Jestesmy malzenstwem od 3 lat, ale nie zyjemy razem, bo maz tyle naklamal przed slubem, ze skutecznie uniemowliwil wspolne zycie, a calej prawdy o nim dowiedzialam sie na wlasnym weselu... Mimo to wybaczylam mu wszystko, chcielismy sprobowac to wszystko posklejac by w koncu byc razem. Poki co widujemy sie tylko w weekendy i zaczelismy sie starac o dziecko, co przy takim ukladzie zajelo nam to rok. W mijajace Swieta dalam mezowi pozytywny test ciazowy i jeszcze tego samego dnia uslyszalam od meza, ze to na pewno nie jego dziecko. Bardzo mnie to zabolalo, bo nigdy go nie zdradzilam, nigdy nie oklamalam w przeciwienstwie do niego. Zle mi z jego slowami, bardzo mnie nimi zranil. Po tym wszystkim czuje do niego wylacznie wstret i rozwazam rozwod, bo to przelalo moja czare goryczy wzgledem niego. Ale co z dzieckiem, czy bedzie mu lepiej z samotna matka niz z matka, ktora nienawidzi czlowieka obok ktorego bedzie sie co dzien budzila? Czy warto byc z kims tylko dla dobra dziecka?
I co wynika z tego, co napisałaś?
Nie zdradziłaś męża. On uważa inaczej.
Ma podstawy?
Jeśli chorobliwie zazdrosny jest i zdaje się, wcześniej pokazywał swoją twarz prawdziwą, czemu za niego wyszłaś?
Bo rodzice i teściowie oraz goście z odległych stron?
Oni Twoim życiem nie są. I nie mogą być!
Ma więc jakieś podstawy? Czy jednak, to zwykły paranoik?
3 2017-12-26 07:54:42 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2017-12-26 07:56:04)
Po co Wam to dziecko, skoro nawet nie mieszkacie razem? Chcecie wychować skrzywionego emocjonalnie człowieka?
Szczerze to uważam, że oboje jesteście nieodpowiedzialni.
Ko_ko Zastanawiam się co Was łączy poza tym papierkiem? Mam wrażenie, że jesteście ze sobą na siłę tylko dla tego, że kilka lat temu postanowiliście wziąć ze sobą ślub. Zgodzę się z poprzedniczką. Jesteście nieodpowiedzialni..
Zapewne myslalas ze dziecko ponownie zblizy was do siebie co? Ze jak pokazesz mu pozytywny test,on bedzie skakal z radosci pod sufit? Nigdy nie powinno sie "naprawiac relacji dzieckiem".
Teraz zapewne bedziesz musiala zmierzyc sie z tym sama,jest zachowanie nie wrozy dobrze na przyszlosc.
Dziecko jest szczesliwe kiedy szczesliwa jest mama. Na pewno bedzie mu lepiej z sama mama niz z obojgiem rodzicow w atmosferze wiecznych awantur i wrzaskow.
A on wiedział, że "staracie" się o dziecko?
bardzo głupio i nieodpowiedzialnie.
ale odpowiadając na pytanie- lepiej z samotną ale szczęśliwą matką. musisz zwrócić szczególną uwagę, żeby dziecko miało męski wzorzec oraz obraz szcześliwego małżeństwa i rodziny w bliskim otoczeniu. generalnie nadrób zaległości z psychologii, dokształcaj sie z wychowania samotnie dziecka.
W mijajace Swieta dalam mezowi pozytywny test ciazowy i jeszcze tego samego dnia uslyszalam od meza, ze to na pewno nie jego dziecko. Bardzo mnie to zabolalo, bo nigdy go nie zdradzilam, nigdy nie oklamalam w przeciwienstwie do niego.
Ocenił Cię według swojego poziomu. Skoro on jest taki, to zapewne Ty też.
Daj sobie spokój z takim kimś. Po co krzywdzić dziecko jeszcze bardziej?
Jak podrośnie to usłyszy od "taty", że mama postarała się o nie, z kimś innym.
Miej godność. Podziękuj temu panu, który był szczery od samego początku.