Noszenie na rękach - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Noszenie na rękach

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 148 ]

Temat: Noszenie na rękach

Panie lubicie być noszone na rękach? Lubie jak Was faceci podnoszą?
A wy panowie lubcie nosić swoje zony/partnerki?
A jaki styl noszenia Wam najbardziej odpowiada?
a) jak pannę młodą przez próg w obydwu rękach
b) jak worek z ziemniakami, przez plecy,
c) na barana

Tak mi się przypomniało, a propos tego, byłam kiedyś na weselu i muzyka zarządziła zabawę ,,panowie noszą panie'' oczywiście ja nie brałam udziału, w owej zboczonej zabawie big_smilebig_smile Bo jak to inaczej nazwać?! Panowie byli wykończeni, bo w sumie nikt nie chciał odpaść jako pierwszy, kobiety tez miały dość. Skończyło na tym, że nikt się nie poddał. I jakiś ktoś z gości, kazał po 3 kawałkach muzyki, zakończyć zabawę i ogłosić ze wszyscy wygrali big_smilebig_smile No ja siebie nigdy bym na takie pośmiewisko nie wystawiała. Ale nawet dużo chętnych było big_smilebig_smile
Chociaż ja uwielbiam być noszona, ale w okolicznościach jak jesteśmy we dwoje, jest nastrój. A jak to jest u Was?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Noszenie na rękach

Zły dział i nie rozumiem co w tym zboczonego...

3

Odp: Noszenie na rękach

dlaczego zły dział? Noszenie na rękach jest w pewnym sensie erotyczne, z podtekstem seksualnym
Ja rozumiem jak facet zanosi partnerkę do łózka, albo jak są sami, ewentualnie w wodzie, bo noszenie kobiety w basenie/morzu jest bardzo podniecające, dla obydwu stron.

4

Odp: Noszenie na rękach

?Prawdziwa kobieta jest damą w salonie, kucharką w kuchni, a dziwką w łóżku? a jak przyszła na wesele to nie robi z siebie primabaleriny... bo rzadko na weselu zapodaje się muzykę operową wink
To się nazywa adekwatność big_smile
Mnie by odpowiadał chwyt strażacki... o ile by go wykonywał ów przystojny ratownik w mundurze big_smile w innych przypadkach wolę stąpać twardo po ziemi na własnych nogach wink

5 Ostatnio edytowany przez Ludmiłaa (2014-12-20 22:35:03)

Odp: Noszenie na rękach

No dobra. Ale mimo wszystko noszenie na rekach to dość dwuznaczna sytuacja. W sytuacjach erotycznych bardzo lubię. Ale żadnych pozostałych.

Moim zdaniem to jest zbyt podniecająca, zabawa i zbyt prowokująca,

Ale co do samego podnoszenia, mój ulubiony styl to jak pannę młodą przez próg w obydwie ręce. No na barana w ostateczności.

6

Odp: Noszenie na rękach

Wszelkiego rodzaju podnoszenia to potężny afrodyzjak.Podczas pierwszej randki z kobietą która mi się podoba, kombinuję tak, by mieć po temu pretekst.
Efekt dużo lepszy niż jakiekolwiek gadki itp. bzdury.

7

Odp: Noszenie na rękach

ja swojemu bardzo często daję pretekst żeby mnie wziął na ręce.

8 Ostatnio edytowany przez Zbyś (2014-12-20 23:44:55)

Odp: Noszenie na rękach

Sprzęt(agd) głównie nosi się na rękach.

Może widział ktoś aby zmywarka lub odkurzacz samo chodziło.

             Żartowałem jesteście kochane wszystkie           

                                  /   - Boys - Hej Sokoły     /

    Nic i nikt was nigdy w życiu nie zastąpi jesteście wspaniałe i nasze do końca świata.    Zbyś.

9

Odp: Noszenie na rękach
pitagoras napisał/a:

Wszelkiego rodzaju podnoszenia to potężny afrodyzjak.Podczas pierwszej randki z kobietą która mi się podoba, kombinuję tak, by mieć po temu pretekst.
Efekt dużo lepszy niż jakiekolwiek gadki itp. bzdury.

A dlaczego to afrodyzjak? Z czego to wynika?
Ciekawi mnie bo ja nic specjalnego w tym nie widze, a niektorzy bardzo mnie chca podnosic.

