Jak poderwać dziewczynę na ulicy? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 133 ]

1

Temat: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Cześć

W ostatnim czasie interesuje się podrywem dziewczyn w miejscach publicznych, zwłaszcza na ulicy. Moje doświadczenie w tego typu podrywie nie jest jakieś wielkie, ale staram się zagadać chociaż do kilku dziewczyn w tygodniu.
Zauważyłem, że podejścia bezpośrednie czyli takie, w których facet mówi od razu po podejściu po co podszedł nie działają.

Tekst w stylu:

Cześć
Mógłbym Ci zająć chwilę?
Spodobałaś mi się, masz piękne włosy/nogi/oczy, itd.
Chciałbym Cię poznać.

Sprawdziłem to na kilkunastu dziewczynach i w żadnym przypadku nie zadziałało. Pewnie chodzi o to, że po 30 sekundach rozmowy facet proponuje poznanie się, a nie ma tu żadnej dłuższej rozmowy i dziewczyna nie czuje się na tyle komfortowo, żeby się umówić.

Chciałbym spróbować tekstów pośrednich czyli takich gdzie facet nie mówi od razu po co podszedł, tylko zaczyna rozmowę na neutralny temat i pozornie nie wykazuje zainteresowania dziewczyną.
Tekst, który wymyśliłem jest pewnie połączeniem tych dwóch sposobów.

Brzmi on mniej więcej tak:

Cześć
Chciałbym Ci zadać pytanie. Masz chwilę?
Wyobraź sobie, że jesteś chłopakiem, zauważyłaś bardzo ładną dziewczynę i chciałabyś Ją poderwać.
Jakbyś to zrobiła?

Tutaj Ona powie, np. żeby podeszła, przedstawiła się i zaproponowała kawę. To ja mogę wtedy zapytać czy Ona by się umówiła z chłopakiem, który podszedłby do Niej z takim tekstem. Ona znowu odpowie tak albo nie. Później mogę znowu zapytać jak Ją najczęściej podrywają faceci, Albo jaki najlepszy albo najgorszy tekst słyszała. I co ogólnie myśli o podrywie na ulicy. I później można znowu mówić dalej o podrywie albo zmienić temat.
I wtedy pogadać z 5-10 minut i zaproponować poznanie się.
Wydaję mi się, że szanse są tutaj dużo większe niż w przypadku pierwszego pomysłu.

Co myślicie o tym pomyśle?
Jest dobry czy raczej słaby?
Może macie pomysł jak go zmodyfikować?
Albo znacie coś lepszego?

Dzięki za pomoc

Pozdrawiam

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

https://uwodzeniekobiet.fora.pl/login.php?redirect=/pytania-problemy-poznawanie-kobiet,50/

3

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
jolero napisał/a:

Cześć
Chciałbym Ci zadać pytanie. Masz chwilę?

Niestety nie, miłego dnia.
Koniec dyskusji smile
Pomijając moj złośliwy charakter i wściekłość że ktos zawraca mi głowę, to na ulicy, przynajmniej w centrum dużych miast zaczepiają akwizytorzy, oszusci wciskający niby "darmowe" perfumy, aparaty do masażu itp, świadkowie Jehowy, ankieterzy i wolontariusze zbierający na wszystko od chorych dzieci po schroniska dla zwierząt smile

4

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
jolero napisał/a:

Mógłbym Ci zająć chwilę?

"Znowu jakiś ankieter."

jolero napisał/a:

Spodobałaś mi się, masz piękne włosy/nogi/oczy, itd.

Włosy i oczy chyba najbardziej odpowiednie, co nie zmienia faktu, że nie zaczynałabym od komplementu. To brzmi jakoś tak... jakbyś się podlizywał. tongue

jolero napisał/a:

Chciałbym Ci zadać pytanie. Masz chwilę?
Wyobraź sobie, że jesteś chłopakiem, zauważyłaś bardzo ładną dziewczynę i chciałabyś Ją poderwać.
Jakbyś to zrobiła?

Trochę banalne.

Wiesz, wydaje mi się, że najważniejsze jest w jaki sposób to wszystko powiesz. Jeśli potraktujesz to bardzo na poważnie i będziesz zestresowany, to będzie to raczej niezręczne (dla dziewczyny zwłaszcza). Jeśli z przymrużeniem oka, dystansem, to raczej dobrze. smile Zwykłe "cześć" i powiedzenie jak ma się na imię jest chyba najlepsze. Takie kalki średnio mnie przekonują. Rozmowę można zacząć od wszystkiego, nawet od pogody (i tu znowu zastrzeżenie, że należałoby to sparodiować big_smile).

5

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Chyba chodzi o to, aby jakoś rozwinąć rozmowę. A tekst: "Cześć. Masz ładne oczy i chciałbym Cię poznać" powoduje, że dziewczyna musi od razu dokonać wyboru, a naprawdę niezwykle rzadko albo nawet nigdy się to nie zdarza, żeby dziewczyna się zgodziła na spotkanie po takiej krótkiej wymianie słów.

To może macie jakiś lepsze pomysły? smile

6

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

A nie lepiej zapytac sie o ulice ? Albo o jakis sklep gdzies w okolicy ? Wtedydziewczyna raczej bedzie chciala pomoc.A pozniej w ramach rewanzu zaproponowac kawe.
Ja bym natomiast takiego, co na ulicy mi mowi, ze mu sie podobam,pogonila.

A tak w ogole, czy Ty tak zaczepiasz dziewczyny ? I sie dziwisz, ze zadna nie da sie poderwac ?

7

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
verdad napisał/a:

A nie lepiej zapytac sie o ulice ? Albo o jakis sklep gdzies w okolicy ? Wtedy dziewczyna raczej bedzie chciala pomoc.A pozniej w ramach rewanzu zaproponowac kawe.
Ja bym natomiast takiego, co na ulicy mi mowi, ze mu sie podobam,pogonila.

Tylko, że jak zapytam o ulicę to Ona mi odpowie gdzie muszę się udać i wyskoczenie od razu ze spotkaniem będzie trochę za szybkie. Też na pewno się nie zgodzi.

verdad napisał/a:

A tak w ogole, czy Ty tak zaczepiasz dziewczyny ? I sie dziwisz, ze zadna nie da sie poderwac ?

Masz tutaj na myśli, że teksty są złe czy, że nie powinno się podrywać na ulicy?

8

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Mam na mysli to, ze teksty sa zle.Nie mam nic do podrywania na ulicy.
A nie mozesz tak bez komplementowania ? O pogodzie chociazby ? Zaczac rozmowe i wtedy sam wyczujesz, czy jest zainteresowana czy nie.

9

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
verdad napisał/a:

Mam na mysli to, ze teksty sa zle.Nie mam nic do podrywania na ulicy.
A nie mozesz tak bez komplementowania ? O pogodzie chociazby ? Zaczac rozmowe i wtedy sam wyczujesz, czy jest zainteresowana czy nie.

