to wiedziałbyś co było prawdziwą (nie wymyśloną na potrzeby argumentacji własnych poglądów) przyczyną upadku tych cywilizacji oraz, że różne formy orientacji seksualnej nie szokowały. Pomimo powszechnej otwartości seksualnej choćby Starożytny Rzym zrównał z Ziemią plemiona zamieszkujące Europę Środkową w której żyjesz.
Naprawdę książki nie gryzą . Ewentualnie jak boisz się biblioteki to możesz poczytać w internecie.

Spychanie nie ma nic wspólnego z orientacją tylko poprawnością polityczną. Jakim cudem można było połączyć jedno z drugim? Litości. Co więcej "golenie się" uważane było za objaw homoseksualizmu. Dlatego kobiety hetero również tego nie robiły .

No nie w chrześcijaństwie kobiety za to zajmowały wysoką pozycję społeczną . Śmiech na sali. Szczególnie miliony kobiet w wieku rozrodczym były uśmiercane w prawdziwych męczarniach za wymyślone w imię średniowiecznego "Boga" prawdy wiary. Nie mówią o pedofilii w kościele. Za takie przywileje to ja podziękuję.
Przecież pod koniec V w p.n.e. lesbijstwo w Grecji było unormowane społecznie. Zapewne wiesz co w tym czasie miało miejsce w Grecji ? Była pederastia i trybadia. Czym zajmowała się poetka Safora? W Starożytnym Rzymie mężczyźni chętnie zabierali swoje żony na orgie i nie mieli nic przeciwko lesbijskim zachowaniom. Oczywiście w późniejszym czasie Rzym odszedł od Greckiej naleciałości, ale homoseksualizm zastąpili krwawymi igrzyskami.

Balin nie łącz bezpośrednio chrześcijaństwa z społecznym wychowaniem. To nie religia, a jej interpretacja na potrzeby ówczesnego czasu doprowadziły do tego co mamy teraz. Tak samo próbuje się zrobić z Koranem - ze względu na moralność jednostki próbuje ona dopasować słowa do wyznawanych wartości. Niby ta sama księga, ale co x lat inaczej interpretowana. Domyślasz się dlaczego?

"Starożytny Rzym zrównał z Ziemią plemiona zamieszkujące Europę Środkową w której żyjesz.
Naprawdę książki nie gryzą"

Leśny owoc, co ty bredzisz? Zakłamujesz historię?

Tereny dzisiejszej Polski, były kolonią ekonomiczną, skąd Rzymianie pozyskiwali głównie bursztyn (bursztynowy szlak). O jakimś zrównywaniu z ziemią też nie słyszałem.

Historia ma przeogromne znaczenie kim jesteśmy.

Nie rozumiem.

Temat założony przez kogoś bardzo ograniczonego.
Nie wliczając w orientację presji otoczenia i wychowania, zapewniam cię, że wszystkie występują u kobiet i mężczyzn z taką samą częstotliwością.
Tyle samo znajdziesz biseksualnych kobiet, jak i mężczyzn. Tyle samo lesbijek, jak gejów. Tyle samo transseksualnych kobiet i mężczyzn. Co najwyżej ktoś może wypierać pewne odczucia, bo nie wypada 40-letniemu mężowi i ojcowi fantazjować o innym mężczyźnie, szczególnie kiedy żona też mu się podoba.

Wychodzę z założenia, że niech każdy robi sobie co chce, dopóki nie przeszkadza tym innym ludziom.
Swoją drogą, tyle znam lesbijek i gejów, a nikogo biseksualnego

Ja jestem biseksualny

Znasz jakiegoś czy tylko w moim otoczeniu nie ma?

Spokojnie... Później do tego wrócę.

Znaczy jakich zjawisk się nie popiera? Tych, które wynikają ze zwykłych uprzedzeń? Nie życzę sobie takiego uogólniania, bo mi homofobia ubliża. I to nawet nie jest kwestia popierania, lub nie, ale zwykłego zrozumienia drugiego człowieka i jego potrzeb. Jest mi wstyd za to, że ludzie, którzy się kochają i nikogo tym nie krzywdzą, nie mogą być po prostu sobą, bo inni, zwykle z mocno rozbuchanym ego, mają z tym jakiś wydumany problem. Jeszcze bardziej wstyd mi za to, że aby żyć godnie i w zgodzie ze sobą, nasi rodacy muszą wyjeżdżać z tego kraju zwanego ojczyzną, bo tu aż kipi od nienawiści wymierzonej przeciwko odmienności. Znam takich osób co najmniej kilka i na pewno nie jest to zjawisko marginalne. Inni z kolei przez całe życie, pomimo że są wartościowymi ludźmi, muszą albo się ukrywać, albo chodzić z łatką "gej", tak jakby to definiowało wszystko co w życiu robią i co sobą reprezentują.

Polska tolerancja
https://www.google.pl/search?q=meska%20 … JaBZIQ16sM

I znowu szkalowanie Polski i Polaków. Tak, tak - my najgorsi, my najbardziej nietolerancyjni. Pedagogika wstydu. Dużo wam płacą, hasbaro?

A ja znam wielu, ale żaden z nich nie jest tfu! gejem, bo każda osoba z wykształceniem technicznym doskonale wie, że tłok powinien pracować w cylindrze, a nie w rurze wydechowej.

Nikogo nie porównuję. Uważam, że jak muzułmanie zaczną tutaj wprowadzać swoje porządki to wezmą się za LGBTQ na początku. Skończy się tolerancja dla zboczeń.

