Sam od 2 lat,przystojny i bardzo wyposzczony:( - Netkobiety.pl

Ogolnie wyglad ma dla mnie znaczenie ale najwazniejsze to co ma w srodku i mysle ze jak spotkalbym kobiete z ktora bym sie w pelni rozumiaal to nie musi byc jakas gwiazda

Heh dobre to bylo:D poprostu po takim czasie bycia samemu nie chcesie pozniej znowu zawiesc,i az takich wymagan nie mam,duzo pracuje i to jest glownym powodem ze nie szukalem,na dyskotece to nie pamietam kiedy bylem:)i zalezy mi na normalnej dziewczynie ktora chcialaby juz rodzine zalozyc itp:P

No to sam masz rozwiązanie swojego problemu: "nie szukalem".
Musisz sobie ustalać priorytety - jeśli większość czasu poświęcasz pracy, a niewiele życiu osobistemu, to ciężko oczekiwać, że to życie się samo z siebie ułoży.

Gwoli ścisłości - jak ja bym chciała szukać osoby, która byłaby w moim typie zarówno wewnętrznie i zewnętrznie, a jednocześnie chciała mnie, była wolna itd, to... nadal bym nie znalazła.

Akurat ja kompromisów nie lubię bardzo, kompromis jest wtedy, jak obie strony z czegoś rezygnują, przez co obie nie są zadowolone. Natomiast umiejętne ustalanie priorytetów - tak, to jest ważne.

My do siebie byśmy nie pasowali.

Nie chodziło mi o wspólne priorytety, chociaż to też jest ważne, ale o własne - co dla mnie jest niezbędne, żeby się kimś zainteresować. Jak tam będę miała 5 cech takich niezbędnych to mi będzie łatwiej kogoś znaleźć niż jak będę miała 30.

Na przykład dla mnie jest ważne, żebyśmy mieli jakieś poglądy życiowe w miarę podobne, żeby dana osoba miała odpowiednie cechy osobowości (lojalna, szczera, ciekawa świata, z dystansem do siebie i poczciem humoru etc.), żeby była zaradna, żebyśmy gust mieli chociaż trochę zbliżony, dopasowanie seksualne też jest dla mnie ważne.

Natomiast to, jak ktoś wygląda, jest dla mnie już na dalszym miejscu. Albo to ile zarabia, to jest bez znaczenia dla mnie, byle by ktoś był samodzielny. Albo czy pali czy nie.

Dla kogoś innego np. palenie może być super ważne, ale jak WSZYSTKO lub większość będzie dla niego super ważna, to będzie problem.

SamOd2lat, masz 6000 moich postów, na upartego świetnie możesz się dowiedzieć, jaka jestem, ale nie pasujemy do siebie choćby z tego względu, że dla mnie powierzchowność nie jest szczególnie istotna, także moja własna. Nie dbam o jakiś szczególny styl ubierania się, mam nadwagę i dobrze mi z nią. Jestem też parę lat starsza od Ciebie. Poza tym jestem relatywnie inteligentna, mam poczucie humoru i umiem śmiać się z siebie, mam niezły słuch, więc interesuję się muzyką (całą praktycznie, od tybetańskiego śpiewu gardłowego po Opeth), malarstwem i rzeźbą czynnie i biernie, iaido (szermierka mieczem japońskim), dużo czytam. Jestem bałaganiarą i nie lubię sprzątać. Jestem niewierząca i mam analityczny umysł. Jestem ogólnie ekscentryczna.

A poza tym lubię siebie i mówiąc szczerze nie chciałabym "bardzo dużo w sobie zmieniać" dla partnera, bo ciągle znajduję takie osoby, które mnie akceptują bez zmieniania jakichś istotnych rzeczy dla mnie. Nie zmieniłabym się np. we wzorową panią domu dla nikogo, bo to  nie ja, to by było wbrew mnie i źle bym się z tym czuła. Moglibyśmy się zrzucić na sprzątaczkę.

Z ciekawości - kogo Ty szukasz?

T

Bron Boze, nie chce Cie tu obrazic, ale po tym co w tym poscie napisales i ze w ogole go napisales, wnosze ze moglbys byc prezydentem Pizdonezji.
Kobiety nie potrzebuja misia, bo misiami to sie bawily jak byly male. Dorosly facet piszacy jak mu to zar w serduszku wygasnie, no kaman, toz to robienie z siebie babola nr 1.
Ty masz byc meski, konkretny i dazyc do celu a nie uzalac sie nad soba zes misio romantyk. Chcesz kobiety, to wyjdz do swiata i sie z nia umow. Na litosc chcesz poderwac? Czytajac takie wypociny przestsje sie dziwic ze kobiety nie szanuja mezczyzn.

