Krótki staż w związku a seks - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Krótki staż w związku a seks

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 16 ]

Temat: Krótki staż w związku a seks

Cześć, od razu zaznaczam,że jestem nową użytkowniczką, jeśli nieprawidłowo stworzyłam wątek, bądź nie w tym miejscu, bardzo przepraszam.

Nie owijając w bawełnę, mam od 4 miesięcy chłopaka, mam 19 lat, on jest o rok starszy, nie jestem jego pierwszą dziewczyną, natomiast on jest moim pierwszym chłopakiem. Zawsze byłam bardzo ostrożna, co do jakichkolwiek znajomości, czekałam na tego jedynego, jestem otwartą osobą, aczkolwiek znającą umiar. Do rzeczy - od pewnego czasu zauważam,że mój luby 'robi mi fochy', gdy nie mam ochoty na całowanie, gdy muszę wykonać obowiązki szkolne, bądź coś nie jest po jego myśli. Kilka razy dochodziło do bardziej intymnych zbliżeń, wtedy ja dawałam mu znać,że nie jestem gotowa, przemilczał lecz następnym razem sytuacja się powtarzała. Zdecydowałam,że porozmawiam z nim o tym. Wydaję mi się,że rozmowa przyniosła rezultaty, wydawało się,że zrozumiał, twierdził,że szanuję moją decyzję.

Do czasu... zdarzyła się okazja,że przez 2 dni byłam sama w domu, naturalnie odwiedził mnie, dzięki niemu czułam się bezpiecznie.Napomknę o kuriozalnej sytuacji, gdy obraził się,że chciałam film dokończyć, a nie jak twierdził cieszyć się nim.Po wszystkim położyliśmy się spać, zaczął naciskać mnie na seks, że jest okazja, że jemu na tym zależy. Ja natomiast, wytłumaczyłam mu,że już o tym rozmawialiśmy, że jest to dla mnie ważna decyzja, że potrzebuję czasu,że nie chodzi tutaj o niego, tylko o mnie samą. Skończyło się na niedomówieniach, obwinianiu albo raczej gdybaniu,że go nie kocham. Dla mnie 4 miesiące to krótki okres, dopiero go poznaję, zaprzyjaźniam się, coraz bardziej wchodzę w związek i się przywiązuję, ale na następny kro nie jestem gotowa.

Chciałam dodać,że wymieniłam sytuacje, które wzbudziły we mnie zmieszanie,nie raz miło spedzaliśmy czas, ja dbając o niego, a on o mnie.Zdaje sobie sprawę,że to ja powinnam sama zadecydować, ale jestem ciekawa opinii, chyba tych bardziej konstruktywnych. Czy przesadzam, czy to we mnie jest problem, a może wręcz odwrotnie?

Dzięki za przeczytanie tekstu i ewentualne odpowiedzi smile

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez życiejestkrotkie (2015-05-17 14:38:39)

Odp: Krótki staż w związku a seks

Sądzę że facetowi  zależy na seksie nie daj mu się namówić jeśli jesteś nie gotowa. Powiedz mu ze jeśli będziesz gotowa to mu po prostu o tym powiesz a żeby on nie naciskał  bo nic nie da .. sądzę że On chce cię tylko zaliczyć...

3

Odp: Krótki staż w związku a seks

To jest dziecko, a nie męzczyzna. Zachowuje się bardzo infantylnie z tymi fochami. Radzę pomachać mu środkowym palcem na pożegnanie, bo z czasem jego zachowanie sie tylko pogorszy, zaufaj mi, wiem co mówię. Potem zaczną się fochy o to, że SOBIE za WŁASNĄ KASĘ kupisz słodką bułkę, gdy on Ci każe kupić ciabatę, albo foch o jajka z chowu wolnowybiegowego ( mój były uważał, ze skoro on morduje kury kupując jajka z chowu klatkowego, to ja też muszę). Bachor normalnie i tyle. Samolubny bachor. Chce zaliczyć nic poza tym, Ty go nie obchodzisz.