10 Ostatnio edytowany przez WitchQueen (2014-12-21 03:22:43)

Odp: Noszenie na rękach
pitagoras napisał/a:

Wszelkiego rodzaju podnoszenia to potężny afrodyzjak.Podczas pierwszej randki z kobietą która mi się podoba, kombinuję tak, by mieć po temu pretekst.
Efekt dużo lepszy niż jakiekolwiek gadki itp. bzdury.

Ja lubię takie akcje, bardzo miła sprawa i potrafi zrobić fajną atmosferę.

Mam na treningach kolegę, co w sparringach mnie często podnosi celem sprowadzenia do parteru i generalnie obezwładnienia mnie tongue. Trening treningiem, ale to, że facet mnie podrywa do góry jakbym nic nie ważyła robi wrażenie.

W ogóle podnoszenie to jest dobry sposób na demonstrację siły ze strony mężczyzny. Mnie bardzo kręci jak facet jest silny i sprawny fizycznie.

11

Odp: Noszenie na rękach

No,rzeczywiście - facet, który by mnie podniósł zrobiłby tym na mnie nie lada wrażenie big_smile

12

Odp: Noszenie na rękach
Iceni napisał/a:

No,rzeczywiście - facet, który by mnie podniósł zrobiłby tym na mnie nie lada wrażenie big_smile

Haha, no wlasnie a u mnie zadne. Waze 44 kg i byle chuderlak mnie podniesie , wiec coz to za wyczyn. Kolezanka mnie da rade podniesc.
Jak raz mi sie przytylo duzo, to wtedy tak  big_smile

13

Odp: Noszenie na rękach

No, moja córka wazy niewiele mniej od ciebie big_smile

14

Odp: Noszenie na rękach
NinaLafairy napisał/a:

A dlaczego to afrodyzjak? Z czego to wynika?
Ciekawi mnie bo ja nic specjalnego w tym nie widze.

Nino, Ty prawie w każdym poście na siłę starasz się udowadniać swoją ''nietypowość''.To takie trochę słabe.
  Wynika z tego, że siła jest jedną z cech bardzo u faceta pożądanych i kobiety instynktownie jej szukają.
I tak jak ja sobie mogę pieprzyć farmazony, że ''nic specjalnego nie widzę w fajnych cyckach'', to już mój wewnętrzny komputer sam zadba o to, bym jednak ''coś'' widział.
No i jeszcze ''podnoszenie'' podnoszeniu nie równe.Właśnie chodzi o takie ''robiące'' wrażenie, gdy właśnie kobieta czuje się jakby nic nie ważyła.

15

Odp: Noszenie na rękach

Hm...chyba za stara już jestem na takie sztuczki i nie robią na mnie specjalnego wrażenia chociaż jak mężowi coś uderzy do głowy do daję radę mnie "ponosić" big_smile podziwiam go chociaż jeszcze kilka kg do przodu i będzie mu ciężko. Jak byłam młodsza owszem uwielbiałam takie sztuczki czułam się przy facecie taka malutka (mam 170 wzrostu więc mała nie jestem), bezpieczna miałam tylko wymagania co do wzrostu facet musiał być wysoki nie dałam się podnosić niskim bo mi ich było szkoda

16 Ostatnio edytowany przez Anhedonia (2014-12-21 11:38:23)

Odp: Noszenie na rękach
NinaLafairy napisał/a:

A dlaczego to afrodyzjak? Z czego to wynika?
Ciekawi mnie bo ja nic specjalnego w tym nie widze, a niektorzy bardzo mnie chca podnosic.

Bo to takie... atawistyczne wink
ŻAŁUJ - nie wiesz co tracisz wink nigdy nie chciałaś być "ratowana" przez jakiegoś macho? Wszak to WYRAZ ... (wpisać potrzebę)

Ludmiłaa napisał/a:

ja swojemu bardzo często daję pretekst żeby mnie wziął na ręce.

Bym się zdziwiła gdyby NIE.
Wszak dla Ciebie kariera najważniejsza... i wiesz co robić by sobie ją zaskarbić wink

PS> DZIĘKI Zbysiu za dobre słowo big_smile
Kochany przedstawicie płci przeciwnej z Ciebie!

17

Odp: Noszenie na rękach
Anhedonia napisał/a:

Bym się zdziwiła gdyby NIE.
Wszak dla Ciebie kariera najważniejsza... i wiesz co robić by sobie ją zaskarbić

A jaki to ma wspólny mianownik? Co ma noszenie na rękach do kariery?! big_smilebig_smile

18

Odp: Noszenie na rękach

No Mój musi mieć nie lada siłę aby mnie podnieść hahah, no i ma, ja też mam, mogę podnieść mojego a to 130 kilo mięsa, nie nie noszę go, tak go podniosłam, mały zakład ;P

Ale czy to robi na mnie wielkie wrażenie? To miłe, fajne, ale mogę się obejść bez.
Na barana to mnie tata nosił jak byłam dzieckiem, potem ja moją siostrę, na barana przypomina mi właśnie dzieciństwo, a nie relacje damsko- męskie.