W pierwszym poście pisałem,że komplementowanie nie działa, i że trzeba zacząć rozmowę w inny sposób. Dlatego wymyśliłem to pytanie o podrywie i pytałem czy ktoś ma jakiś inny pomysł big_smile

10

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Spotkałam się kiedyś z takim tekstem " Dzień dobry, czy ja już kiedyś pani nie spotkałem?" Bez czekania na odpowiedź "Tak, tak spotkałem, tylko pani mnie nie zauważyła, a ja panią tak, chciałbym panią zaprosić na kawę, zapraszam, pija pani kawę?  I promienny uśmiech od ucha do ucha. smile

11

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

-Chciałbym Ci zadać pytanie. Masz chwilę?"
-Nie!

Ile ty masz lat???
Jakby do mnie facet wystartował z takimi tekstami, to powiedziałabym tylko, ze wiem, ze mam te zajebiste oczy włosy, czy co Ty tam jeszcze wymieniłeś i poszłabym dalej. Facet, który nie znając mnie zupełnie zaczyna mnie tak nieudolnie podrywać jest z miejsca skreślany i dostaje nalepkę desperata.

Mam wiele sytuacji, kiedy faceci zagadują do mnie na ulicy. Zwykle słyszę trafną uwagę "Jakie masz piękne włosy!", zazwyczaj mówią to mili panowie po 50tce albo starsi i jest to dla mnie urocze, bo faktycznie wiem, ze mam piękny kolor włosów. Kiedy słyszę, że jestem ładna, to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera, bo ktoś mnie tym stwierdzeniem obraża (nie jestem ładna, ja jestem cudowna!!!). Oczywiście to ostatnie zdanie traktuj z lekkim przymrużeniem oka.
W komplementowaniu chodzi o to, by mówić o rzeczach, które ona też uważa u siebie za ładne, a jak nie masz farta to w ten tekst nie trafisz, dlatego zanim zaczniesz komuś prawić komplementy, to musisz tego kogos poznać.

Tylko dwa razy umówiłam się z facetem (w tym raz to ja zagadałam do niego). Ten, który mnie zaczepił nie wystartował z żadnym absurdalnym pytaniem: "Wyobraź sobie, że jesteś chłopakiem, zauważyłaś bardzo ładną dziewczynę i chciałabyś Ją poderwać.
Jakbyś to zrobiła?". On zagadał a propos aktualnej sytuacji (akurat o mały włos nie zginęłam). Może to nie było do końca trafione, bo się wkurzyłam, ale wciąż lepsze niż nic nie znaczące komplementy.
Kiedy ja kogoś zaczepiam to też nie komplementuję (no chyba, ze kobiety, że mają piękne paznokcie i pytam gdzie zrobiły, albo fajną marynarkę itp.)
Także zagaduję o to, co się akurat dzieje "Czy ten i tamten autobus już odjechał?", "Ależ dzisiaj piękna pogoda, nad morze by sie pan wybrał! smile", "Jak się wabi Pański piesek?", "Wykład z psychologii? Mogę usiąść obok ciebie? (zagadywanie na uczelni)", "Też idziesz na ognisko przy dziale/ Słyszałeś co się ostatnio działo na 10. piętrze (w windzie/kuchni w akademiku)" itd. Uśmiecham się przy tym i badam, czy mój rozmówca wgl ma ochotę prowadzić tę pogawędkę. Nie jestem upierdliwa. I nigdy jeszcze nie prosiłam o numer, bo to rola facetów. big_smile I zawsze mówię na Pan/Pani na ulicy, a w akademcu na Ty.

12

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Ale już chociaż wiem, że bez jakiejś dłuższej rozmowy dziewczyna nie zgodzi się na spotkanie, więc takie coś jak pytanie o autobus, pogodę albo o marynarkę i tak trzeba jakoś dalej rozwinąć. A na ulicy jest często trochę sztywna i sztuczna atmosfera i nie jest łatwo rozwijać tematów.

Najlepiej jest zapytać o coś takiego, żeby dziewczyna sama musiała się wypowiedzieć na jakiś temat, a później samemu można włączyć się do dyskusji.
P.S.
Są też miejsca łatwe i trudne do zagadania.
Akademik, uczelnia to jednak bardzo proste miejsca gdzie można zagadać. Na ulicy, przystanku, centrum handlowym czy w parku jest o wiele trudniej.

13

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Aha spoko. Ile ty masz lat? 15? Takie banalne teksty nigdy nie działają. Po prostu złap z dziewczyną kontakt wzrokowy a potem szczerze się uśmiechnij. Jeśli zrobi to samo to podejdź ,przedstaw się i spytaj Np gdzie idzie lub czy zna jakiś fajny club w okolicy i może polecić. Później rozmowa już jakoś się potoczy. Na koniec zapytaj o numer a jak nie będzie chciała dać to przynajmniej jak możesz znaleźć ją na Facebooku.

14

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
Subcio napisał/a:

Aha spoko. Ile ty masz lat? 15? Takie banalne teksty nigdy nie działają. Po prostu złap z dziewczyną kontakt wzrokowy a potem szczerze się uśmiechnij. Jeśli zrobi to samo to podejdź ,przedstaw się i spytaj Np gdzie idzie lub czy zna jakiś fajny club w okolicy i może polecić. Później rozmowa już jakoś się potoczy. Na koniec zapytaj o numer a jak nie będzie chciała dać to przynajmniej jak możesz znaleźć ją na Facebooku.

Jak mam złapać kontakt wzrokowy z kimś kto nie patrzy w moją stronę albo idę za Tą osobą? Widać, że masz 18 lat, a w dodatku odpowiadasz na podstawie jednego przeczytanego przez siebie postu.

15

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
jolero napisał/a:
Subcio napisał/a:

Aha spoko. Ile ty masz lat? 15? Takie banalne teksty nigdy nie działają. Po prostu złap z dziewczyną kontakt wzrokowy a potem szczerze się uśmiechnij. Jeśli zrobi to samo to podejdź ,przedstaw się i spytaj Np gdzie idzie lub czy zna jakiś fajny club w okolicy i może polecić. Później rozmowa już jakoś się potoczy. Na koniec zapytaj o numer a jak nie będzie chciała dać to przynajmniej jak możesz znaleźć ją na Facebooku.

Jak mam złapać kontakt wzrokowy z kimś kto nie patrzy w moją stronę albo idę za Tą osobą? Widać, że masz 18 lat, a w dodatku odpowiadasz na podstawie jednego przeczytanego przez siebie postu.

Ale właśnie Subcio dobrze prawi.