Odpowiem zbiorczo na wszystkie homofilskie wypowiedzi:
Nie wierzę, że istnieje coś takiego jak homofobia. Ludzie mają wbudowane naturalne mechanizmy obronne i tyle. Intuicyjnie czują, że przed tym zjawiskiem trzeba się bronić. Oni udają nieszkodliwych, a tak naprawdę gwałcą prawo naturalne. Co do hejtu w Internecie to on jest tak powszechny, że nie wiązałbym go akurat z tym zjawiskiem.

...A w Ameryce biją murzynów....

De facto nie wybrali Trumpa, tylko Clinton. Trump miał 45,95% bezpośrednich głosów. Ale że w USA jest popieprzony system wyborczy...

Jeśli gdzieś wygrywa w głosowaniu ktoś, kto miał mniej głosów, to wg mnie coś jest nie tak. System elektorski w Stanach miał oczywiście kiedyś sens, bo USA są ogromnym krajem i ten system miał m.in. za zadanie usprawnienie wyborów na tak ogromnym obszarze. Ale te czasy już minęły. Amerykanie podtrzymują fikcję, która jak pokazały ostatnie wybory daje zafałszowany wynik. Możesz to wyśmiewać, ale porównywanie tego z banialukami PiS jest kompletnie bez sensu. PiS nie przegrywał wyborów mając więcej głosów.

Z Meksykanami ? A kto by im dzieci pilnował, sprzątał w domach ? Na pewno ta spora część Amerykanów weźmie się potem za tą robotę jaka zostanie po Meksykanach ? Z Afroamerykanami ? To jest najlepszy dowcip !! Sami ich przecież do Ameryki przywieźli. Teraz chcieliby ich odstawić do Afryki z powrotem ? Tak na marginesie to w Ameryce u siebie są tylko Indianie. Poza nimi teoretycznie z każdym można robić porządek i każdego odstawiać gdzieś, skąd pochodzi. Islam to już w ogóle inna bajka, bo wyznawcami Islamu są różni ludzie.
Nasi narodowcy to gołąbeczki pokoju, bo np. nie mają tak swobodnego dostępu do broni. Poza tym dopiero od dwóch lat są dopieszczani przez władzę ludową. Ale wrzód rośnie...

Rzecz w tym, że ten system działał tak zawsze, ale problem zaczął się dopiero, kiedy wygrał nie ten co trzeba. Skoro Amerykanie mogą, a go nie zmieniają to znaczy, że im służy. Tam jest o wiele większe przywiązanie do wolności, praw człowieka nadanych przez Stwórcę i rząd centralny nie ma takiego znaczenia jak w Polsce. Wiele ustala się na poziomie stanowym, a nie centralnym. Bardzo długo tak było z małżeństwami jednopłciowymi. Śmiem twierdzić, że Amerykanie nie zmienią dla Ciebie swojego systemu

Nie macie wrażenia, że troszkę odbiegliscie od głównego wątku?

No więc wracając do głównego wątku:

...otóż nie. Osób stricte heteroseksualnych jest tak samo niewiele, jak osob stricte homoseksualnych. Najwiecej jest wlasnie tych biseksualnych, tylko ich poziom biseksualizmu moze byc na bardzo roznym poziomie.

Biseksualizm, jak sama nazwa wskazuje, to ukierunkowanie na obie płcie, a wiec nie stanowi zadnego zagrożenia dla przetrwania gatunku.

Poza tym seks nie służy przetrwaniu gatunku (po to jest kopulacja), a do tworzenia więzi społecznych - im wyzszy rozwój tym zachowania seksualne są bogatsze i bardziej zróżnicowane i w coraz mniejszym stopniu mają zwiazek z rozmnażaniem się (wystarczy poczytac o seksie wśród naczelnych i delfinów).

Będzie oświecanie Iceni po co tak naprawdę jest cylinder i tłok, bo się dziewczę zapędziło z tymi teoriami społecznymi

Iceni

A o wilkach coś czytałaś ?

Oczywiście, jeżeli chodzi o naczelne, czy delfiny nie ma co dyskutować. Problem w tym, że one nie wywoływały wojen światowych, nie tworzą zaawansowanych cywilizacji. 1 delfin nie jest w stanie roz...lić całego świata dla swych chorych ambicji.

Eee to nic nowego. Tylko, że teraz w lesie to szybciej spotkasz jakiegoś "Szyszkę", a nie samotną dziewczynkę.

U ludzi jest to bardziej skomplikowane z pewnością.  Tylko to skomplikowanie niejako potwierdza, ze seksualizm jest wlasnie bardziej skomplikowany i jego glownym celem nie jest prokreacja.

Dlatego jakiekolwiek twierdzenia o "nienaturalnosci" bi lub homoseksualizmu wskazuja jedynie na chęć zamykania oczu na fakty.

NIE jestesmy "wzorcowo heteroseksualni". Jestesmy mieszanką wszelkich zachowań seksualnych..

Jedną z lluczowych funkcji homoseksualizmu jest np łagodzenie napięć pomiedzy samcami. W KAZDEJ obserwowanej spolecznosci (szczurow, wilkow, szympansow, delfinow oraz oczywiscie ludzi  - im wiekszy jest stosunek osobnokow homoseksualnych do heteroseksualnych tym ta spolecznosc jest mniej konfliktowa, nastawiona bardziej na pokojowy rozwoj i ekspansję niz na wojny, a przede wszystkim jest wiekszy spokój w stadzie. Homoseksualizm ma jak najbardziej uzasadniony biologicznie cel.

No i jaki miałoby sens pozostawanie lechtaczki u samic na wierzchu?

Logicznym by bylo by w trakcie ewolucji przemiescila sie ona wgląb pochwy  skoro o kopulacje by chodzilo przede wszystkim.

A tak to mamy szwedzki bufet - podchodzisz i bierzesz