19

Odp: Noszenie na rękach
Ludmiłaa napisał/a:
Anhedonia napisał/a:

Bym się zdziwiła gdyby NIE.
Wszak dla Ciebie kariera najważniejsza... i wiesz co robić by sobie ją zaskarbić

A jaki to ma wspólny mianownik? Co ma noszenie na rękach do kariery?! big_smilebig_smile

Słowo kariera można mianowicie zastosować do różnych dziedzin życia wink

20

Odp: Noszenie na rękach
Małpa69 napisał/a:

No Mój musi mieć nie lada siłę aby mnie podnieść hahah, no i ma, ja też mam, mogę podnieść mojego a to 130 kilo mięsa, nie nie noszę go, tak go podniosłam, mały zakład ;P

Ale czy to robi na mnie wielkie wrażenie? To miłe, fajne, ale mogę się obejść bez.
Na barana to mnie tata nosił jak byłam dzieckiem, potem ja moją siostrę, na barana przypomina mi właśnie dzieciństwo, a nie relacje damsko- męskie.

A wiesz, ze cos w tym jest? Tez mi sie noszenie na rekach z dziecmi bardziej kojarzy niz z erotyka.

Moze dlatego, ze majac 170+ cm jest sie czesto rowna wzrostem z wieloma facetami.
A to troche glupawo wyglada jak taki facet rzuca sie do noszenia.

21

Odp: Noszenie na rękach
Ludmiłaa napisał/a:

Ale mimo wszystko noszenie na rekach to dość dwuznaczna sytuacja.

Dziś mnie mój syn nosił.
Chcesz powiedzieć, że.....?????? wink

22

Odp: Noszenie na rękach

Ja jestem wysoka ale ważę 48kg, mój facet wysoki wazy około 70kg, mnie podniesie bez problemu,  ale grubaski by nie podniósł, zresztą podnoszenie kobiet szczupłych jest erotyczne a grubasek...hmmm to już raczej ciężka praca fizyczna big_smilebig_smile sorry panie, ale gruba kobieta nigdy nie powinna pozwalać żeby ją facet podnosił, bo jeszcze by biedak, kręgosłup skręcił i co by było???!!!
Zresztą, podniesienie kobiety powinno być dla faceta przyjemnością nie udręką. Mój jak mnie podniesie to mówi, że jakby nic nie niósł, pozwalam żeby mnie podnosił bo wiem ze go to nie nadwyręża. A podnieć kogoś grubego? Przecież oczy z orbit wyjdą i co to za przyjemność?! A gdzie tu o erotyzmie mowa. Mój kiedyś mnie niósł na barana pół drogi z Jastrzębiej Góry do Władysławowa.
I nie był zmęczony, doszedł do wniosku że cięższy ode mnie jest plecak w wojsku big_smilebig_smile

23

Odp: Noszenie na rękach
luc napisał/a:

Ale mimo wszystko noszenie na rekach to dość dwuznaczna sytuacja.
Dziś mnie mój syn nosił.
Chcesz powiedzieć, że.....?????? wink

Syn Cię nosił? I uważasz że to nie jest dziwne big_smilebig_smile mąż to rozumiem ale syn?????
No chyba ze to były wyjątkowe okoliczności, nawet bardzo wyjątkowe

24

Odp: Noszenie na rękach

A od kiedy niedowaga jest fajna i sexy?

Mam 175 wzrostu i nie wyobrażam sobie żebym miała ważyć mniej niż 70 kilo, wyglądałabym jak wyszuszony trup.

Masz nadzwyczaj wysokie mniemanie o sobie.

25

Odp: Noszenie na rękach
Iceni napisał/a:

No,rzeczywiście - facet, który by mnie podniósł zrobiłby tym na mnie nie lada wrażenie big_smile

Mój mąż, to by chyba zszedł na miejscu, gdyby miał mnie podnieść.. No i zniknąłby pod moim ciężarem.

