Ogladanie nagich kobiet w sieci... czy to normalne ? - Netkobiety.pl

a co w tym nie normalnego?

Jeśli Tobie to nie przeszkadza ze on ogląda to nie widzę problemu ale zastanowiłabym sie dlaczego ukrywa to przed Toba i do tego kłamie ze dostał linki od kolegi skoro sam wyszukuje według swoich kryteriów . (typu "nagie 16" lub "napalone c*peczki" )

Czy wcześniej , przed ślubem coś zauważyłaś ??

Lubimy popatrzeć. Po prostu popatrzeć, tak jak Wy lubicie popatrzeć na torebki albo buty na wystawie. Popatrzeć i tyle. Każdy facet bez problemu potrafi to rozgraniczyć. Myślę że niepotrzebnie panikujesz. Pomyśl raczej o tym, żeby tą sytuację obrócić na swoją korzyść.
Jak?
Możesz obejrzeć coś ze swoim facetem a później zaaranżować podobne igraszki we własnym łóżku. Pokaż mu, że to co widział w necie nie umywa się do tego, co Ty możesz mu dać...

Im mniej fochów a więcej własnej inwencji, tym lepiej dla związku.

OK, może się też okazać, że Twój facet jest uzależniony od tego typu podniet. Wtedy musisz z nim porozmawiać na poważnie. Osobiście zakładał bym, że w tym wieku gość ma po prostu bardzo wysokie libido i równie wysokie potrzeby. I tyle.

Lubi tak, czy musi? Na pewno nie. Jest to kwestia wyboru, panowania nad soba. Zjawisko istnieje ale skala jest rozna. Jedni nie ogladaja w ogole, inni w internecie, jeszcze inny kupuja filmy, gazetki. W sklepach sa gazetki, w sklepach sa filmy X. W sklepach sa alkohole o roznej zawartosci %. Jedni pija nalogowo, inni sporadczynie, jeszcze inni w ogole. Czy picie jest norma czy nie? Jest dopuszczone? Ile razu w tygodniu, jaka norma dzienna, czy to do czegos prowadzi. Dylemat rzeczywiscie jest przyslowiowy.

To sie uspokoilam Nie masturbuje sie do nich... nie musi

Czego oczy nie widzą,tego sercu nie żal

No dokładnie,to nie jest normalne, wszędzie teraz te panienki ociekające sexem, nawet teledysków nie chce się oglądać, normalne jest właśnie zobaczenie aktorki jakiejś ładnej a nie wyszukiwanie 16 latek w dodatku nagich..też nie rozumiem usprawiedliwień, bo chyba właśnie siebie usprawiedliwiają,Ci którzy to sami oglądają.  Bardzo dobrze napisałaś :-)

Na szczescie pracuje w domu przy komputerze ...

Moim zdaniem to nie jest normalne. U mnie tak się zaczęło wiele lat temu, pierw pornosy co jakiś czas, potem codziennie mimo że miał mnie codziennie, nigdy mu nie odmówiłam.... Po latach zmieniło się to w obsesję lub inaczej pragnienie jego by spróbować sexu grupowego czego ja odmawiałam bo nie potrafiła bym z obcym facetem lub kobietą czego on zaczął pragnąć, te pragnienia jego doprowadziły do tego że znalazł sobie kochankę, chciał odmiany to zapewniła to jemu kochanka i tak się zakończyło oglądanie pornosów.
Moim zdaniem jeśli ma się żonę/męża to nie mamy potrzeby pobudzania zmysłów innymi osobami bo skoro pobraliśmy się to powinniśmy sobie wystarczać.

To zależy czy oglądał takie materiały w okresie adolescencji. Jeśli tak to mu zostało i mimo że Cię nie zdradzi, to czasem potrzebuje popatrzeć na ciało innej kobiety.

To generalna zasada, kiedyś Lew-Starowicz pisał o wpływie pornografii na procesy myślowe.

Patrzeć na ciało innej kobiety a patrzeć na ciało nagiej szesnastki to dwie różne rzeczy..

Sama osobiście wolałabym zastać jak mój facet się masturbuje niż ogląda zdjęcia nagich panienek. Tak samo jest różnica patrzenia na piękną kobietę na ulicy i gołą na ekranie.. To jest po prostu pragnienie innej kobiety, czyli szukanie przygód z inną. Dla mnie to jest obraźliwe i jak bym nie chciała aby mój facet oglądał gołe dupy na ekranie, normalne jest obejrzenie się za ładną kobietą na ulicy.

