zgadzam się z opinia mamy.
Najlepsze są buciki (trzewiki), z profilowana podeszwą ( firmy bartek), zapinane na rzepy, zakrywające kostki. ( cholewka sięga ponad kostkę !)
Dziecko zaczynające chodzić stawia nóżki ze zgiętymi kończynami w stawach biodrowych i kolanach. Taka postawa ułatwia utrzymanie równowagi ciała.
Buty powinny byc na rzepy, by odpowiednio dopasować je , indywidualnie do grubości nogi. U dzieci charakterystyczne są wachlarzowato ułożone palce, dlatego buty powinny mieć obszerny czubek, który zapewni prawidłowe ułożenie stopy dziecka i swobodne poruszanie paluszkami.
Trzeba zwrócić uwagę, by tylna część buta była sztywna- specjalna zakładka, która wspomaga prawidłowe ustawienie stopy i zapobiega zniekształcaniu się butów. ( pieta).
Cały but powinien być miękki i elastyczny, a spody muszą łatwo się zginać mniej więcej 2/3 długości buta licząc od pięty – miejsce, w którym zaczynają się paluszki dziecka. Sztywne spody wymuszają nienaturalny chód – dziecko przestawia nóżki jak kaczka. Najlepsze są więc lekkie, sprężyste i elastyczne spody, które wspomagają naturalny chód dziecka.
Buty ze skóry, gdyż dzieciom pocą się nogi.
Nie rozumiem, jak lekarka, mogła powiedzieć, że najlepsze miękkie buty bez wkładek. Również dobrze mogła zaproponować skarpety antypoślizgowe. Tylko proszę pamiętać, że buty ( trzewiki) profilowane, zapobiegają rożnym wadom rozwoju stopy. Natomiast zwykłe buciki nieprofilowane, pogłębiają wady stopy- płaskostopie.