witam co sądzicie o seksie grupowym? czy kiedyś któraś z was kiedyś go uprawiała? i co sądzicie o parach biseksualnych?pozdrawiam :*
Ja takim sprawom mówię stanowcze NIE.
Seks dla mnie wiąże się jedynie z miłościa,zaufaniem i bliskością z drugim człowiekiem i nie wyobrażam sobie innej opcji.
No,ale każdy jest inny i ma inne upodobania ,więc tego nie potępiam.
Sorrki , ale nie wiem czy temat sexu grupowego , to dobry pomysł na tym forum . Ja osobiście jestem stanowczo przeciwko.
W biseksualność też nie wierzę , moim zdaniem u takich osób to psychika szwankuje i to w znacznym stopniu . Nikogo nie krytykuję , ale dla mnie to nie normalne , nawet pismo święte zabrania praktykowania takich rzeczy . Wiesz czemu Bóg spalił Sodomę i Gomorę ? Właśnie za takie praktyki . No ale cóż , sądy nie należą do nas!
Nie mieszaj w to Boga
Nie miesza w To boga tylko mówi ze w kwestii religijnej jest to niepoprawne.
Mam podobne zdanie do PurBlanca <3 Seks to intymność, zaufanie i miłość i szacunek do drugiej osoby. Nie wiem jaki to szacunek gdy mój partner za przeproszeniem ,,rżnie'' mnie i jakąś inną lub co mój facet mógłby czuć gdyby mnie ,,rżnęło'' dwóch? Takim zabawom stanowczo mówi nie, uprawianie miłości to ,,najwyższa'' forma okazywania uczuć, dostarczająca przyjemności, a nie zabawa...
Wybaczcie, ale gadanie w typie Pismo Święte na to nie pozwala jest trochę nie na miejscu, zważywszy przede wszystkim na fakt, że z pewnością są tu także osoby, które w wartości tej księgi specjalnie nie wierzą. Może nie popadajmy aż w taką religijną paranoję, bo gdyby każdy z nas kierował się li i jedynie tymi wartościami w życiu erotycznym, każdy z nas miałby diablo nudne pożycie. I nikogo w tym momencie nie obrażam- to tylko subiektywne stwierdzenie, bo szczerze pisząc krew mnie zalewa, jak tylko kontrowersyjne wątki weryfikuje się religijnymi dogmatami. To niespecjalnie na miejscu.
Co do samego wątku- ja nigdy nie próbowałam seksu grupowego ani nie zamierzam próbować; nawet, szczerze mówiąc, nie ciągnie mnie do tego. Ale jeśli są na świecie ludzie, którzy lubią tego typu praktyki- proszsz bardzo, droga wolna.
A co do biseksualizmu- myślę, że każdy z nas ma w sobie coś z biseksualisty. Ja czasami obejrzę się za ładną kobietą, a mój facet potrafi przyznać, że bardzo przystojny mężczyzna właśnie przeszedł obok nas na ulicy . A jeśli para jest biseksualna absolutnie, to jeśli w grę nie wchodzą zranione uczucia, to niech robią co chcą. Każdy decyduje o swojej seksualności i generalnie- o swoim życiu.
ja też w tej sprawię mówię stanowcze NIE!!!!
Jestem za bardzo zazdrosna i w zyciu bym nie pozwoliła aby mój mąż kochał się z inną kobietą,a z drugiej strony za bardzo go kocham aby uprawiać sex z innym mężczyzną,sex=zbliżenie,miłość nie tylko fizyczna ale i głęboka psychiczna,coś intymnego,niezwykłego,osobistego....
Seks grupowy to jest coś co nam się podoba. Zróbcie prezent na gwiazdkę swoim facetom, zaproście koleżankę i hop-siup do łóżeczka Gwarantuję, że żaden facet się nie obrazi, a co więcej będzie bardzo zadowolony i będzie was bardziej kochał.