Dobra ale po co w ogóle szukać wrażeń mając swoją piękną kobietę ? Ja mam faceta i nie oglądam gołych typów,na ulicy też się nie oglądam, takich malolatek jest pełno tylko zawyżają swój wiek,wygląd też niczego sobie.. Tyle tej tapety że tylko szpachelkę brać i zeskrobywać.. Szkoda gadać, dlatego omijam szerokim łukiem nawet teledyski bo szkoda patrzeć. I nadal nie kumam facetów którzy to oglądają i im się te kobiety podobają a swoje mają w dupie..potem się dziwić że są zdrady i niedomówienia..

mąż autorki mógł nie oglądać szesnastek ale jednak takich szukał..widać jakie go kręcą..

Sarcia_M

Odpisałam Ci na maila już kilka dni temu

Nawet jeśli kobieta nie jest zbyt piękna, to chyba przysięga obowiązuje? Z wiekiem nikt nie staje się piękniejszy. Swoją drogą to zabawne, że większość facetów myśli, że mogą do woli hulać z młodszymi i ładniejszymi kobietami, a jak ich żony obejrzą się za innym to już jest wielka awantura. Czy naprawdę wierność drugiej osobie musi być podyktowana jej wyglądem?

MaciekM, tutaj nie chodzi o to, czy on ogląda zdjęcia szesnastolatek czy "przerobionych" osiemnastolatek. Chodzi o hasła, jakie wpisuje w wyszukiwarkę, jednoznacznie wskazujące na to, że kręcą go dziewczynki w wieku gimnazjalnym.

W sumie trudno powiedzieć, czy to złe czy dobre... a czy "normalne"? Chyba nie bez powodu pisma "dla mężczyzn' są bardzo popularne, podczas gdy odpowiedniki ich dla kobiet nie. I nie sądzę, że kupują, przeglądają je tylko wyposzczeni faceci, bez kobiety u boku.
Każdy ma chyba jakieś fantazje, też kobiety, co nie oznacza że od razu chcieliby je wcielić w życie. Wiele jest par co podkręca atmosferę filmem "dla dorosłych", albo kręci swoje własne wideo, albo sami się nakręcają poprzez rożne sytuacje... Już pomijam przypadki, że chce ktoś spróbować trójkąta itd.
Jednak powiedzmy szczerze, że jak się nie dba o tą sferę, to ona szybko się nudzi, wkrada się rutyna.... i mówienie, zarzuty że zawsze "dawałam", czy zawsze "miała kiedy chciała" , albo że przysięga małżeńska zobowiązuje i nie ma co szukać wrażeń gdzie indziej... no cóż... chyba nie o to do końca tu chodzi.
Jak się dba tak się ma chciałoby się powiedzieć, ale różne są osoby z różnymi zaburzeniami, jednak nawet w normalnym związku, bez zdrad trzeba dbać o sferę intymną, by się chciało chcieć, nakręcać itd. Samo stwierdzenie, że jestem piękna/przystojny nie wystarczy..

W moim przypadku było urozmaicenie, nie było rutyny, były i filmy kręcone przez nas, sex na huśtawce, na specjalnym fotelu, w piwnicy w samochodzie w lesie.... nie da się tego wyliczyć ale z czasem chciał więcej bo w internecie naoglądał się sex trójkątów itp, tego nie mogłam mu dac to wbrew moim zasadom więc zaczął szukać gdzie indziej. Wiem jedno zaczęło się od niewinnych gazet a potem internet, zdjęcia itd.
Więc radzę porozmawiaj z nim i spytaj czy Ty mu nie wystarczasz, jesteście młodym małżeństwem więc nie powinien podkręcać się pornusami. Takie jest moje zdanie bo znam to z własnego doświadczenia.

I o to właśnie chodzi na początku chciał i pokazywał filmiki, zdjęcia jak mu się podoba nie powiem próbowaliśmy różnie ale z czasem to było za mało...

Po pierwsze - nie każdy.
Po drugie - żaden facet nie ma genetycznie zaprogramowanej konieczności oglądania nagich nastolatek w Internecie. Więc nie bredź, że Taka jest Wasza natura.