26 Ostatnio edytowany przez Ola_la (2014-12-21 20:45:40)

Odp: Noszenie na rękach
Ludmiłaa napisał/a:
luc napisał/a:

Ale mimo wszystko noszenie na rekach to dość dwuznaczna sytuacja.
Dziś mnie mój syn nosił.
Chcesz powiedzieć, że.....?????? wink

Syn Cię nosił? I uważasz że to nie jest dziwne big_smilebig_smile mąż to rozumiem ale syn?????
No chyba ze to były wyjątkowe okoliczności, nawet bardzo wyjątkowe

Ludmiła ale co w tym dziwnego, że syn nosi mamę na rękach? To normalna sytuacja:)

27

Odp: Noszenie na rękach
Ludmiłaa napisał/a:

Syn Cię nosił? I uważasz że to nie jest dziwne big_smilebig_smile mąż to rozumiem ale syn?????
No chyba ze to były wyjątkowe okoliczności, nawet bardzo wyjątkowe

A dlaczego to miałoby być dziwne? Dziś akurat nosił mnie na spacerze, ale on w ogóle często mnie nosi albo podnosi.

Mam też przyjaciela, który zawsze na powitanie podnosi mnie do góry.

Chcę tylko przez to pokazać, że noszenie czy podnoszenie nie musi mieć kontekstu erotycznego.

Mariola - proszę popraw swój post, bo wygląda na to jakbym ja pisała, że noszenie na rękach to dwuznaczna sytuacja lol

28 Ostatnio edytowany przez in_ka (2014-12-21 20:40:26)

Odp: Noszenie na rękach
Ludmiłaa napisał/a:

Ja jestem wysoka ale ważę 48kg, mój facet wysoki wazy około 70kg, mnie podniesie bez problemu,  ale grubaski by nie podniósł, zresztą podnoszenie kobiet szczupłych jest erotyczne a grubasek...hmmm to już raczej ciężka praca fizyczna big_smilebig_smile sorry panie, ale gruba kobieta nigdy nie powinna pozwalać żeby ją facet podnosił, bo jeszcze by biedak, kręgosłup skręcił i co by było???!!!
Zresztą, podniesienie kobiety powinno być dla faceta przyjemnością nie udręką. Mój jak mnie podniesie to mówi, że jakby nic nie niósł, pozwalam żeby mnie podnosił bo wiem ze go to nie nadwyręża. A podnieć kogoś grubego? Przecież oczy z orbit wyjdą i co to za przyjemność?! A gdzie tu o erotyzmie mowa. Mój kiedyś mnie niósł na barana pół drogi z Jastrzębiej Góry do Władysławowa.
I nie był zmęczony, doszedł do wniosku że cięższy ode mnie jest plecak w wojsku big_smilebig_smile

ja jak czytam te twoje posty, to ubaw po pachy zawsze mam ...
i zaczynam wierzyć - kosmici są wśród nas wink

29

Odp: Noszenie na rękach

No ale z tym to akurat troche racji ma big_smile

30

Odp: Noszenie na rękach

błagam Iceni i ty też ... litości jedna Ludmiłaa wystarczy wink

31

Odp: Noszenie na rękach
pitagoras napisał/a:
NinaLafairy napisał/a:

A dlaczego to afrodyzjak? Z czego to wynika?
Ciekawi mnie bo ja nic specjalnego w tym nie widze.

Nino, Ty prawie w każdym poście na siłę starasz się udowadniać swoją ''nietypowość''.To takie trochę słabe.
  Wynika z tego, że siła jest jedną z cech bardzo u faceta pożądanych i kobiety instynktownie jej szukają.
I tak jak ja sobie mogę pieprzyć farmazony, że ''nic specjalnego nie widzę w fajnych cyckach'', to już mój wewnętrzny komputer sam zadba o to, bym jednak ''coś'' widział.
No i jeszcze ''podnoszenie'' podnoszeniu nie równe.Właśnie chodzi o takie ''robiące'' wrażenie, gdy właśnie kobieta czuje się jakby nic nie ważyła.

Wczesniej napisales, ze to duzy afrodyzjak, wiec myslalam , ze dla faceta duzy afrodyzjak, a nie dla kobiety.

Kolega w pracy tez mnie moze podniesc bez problemu zadnego jak gdybym nic nie wazyla, a jest nawieksza cipka we wszechswiecie. Wiekszosc cipek moze mnie podniesc jak gdybym nic nie wazyla. Podczas gdy moj maz ma od kiedy go znam problem z tym hahah, co moim zdaniem jest urocze.

Ty wszedzie udowadniasz swoje cudowne tezy, a ja wszedzie mowie dokladnie to co mysle.

