POTRZEBUJĘ WASZEJ RADY
Robi mi się bardzo przykro, kiedy dowiaduję się, że mój chłopak sprawiał
swojej byłej wiele drogich prezentów. Ja nie dostaję od niego nic.
Kochamy się, często mówi mi, że jestem miłością jego życia, jednak kiedy
porównuje jego wcześniejszy związek to ta dziewczyna miała wszystko
- ubrania, drogie kosmetyki, biżuterię, wycieczki...Nie chodzi o to, że
wymagam takich prezentów, po prostu czuję się gorsza.
Co o tym sądzicie?
myślę, że przesadzasz
POTRZEBUJĘ WASZEJ RADY
Robi mi się bardzo przykro, kiedy dowiaduję się, że mój chłopak sprawiał
swojej byłej wiele drogich prezentów. Ja nie dostaję od niego nic.
Kochamy się, często mówi mi, że jestem miłością jego życia, jednak kiedy
porównuje jego wcześniejszy związek to ta dziewczyna miała wszystko
- ubrania, drogie kosmetyki, biżuterię, wycieczki...Nie chodzi o to, że
wymagam takich prezentów, po prostu czuję się gorsza.
Co o tym sądzicie?
Się zdecyduj. Albo nie wymagasz, albo Cię to boli.
Jak nie wymagasz, to powinno Cię rybkać, co on dawał swojej byłej i w jakich pozycjach.
Jak Cię boli, to masz pecha... liczyłaś na to, że dostaniesz co najmniej to samo?
Być może jego eks była materialistką i się sparzył, więc teraz nie chce popełniać tego samego błędu. Nie wymagaj od niego obsypywania drogimi prezentami, to nie będzie Ci przykro.
POTRZEBUJĘ WASZEJ RADY
Robi mi się bardzo przykro, kiedy dowiaduję się, że mój chłopak sprawiał
swojej byłej wiele drogich prezentów. Ja nie dostaję od niego nic.
Kochamy się, często mówi mi, że jestem miłością jego życia, jednak kiedy
porównuje jego wcześniejszy związek to ta dziewczyna miała wszystko
- ubrania, drogie kosmetyki, biżuterię, wycieczki...Nie chodzi o to, że
wymagam takich prezentów, po prostu czuję się gorsza.
Co o tym sądzicie?
Dlatego wlasnie nie nalezy opowiadac dziewczynie o jej poprzedniczkach. Czego oczy nie widza o to serce nie boli. Nie zalezy ci na prezentach, a boli cie ze ona je dostwala. Kit ze masz zle. Szkoda ze ona tak zle nie miala. Troche to zalosne
A ja sie dziewczynie nie dziwie ze zaczyna sie nad tym zastanawiac. Bo jedną z opcji moze byc to, że gosc tamta traktował jak ksieżniczke po czym dostał kopa w cztery litery i wszedl w nastepny zwiazek z mocnym postanowieniem : już żadna nie bedzie miała tak dobrze plus inne negatywne emocje. Albo facet ma gest i lubi sprawiać prezenty albo jest skąpy, oszczedny i takie tam. Problemem jest fakt że dla byłej kobiety potrafił a dla obecnej nie. Zmienił osobowość?
Tyle, że autorka nie pisze nic o tym, żeby on ją np. źle traktował. Albo wyżywał na niej swoje frustracje.
Kochać to nie znaczy zawsze to samo. https://youtu.be/qRbuFUHJVK8 . To troche jak w tej piosence.
No nie znaczy. Ale autorka sama napisała, że nie ma na co narzekać poza tym, że nic nie dostaje. Co więcej, sama podkreśla, że nie potrzebuje takich prezentów.
Więc o co chodzi? Bo tamta miała? I co z tego. Miłość może mieć różną jakość.
czujesz się gorsza? to problem leży w tobie. od kiedy naszą wartość określa się poprzez dobra materialne? jesteś po prostu zakompleksiona.
A ja sie dziewczynie nie dziwie ze zaczyna sie nad tym zastanawiac. Bo jedną z opcji moze byc to, że gosc tamta traktował jak ksieżniczke po czym dostał kopa w cztery litery i wszedl w nastepny zwiazek z mocnym postanowieniem : już żadna nie bedzie miała tak dobrze plus inne negatywne emocje. Albo facet ma gest i lubi sprawiać prezenty albo jest skąpy, oszczedny i takie tam. Problemem jest fakt że dla byłej kobiety potrafił a dla obecnej nie. Zmienił osobowość?
Natomiast ja zakładam pozytywny scenariusz, facet zrozumiał, że zdrowy związek nie polega na obdarowywaniu się drogimi prezentami. Jeżeli wszystkie inne potrzeby w związku są zaspokojone to nie roztrząsał bym tego na miejscu autorki, bo tylko robi sobie krzywdę i jednocześnie zaczyna podświadomie sabotować związek. Temat ten jest dobrym przykład dlaczego nie należy z nowymi partnerami rozmawiać o byłych, potem ludzie robią sobie głupie porównania, zazwyczaj prowadzące tylko i wyłącznie do psucia obecnej relacji.