Problem w tym, że często oglądanie pornografii i przeglądanie nagich zdjęć innych kobiet w sieci do tej zdrady niestety prowadzi. Przykład masz powyżej.

ja swojego męża dwa lata temu przyuważyłam, że ogląda porno w telefonie, długo udawałam że nic nie wiem. Mąż wyjeżdżał w kilkutygodniowe delegacje i tłumaczyłam że tak radzi sobie z absencją i cieszyłam się że przynajmniej nie ogląda się za innymi.Myślała że jak wróci na stałe wszystko wróci do normy. Oczywiście jak wracał miał w łóżku delikatne problemy. Już nie jest taki czuły a powiedziałabym wymagający i myśli żeby tylko samemu się zadowolić .Niestety wrócił do domu i dalej oglądał dyskretnie rano przy kawie (bo niestety w tym się nie dopasowaliśmy on lubi rano ja wieczorem sex), ale całymi dnami chodził dziwnie podniecony, na okrągło mnie macał całował i dobierał się nie zważając czy są dzieci w pobliżu czy nie, a w łóżku co raz nowsze akrobacje na mnie wymagał a sam coraz częściej opadał z sił, było to męczące... Oczywiście powiedziałam, że nie jestem gwiazdą porno i trochę się uspokoił. Przez rok było super oczywiście czasami zaglądał na te filmiki, ale wszystko grało, więc dałam się na spokój, Pech chciał, że znów przyuważyłam ze ogląda i wieczorem kochaliśmy się i znów mój ukochany zasłaniał się niemocą i chorobą, więc pośpiesznie się ubrałam powiedziałam, że staje się od tego porno impotentem i mnie to męczy. Oczywiście zaprzeczył ze nic takiego nie ogląda i tyle, więc postanowiłam zaatakować go własną bronią i kładę się do sypialni włączam kanały porno i oglądam, on prosi żebym wyłączyła ja twardo oglądam, a wewnątrz brzydzę się tym. na ulicy ostentacyjnie oglądam się za przystojnymi facetami, zaczęłam kupować erotyczną bieliznę a męża trzymam na dystans. Nie wiem do czego dojdę ale tylko to mi pozostało ...

Pewnie żeby przestał oglądać. Wcale się nie zszokowałam,,zrobiłabym to samo. Ale zabronić nic nikomu nie można. Niestety..

Rozbawił mnie ten fragment, serio uważasz że to zależy od wyglądu? Ja byłam gruba i Mój nie oglądał się na inne i nagich babek w necie też nie oglądał. To zależy od faceta, a nie od tego jak wyglądasz. Czy to normalne? Nie wiem. Niektórzy tak mają i to Twoja decyzja czy przymkniesz na to oko czy nie.

Nie bierzesz pod uwagę rozstania?

To idźcie razem do seksuologa, rozstawać się bo jakaś anonimowa baba z netu tak radzi to szczyt głupoty.

Zgadzam się co do słowa!
Również nie uważam tego za normalne. Wyszukiwanie nagich dziewczyn kiedy w łóżku ma się atrakcyjną żonę? Jak to może być normalne?
A tłumaczenia, że tylko sobie patrzą jest trochę śmieszne. Skoro robi to często najwyraźniej sprawia mu to przyjemność. W dodatku te dziewczyny to nastolatki! To już w ogóle dla mnie jest bardzo niezrozumiałe a wręcz obrzydliwe. Jest też racja, że póki tylko patrzy nie ma wielkiego problemu ale jaką masz pewność, że na patrzeniu się skończy?

Wybacz ale Twój poziom wypowiedzi znajduje się na wysokości gimnazjum. Maksymalnie.

Jak można oglądać nagie dziewczyny kiedy ma się atrakcyjną żonę? Normalnie. Dasz wiarę? Zupełnie normalnie. Najpiękniejsza żona może się znudzić, tak jak nie ma nikogo kto jadł by bez przerwy najbardziej wytrawny kawior. Po jakimś czasie zechcesz spróbować schabowego z kapustą. Tak jest. Facet ogląda nagie dziewczyny - i tyle. O co to całe halo? I owszem, patrzy bo sprawia mu to przyjemność. Po co innego miał by patrzeć? To przestępstwo? Żonatemu NIE WOLNO popatrzeć na inną kobietę? Plizzz....