4

Odp: Krótki staż w związku a seks

Rozumiem, że po 4 miesiącach facet może nie móc sie doczekac seksu, rozumiem też, ze wiele kobiet spokojnie byłoby po takim czasie gotowe i może byc zdziwiony.
Ale w związku jest nie ze wszystkimi kobietami, tylko z Tobą, a Ty gotowa nie jesteś. Tymczasem zachowuje się, jakby mu było wszystko jedno, jak bedziesz sie czuła i że będzie Ci z tym źle - a wobec osoby, którą sie kocha, tak sie nie zachowuje. Można zapytac, porozmawiac, ale nie tak sie zachowywać... Pewnie chciałby miec związek z Tobą i seksem, i nic w tym dziwnego, ale kiedy musi wybierac, okazuje sie ze "związek z seksem" jest dla niego wazniejszy od "związku z Tobą". Oczywiscie mozna zrozumiec, ze ma swoje potrzeby, ale skoro nie zamierza szanować Twoich, moze po prostu niech szuka gdzie indziej, skoro to dla niego najwazniejsze...

Odp: Krótki staż w związku a seks

Z męskiego punktu widzenia - chłopiec, nie mężczyzna. Zdecydowanie bardziej ceniłem kobiety, na które trzeba zaczekać, niż takie które po 2 tygodniach związku same nogi rozkładały.

Dopóki nie będziesz pewna - nie ulegaj. Na pewno mu zależy na seksie i to zrozumiałem, ale niezrozumiałe jest to, że on stosuje na Tobie szantaż emocjonalny. Pogadaj z nim, powiedz że to nie fair.

4 miesiące, pół roku, a nawet rok - to nie jest wbrew pozorom długo w przypadku tak młodych osób. Rozumiem, gdybyście mieli po 30 lat, to trochę by się dłużyło. Ale nie macie nawet 20, więc Twoje obawy są w pełni uzasadnione.
Z drugiej strony, kiedyś "trzeba będzie" zacząć. Ale skoro masz takie wartości, to musisz być pewna że chcesz to zrobić i wiedzieć również z kim. Na pewno nie robić tego, bo ktoś focha strzeli.

6

Odp: Krótki staż w związku a seks

Dokładnie. To kiedy idzie się do łóżka to kwestia indywidualna, ja poszłam szybko z moim facetem, ale rozumiem też kobiety, które chcą zaczekać, nikt nie powinien do niczego zmuszać, szantażować. Wtedy to dziecinne. To normalne, że chłopak chce seksu, zgadzam się, ale forma w jakiej to robi, jak się zachowuje jest niefajna. Dojrzała osoba po prostu zazwyczaj umie przyjąć odmowę, a tym bardziej, że takim naciskaniem to prędzej się związek rozleci. Powiedz mu o tym jak się czujesz, skoro nie jesteś gotowa, to nie zmuszaj się, bo seks powinien być wtedy, gdy oboje są pewni.

7

Odp: Krótki staż w związku a seks

W większości się z tym zgadzam, dzięki za odpowiedzi wink

8

Odp: Krótki staż w związku a seks

Te 4 miesiące, to moim zdaniem bardzo krótki okres czasu. Do tego Wy jesteście młodzi, a on w dodatku jest niedojrzałym szczeniakiem. Taka prawda. Zacznijmy od tego, że seks nigdy nie powinien stać się kartą przetargową. Nie można kogoś nim szantażować. Nie można wymuszać tego na kimś. Jeśli już w ten sposób zaczyna pogrywać, to obstawiam, że gdy już zaczniecie ze sobą sypiać, to będzie foch za każdym razem, gdy Ty będziesz zmęczona/nie będziesz mieć ochoty na igraszki. smile Tekścik o tym, że "gdybyś go kochała" jest bardzo słaby. Tak, to marna próba manipulacji Twoją osobą.