16

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Teraz jestem na treningu, ale jak skończę to podeślę kilka linków, aby pokazać co mam na myśli smile

17

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Autorze, aż się uśmiałam czytając Twojego posta. smile Akurat wczoraj podszedł do mnie facet z tekstem, że widział że uciekł mi tramwaj, może mnie podrzuci bo jedzie w tą samą stronę. Bez zastanowienia odpowiedziałam "Nie, dzięki". Powieka nawet mi nie drgnęła. Co prawda facet niezły, wysoki i przystojny, ale nigdy nie wejdę z obcym chłopem do samochodu wink I myślę, że każda inna dziewczyna która ma trochę oleju w głowie postąpiła by tak samo. Także Jolero, jeśli chodzi o jakieś sposoby.... myślę tak jak osoby powyżej, najlepiej jest po prostu zagadać o przysłowiowej "pupie Maryni" (pogoda, fajne buty czy rower, przedstawić się i zapytać o jej imię...)  i patrzeć jak się sytuacja rozwija smile

Pozdrawiam i życzę sukcesów smile

18

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
dżebedisa napisał/a:

Autorze, aż się uśmiałam czytając Twojego posta. smile Akurat wczoraj podszedł do mnie facet z tekstem, że widział że uciekł mi tramwaj, może mnie podrzuci bo jedzie w tą samą stronę. Bez zastanowienia odpowiedziałam "Nie, dzięki". Powieka nawet mi nie drgnęła. Co prawda facet niezły, wysoki i przystojny, ale nigdy nie wejdę z obcym chłopem do samochodu wink I myślę, że każda inna dziewczyna która ma trochę oleju w głowie postąpiła by tak samo. Także Jolero, jeśli chodzi o jakieś sposoby.... myślę tak jak osoby powyżej, najlepiej jest po prostu zagadać o przysłowiowej "pupie Maryni" (pogoda, fajne buty czy rower, przedstawić się i zapytać o jej imię...)  i patrzeć jak się sytuacja rozwija smile

Pozdrawiam i życzę sukcesów smile

Z jakiego miasta jesteś jeśli można wiedzieć ? smile

19 Ostatnio edytowany przez oldorando (2015-05-16 17:49:48)

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

a ja mialam taka sytuacje...
ide sobie przez park- mija mnie mlody czlowiek- biegiem...
zatrzymuje sie zdyszany i pyta:
poklocila sie pani z mezem, ze tak sama na spacerze?
stwierdzilam, ze nie..
zapytal o mozliwosc pojscia na kawe...
odmowilam, bo za mlody dla mnie.

poza tym, zaczepka, jak zaczepka- jak by byl starszy, mozliwe, ze dalabym nr. tel.

(facet skad innad ok- nie, ze jakis zul- tylko nie moj przedzial wiekowy)

20

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Oldorando mi ciekawy pomysł podsunęła smile
Właśnie coś takiego miałem na myśli smile
Może ktoś ma jeszcze jakieś ciekawe pomysły? smile

21

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
jolero napisał/a:

Z jakiego miasta jesteś jeśli można wiedzieć ? smile

okolice Łodzi tongue

22 Ostatnio edytowany przez jolero (2015-05-16 18:29:20)

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

A ja właśnie w Łodzi mam zamiar ćwiczyć big_smile Jaki ten świat mały big_smile

23

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

hehe big_smile a co ćwiczysz ? big_smile

24

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Na siłowni, a teraz idę po odżywkę i pod prysznic smile I wołają mnie już na grilla, więc nie będę mógł już pisać przez jakiś czas...

25

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

ups...!!!
oldorando wlasnie w lodzkim parku miala okolicznosc:)

26

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
oldorando napisał/a:

a ja mialam taka sytuacje...
ide sobie przez park- mija mnie mlody czlowiek- biegiem...
zatrzymuje sie zdyszany i pyta:
poklocila sie pani z mezem, ze tak sama na spacerze?
stwierdzilam, ze nie..
zapytal o mozliwosc pojscia na kawe...
odmowilam, bo za mlody dla mnie.

poza tym, zaczepka, jak zaczepka- jak by byl starszy, mozliwe, ze dalabym nr. tel.

(facet skad innad ok- nie, ze jakis zul- tylko nie moj przedzial wiekowy)

Odnoszę wrażenie, że często masz takie sytuacje, że ktoś Cię zaczepia. Robisz coś, czy to się dzieje tak po prostu? Chyba jeszcze mi się nie przytrafiło, by ktoś mnie na ulicy zaczepił (bo ankieterów i naprutych kolesi z klubów nie liczę... tongue). Gapić, to może i się gapią (aczkolwiek pewności nie mam), ale na tym się kończy. Dodam, że wyglądem nie straszę i nie mam (raczej big_smile) głupiego wyrazu twarzy.

Ile się dzieje w Łodzi. wink

27

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Ah, ta Łódź.. smile

Jolero, Fit Fabric? wink udanego siłowania. smile

28

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Z tym nawiązywaniem kontaktów wzrokowych to też jest ryzykowna sprawa (dla kobiety tongue ). Ja kiedyś idąc przez centrum miasta nawiązałam takowy z facetem, który się we mnie wpatrywał i uśmiechał. Tego dnia miałam raczej dobry humor, więc odwzajemniłam uśmiech i zachęcony gość wkroczył do akcji. Podszedł do mnie i bez owijania w bawełnę powiedział, że bardzo mu się spodobałam i... czy nie poszłabym z nim uprawiać seks. hmm To było już pare lat temu, więc dokładnie nie pamiętam , ale zdaje się, że wspomniał coś o jego samochodzie big_smile
Mnie oczywiście zamurowało, rozejrzałam się tylko wkoło czy nie obserwują nas jacyś jego kumple (może to był zakład?), ale nikogo takiego nie dostrzegłam, chyba nawet nic nie powiedziałam, po prostu zrobiłam zniesmaczoną minę i poszłam przed siebie. Odchodząc usłyszałam tylko smutno wypowiedziane "nie?" roll Przypomniało mi się to przy okazji Twojego tematu big_smile

29

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
janis1609 napisał/a:

Podszedł do mnie i bez owijania w bawełnę powiedział, że bardzo mu się spodobałam i... czy nie poszłabym z nim uprawiać seks. hmm To było już pare lat temu, więc dokładnie nie pamiętam , ale zdaje się, że wspomniał coś o jego samochodzie big_smile

Hahaha, mocne!!!! Gościu musiał mieć o sobie niezłe mniemanie. W sumie może i dobrze, inni tego nie mają za dużo a nie są jacyś ułomni a nawet mogą być fajni i z tego powodu mogą mieć mniej potencjalnie ciekawych sytuacji big_smile

30

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
daenerys7 napisał/a:
oldorando napisał/a:

a ja mialam taka sytuacje...
ide sobie przez park- mija mnie mlody czlowiek- biegiem...
zatrzymuje sie zdyszany i pyta:
poklocila sie pani z mezem, ze tak sama na spacerze?
stwierdzilam, ze nie..
zapytal o mozliwosc pojscia na kawe...
odmowilam, bo za mlody dla mnie.

poza tym, zaczepka, jak zaczepka- jak by byl starszy, mozliwe, ze dalabym nr. tel.

