W piątek zmarł w wieku 20 lat Celso Santebanez. Przegrał walkę z białaczką. Zasłynął tym, że jego marzeniem był wygląd Kena i do niego wytrwale dążył. Zoperował sobie m.in. nos, żuchwę, korygował wygląd klatki piersiowej itp. Swoją transformację zaczął już w wieku 16 lat. Na operacje wydał ponad 50 tysięcy dolarów. Jego żeńskim odpowiednikiem jest Valeria Lukyanova, ludzka lalka Barbie. Ona z kolei przyznaje się tylko do powiększenia biustu, ale eksperci zarzucają jej, że przeszła co najmniej kilka operacji plastycznych, m.in. wycięcie kilku żeber. Celso i Valeria budzą mieszane odczucia. Jedni się z nich wyśmiewają, a inni zachwycają się ich ciałami. Są ludzie, którzy naśladują/podzielają te dążenia do idealnego wyglądu. Słynnymi Kenami są również: Justin Jedlica i Rodrigo Alves. Wśród kobiet "modne" jest także upodabnianie się do postaci z kreskówek lub anime, np. Anastasiya Shpagina.
A co wy sądzicie o ludziach-lalkach? Są według Was piękni czy raczej oszpecają się? Czy są jakieś granice modyfikacji ciała?
Źródło: Internet
Źródło: Internet
Źródło: Internet
Źródło: Internet
Źródło: Internet
Źródło: Internet
Źródło: Internet
Źródło: Internet
Źródło: Internet
Źródło: Internet
Źródło: Internet
Źródło: Internet
Źródło: Internet
Źródło: Internet