Naprawdę nie dziwię się, że po takim czasie nie chcesz jeszcze z nim sypiać. On to musi uszanować. Jeśli tego nie rozumie, to znaczy, że jest zwykłym egoistą. Ja ze swoim facetem zaczęłam sypiać po roku związku. Jak się zaczęliśmy ze sobą spotykać, to miałam jeszcze 20 lat (rocznikowo 21),a on 25. Rzecz w tym, że nie był (ani nie jest) gówniarzem. Wiadomo, że temat seksu zaczął się pojawiać. Facet, jak to facet- gdyby od niego zależało, to dużo szybciej poszlibyśmy do łóżka. Powiedziałam mu, że jeszcze za wcześnie i na ten moment nie jestem w stanie ocenić, czy to kwestia miesiąca, dwóch, pół roku czy też więcej. Sama tego nie wiedziałam. Wiedziałam jednak, że zdecyduję się na ten krok, gdy będę pewna swojej decyzji. To nie jest tak, że stawiam seks na piedestale, robię z niego wielkie halo. Nie, po prostu uważam, że nie ma sensu, żeby się do niego zmuszać, robić coś wbrew sobie. Wiesz co usłyszałam od faceta? Że "nic, co wartościowe nie przychodzi łatwo". Cały czas był dobrym facetem, na nic nie naciskał. Nieraz spaliśmy w jednym łóżku i nie robił "dymu". Nie szantażował, nie strzelał fochów, nie próbował na mnie wymusić decyzji. Raz na czas temat powracał, że "jakby co, to on jest chętny", ale to była luźna rozmowa, bez żadnego nacisku. Wiadomo, że w międzyczasie przesuwaliśmy naszą relację na coraz wyższy szczebel, ale "grzecznie" czekał. Bo nie jest gówniarzem.

Uważam, że jeśli Twój chłopak chce na Tobie wymusić, to znaczy -niestety-, że zależy mu jedynie na seksie. Ma gdzieś Twoje uczucia, obawy. Ma gdzieś Twoje zdanie. No, cóż. Może to kwestia wieku- jak to mówią "młody i głupi" a może po prostu "ten typ tak ma". Jednak, ani jedno, ani drugie nie wróży najlepiej.

Nie rób nic wbrew sobie. Powodzenia

9

Odp: Krótki staż w związku a seks

No tak, to też prawda, że 4 miesiące w młodym wieku to nie jest tak dużo. Młodzi ludzie czasem chcą lepiej się poznać, nie mają też wiele doświadczeń, nie chcą się śpieszyć - nie wszyscy, ale czasem tak i nie ma w tym nic złego. Facet też może wolałby wcześniej, ale jak kocha, to no pewnie jakoś będzie szanował zdanie partnerki, a nie będzie zmuszał, szantażował, by uprawiała seks wbrew sobie. Moim zdaniem jedynie póki nie jest się gotowym na seks, to może wtedy lepiej nie spać razem w jednym łóżku, bo wtedy jednak ciężko jednej stronie. Tzn ja wiem, że w związku jak seks jest to też są sytuacje, że czasem brak ochoty, a druga osoba może mieć ochotę i musi wytrzymać i jest to zrozumiałe, da się wytrzymać, wiadomo, kocha się i szanuje drugą osobę, da się radę. Niemniej, jeżeli jeszcze się ze sobą nie sypia i nie ma jakiejś konieczności, to może nie spać razem. Nie wiem, tak sobie po prostu tutaj pomyślałam. W końcu i na to przyjdzie czas, to też jest intymność, jest się blisko siebie i jak na seks było dla mnie za szybko na petting też, to np wtedy chyba nie chciałabym jeszcze spać z chłopakiem, wolałabym i z tym poczekać. Chociaż wiem, to też kwestia indywidualna.

10

Odp: Krótki staż w związku a seks

Jak się kogoś kocha, to się też z nim uprawia seks, a nie wydziwia, że nie gotowa, że boję się, że co potem będzie.

Nie pasujecie do siebie -- ty chcesz być pewna, że masz tego jedynego na świecie. A on miał wcześniej inne dziewczyny. Powinnaś sobie znaleźć prawiczka, który szuka dziewicy. Po prostu nie nadajecie na tych samych falach i seks Was dzieli.

11 Ostatnio edytowany przez bakalia (2015-05-19 12:41:44)

Odp: Krótki staż w związku a seks
Gary napisał/a:

Jak się kogoś kocha, to się też z nim uprawia seks, a nie wydziwia, że nie gotowa, że boję się, że co potem będzie.

Napisał facet, który zdradził własną żonę. smile

Jak się kogoś kocha, to się szanuje jego zdanie. I nie zdradza.