(facet skad innad ok- nie, ze jakis zul- tylko nie moj przedzial wiekowy)

Odnoszę wrażenie, że często masz takie sytuacje, że ktoś Cię zaczepia. Robisz coś, czy to się dzieje tak po prostu? Chyba jeszcze mi się nie przytrafiło, by ktoś mnie na ulicy zaczepił (bo ankieterów i naprutych kolesi z klubów nie liczę... tongue). Gapić, to może i się gapią (aczkolwiek pewności nie mam), ale na tym się kończy. Dodam, że wyglądem nie straszę i nie mam (raczej big_smile) głupiego wyrazu twarzy.

Ile się dzieje w Łodzi. wink

bo to nie zalezy od wygladu.
ja tego dnia szlam w jakiejs bylejakiej kapocie, zapuszczona i lekko zdolowana...
fakt, czesto jestem zaczepiana.

zdradze, ze to polega na tym, co o sobie myslisz...

31

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
janis1609 napisał/a:

Z tym nawiązywaniem kontaktów wzrokowych to też jest ryzykowna sprawa (dla kobiety tongue ). Ja kiedyś idąc przez centrum miasta nawiązałam takowy z facetem, który się we mnie wpatrywał i uśmiechał. Tego dnia miałam raczej dobry humor, więc odwzajemniłam uśmiech i zachęcony gość wkroczył do akcji. Podszedł do mnie i bez owijania w bawełnę powiedział, że bardzo mu się spodobałam i... czy nie poszłabym z nim uprawiać seks. hmm To było już pare lat temu, więc dokładnie nie pamiętam , ale zdaje się, że wspomniał coś o jego samochodzie big_smile
Mnie oczywiście zamurowało, rozejrzałam się tylko wkoło czy nie obserwują nas jacyś jego kumple (może to był zakład?), ale nikogo takiego nie dostrzegłam, chyba nawet nic nie powiedziałam, po prostu zrobiłam zniesmaczoną minę i poszłam przed siebie.
Odchodząc usłyszałam tylko smutno
wypowiedziane "nie?" roll
Przypomniało mi się to przy okazji Twojego tematu big_smile

Po prostu na jakiegoś dupka trafiłaś, pech i tyle...małe szansę że się na takiego trafi.

32

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
oldorando napisał/a:
daenerys7 napisał/a:
oldorando napisał/a:

a ja mialam taka sytuacje...
ide sobie przez park- mija mnie mlody czlowiek- biegiem...
zatrzymuje sie zdyszany i pyta:
poklocila sie pani z mezem, ze tak sama na spacerze?
stwierdzilam, ze nie..
zapytal o mozliwosc pojscia na kawe...
odmowilam, bo za mlody dla mnie.

poza tym, zaczepka, jak zaczepka- jak by byl starszy, mozliwe, ze dalabym nr. tel.

(facet skad innad ok- nie, ze jakis zul- tylko nie moj przedzial wiekowy)

Odnoszę wrażenie, że często masz takie sytuacje, że ktoś Cię zaczepia. Robisz coś, czy to się dzieje tak po prostu? Chyba jeszcze mi się nie przytrafiło, by ktoś mnie na ulicy zaczepił (bo ankieterów i naprutych kolesi z klubów nie liczę... tongue). Gapić, to może i się gapią (aczkolwiek pewności nie mam), ale na tym się kończy. Dodam, że wyglądem nie straszę i nie mam (raczej big_smile) głupiego wyrazu twarzy.

Ile się dzieje w Łodzi. wink

bo to nie zalezy od wygladu.
ja tego dnia szlam w jakiejs bylejakiej kapocie, zapuszczona i lekko zdolowana...
fakt, czesto jestem zaczepiana.

zdradze, ze to polega na tym, co o sobie myslisz...

Dobrze o sobie myślę. Zdarzy się, że mam gorszy tydzień, ewentualnie 8 tygodni wink, ale ogólnie ok. Bo gdybym miała dużo kompleksów, to nie zastanawiałabym się nawet nad tym. Jestem odrobinę nieśmiała jeśli chodzi o facetów, przyznaję, ale mieści się to w granicach normy. smile

33

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Mam na myśli podryw w taki sposób:
https://www.youtube.com/watch?v=46ZXLHvm6zs
https://www.youtube.com/watch?v=oEHwcUL2XHs

Dużo jest tam tych filmików, ale umieściłem tylko te 2, aby zobrazować sytuację smile

34

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
dżebedisa napisał/a:

Ah, ta Łódź.. smile

Jolero, Fit Fabric? wink udanego siłowania. smile

Dzięki smile
Mam siłownię w domu smile

35

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Fajny temat i ciekawe forum. W jednym temacie kobiety piszą gdzie można spotkać samotnego faceta a w drugim piszą że to niekulturalne kogoś zaczepiać smile
jolero ja Ci powiem tak że dobrze że nie odpuszczasz i masz dystans do siebie bo to jest połowa sukcesu nie wolno do siebie brać tych ich komentarzy bo by człowieka tak zraziły że do żadnej nie chciał by podejść. Możesz co najwyżej po ich komentarzach się zastanowić czy robisz coś nie tak i to poprawić. Wiesz wszystko jest możliwe, nawet słonia da się zjeść, trzeba tylko wiedzieć jak, po kawałkach wink Jest masa toksycznych i niekulturalnych kobiet, pisząc kulturalnych mam na myśli ocenianie drugiego człowieka po wypowiedzianym jednym zdaniu. W sumie to lepsze niż po wyglądzie smile Nie mówię że faceci są zawsze w porządku i wiedzą jak się dopasować po 5 sekundach znajomości.
A jeżeli chcesz jakoś zagadać to najlepiej jest skomentować coś co się dzieje na około, a jeżeli nic się nie dzieje to zapytać o cokolwiek, ulicę, kawiarnię, pocztę, sexshop wink Będziesz miał chwilę żeby jej się przyjrzeć i posłuchać jak się wypowiada, mi część kobiet po takim wstępnym zagadaniu przestaje się podobać więc po prostu dziękuję za informację i odchodzę. A jeżeli mi się jakaś spodoba to jej to mówię wprost, pytam o imię, zapraszam itd. Pamiętaj że bardzo dużo zależy od Twojej mowy ciała, nastroju, od tonu głosu, postawy, reszta od jej aktualnego humoru smile Bądź przygotowany na ich wymówki, które czasami są powodem tego że nie jesteś w jej typie, ona ma już kogoś, albo jest zaskoczona i nie wie co odpowiedzieć więc się wycofuje, albo odmawia bo uważa że nie wypada się umawiać z nieznajomym facetem bo przecież nie wiadomo kto to jest. A tak naprawdę większość z nich marzy że któregoś pięknego dnia zostanie uwiedziona przez tajemniczego wysokiego i szarmanckiego bruneta i jej życie się odmieni wink Najważniejsze żeby się nie spinać i robić to na luzie. A jak jesteś w kiepskim humorze to zanim do jakiejś podejdziesz najpierw się wyluzuj, czyli podejdź i zapytaj np o to: przepraszam którędy iść prosto? smile Mina kobiety bezcenna smile polecam i potem już z kolejnymi jedziesz na luzie. I tak jesteś w mniejszości facetów którzy nie boją się podejść i zagadać, bardzo mało facetów to potrafi.
Ciekaw jestem czy teraz zostanę zlinczowany na publicznym forum wink