I nie przesadzajmy z tymi nastolatkami. Ogólnodostępne zdjęcia i filmy nie przedstawiają nieletnich. Są to dorosłe osoby które udają nastolatki. Jak by oglądał zdjęcia z policjantkami albo z pielęgniarkami, to oznaczało by, że do zdjęć pozowały policjantki albo pielęgniarki? Są ludzie, których zabawy w przebieranie podniecają. I tyle.

Żeby nie było. Jestem przeciwnikiem pornografii dziecięcej, nieletnich oraz wszelkiego rodzaju zboczeń z tym związanych. Tego typu zachowania potępiam. Tutaj jednak nic takiego nie miało miejsca!

Proponuję głęboki oddech i szklankę wody na uspokojenie. A prawda, proponuje też dorosnąć do podejmowania dyskusji w tematach związanych z seksem i seksualnością. To że Tobie COŚ SIĘ WYDAJE nie oznacza, że tak MUSI być.

Po pierwsze nie kwestionuj mojego wieku bo się w tym temacie bardzo mylisz, po drugie jeśli piszesz, że żona może się znudzić to nie uważam tego za normalne ponieważ po ślubie nie są długo! Jeśli Twoim zdaniem 3 miesiące po ślubie można znudzić się żoną to przykro mi. Popatrzeć można taka już natura mężczyzn jednak na ubrana kobietę, co do nastolatek autorka podała konkretną nazwę "nagie 16" więc nie uważam, że to są dorosłe Panie a nawet jakby były dorosłe a przebierały się za nieletnie też mnie jakoś nie przekonuje. Oczywiście tak jak napisałam wyżej nie wiem czy zauważyłeś, że póki patrzy nie ma większego problemu. Proponuję przeczytać ze zrozumieniem autorkę wątku jak i mnie.
Pozdrawiam

Tak, ale kontekst Twojej wypowiedzi brzmi: "Kobieta jest jak jedzenie. Pragniesz urozmaicenia co jakiś czas". Nie jest to przedmiotowe?

Trochę mi się to kłóci ze stwierdzeniem, że poszukiwanie w sieci zdjęć nagich dziewczynek z gimnazjum (choćby znajdowało się jedynie "oszukane" fotki starszych dziewczyn) jest czymś normalnym i naturalnym.

No to powiedz mu że wiesz że kłamie, powiedz SKĄD to wiesz, zażądaj pójścia z Tobą do seksuologa pod groźbą powaznego kryzysu w małżeństwie. Co za tępe stworzenie.

1.
Tak, masz rację. To jest przedmiotowe jak diabli. Wręcz ocieka ohydnym uprzedmiotowieniem kobiety. To w zasadzie nie uprzedmiotowienie ale samcza próba dominowania, połączona ze zwykłym seksizmem oraz dążeniem do nadmiernej agresji na kobietę.

Teraz czujesz się lepiej?  Już wcześniej Ci napisałem, widzisz to co chcesz zobaczyć.

2.
Przeszukałem cały temat od pierwszego postu. Nikt w nim nigdzie nie napisał o oglądaniu nagich zdjęć dziewczynek z gimnazjum. Jedyną osobą, która użyła tego stwierdzenia jesteś Ty sama. To Ty od początku lansujesz tu pogląd, na podstawie jednego zdania zamieszczonego przez autorkę tematu. Przypomnijmy co ona napisała w pierwszym poście:
"
weszlam w historie... nie bylo tam zadnych konwersacji z innymi kobietami jedyne co to hasla wpisywane w przegladarce typu "nagie 16" lub "napalone c*peczki".
"

Dziewczyna znalazła takie hasła w historii przeglądarki. Czy jest gdzieś tam mowa o tym, że jej facet wyszukiwał takie strony? Może szukał innych podniet a na te trafił przez przypadek? Tego nie wiemy. Za to Ty wiesz, że ten przebrzydły zbok lubuje się w oglądaniu nagich zdjęć gimnazjalistek. Brawo! Ciągniesz swoje dywagacje o gimnazjalistkach praktycznie w każdej swojej wypowiedzi. Czemu się uczepiłaś tych nieszczęsnych dziewczynek? Kręci Cię to? Po raz kolejny wmawiasz komuś coś, czego nie zrobił, insynuujesz nieistniejące fakty po to, by później samemu w nie uderzyć.