Nie pasujecie do siebie -- ty chcesz być pewna, że masz tego jedynego na świecie. A on miał wcześniej inne dziewczyny. Powinnaś sobie znaleźć prawiczka, który szuka dziewicy. Po prostu nie nadajecie na tych samych falach i seks Was dzieli.

Mój facet nie był prawiczkiem i mi to nie przeszkadzało. On potrafił uszanować to, że jeszcze nie jestem gotowa. Twój komentarz jest co najmniej nietrafiony.

12

Odp: Krótki staż w związku a seks
Gary napisał/a:

Nie pasujecie do siebie -- ty chcesz być pewna, że masz tego jedynego na świecie. A on miał wcześniej inne dziewczyny. Powinnaś sobie znaleźć prawiczka, który szuka dziewicy. Po prostu nie nadajecie na tych samych falach i seks Was dzieli.

Bzdura. Ja byłam dziewicą, moj mąz raczej nie był prawiczkiem (ciężko o to po kilkuletnim małżeństwie big_smile ) i w życiu bym prawiczka nie chciała. A nadajemy na tych samych falach i mamy identyczne podejscie do seksu.

Odp: Krótki staż w związku a seks
Gary napisał/a:

Jak się kogoś kocha, to się też z nim uprawia seks, a nie wydziwia, że nie gotowa, że boję się, że co potem będzie.

Nie pasujecie do siebie -- ty chcesz być pewna, że masz tego jedynego na świecie. A on miał wcześniej inne dziewczyny. Powinnaś sobie znaleźć prawiczka, który szuka dziewicy. Po prostu nie nadajecie na tych samych falach i seks Was dzieli.

W relacjach damsko-męskich mam Cię za bardzo mądrego faceta, ale tutaj się nie zgodzę.
Zwróć uwagę, że piszemy z młodymi osobami. W naszym wieku rzeczywiście pewnie masz rację. W ich wieku, te 4 miesiące - co to jest? Zwłaszcza, że dziewczyna jest dziewicą, a chłopak ewidentnie pokazuje, że do sexu nie dojrzał.

14

Odp: Krótki staż w związku a seks

Dziewczyno nie rób z nim tego, bo będziesz później ogromnie tego żałowała! I to nie prawda, że kiedyś musi do jego seksu u Ciebie dojść. Może dojść dopiero po ślubie jeśli tego będziesz chciała i to jest tylko i wyłącznie Twoja decyzja! A jeśli zrobisz to teraz z obecnym facetem to zawsze już będziesz miała w głowie to, że zrobiłaś to TYLKO DLA NIEGO, nie dla siebie! I będzie Cię to męczyć, bo nie będziesz miała z tego przyjemności. Jemu w ogóle na Twojej przyjemności nie zależy, tylko na tym, że on chce seksu! Naprawdę Ty się jeszcze zastanawiasz? Nad czym powiedz? Ale zrobisz jak będziesz chciała, lecz pamiętaj, że naprawdę będziesz tego żałowała później.
Jak już chcesz tego seksu to z facetem, który poczeka cierpliwie, choć i tego odradzam... Ale to już moje prywatne zdanie i podejście, ja mogę tylko Tobie to delikatnie zasugerować, że zawsze masz jeszcze szansę ten seks swojemu mężowi podarować.:)

15

Odp: Krótki staż w związku a seks

Myszeczka23- tutaj raczej  chodziło o to, czy jest sens ciągnąć taką znajomość, czy nie. Nie jestem typem dziewczyny, która ulega. Po prostu w środku tli się nadzieja, że zrozumie, ale jeśli nie, myślę,że decyzja już została podjęta.

16

Odp: Krótki staż w związku a seks

Wiesz: to czy z nim zostać czy nie, to już Twoja decyzja. Fakt, że jest teraz dziecinny, ale może przy Tobie zrozumie wiele rzeczy i za kilka miesięcy może ten związek okazać się wspaniały. Jeśli masz tyle siły i cierpliwości to walcz. Lecz jeśli wolisz chłopaka, którego nie będziesz musiała wychowywać to takiego szukaj. Twoje życie, Twoje wybory.:)

Posty [ 16 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Krótki staż w związku a seks

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024