36

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
Man707 napisał/a:

Fajny temat i ciekawe forum. W jednym temacie kobiety piszą gdzie można spotkać samotnego faceta a w drugim piszą że to niekulturalne kogoś zaczepiać smile
jolero ja Ci powiem tak że dobrze że nie odpuszczasz i masz dystans do siebie bo to jest połowa sukcesu nie wolno do siebie brać tych ich komentarzy bo by człowieka tak zraziły że do żadnej nie chciał by podejść. Możesz co najwyżej po ich komentarzach się zastanowić czy robisz coś nie tak i to poprawić. Wiesz wszystko jest możliwe, nawet słonia da się zjeść, trzeba tylko wiedzieć jak, po kawałkach wink Jest masa toksycznych i niekulturalnych kobiet, pisząc kulturalnych mam na myśli ocenianie drugiego człowieka po wypowiedzianym jednym zdaniu. W sumie to lepsze niż po wyglądzie smile Nie mówię że faceci są zawsze w porządku i wiedzą jak się dopasować po 5 sekundach znajomości.
A jeżeli chcesz jakoś zagadać to najlepiej jest skomentować coś co się dzieje na około, a jeżeli nic się nie dzieje to zapytać o cokolwiek, ulicę, kawiarnię, pocztę, sexshop wink Będziesz miał chwilę żeby jej się przyjrzeć i posłuchać jak się wypowiada, mi część kobiet po takim wstępnym zagadaniu przestaje się podobać więc po prostu dziękuję za informację i odchodzę. A jeżeli mi się jakaś spodoba to jej to mówię wprost, pytam o imię, zapraszam itd. Pamiętaj że bardzo dużo zależy od Twojej mowy ciała, nastroju, od tonu głosu, postawy, reszta od jej aktualnego humoru smile Bądź przygotowany na ich wymówki, które czasami są powodem tego że nie jesteś w jej typie, ona ma już kogoś, albo jest zaskoczona i nie wie co odpowiedzieć więc się wycofuje, albo odmawia bo uważa że nie wypada się umawiać z nieznajomym facetem bo przecież nie wiadomo kto to jest. A tak naprawdę większość z nich marzy że któregoś pięknego dnia zostanie uwiedziona przez tajemniczego wysokiego i szarmanckiego bruneta i jej życie się odmieni wink Najważniejsze żeby się nie spinać i robić to na luzie. A jak jesteś w kiepskim humorze to zanim do jakiejś podejdziesz najpierw się wyluzuj, czyli podejdź i zapytaj np o to: przepraszam którędy iść prosto? smile Mina kobiety bezcenna smile polecam i potem już z kolejnymi jedziesz na luzie. I tak jesteś w mniejszości facetów którzy nie boją się podejść i zagadać, bardzo mało facetów to potrafi.
Ciekaw jestem czy teraz zostanę zlinczowany na publicznym forum wink

przeciwnie.
ja popieram...

a na pytanie "ktoredy isc prosto"
odpowiedzialabym bez namyslu"przed siebie"

ale, fakt, faktem, ze jak normalnie podchodzisz, normalnie zagajasz, to raczej cie kobieta nie opluje..
i zorientujesz sie, czy ona w ogole chce byc zaczepiona, czy nie...

37 Ostatnio edytowany przez dżebedisa (2015-05-17 10:56:03)

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Man707, dobrze gadasz! wink zgadzam się z Tobą w 100%..

Jolero, jak tam było na grillu? Poderwałeś kogoś wink ?

38

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Z tą odwagą to nie do końca tak jest, że zawsze podchodzę smile Często zdarza mi się, że nie podchodzę, bo się boję, ale staram się przełamywać. W czwartek miałem okazję zagadania do fajnego milfa około 40 paru lat. Siedziała na korytarzu blisko pokoju gdzie pracuję i co wychodziłem na korytarz to pożerała mnie wzrokiem. I bałem się do Niej zagadać, a poza tym nie wiedziałem co powiedzieć do laski w tym wieku. Teraz nie mogę tego odżałować smile

39

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
dżebedisa napisał/a:

Man707, dobrze gadasz! wink zgadzam się z Tobą w 100%..

Jolero, jak tam było na grillu? Poderwałeś kogoś wink ?

To był tylko grill w gronie najbliższych znajomych smile Nie było tam okazji do podrywu smile

40

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

jolero jeżeli pękasz to zbierz znajomych i zróbcie misje społeczne, na portalu chomikuj znajdziesz plik z instrukcją. Na początku ciężko się przełamać ale potem jest taka adrenalina i fan i jak powtórzysz takie misje przez kilka dni to masz maga dystans do samego siebie i taka otwartość na ludzi i jesteś w stanie podejść nawet do faceta wink Skutkiem ubocznym jest dodatkowo większe poczucie humoru.
oldorando co popierasz? Tak na marginesie dodam ja nie opluwam nikogo, nawet tych którzy są nie w porządku wobec mnie, ale wiem że należę do mniejszości wink w pytaniu którędy iść prosto nie chodzi o odpowiedź ale o zobaczenie bezcennej miny i o poprawienie humoru.
Ja należę do tych osób którzy nie chodzą ze spuszczoną głową i nie dystansują się od innych z pierwszego lepszego powodu. Po misjach jest taki luz że teraz jak np. jestem w sklepie, płace przy kasie i nie zgadam ze sprzedawczynią to wydaje mi się jakoś sztucznie. I nie chodzi o to by ciągle podrywać, tylko żeby być otwartym na ludzi i potrafić spontanicznie z każdym i na każdy temat porozmawiać i poprawić komuś nastrój. W czasach kiedy ludzie nie mają na nic czasu poza zarabianiem pieniędzy, a siostra swojej siostrze z którą mieszka składa życzenia urodzinowe przez facebooka, ludzie zaczynają zatracać naturalną zdolność do komunikacji w cztery oczy.