32

Odp: Noszenie na rękach
in_ka napisał/a:
Ludmiłaa napisał/a:

Ja jestem wysoka ale ważę 48kg, mój facet wysoki wazy około 70kg, mnie podniesie bez problemu,  ale grubaski by nie podniósł, zresztą podnoszenie kobiet szczupłych jest erotyczne a grubasek...hmmm to już raczej ciężka praca fizyczna big_smilebig_smile sorry panie, ale gruba kobieta nigdy nie powinna pozwalać żeby ją facet podnosił, bo jeszcze by biedak, kręgosłup skręcił i co by było???!!!
Zresztą, podniesienie kobiety powinno być dla faceta przyjemnością nie udręką. Mój jak mnie podniesie to mówi, że jakby nic nie niósł, pozwalam żeby mnie podnosił bo wiem ze go to nie nadwyręża. A podnieć kogoś grubego? Przecież oczy z orbit wyjdą i co to za przyjemność?! A gdzie tu o erotyzmie mowa. Mój kiedyś mnie niósł na barana pół drogi z Jastrzębiej Góry do Władysławowa.
I nie był zmęczony, doszedł do wniosku że cięższy ode mnie jest plecak w wojsku big_smilebig_smile

ja jak czytam te twoje posty, to ubaw po pachy zawsze mam ...
i zaczynam wierzyć - kosmici są wśród nas wink

lol
wojskowy i 70kg waży... no nie, chłop jak dąb smile

33

Odp: Noszenie na rękach

Moze czolgista? big_smile

34

Odp: Noszenie na rękach
Iceni napisał/a:

Moze czolgista? big_smile

jak dla mnie jakiś patyczach chyba smile

35 Ostatnio edytowany przez Ludmiłaa (2014-12-21 21:11:16)

Odp: Noszenie na rękach

No może kiedyś ważył więcej ale do wojska grubasów tez nie przyjmują, zdziwilibyście się ile w szczupłych osobach jest siły.
A ile ma ważyć jak on ciągle na siłownie, na basen, w pracy, z kolegami. A ja nie jestem kura domowa i nie gotuję więc po czym ma być spasiony? Zresztą to jest niejadek. O mało co lubi i mało gdzie zje. Ja jestem szczupła i do niego pasuję bo chyba obciachem jest gruba kobieta i szczupły facet jako para.

Ja nie lubię spasionych facetów. Takich potężnych,  zdecydowanie stawiam na szczupłych.
Le moje panie zdziwilibyście się jak mój kiedyś napier...pewnemu grubasowi.
Co do podnoszenia, mnie to on nawet jedną ręka by podniósł.

36 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2014-12-21 21:12:40)

Odp: Noszenie na rękach

Nie wiem czy mam się śmiac czy płakać... hmm

"kocham cię ale jesteś dla mnie zbyt chudy, co z tego, że mamy dzieci, żyjemy razem tyle lat, ale odkąd przytyłam nie możemy już być razem bo to taki obciach"

Hahah

37

Odp: Noszenie na rękach

Ale co prawda to prawda ja na punkcie ,,szczupły gruby'' mam obsesję, ważę się dwa razy dziennie, ja noszę rozmiar xs, ewentualnie s, ale nie myślcie sobie ja się nie głodzę, po prostu dobra dieta, dużo ruchu, wiecie jaka to satysfakcja od czasu do czasu nawie... się niezdrowych rzeczy i nic nie przytyć.

38

Odp: Noszenie na rękach
Małpa69 napisał/a:

Nie wiem czy mam się śmiac czy płakać... hmm

"kocham cię ale jesteś dla mnie zbyt chudy, co z tego, że mamy dzieci, żyjemy razem tyle lat, ale odkąd przytyłam nie możemy już być razem bo to taki obciach"

Hahah

No to nie trzeba płakać, śmiać się, narzekać tylko się ostro za siebie wziąć,  i postanowienie na nowy rok: talia osa

39

Odp: Noszenie na rękach
Ludmiłaa napisał/a:
Małpa69 napisał/a:

Nie wiem czy mam się śmiac czy płakać... hmm

"kocham cię ale jesteś dla mnie zbyt chudy, co z tego, że mamy dzieci, żyjemy razem tyle lat, ale odkąd przytyłam nie możemy już być razem bo to taki obciach"

Hahah

No to nie trzeba płakać, śmiać się, narzekać tylko się ostro za siebie wziąć,  i postanowienie na nowy rok: talia osa

Ale wiesz co to ironia? wink

40 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2014-12-21 21:24:38)

Odp: Noszenie na rękach

Nie będe mieć talii osy bo biorę leki sterydowe i mam rozwaloną gospodarkę hormonalną, jednocześnie uważam że przy 175 wzrostu i mocnych mięśniach waga 79 to nie jest otyłość. Zresztą na podstawie wyliczeń biorących pod uwagę budowe kości i stosunek mięśni do tłuszczu mam prawidłową wagę i wierz mi przy moich problemach ze zdrowiem włożyłam w to bardzo dużo wysiłku.

