Witam, zauważyłem że panowie też tu się udzielają to i ja podejme wyzwanie. Jestem Maciek mam 24 lata, od nowego roku postanowiłem zmienić coś w swoim życiu i zacząłem spotykać sie z kobietami, wcześniej tego nie robiłem, nie miałem też żadnej kobiety. przejde do tematu, miałem 3 okazje w ostatnim czasie na uprawianie seksu, i za każdym razem kończyło sie na tym że gdy sie rozebraliśmy był koniec, po prostu nie moge, sam ze sobą problemów nie mam, wlasciwie nie mialem bo od dwoch miesiecy sie nie masturbuję, więc nie jest to problem natury fizycznej a chyba z głową.... za każdym razem bierze mnie stres i zaczynam sie zastanawiać co jest nie tak.... jest tutaj ktoś, kto miał podobny problem i go rozwiązał? tematów widzialem kilka ale gorzej z rozwiązaniem.... z góry dzięki za odpowiedz.
- Klio
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Kolejność powinna być taka:
1. urolog
2. seksuolog
Jeżeli urolog nie wykaże problemu, to wtedy rzeczywiście będziesz mógł powiedzieć, że jest to problem natury psychicznej. Do tego czasu pewności nie masz, a może też tak być, że problem leży w stanie zdrowia i trybie życia, a Ty nie mając pewności eskalujesz go do sfery psychicznej.
Jednakże, jako, że piszesz, że chodzi tu o Twój pierwszy raz, to rzeczywiście prawdopodobieństwo, że Twój problem jest natury psychicznej wzrasta. Stąd drugi przystanek: seksuolog.
Nie napisałeś zbyt wiele o sobie i o tym co konkretnie wywołuje Twój stres, więc pozostawiłeś wielkie pole do domysłów. Zanim udasz się do seksuologa sam możesz zastanowić się dokładniej nad podłożem problemu i co Cię może gnębić.
Nie odbierz tego jako ataku, bo nie takie jest moje zamierzenie, ale: czy jesteś pewien swojej orientacji seksualnej, czy mógłbyś odnaleźć w sobie tendencje homoseksualne?
Jeżeli nie to przynajmniej to pole mamy odkreślone. Pozostaje ich nadal całkiem sporo:
-kwestia podejścia do seksu. Czy kiedy ma dojść do zbliżenia traktujesz to zadaniowo, jako swoją próbę? Im bardziej zależy Ci na sprawdzeniu się, tym większy stres, a to przekłada się na osłabienie erekcji. Im bardziej się stresujesz, tym mniejsza staje się Twoja "obecność" w danej chwili, odbiór bodźców, a tym samym podniecenie spada.
-miałeś już niepowodzenia za sobą, a więc pamięć o nich może powodować jeszcze większe napięcie nerwowe i zniechęcenie do podejmowania kolejnych prób.
-jaki jest Twój obraz siebie, czy masz kompleksy, które mogłyby Cię blokować w takich sytuacjach? Jaka jest Twoja samoocena?
-czy generalnie boisz się współżycia? Bo Twoja nieśmiałość w stosunku do kobiet jest już raczej potwierdzona. Jak ona rzutuje na całość Twoich zachowań sam tylko będziesz mógł powiedzieć.
-kim były Twoje partnerki? Czy ich podejście, zachowanie wobec Ciebie, doświadczenie, bądź jego brak mogły powodować zwiększenie stresu/kompleksów?
-jak bardzo byłeś zaangażowany emocjonalnie? Czy były to partnerki, które darzyłeś uczuciem? Wtedy stres i chęć sprawdzenia wzrastają.
To tylko kilka rzeczy do przemyślenia. I tak radzę udać się do seksuologa i przepracować je. On też stwierdzi dokładniej mając z Tobą bezpośredni kontakt gdzie leży przyczyna.
Lekarzy się nie bój, nie czekaj i zacznij rozwiązywać problem.