Poziom trollowania - mistrz!

Przy porno seks jest gorszy to A. B dla wielu kobiet to zdrada.
Przypominam jak ona oglądała porno to jemu to przeszkadzało czyli mentalność Kalego w tym momencie wszystkie wasze argumenty można potłuc o kant stołu. Wy chcecie by kobieta wszystko wam wybaczała a jak ona tak postąpi to szalejecie. Dla was dojrzała kobieta to uległa, wyrozumiała kobieta. Jesteście bezmyślnymi zakłamanymi hipokrytami. A potem dziw że JKM, Duda, Gowin, Robert Winnicki(ruch narodowy), Artur Zawisza czy Cejrowski są na topie.

Pogrzebałem trochę w necie i oto jaki tekst znalazłem na powyższy temat.

"Poza tym, istnieje ważna kwestia marzeń i fantazji erotycznych, a te potrafią być bardzo różne. Każdy w tym względzie jest indywidualistą i ma różne upodobania. To, że część tych fantazji nie podoba się naszym kobietom, nie oznacza od razu niedopasowania. Jeśli nasze partnerki czegoś nie akceptują, czy mamy się tego wyrzec? Tak samo działa to w drugą stronę.

Seks odgrywa ważną rolę w życiu każdego mężczyzny. Mając partnerkę, dążymy do tego, żeby w sprawach łóżkowych było jak najlepiej. Priorytetem jest to, żebyśmy nie tylko my czerpali przyjemność z łóżkowych igraszek. Nie chcemy, aby naszej kobiecie Seks się znudził. Dążymy do tego, aby w łóżku nie zagościła nuda i monotonia, chcemy sprawiać przyjemność naszej partnerce. Oglądamy filmy XXX, traktując je jak pewnego rodzaju poradnik, kopalnię pomysłów i sposobów na kochanie się z kobietą. Patrzymy na to wszystko w kategoriach typu: "tak jeszcze nie próbowaliśmy, to może być ciekawe", "w tej pozycji mojej pani może się spodobać" albo "ciekawe, czy polubi takie właśnie pieszczoty". Oczywiście, sami też nie chcemy być zaniedbywani i niech nie będzie dziwne, że nagle zaczniemy wymagać więcej albo prosić o coś innego niż zwykle. Niektórym z nas po prostu trudno jest rozmawiać otwarcie o tym, co sprawia przyjemność i jak to robić. Dużo łatwiej jest po prostu poprosić o to "w trakcie", spróbować tego, co się widziało na filmie, przekonać się na własnej skórze, jak to jest i czy mi to odpowiada. Dostaje się gotowy pomysł na to, jak urozmaicić Seks, więc czemu z tego nie skorzystać? Pornografia stanowi zatem pewnego rodzaju encyklopedię, która, odpowiednio wykorzystana, wprowadza nas w świat seksu. Miło jest widzieć swoją kobietę tuż "po", zadowoloną z tego, co się działo jeszcze przed momentem. Miło jest wiedzieć, jak kobietę zadowolić, a gdy nie starcza wyobraźni, nie pozostaje nic innego, jak skorzystać z jakiegoś przykładu. Przyjemnie jest też być samemu zaspokojonym w sposób, jaki zna się z filmów, doświadczyć tego, co się widziało. W takim przypadku, dzięki pornografii, korzystamy oboje - kobieta i mężczyzna, nasze życie seksualne może stać się lepsze i ciekawsze."

Może się z tym nie zgadzacie, ale jest w tym wiele prawdy.

pozdrawiam rumpel

Zauważyłem że są dwa typy ludzi,c i z prawa są w 95% zakłamani. Wbrew pozorom częściej są tam rozwody zdrady. Obecnie znam 25 takich osób z czego 24 potwierdza mój schemat, 25 jeszcze badam. Twoje słownictwo już cię kategoryzuje do tej grupy, uderz w stół...
Powodów jest wiele ale najczystszym jest ten iż ci ludzie mienią się tymi co mają swoje swoje zasady, wiedza swoje więc nie idą na kompromisy co zazwyczaj kończy się tragicznie. Swoją droga na innych portalach to ludzie z drugiej strony barykady wpieprzają wszędzie politykę, nawet w tematach typowo niepolitycznych np podróże czy naukowych.