Natomiast waga 49 kilo u dorosłej kobiety to stan chorobowy nawet krwi od Ciebie nie wezmą, bo jesteś niedożywiona.

Luc myślę że nie wie wink

"babciu wiem że jesteś z dziadkiem już 50 lat, ale odkąd przytyłaś i jesteś grubsza od dziadka to wyglądacie obciachowo, musicie się rozwieść, albo przestać pokazywać razem"

41

Odp: Noszenie na rękach
Małpa69 napisał/a:

Nie będe mieć talii osy bo biorę leki sterydowe i mam rozwaloną gospodarkę hormonalną, jednocześnie uważam że przy 175 wzrostu i mocnych mięśniach waga 79 to nie jest otyłość. Zresztą na podstawie wyliczeń biorących pod uwagę budowe kości i stosunek mięśni do tłuszczu mam prawidłową wagę i wierz mi przy moich problemach ze zdrowiem włożyłam w to bardzo dużo wysiłku.

Natomiast waga 49 kilo u dorosłej kobiety to stan chorobowy nawet krwi od Ciebie nie wezmą, bo jesteś niedożywiona.

Luc myślę że nie wie wink

"babciu wiem że jesteś z dziadkiem już 50 lat, ale odkąd przytyłaś i jesteś grubsza od dziadka to wyglądacie obciachowo, musicie się rozwieść, albo przestać pokazywać razem"

Ja waze mniej niz 49 kg jestem dorosla i nie jestem niedozywiona.

Ile Ty masz wzrostu Ludmila?

42 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2014-12-21 21:33:34)

Odp: Noszenie na rękach

Nino ja Ci mówię o tym jaki jest przepis i niezależnie od wzrostu, moim szczuplutkim koleżankom mimo że były niskie więc ich waga była w normie, przy wadze poniżej 50 kilo odmawiano pobrania krwi.

Natomiast Ludmiła pisała że jest wysoka, no to 49 kilo dla wysokiej kobiety to niedowaga.

43

Odp: Noszenie na rękach
Małpa69 napisał/a:

Nino ja Ci mówię o tym jaki jest przepis i niezależnie od wzrostu, moim szczuplutkim koleżankom mimo że były niskie więc ich waga była w normie, przy wadze poniżej 50 kilo odmawiano pobrania krwi.

Natomiast Ludmiła pisała że jest wysoka, no to 49 kilo dla wysokiej kobiety to niedowaga.

No ja mam 1,70 m i ważę 48 kg i jakimś chuderlakiem nie jestem smile

44

Odp: Noszenie na rękach

Dlatego ciekawi mnie co to znaczy wysoka w ustach Ludmily.
170 czy wiecej.

Ja mam 160 cm wzrostu i juz przy wadze 50 kg wygladam przyciezko, a 55 jak swinia wink
To zalezy od budowy ciala mysle.

45 Ostatnio edytowany przez Ludmiłaa (2014-12-21 21:49:35)

Odp: Noszenie na rękach

Ja też 1,70m. Ale ty maja co do wagi to po ciąży porozmawiamy. A swoja droga ile ten twój waży, ze wyśmiewasz że 70 kg, to patyk

46 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2014-12-21 21:50:49)

Odp: Noszenie na rękach

No w dużej mierze, jeśli kobieta nie ma mocnych mięśni i ma delikatną budowę ciała to 50 kilo to dobra waga, ale jeśli kobieta ma mięśnie i mocną budowę to przy 50 wyglądałaby jak kościotrup. Ja kiedy ważyłam mniej to słyszałam od rodziny żebym się już nie odchudzała, że źle wyglądam i faktycznie gdy dziś patrzę na zdjęcia z tamtego okresu wyglądałam źle.

Ja się zgadzam 70 kilo to patyk, chyba że facet ma 160- 170 wzrostu, jeśli ma 180+ to patyk.

47

Odp: Noszenie na rękach

Moj byly przy wzroscie 180 wazyl 53 kg. Hahha, wiec mozna sobie wyobrazic jak wygladal.