Pozdrawiam
A mi sie tam takie cos podoba... Chetnie bym to przezyla. Jestem bi ale teraz jestem w zwiazku z mezszczyzna. Co do seksu grupowego to czesto o tym fantazjuje ;p
To buubuu zrób wigilijną niespodziankę swojemu facetowi. Zobaczysz jak będzie miło To będzie wigilia jakiej nie zapomnisz długo.
11 2009-12-21 00:07:52 Ostatnio edytowany przez Anemonne (2009-12-21 00:08:47)
chill-out, mam nadzieję, że tylko ironizujesz?
Ja nie będę oryginalna, nie rajcuje mnie nawet myśl o seksie grupowym. Dla mnie seks to 1+1 i nie czuję potrzeby tworzenia jakichkolwiek innych kombinacji. Nie mówiąc już o tym, że gdybym zaproponowała taki seks mojemu facetowi, to pewnie nie miałabym już faceta...
Ale nie potępiam - co kto lubi, nikomu w życie ani tym bardziej do wyra nie włażę i mało mnie nawet obchodzi, co kto tam robi.
chill-out z tego, co widzę to zawsze ironizuje. Byleby ktoś nie odebrał zbyt poważnie jego postów.
A wracając do tematu. Nie widzę się, bądź swojej dziewczyny w seksie grupowym.
Zawsze temat sexu grupowego napawa mnie śmiechem:) ja osobiscie nie widzę tego,aby mój partner partner dotykał inną kobietę.....nie wyobrażam siebie takiej sytuacji.Już mi się cisnienie podnosi na samą myśl.....ja osobiscie jestem wierna swojemu partnerowi,15 lat wspólnego życia,ale jakos nam nigdy nie brakowało osoby obok......są inni co to lubią,ale czy to normalne?przecież jesteśmy ludżmi,nie zwierzętami.....
jak mi się znudzi zwykły seks (a pewnie jeszcze dłuuuugo do tego czasu ;D), to czemu nie? tylko oczywiście musiałabym być singielką, z własnym facetem odpada.
Ja powiem tak.. Jezeli nie bylabym w zwiazku, bylabym tak zwana singielka to czemu nie. Zawsze warto sprobowac, jezeli sie nie spodoba to przynajmnie bede wiedzec, ze wiecej "tego" ruszac nie mozna
Ale jako, ze jestem juz w ponad 4letnim zwiazku, mowie stanowczo nie, nie i jeszcze raz NIE!
Nie wyobrazam sobie, ze moj meszczyzna dotyka innej kobiety (jezeli trojkat, to tylko z kobieta, nie chcialabym miec w lozku 2 facetow). Jestem zazdrosna, gdy on spojrzy na inna babke, a co dopiero gdyby mial ja calowac, dotykac itd. Zreszta zwiazek to cos dla 2 osob. Jezeli chcemy urozmaicic nasz seks, to nie potzreba nam tej trzeciej osoby. Mozna poradzic sobie w innym sposob;) Zabawki, zele, pozycje i takiem tam..
Pozdrawiam
Seks grupowy... u mnie nie wchodzi w grę. Jak sobie o tym pomysle, to czuje obrzydzenie. Nie wyobrażam sobie być w łózku ze swoim mężem i jeszcze dajmy na to z inną parą. Jedna z naszych forumowych koleżanek opisała sytuację tzw. trójkącika, jak to jej mąż na jej oczach bzykał jej "przyjaciółkę". Masakra jakaś. Ale jeżeli ktoś ma takie upodobania...róbta co chceta!
seks grupowy?Jak ktos na serio chce cos takiego zrobic,to uwazam,ze jest
cos z nim nie tak.Oczywiscie to tylko moje skromne zdanie.
Przez mysl mi nie przeszlo,ze moj partner moze d*pczyć jakas panienke,
a ja mialabym na to spokojnie patrzec i w druga strone.
Aczkolwiek wiem,ze gdybym to ja zaprosila kolezanke do lozka,to on by sie zgodzil;(
Też mówię nie. Ale jako że jestem tolerancyjna, to jeśli kogoś to podnieca czemu nie, nie mam również nic przeciwko homoseksualistom, ale ja sama bym się na to nie zdecydowała
Mnie seks grupowy nie pociąga,ale to zależy. Nie powinnyście mówić że jeśli komuś się to podoba to jest nienormalny, bo to sprawa indywidualna.