41

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
Man707 napisał/a:

jolero jeżeli pękasz to zbierz znajomych i zróbcie misje społeczne, na portalu chomikuj znajdziesz plik z instrukcją. Na początku ciężko się przełamać ale potem jest taka adrenalina i fan i jak powtórzysz takie misje przez kilka dni to masz maga dystans do samego siebie i taka otwartość na ludzi i jesteś w stanie podejść nawet do faceta wink Skutkiem ubocznym jest dodatkowo większe poczucie humoru.
oldorando co popierasz? Tak na marginesie dodam ja nie opluwam nikogo, nawet tych którzy są nie w porządku wobec mnie, ale wiem że należę do mniejszości wink w pytaniu którędy iść prosto nie chodzi o odpowiedź ale o zobaczenie bezcennej miny i o poprawienie humoru.
Ja należę do tych osób którzy nie chodzą ze spuszczoną głową i nie dystansują się od innych z pierwszego lepszego powodu. Po misjach jest taki luz że teraz jak np. jestem w sklepie, płace przy kasie i nie zgadam ze sprzedawczynią to wydaje mi się jakoś sztucznie. I nie chodzi o to by ciągle podrywać, tylko żeby być otwartym na ludzi i potrafić spontanicznie z każdym i na każdy temat porozmawiać i poprawić komuś nastrój. W czasach kiedy ludzie nie mają na nic czasu poza zarabianiem pieniędzy, a siostra swojej siostrze z którą mieszka składa życzenia urodzinowe przez facebooka, ludzie zaczynają zatracać naturalną zdolność do komunikacji w cztery oczy.

no, i tu tez sie zgadzam...
pogadsz ze sprzedawczynia, z kimkolwiek- chodzi o otwartosc, o komunikatywnosc...

nigdy nie wiesz, czy kobieta chce byc zaczepiona, ale z takim normalnym podejsciem w zasadzie nic nie ryzykujesz...

42

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Jutro popytam jeszcze o tę kobietę w pokoju, do którego wchodziła. Wątpię, żebym się czegoś dowiedział, ale spróbuję. Fakt, że była dużo starsza, ale lubię takie doświadczone big_smile

43

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Nawet jeżeli nie chce być zaczepiona to krzywdy jej chyba nie zrobię ani nie zmarnuję życia jeżeli jej powiem że mi się podoba i zapytam czy ma ochotę się ze mną napić kawy? Moim zdaniem lepsze to niż bawienie się przez kobiety włosami i czekanie na reakcję od strony faceta która zazwyczaj i tak nie nadchodzi. A najbardziej mnie rozbraja jak podchodzę do kobiety pytam o drogę, ona mi tłumaczy co i jak, wtedy mówię ze mi się spodobała i pytam o imię, a ona się uśmiecha mówi że się spieszy (wcześniej jej się nie spieszyło) i odchodzi bawiąc się włosami. I weź tu zrozum kobiety. Jak by człowiek podchodził do tematu bez dystansu i na poważnie to by zwariował. Przecież nie ma w tym żadnej logiki. Czasami jak jakaś odmawia to pytam o powód, a kiedy go nie słyszę to pytam czy chce mi powiedzieć że decyzję w życiu podejmuje nierozsądnie i nieracjonalnie? Mina wtedy jest podobna do tego pytania którędy iść prosto smile
jolero daj sobie z nią spokój, kobiety nie lubią niepewnych siebie facetów, jeżeli wtedy nie poszedłeś to nawet jeżeli teraz ją znajdziesz masz u niej małe szanse. Będą kolejne, niech to będzie dla Ciebie dodatkowa motywacja, wyrób sobie taki nawyk że jak Ci się jakaś podoba to podchodzi i gadasz z automatu. Jak dopuścisz do głowy wewnętrznego krytyka to nic z tego nie będzie.

44

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Faceci różnie mnie zaczepiają, od zwykłego podobasz mi się po propozycje kawy, obiadu, itd. Kiedyś jeden był bardzo oryginalny i pamiętam to z sentymentem do dziś. Było wczesne lato i wielka ulewa, w ciągu sekundy byłam cała mokra i podjechał facet super bryką, otworzył drzwi i zapraszał do środka, chciał mnie odwieźć. Podziękowałam ładnie, mówiąc że i tak jestem już mokra. On zobaczył w którą stronę idę, akurat stałam na światłach, a on zaparkował samochód, wysiadł z niego w swoim ekstra garniturze i podszedł do mnie mówiąc, że w takim razie oboje zmokniemy, że mnie odprowadzi, itd. Podziękowałam mu mówiąc, że jestem już w relacji i nie interesuje mnie znajomość, choć doceniam pomysłowość i że zrobił na mnie wrażenie. Potem kilka razy widziałam jego wzrok utkwiony we mnie jak przejeżdżał obok, ale mnie już nie zaczepiał.

45 Ostatnio edytowany przez jolero (2015-05-17 12:15:55)

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
Man707 napisał/a:

jolero daj sobie z nią spokój, kobiety nie lubią niepewnych siebie facetów, jeżeli wtedy nie poszedłeś to nawet jeżeli teraz ją znajdziesz masz u niej małe szanse. Będą kolejne, niech to będzie dla Ciebie dodatkowa motywacja, wyrób sobie taki nawyk że jak Ci się jakaś podoba to podchodzi i gadasz z automatu. Jak dopuścisz do głowy wewnętrznego krytyka to nic z tego nie będzie.

Jeśli uda mi się Ją znaleźć to zobaczę chociaż czy ma męża. Jeśli tak to będę wiedział, że nie ma czego żałować smile

P.S.
Może nie tyle Ona podobała się mnie co ja podobałem się Jej big_smile

46

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Uważam, że zagajenie rozmowy na jakiś neutralny temat, choćby to pytanie o drogę jest najlepszym rozwiązaniem, bo już w trakcie takiej krótkiej wymiany zdań można stwierdzić czy ktoś nam się podoba. Ja bym się nie bawiła w wymyślanie abstrakcyjnych pytań, bo z tym może róznie być, częśc kobiet zrobi minę "wtf?" i pójdzie dalej. Najważniejszy wg mnie jest sposób w jaki facet się zachowuje. Jeśli jest uśmiechnięty, na luzie, bez tej całej napinki "umówimy się?!", ta propozycja poznania się powinna być gdzieś przy okazji tej pogawędki. Niestety, ale w taki sposób faceci raczej rzadko podrywają kobiety, z reguły są to jakieś chamskie zaczepki i wątpliwej jakości komplementy wypowiedziane w taki sposób, że kobieta czuje się speszona, zażenowana, a nierzadko zachowanie facetów wywołuje poczucie zagrożenia.