48 Ostatnio edytowany przez Ludmiłaa (2014-12-21 21:56:14)

Odp: Noszenie na rękach

1,80m no może nie wazy równe 70 może 71 albo góra 73, bo na pewno 80 nie big_smilebig_smile Zresztą 90 kg to już grubas.
Ale jest silny myślę, że podniósł by ,,grubaskę'' skoro na siłowni ciężary podnosi. Ale to już by nie sprawiało przyjemności ani nie było seksowne.

49 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2014-12-21 21:58:03)

Odp: Noszenie na rękach

I jak dla mnie określenie patyk to nie jest obraźliwe to po prostu fakt, trudno żeby powiedzieć że mięsisty, albo muskularny.

Ja również miałam chłopaka który miał około 185 a ważył poniżej 60, był bardzo szczupły, mnie to wisiało ale idąc tokiem rozumowania Ludmiły powinnam powiedzieć "ciao bejbe za chudy jesteś i obciach"

90 kilo to grubas? Powiedz to ludziom którzy trenują....

Nie mogę... hahah

50

Odp: Noszenie na rękach
NinaLafairy napisał/a:

Moj byly przy wzroscie 180 wazyl 53 kg. Hahha, wiec mozna sobie wyobrazic jak wygladal.

jak piskorz? big_smile

Ludmiłoo o moją figurę martwic się nie musisz smile a jak tak dalej pójdzie, to za nim brzusio zacznie rosnąć to jeszcze z 10kg zgubię big_smile
No mój ma 187 cm i wazy z jakieś 84kg...

51

Odp: Noszenie na rękach

Majko to ile ty chcesz ważyć? 38 kilo O,o?

52

Odp: Noszenie na rękach
Małpa69 napisał/a:

Majko to ile ty chcesz ważyć? 38 kilo O,o?

hahaha... nie o to chodzi big_smile

53

Odp: Noszenie na rękach

No jak ktos ma grubaske za partnerke to podnoszenie jej jest dla niego seksowne mysle.

54

Odp: Noszenie na rękach

ah...

55

Odp: Noszenie na rękach
NinaLafairy napisał/a:

Dlatego ciekawi mnie co to znaczy wysoka w ustach Ludmily.
170 czy wiecej.

Ja mam 160 cm wzrostu i juz przy wadze 50 kg wygladam przyciezko, a 55 jak swinia wink
To zalezy od budowy ciala mysle.

No od tego sporo zalezy.

Mam kolezanke mojego wzrostu (171) ktora zawsze byla bardzo szczupla - w okolicach 45 kg wazyla, potem 47. Ale ona cala byla taka smukla - palce szczuplutkie, przeguby u rak jak u dziecka, szczuplutkie ramiona i cienkie kosci.

Ja raz w zyciu zjechalam z waga sporo i ludzie mi mowili, ze wygladam c h u d o kiedy wazylam 56 kg. Kiedy zeszlam do 54 wygladalam jak szkielet. Mialam okropnie wystajace kosci biodrowe big_smile (pamietam, ze mialam wtedy 83 w biuscie i 87 w biodrach i chyba 66   
w pasie. I to znajomi mi mowili, zebym przestala sie odchudzac bo zle wygladam. Znaxzy nieladnie, nie ze niezdrowo, tylko nieestetycznie.
Wazac 5-6 kg wiecej od niej wygladalam gorzej niz ona.

Inna sprawa, ze ja kiedy przytylam wrocilam do "apetycznych " ksztaltow a ona kiedy troche utyla jak miala problemy z poruszaniem sie to zaczela tyc okropnie nieproporcjonalnie - biodra zostaly mizerne, plaski tylek, zero biustu a tyc zaczela na twarzy, ramionach, talii, plecach i wygladala jak taki walek albo kolumna - od gory do dolu jak z pnia ciosana. Tak ze ona akurat nie miala wyjscia i musiala byc albo chuda, albo szpetna big_smile

56

Odp: Noszenie na rękach

a zdajesz sobie sprawę że po porodzie czeka Cie ciężka praca, powinnaś się zapisać na wszystkie ćwiczenia dużo biegać bo masz tylko dwa miesiące po porodzie żeby wrócić do 48kg? Bo inaczej będziesz tłustą nieatrakcyjną mamuśką.

A to że twój waży 84 kg, no błagam jak ty przy garach stoisz dogadzasz, to jaki ma być, tuczysz go. A cholesterol rośnie....żeby tylko cholesterol...:D=D

A temat był o noszeniu i nic się nie wypowiedziałaś czy lubisz i czy twój Ciebie nosi....

