mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 54 ]

Temat: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

witam,

    sama nie wiem dlaczego to piszę, bo i tak nic się już nie zmieni. chodzi o to, że mój partner przestal mne lizac tam na dole, w ogóle mnie nie pieści, nie całuje w usta, piersi, nigdzie. ale za to cały czas oczekuje abym ja robiła mu dobrze. i do tego zachowuje się jakby nic się nie stało. kiedyś tak nie było. robiliśmy to sobie nawzajem i było cudownie. jesteśmy ze sobą 10lat i jest nam dobrze. on jest dla mnie czuły, dba o mnie, kocha... ale ja mam już dosyc. nic nie pomaga. rozmowy nic nie wnoszą. zawsze jakoś wybrnie z tematu i zachowuje się jakby nic się złego nie działo.  w łóżku oczekuje, że będę mu robic loda a on nawet nie muśnie mnie ustami nigdzie. czuję się podle i widzę trzy wyjścia, zdradzic go i zaspokoic własne potrzeby, życ bez seksu, bo już mam dosyc tego zlewania, odejśc od niego. co byście zrobiły na moim miejscu?
dodam, że jestem zadbaną, wysportowaną, wydepilowaną i zawsze pachnącą dziewyną. może wyda wam się to głupim problemem ale ja po wczorajszej nocy pękłam i wiem, że już inaczej nie będzie. on nie będzie mne lizał aż do orgazmu, ani nawet mnie nie cmoknie. nawet piersi mi nie wypieści. szkoda bo kiedyś było inaczej. spijał mnie jak swój narkotyk. nie wiem dlaczego przestał. ja zawsze robiłam mu to z ochotą bo kocham go i lubię to robic, ale   koniec. podle się czuję...płaczę...
przepraszam za chaotyczny i długi opis sytuacji.
pomocy

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

Myślę, że odpowiedź jest zawarta w stwierdzeniu "10 lat"

3

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

co ma to do rzezcy ze 10 lat raptownie si enikomu nie odechciewa musza byc powody ze przestal , ile czasu juz to trwa jak tego nie robi powiedz moze cos u ciebei zauwazyl poczul nie wiem i mu sie cos tam odmienilo porozmawiaj z nim unika tematu czy co mowi  wszystko jest wazne ile macie lat wogole ?

4

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
smutna jola napisał/a:

on nie będzie mne lizał aż do orgazmu, ani nawet mnie nie cmoknie. nawet piersi mi nie wypieści. szkoda bo kiedyś było inaczej. spijał mnie jak swój narkotyk.

Bardzo Ci współczuję, bo wiem, jak to jest doświadczyć czegoś ekstra, a potem tego nie mieć. Miałam wielu partnerów i zawsze dbali o moją przyjemność. Obecny niestety jest kompletnie upośledzony w tej kwestii i nieraz sobie wspominam, jak mi było dobrze w łóżku parę lat temu, przed nim. Jakoś się dostosowałam do tej sytuacji, wynagradzam sobie braki samodzielnie - lepiej tak niż z nim albo w ogóle celibat. Jeśli Ty nie potrafisz się z tym pogodzić i znaleźć swojego sposobu na dopasowanie się do tej sytuacji, to pozostaje Ci jedynie się z nim rozstać.

5

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

A jak z nim rozmawiałaś na ten temat, to jakie były jego argumenty? Zawsze, za każdym razem odbiegał od tematu?

6 Ostatnio edytowany przez mar3 (2014-05-02 15:49:00)

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

inez11 czemu ty  nie odejdzeis od swojego ?

7

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
mar3 napisał/a:

inez11 czemu ty  nie odejdzeis od swojego ?

Też sobie zadaję to pytanie czasem, chyba się po prostu przyzwyczaiłam; już nie wkurza mnie to aż tak, jak kiedyś, choć szału też nie ma - ot, jest bo jest.

8

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

nojets bo jest ale jezeli jest nie dobrze to czemu byc razem , wiem ze mysli sa kiedy ja poznam kogos i znowu od pocztaku zaczynac tzreab czasu zeby kogos poznac lata leca ale siedzenie z kims kto nam nie odpowiada i powiedzmy bycie razme ale jednak oddzielnie to troche tez niezbaardzo

9

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

Wpadlas w pulapke zabrania cukierka, wiec Ty niby kochasz bardziej dzieki temu smile Trzeba to zrownowazyc i moze mu cos zaswita.

10 Ostatnio edytowany przez Anemonne (2014-05-03 13:24:15)

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

ja ma 30 on 36. to wszystko jakoś się tak powoli ulatniało. zawsze ma jakąś wymówkę ale ja wiem, że łże i po prostu nie ma ochoty tego robic. przez ostatnie 3 miesiące nie dopuszczalam do seksu i mówiłam otwarcie, że nie pasuje mi jak wyglądają nasze stosunki. no i afera czy ja innych problemow nie mam, że wcale tak nie jest, o co mi w ogóle chodzi... masakra jakaś. nie mam pojęcia co się stało, nie ma opcji abym kiedykolwiek rozłożyła mu się nieświeża. dbam o urozmaicenia. wiecie wieczorki z szapanem, pornuskiem, gadżetami, podwiązki. ostatnio nawet zapropnowałam mu trójkącik 2kplusm. ale teraz (wulgaryzm) bo jeszcze zajmie się tylko nią a ja będę leżec jak piąte kolo u wozu. nie chcę się z nim rozstawac ale jak mam ratowac sytuację gdy nie wiem o co chodzi. może faktycznie się mną przeżarł, albo za dużo dostał...