Teraz mi się przypomniała sytuacja jak facet szedł za mną z kumplem i głosno komplementował różne częsci mojego ciała po czym wszyscy przystaneliśmy przy przejściu dla pieszych na jednym z największych skrzyżowań w centrum miasta gdzie przechodzi mnóstwo osób. Ja dla bezpieczeństwa stanęłam po jednej stronie koło innych ludzi żeby czasem do mnie nie podszedł, ale to nie przeszkodziło mu w czasie oczekiwania na zielone wołać (sic) do mnie przy tych wszystkich ludziach. Myślałam, że zapadne się pod ziemie. Światła się zmieniły i po przejściu na drugą stronę facet nie dał za wygraną i dosłownie zatarasował mi przejście i spytał "co z tym spotkaniem". Wtedy serio poczułam zagrożenie, zwłaszcza, że miałam do pokonania piechotą jeszcze niemały dystans i bałam się, że ten natręt pójdzie za mną.

Jeszcze wracając do głównego tematu. Trzeba też wziąć pod uwagę, że to niekoniecznie tekst był kiepski itd, ale z różnych powodów tego dnia dana kobieta jest po prostu  niezainteresowana zawieraniem znajomości z facetami
. Poza tym w erze facebooka chyba zdecydowanie chętniej dam namiar na siebie na fb lub odszukam faceta niż od razu w ciemno będę komuś dawała swój nr telefonu czy wręcz umawiała się na spotkanie. Na fb można jeszcze zamienić pare słów, sprawdzić czy nie mamy wspólnych znajomych itd. Także gdybym była facetem i widziała zainteresowanie zagadanej dziewczyny, która jednak z jakichś powodów nie chce dać nr telefonu to po prostu poprosiłabym o znalezienie mnie na facebooku. Jest szansa, że dziewczyna na spokojnie przemyśli sprawę i wyśle zaproszenie.

47 Ostatnio edytowany przez jolero (2015-05-17 15:21:48)

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Czytam teraz te zadania na misje społeczne. Niektóre są całkiem fajne smile
Np. Podejść do dziewczyny i poprosić o zrobienie zdjęcia z Nią smile Jeśli się zgodzi to zawsze można jakoś dalej poprowadzić rozmowę smile
Co o tym myślicie? smile

48

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

A ja mam jedną, ale jak dla mnie najistotniejszą poradę - nie podchodzić do zawierania nowych znajomości jak do egzaminu. Jest 1000 powodów dlaczego wczoraj dana dziewczyna chciałaby nawiązać z nami znajomość, a tydzień później już nie np. ostatnio rozstała się z chłopakiem, jest spóźniona w jakieś miejsce, ma zły humor. Inną sprawą jest, że z grzeczności niektóre kobiety nie mówią "wiesz wcale mi się nie podobasz, sorki" - po takiej odpowiedzi w dzisiejszych czasach część mężczyzn miałaby depresję hmm, bądź po prostu tego typu zaczepki są dla nich "słabe".
Grunt to nie stresować się i nie przejmować każdą odmową. Nie od razu Rzym zbudowano smile.

49

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
jolero napisał/a:

Czytam teraz te zadania na misje społeczne. Niektóre są całkiem fajne smile
Np. Podejść do dziewczyny i poprosić o zrobienie zdjęcia z Nią smile Jeśli się zgodzi to zawsze można jakoś dalej poprowadzić rozmowę smile
Co o tym myślicie? smile

Ja bym się nie zgodziła na to aby obcy facet robił sobie ze mną zdjęcie, bo niby po co mu moje zdjęcie? Będzie je potem wrzucał na fb czy pokazywał kolegom?
Gość mógłby mi się nawet podobać, a ja i tak nie wyraziłabym zgody na utrwalanie swojego wizerunku przez nieznajomego.

W mojej ocenie Jolero za bardzo kombinujesz.

50

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Umieściłbym plik z tymi misjami społecznymi, ale nie wiem jak tu się zamieszcza pliki smile

51

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
janis1609 napisał/a:
jolero napisał/a:

Czytam teraz te zadania na misje społeczne. Niektóre są całkiem fajne smile
Np. Podejść do dziewczyny i poprosić o zrobienie zdjęcia z Nią smile Jeśli się zgodzi to zawsze można jakoś dalej poprowadzić rozmowę smile
Co o tym myślicie? smile

Ja bym się nie zgodziła na to aby obcy facet robił sobie ze mną zdjęcie, bo niby po co mu moje zdjęcie? Będzie je potem wrzucał na fb czy pokazywał kolegom?
Gość mógłby mi się nawet podobać, a ja i tak nie wyraziłabym zgody na utrwalanie swojego wizerunku przez nieznajomego.

W mojej ocenie Jolero za bardzo kombinujesz.

To doradź mi coś fajnego smile
Bo nie mam żadnych fajnych pomysłów smile

52

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
jolero napisał/a:
janis1609 napisał/a:
jolero napisał/a:

Czytam teraz te zadania na misje społeczne. Niektóre są całkiem fajne smile
Np. Podejść do dziewczyny i poprosić o zrobienie zdjęcia z Nią smile Jeśli się zgodzi to zawsze można jakoś dalej poprowadzić rozmowę smile
Co o tym myślicie? smile

Ja bym się nie zgodziła na to aby obcy facet robił sobie ze mną zdjęcie, bo niby po co mu moje zdjęcie? Będzie je potem wrzucał na fb czy pokazywał kolegom?
Gość mógłby mi się nawet podobać, a ja i tak nie wyraziłabym zgody na utrwalanie swojego wizerunku przez nieznajomego.

W mojej ocenie Jolero za bardzo kombinujesz.

To doradź mi coś fajnego smile
Bo nie mam żadnych fajnych pomysłów smile

Już pisałam w tym temacie.

Poza tym wpadła mi do głowy zaczepka w centrum handlowym  w stylu "czy mogłabyś mi doradzić co kupić siostrze/mamie na urodziny". Zazwyczaj jednak kobiety nie przechodzą przez CH jak burza tylko zostawiają sobie jakiś czas na buszowanie po sklepach, więc jest większa szansa na to, że dziewczyna będzie mogła poświęcić ci chwilkę niż jak zaczepiasz na ulicy.

53 Ostatnio edytowany przez jolero (2015-05-17 17:33:38)

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Tutaj jest link z misjami społecznymi. Może któreś z nich nadają się na rozpoczęcie podrywu? smile

http://www.speedyshare.com/HQ4RA/Misje-spoleczne.pdf

54

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

No to teraz się zacznie ostra jazda bez trzymanki jak się im spodoba ten plik i będą chciały robić misje smile
jolero nie kombinuj, to jest prostsze niż myślisz, janis1609 Ci napisała że to ma być normalna rozmowa, nie ma się co wysilać.

55

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

A misje tak jak Ci pisałem robi się w celu wyłączenia blokad mentalnych związanych z podejściem, nabraniem dystansu do siebie i otwartości na ludzi. Skutkiem ubocznym jest większe poczucie humoru. Przeciwwskazań nie ma, zalecam wszystkim podchodzącym zbyt poważnie do życia wink

56

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Dla mnie wszystko sprowadza sie do tego, czy kobieta chce byc zaczepiona, czy nie. Oczywiście nawet ta, co chce, nie poleci na coś, co jej sie nie podoba, ale może nie oleje po 1 zdaniu. Z kolei ta, która nie chce i nie lubi być zaczepiana, z grzeczności odpowie na konkretne pytanie o drogę czy godzinę, ale później nie pomogą najlepsze teksty świata i pójdzie w swoją stronę.