57

Odp: Noszenie na rękach

Jej facet ma prawidłową wagę. Mój to 130 kilo mięśni i ma dobry cholesterol.

Zlituj się kobieto bo piszesz takie bzdury że aż oczy bolą.

Jakie 2 miesiące? Co to za wymysły i skąd taka "wiedza"

58

Odp: Noszenie na rękach

Moja kolezanka, to kobieta mojego wzrostu okolo i wagi sporo wiekszej. Nie powiedzialabym, ze jest gruba i wyglada moim zdaniem seksownie i nie tylko moim widocznie, bo faceci sie za nia uganiaja jak szaleni.
Niektorzy ludzie zle wygladaja chudzi , kiedy malo waza. Niektorzy dobrze. To zalezy od osoby.

59 Ostatnio edytowany przez Ludmiłaa (2014-12-21 22:09:43)

Odp: Noszenie na rękach

No błagam Cię kobiet po porodzie od razu powinna zadbać o wygląd i się pilnować żeby nie przytyć im większy rygor i krótszy czas. Tym lepiej, mało ze z wózkiem,to jeszcze grubaska?! no proszę Jak pasztet to chociaż nie całkiem.

Zresztą mój siłowanie na ręce wygrywa z dużo grubszymi od siebie, a nawet  nie chciałabym żeby mnie podnosił jakiś ,,Pudzian'' wole delikatność.

60

Odp: Noszenie na rękach

Ludmila, jaka kobieta to grubaska dla Ciebie? Pokaz zdjecie.

61 Ostatnio edytowany przez Ludmiłaa (2014-12-21 22:14:03)

Odp: Noszenie na rękach

No akurat zdjęcia nie mam, ale może zaraz sobie kogoś przypomnę...chwile
wiem np ta co sałatkę ostatnio jadła w sejmie.

62 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2014-12-21 22:16:08)

Odp: Noszenie na rękach

No ta kobieta ze zszytym kroczem po porodzie powinna od razu biec na siłownię bo Ludmiła tak sobie wymyśliła...

Kobieta z wózkiem to pasztet.... no ręce opadają

BTW ja w czasie ciąży chudłam.

63 Ostatnio edytowany przez majka1986 (2014-12-21 22:21:13)

Odp: Noszenie na rękach
Ludmiłaa napisał/a:

a zdajesz sobie sprawę że po porodzie czeka Cie ciężka praca, powinnaś się zapisać na wszystkie ćwiczenia dużo biegać bo masz tylko dwa miesiące po porodzie żeby wrócić do 48kg? Bo inaczej będziesz tłustą nieatrakcyjną mamuśką.

A to że twój waży 84 kg, no błagam jak ty przy garach stoisz dogadzasz, to jaki ma być, tuczysz go. A cholesterol rośnie....żeby tylko cholesterol...:D=D

A temat był o noszeniu i nic się nie wypowiedziałaś czy lubisz i czy twój Ciebie nosi....

Mój mężuś ma jak najbardziej prawidłową wę i cholesterol mu nie straszny smile Jest fajnie zbudowany, zero brzuszka, raczej kaloryfer tongue i zgrabna pupcia :)to podstawa big_smile

Jak facet kocha to jest w stanie zrobic wszystko smile nawet na rękach nosić smile
Najczęściej jednak do sypialni smile
No chyba, że jakiś wypad za miasto, wakacje to oczywiście noszenie na plecach wręcz wskazane smile
Ale jakoś najbardziej pasuje mi tak jak na baranach tylko, że przodem... tongue

a do pasztetu to jeszcze mi daaaleko smile lubię być seksowna tongue

64

Odp: Noszenie na rękach

No moim zdaniem kobieta po ciąży na głowie powinna stanąć żeby nie odstawać. Sorry ale podam obrazowo, tak majka po ciąży powinna raz dwa wrócić do formy żebym taka Ludmiła jej nie wyśmiała. Bo nie ma nic gorszego niż krytyka drugiej kobiety.

Ale nawiązują do Luc, bo się zgadaliśmy, mnie mój facet na spacerze bierze na ręce, czasem, jak jesteśmy gdzieś w kameralnym miejscu, ale żeby syn to byłaby duża przesada nietakt, bynajmniej dla mnie, cóż za niezręczna sytuacja...

65

Odp: Noszenie na rękach

Niesądzę aby inne kobiety interesowała Twoja krytyka, a raczej złośliwość i bardzo dziwne poglądy.

Posty [ 1 do 65 z 148 ]

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Noszenie na rękach

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024