Klio dzieki za odpowiedz, z gory przepraszam za chaos, Nie, nic wspólnego z homoseksualizmem nie mam. wydaje mi się że po części masz racje z tym zadaniowym podejściem, chciałbym po prostu mieć to już za sobą nie ukrywam, stres bierze góre i jest dokladnie tak ja kto opisujesz. niepowodzenia były ale raczej nie siedzi mi to w głowie, kiedyś byłem zakompleksiony fakt, nie potrafilem nawet rozmawiać z ludzmi, przez ostatnie lata jednak znacznie sie to zmieniło nie mam problemu z rozmawianiem wrecz sam sie garne do tego. co do zaangażowania emocjonalnego-Tak, do jednej zdecydowanie coś czuje, jest to osoba z którą sie teraz spotykam od krótkiego czasu. ona dziewicą nie jest więc mysle ze fakt jej doswiadczenia tez moze miec wplyw.zadna z kobiet z ktora sie spotykalem w ostatnim czasie nie sadzila po tym kim jestem ze jeszcze tego nie robilem. zdaje sobie sprawe ze to bedzie musialo sie skonczyc wizyta... ale liczylem na to ze znajda sie tutaj osoby ktore maja takie doswiadczenia za soba moze cos bym z tego wyciagnac dal rade.
4 2016-02-09 17:13:15 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-02-09 17:13:52)
- Elle88
- Zbanowany
- Nieaktywny
MAciej91, szacunek za to, że mówisz otwarcie w czym problem a nie dorabiasz ideologii do prawictwa , nie łajasz i nie obrażasz kobiet za to, że się tego wstydzisz i nie wiesz co zrobić.
Mieliśmy tutaj na Forum do niedawna 2 zagorzałych obrońców prawictwa, agresywnych jak wyznawcy PiSu , kobiety to było dla nich największe zło. Już w swoich "Argumentach" doszli takich absurdów, że pisali o tym, że Polki są brzydsze od innych narodowości 
No, jest to jakiś "argument" zawsze gdy żadna się nimi nie interesuje, a jeśli nawet już to pierwsi kończą znajomość by nie skompromitować się brakiem doświadczenia.
A te doświadczone to oczywiście same dziwki.
Fajnie, że taki nie jesteś 
Dzieki Elle. Dla mnie kwestia tego czy my, czy wy kobiety nie robi różnicy. dla mnie wszystko jest kwestią charakteru człowieka a jest on różny i w naszym i w waszym wydaniu, tacy już jesteśmy jako ludzie. staram sie tak do tego podchodzić we wszystkich dziedzinach życia, jednak mam wrażenie że przez to jaki jestem i jak podchodze do tego ma wpływ też na mój problem. niestety : d
- Klio
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Najprostsze rozwiązanie jest takie: idziesz do seksuologa, wyjaśniasz w czym problem. On najprawdopodobniej potwierdzi, że podłoże problemu leży w Twojej psychice i podejściu do seksu. Najprawdopodobniej dłuższa terapia nie będzie potrzebna. Przepisze Ci pewnie leki na potencję, bo prawdopodobnie ze względu na Twoje nieudane wcześniejsze próby masz już zakodowaną nerwową reakcję. Leki uśmierzą ten odruch. Przez pierwsze kilka stosunków będziesz je stosował, a potem jak już przezwyciężysz lęk i zobaczysz jak to jest pójdzie już z górki bez leków.
Także umów się na wizytę.
ale zebrać się w sobie na tą wizytę... a nawet jeśli twój scenariusz sie sprawdzi to pózniej do apteki z tym. Bedzie ciezko. popatrzę dziś za kimś godnym polecenia
- Klio
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Jeśli jesteś pewien co leży u podstaw Twojego problemu, to ostatecznie leki przepisze Ci też lekarz POZ. Widzieli takich setki, Twój problem nie jest czymś wyjątkowym. Potem wykupisz w aptece i koniec Twoich rozterek.
Ostatecznie możesz też uznać, że kontakt z lekarzem i aptekarzem jest bardziej stresujący niż kolejna próba stosunku seksualnego. Twoja ocena.