57

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

A takie coś:

Idzie dziewczyna po chodniku. Podchodzę do Niej i mówię czy nie wie gdzie jest ulica Niciarniana. Ona mi zaczyna tłumaczyć. Mówię, że to była tylko ściema i tak naprawdę podobają mi się Jej włosy/fryzura/marynarka. I czy, np. to jest Jej naturalny kolor włosów. I co trzeba robić, aby mieć takie ładne włosy. Później dodam, że chętnie bym jeszcze pogadał, ale nie chce Jej zajmować czasu, a poza tym sam się spieszę do pracy. I zaproponuję spotkanie.

Co o tym myślicie? smile

58 Ostatnio edytowany przez MyNombress (2015-05-17 20:49:24)

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

ja raczej owszem spytałbym o ulicę ale nie wspominałbym o tym że to ściema, raczej powiedziałbym że szukam od dłuższej chwili a do tej dziewczyny podszedłem bo mi wpadła w oko smile

59 Ostatnio edytowany przez janis1609 (2015-05-17 20:55:08)

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

O ludzie Joler, Ty tak teraz na serio? Będziesz teraz konsultował każdy tekst? Zastanawiam się jak Ty poznałeś te wszystkie panienki, o których pisałeś w innym wątku, skoro teraz wychodzi na to, że nieskomplikowany small talk z nowo poznaną dziewczyną stanowi dla Ciebie problem.

PS. Nie do końca się zgadzam z przedmówczynią. Gdyby mi facet powiedział, że to ściema, po prostu chciał mnie poznać i przy tym się jakoś rozbrajająco uśmiechnął to może by mnie to rozmiększyło. Jeśli w takiej sytuacji laska odzwajemni uśmiech to przynajmniej wiadomo, że jest "otwarta". Znowu jakby mnie facet zapytał o ulice, a potem ni stąd ni zowąd wypytywał o naturalnośc moich włosów to bym stwierdziła, że jakiś dziwak. Też wszystko znowu zalezy od tego czy w ogóle wzbudziłbyś moje zainteresowane, więc wracamy do punktu wyjścia. Możesz mieć najlepszy tekst na podryw ever, a jak laska jest niezainteresowana to i tak powie ci adios.

60

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

To jak w takim razie zapytać?
O ulicę i nie mówić, że to ściema i dalej powiedzieć o tych włosach?
Czy od razu powiedzieć ten komplement o włosach?
Ale wydaje mi się, że chyba trochę lipa od razu zaczynać od komplementu...

61

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Jolero, jeśli spytasz o ulicę i nieznajoma Ci odpowie, podziękuj za pomoc i spytaj czy nie wypije z Tobą kawy, po prostu bądź sobą i tyle smile

62

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
MyNombress napisał/a:

ja raczej owszem spytałbym o ulicę ale nie wspominałbym o tym że to ściema, raczej powiedziałbym że szukam od dłuższej chwili a do tej dziewczyny podszedłem bo mi wpadła w oko smile

To jest dobre smile

63 Ostatnio edytowany przez ChloeIllusion (2015-05-17 23:37:08)

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
jolero napisał/a:

A takie coś:

Idzie dziewczyna po chodniku. Podchodzę do Niej i mówię czy nie wie gdzie jest ulica Niciarniana. Ona mi zaczyna tłumaczyć. Mówię, że to była tylko ściema i tak naprawdę podobają mi się Jej włosy/fryzura/marynarka. I czy, np. to jest Jej naturalny kolor włosów. I co trzeba robić, aby mieć takie ładne włosy. Później dodam, że chętnie bym jeszcze pogadał, ale nie chce Jej zajmować czasu, a poza tym sam się spieszę do pracy. I zaproponuję spotkanie.

Co o tym myślicie? smile

Na to nie złapałaby sie nawet moja nabardziej "chętna" i "otwarta" koleżanka big_smile Ale kabaret za darmo, to sie ceni...

janis1609 napisał/a:

Możesz mieć najlepszy tekst na podryw ever, a jak laska jest niezainteresowana to i tak powie ci adios.

I pod tym podpisuję się rekami i nogami. Własciwie to podsumowuje cały temat jakiegokolwiek uwodzenia.

64

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?
Man707 napisał/a:

A najbardziej mnie rozbraja jak podchodzę do kobiety pytam o drogę, ona mi tłumaczy co i jak, wtedy mówię ze mi się spodobała i pytam o imię, a ona się uśmiecha mówi że się spieszy (wcześniej jej się nie spieszyło) i odchodzi bawiąc się włosami. I weź tu zrozum kobiety. Jak by człowiek podchodził do tematu bez dystansu i na poważnie to by zwariował. Przecież nie ma w tym żadnej logiki. Czasami jak jakaś odmawia to pytam o powód, a kiedy go nie słyszę to pytam czy chce mi powiedzieć że decyzję w życiu podejmuje nierozsądnie i nieracjonalnie? Mina wtedy jest podobna do tego pytania którędy iść prosto smile

A ja nie rozumiem skąd pomysł, że jeśli odpowiedziałam na pytanie o drogę tzn. że będę zainteresowana kawą ? Serio, interesuje mnie to i nie ma w tym złośliwości. A to, że nie chcą Ci mówić jaki jest powód ? Przecież to proste, po pierwsze jesteś zupełnie obcym człowiekiem i nie każdy ma zwyczajnie ochotę się spowiadać przed kimś kogo nie zna z motywów swoich decyzji, chyba nawet większość osób nie ma ochoty. Nie lepiej po prostu przyjąć tą odmowę i nie tworzyć niezręcznych sytuacji ?

65

Odp: Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

to troche jak z ta osoba, ktora pan podrywal w deszcz...

ona nie byla zainteresowana, powiedziala, ze jest z kims...

ale gest docenila- milo ze pan wykazal sie fantazja...
kobiety chca byc doceniane, nawet jak nie szukaja faceta.
kazdy chce czuc sie atrakcyjny, nawet jesli z 1000 powodow nie da sie poderwac na ulicy.
jesli podryw nie jest obcesowy, na chama- to jest doceniany.
grunt, to zachowywac sie naturalnie- i nie brac sobie do serca, ze pani nie dala numeru, nie umowila sie, nie brac tego do siebie.

ogolnie taka sympatyczna komunikatywnosc, taki small talk jest w porzadku, nigdy nie zaszkodzi.

Posty [ 1 do 65 z 133 ]

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Jak poderwać dziewczynę na ulicy?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024