Hih poza tym mam nadzieje że mój chłopak o takich wybrykach nie marzy
Nie, nie i jeszcze raz nie
Według mnie i mojego faceta taki rodzaj sexu zachacza już o zdradę!!!
Ja też stanowczo mówię NIE !
To jest żałosne i wręcz obrzydliwe dla mnie....
Niech taki bonus sobie fundują tylko na pornosach, ja się wycofuję :>
Uważam, że taki seks nie jest dla wszystkich, ale owszem może być fajnie. Sama mam takie doświadczenie i nie wspominam tego najgorzej.
Do par biseksualnych nic nie mam, poza faktem iż z pewnością nie jest to orientacja na równi z hetero.
Ja jestem tez na Nie!-jestem wierząca i moja religia nie pozwal na cos takiego.
Ale kazdy sobie rzepke.....
ja na to nie poszła bym mój facet też nie ale jak ktoś ma ochotę to robić to niech robi w domu co tam chce. mamy prawo wyboru swojej drogi a i tak z tego zostaniemy osadzeni po śmierci jeśli już była mowa o religii
25 2010-04-22 12:52:40 Ostatnio edytowany przez Podroznik (2010-04-22 15:18:28)
ja osobiscie nigdy nie mialem okazji... Jakos sobie nie moge wyobrazic i nie chce jak zadowalam swoja kobiete wraz z innym facetem czy tez odwrotnie moja dziewczyna z inna jakas zadowalaja mnie... Na sama mysl serce mi zaczyna szybciej bic. Moze gdybym byl singlem, ale nie wyobrazam sobie dzielic sie z kims ukochana osoba ;/ wedlug mnie to jest rowne zdradzie. Poki co nie mialem jeszcze takich propozycji w swoim zwiazku ( Bogu dzieki) ale nie wiem jak bym zareagowal...
Jejku ale cnotki nie wydymki.Biblią sie podpieraja, aż strach pomysleć jak wyglada wasze życie seksualne jak jesteście takie wierzące.Pod kołderką po bożemu, a pozniej dziwne że was zdradzają!!!
Twoja uwaga Znudzona jest co najmniej niesmaczna. To, że nie preferujemy trójkątów i innych figur geometrycznych nie oznacza, że seks we dwoje ma być nudny, bo osobiście uważam, że taki seks to coś absolutnie fantastycznego. Jeżeli Ty tak go odbierasz, to bardzo Ci współczuję i rozumiem dlaczego jesteś znudzona.
Miłego dnia
Znudzona - idź się nudzić gdzie indziej, co? Prowokacje na poziomie panienki z gimnazjum nikogo tu nie interesują.
Znudzona, bardzo proszę o kulturalne wypowiedzi.
Hmm... patrzenie na seks ukochanego z inną kobietą. Podniecające, doprawdy:/ Brrr, w życiu.
Również nie będę oryginalna. Seks grupowy? Nie. A już na pewno nie wtedy, kiedy jestem w związku.
Jeśli komuś się to podoba, proszę bardzo. Mnie to jakoś nie kręci... Seks wiążę z intymnością, a takie orgie do intymnych raczej nie należą.
I popieram oczywiście Was
Ja równiez mówie stanowcze NIE w tej kwestji jestem egoistką i z nikim bym sie nie podzieliła moim facetem!!
Nie, nie i jeszcze raz nie! Również jestem stanowczo przeciwna takim igraszkom.
Jejku ale cnotki nie wydymki.Biblią sie podpieraja, aż strach pomysleć jak wyglada wasze życie seksualne jak jesteście takie wierzące.Pod kołderką po bożemu, a pozniej dziwne że was zdradzają!!!
A ja popieram znudzoną, śmieszne jest podpierać się religią w takich sprawach, tym bardziej, że większość z nas stosuje antykoncepcję i uprawia seks przed ślubem czego przecież nasza religia zabrania. Jak jesteście tacy religijni to zrezygnujcie też z tego