Niektorzy myla romantyzm z pizdowatoscia.

Nie każdy facet zna tą granice pomiędzy jednym a drugim... stąd tak wiele niepowodzeń.

A ja myślę, że Ty masz zwyczajnie za duże wymagania.
I zapewne ta piękność na którą czekasz musi być naprawdę piękna byś zwrócił na nią uwagę. Zresztą sam się uważasz za przystojniaka więc przecież byle jakiej nie weźmiesz.

A te piękne panie mają sporo adoratorów i o nie trzeba zabiegać i czasem naprawdę dość mocno, a nie czekać, aż ona cię zauważy.

PS. Nie daję ci rad co masz robić tylko odpowiadam na pytanie "dlaczego jestem sam", bo takie zadałeś.

.

Szkoda slow;). Niech sie dalej frajerzy az mu reka od trzepania uschnie . Nie bedziemy mu przeciez pisac, co ma robic. On wie lepiej;) Amant q...rwa, internetowy rozpruwacz:)))))

Mlody, jesli tak samo ruchasz jak piszesz to ja sie wcale nie dziwie ze juz 2 lata kobiety szukasz.

A kto napisał, że bezczelny bo nie zauważyłem.

A co ma zrobic romantyczny czy jak kto woli pizdowaty, wrazliwy, uczuciowy gosc, bez wielkich jaj ale z wielkim sercem?

Burdel, czy "trzepanie" do konca zycia?

Im wiecej czytam, slucham i obserwuje odnosze wrazenie, ze wartosci to nie ma zadnych, malo tego to sa wady dzisiaj. Facet dostaje latke "meska cipeczka" i dziki seks to sobie moze poogladac na redtube.

Za to meski twardziel ma wszystko, tylko powiedzcie Panie skad tyle tematow na forum pozniej, ze nie kocha, ze zdradza, ze bije, pije, i zale ze czemu ja na "takich" trafiam i wszyscy sa tacy sami itd.

@oldorando dziekuje

Swiat sie konczy

Do autora, albo sie dostosujesz i misia "zostawisz" w domu, albo wypadasz z obiegu. Pozdrawia rok mlodszy kolega od 7 lat sam hah

A ja bym uważała z tym burdelem, bo jeszcze się zakocha w jakieś panience i będzie problem .

A czym jest bezpieczeństwo dla kobiety?

Problemem jest to, że wielu facetów rozpatruje te sprawy zerojedynkowo. I nie dopuszczają do siebie tego co napisałem. Że można być jednocześnie pewnym siebie, bezkompromisowym, ale i oddanym rodzinie, elokwentnym i kulturalnym. A przecież to chyba na tym polega.

Nie zauważyłem żeby przebojowość i bezczelność była magnesem na kobiety czy na ludzi, te cechy (z mojego doświadczenia) przede wszystkim polaryzują relacje z innymi na zasadzie "albo się mnie lubi albo nie" Chyba że mówimy o wzdychaniu z dystansu którego nie widać. Zdecydowana większość kobiet się boi, same z siebie zbliżają się nieliczne za to szybko jesteś w stanie nawiązać kontakt z taką osobą i często zmierza to do.... wiadomo czego. Intensywności.
A jak się to skończy zależy w sporej mierze od Ciebie. Gorzej jak oczekujesz czegoś więcej bo mając taki sposób bycia i cięty jęzor dla wielu jesteś świetnym materiałem przede wszystkim na fajną przygodę bo z mojego punktu widzenia większość woli facetów spokojnych i poukładanych tzn. takim łatwiej się na długo wiązać (z różnymi skutkami). To wynika z obserwacji wielu moich znajomych - takim łatwiej się związać z kobietą bo wiążą się tacy ludzie ze sobą na innych zasadach niż ci bezczelni i przebojowi, którzy szukają trochę innych rzeczy w związku niż "ciepłokluchowaci"

Chociaż swój na swojego tą drogą też trafi

Czekasz na piękność? Jeżeli na pierwszym miejscu stawiasz piękność to powodzenia

Właśnie

Albo za wiele oczekujesz, a za mało od siebie dajesz.

Czytając taki opis napewno nie zainteresowałabym się Tobą...."Wyposzczony" i "przystojny".Będąc samemu 2 lata to fakt napewno masz braki ale wolałabym,żeby facet to jakoś subtelniej napisał...

Ooooo takkk!!!! misioooo pluszowiutki,cudowniutki,smaczniutki mniam mniam....cukiereczek słodziuteńki ojejea:D Jakie to męskie nie mam pytań:D

Jemu się chyba wydawało, że jak napisze na kobiecym forum, że jest młody, przystojny i wysportowany, to ustawi się do niego ogonek chętnych ślicznotek.