11

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

cały czas mi chodzi po głowie aby przespac z kimś innym i się zapokoic... wiem, dno. ale skoro on nie widzi problemu w tym, że nie mam od kilkunastu miesięcy orgazmu, chyba, że sama ze soba to maóże i nie nie ma problemu jak ktoś za niego to zrobi? z wściekłości i bezradności tak myśle. najgorsze, że cała reszta w naszym związku jest zajebista, chyba że ja jakaś slepa jestem.
zdradziły byście na moim miejscu?
tak bardzo brakuje mi pocałunków, dotyku ust na piersiach, brzuchu, wszędzie...

12

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

A ja myslę, że jesteś ofiarą nastrojów i obrazów zawidzianych w filmach porno. Stałaś się ich niewolnikiem. Zapewne będziesz musiała zrobić poważny błąd typu zdrada, albo nawet zniszczyć swoje życie, żeby mieć odpowiednia perspektywę i zrozumieć, co jest w związku najważniejsze.

13

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
adamajkis napisał/a:

A ja myslę, że jesteś ofiarą nastrojów i obrazów zawidzianych w filmach porno. Stałaś się ich niewolnikiem. Zapewne będziesz musiała zrobić poważny błąd typu zdrada, albo nawet zniszczyć swoje życie, żeby mieć odpowiednia perspektywę i zrozumieć, co jest w związku najważniejsze.

Hmm, podczytuję z ciekawością wątek, gdyż temat jest mi bliski. Tu mnie zaintrygowałeś, możesz rozwinąć, co masz na myśli? Dziewczyna chce mieć satysfakcjonujący seks, to za dużo?

14

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

Niektórzy mają takie wymagania, że ciężko spełnić w "normalnym" zwiazku. Myslenie o zdradzie, propozycje trójkątów. Raczej nietypowe...
Co nie zmienia faktu, ze kobieta jakos chce byc pożądana, a jemu się coś odwidziało.

15

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
smutna jola napisał/a:

ja ma 30 on 36. to wszystko jakoś się tak powoli ulatniało. zawsze ma jakąś wymówkę ale ja wiem, że łże i po prostu nie ma ochoty tego robic. przez ostatnie 3 miesiące nie dopuszczalam do seksu i mówiłam otwarcie, że nie pasuje mi jak wyglądają nasze stosunki. no i afera czy ja innych problemow nie mam, że wcale tak nie jest, o co mi w ogóle chodzi... masakra jakaś. nie mam pojęcia co się stało, nie ma opcji abym kiedykolwiek rozłożyła mu się nieświeża. dbam o urozmaicenia. wiecie wieczorki z szapanem, pornuskiem, gadżetami, podwiązki. ostatnio nawet zapropnowałam mu trójkącik 2kplusm. ale teraz ni huja bo jeszcze zajmie się tylko nią a ja będę leżec jak piąte kolo u wozu. nie chcę się z nim rozstawac ale jak mam ratowac sytuację gdy nie wiem o co chodzi. może faktycznie się mną przeżarł, albo za dużo dostał...

A może własnie mu się przejadło... Może za dużo na tacy dostawał. Ty się starałaś- podwiązki, szampan- on też się starał? Czy tylko brał i tak przywykł, że dawać mu się nie chce....? Wpuszczanie drugiej kobiety do sypialni- bardzo ryzykowne posunięcie, jeśli nie masz pewności, że ona będzie tylko "dodatkiem", a nie głównym obiektem pożądania. Szybko może obrócić się przeciw tobie. I skąd ten pomysł? Ciebie ciągnie do kobiet, czy  chciałaś to zrobić by jego zadowolić?

16

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
inez11 napisał/a:

Dziewczyna chce mieć satysfakcjonujący seks, to za dużo?

Satysfakcjonujący sex czyli chce być dobrze obsłużona. Z biegiem małżeństwa zawsze znajdą się tacy, którzy będą to potrafili lepiej zrobić. Ale czy tylko o to chodzi? Mąz też sobie w takim razie powinien poszukać kogoś, kto lepiej go obsłuży i porządnie zrobi loda, tak aż odleci do nieba.

17

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

adamajkis, o czym Ty piszesz? Dziewczyna chciałaby mieć NORMALNY seks ze swoim partnerem (tego, co ma nawet nie można seksem nazwać - to jest właśnie obsługiwanie partnera tudzież jego masturbacja przy użyciu kobiety...), a Ty sugerujesz że naoglądała się porno i ma teraz zbyt duże wymagania? Nie wiem, czy bycie pieszczoną i doprowadzaną orgazmu ma coś wspólnego z porno... raczej z naturalnymi potrzebami każdego człowieka. Używając Twojego języka: autorka póki co nie tylko nie jest "dobrze obsłużona", ale WCALE nie jest "obsługiwana".

smutna jolu, albo musisz zmienić sposób rozmowy ze swoim partnerem (co to właściwie znaczy, że rozmowy nie przynoszą skutku? Nie słyszy, co próbujesz mu przekazać, nie rozumie?), albo po prostu rozstać się, bo związek bez satysfakcjonującego seksu (jeśli przynajmniej jedna ze stron go pragnie) jest skazany na śmierć.

18

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
Anemonne napisał/a:

adamajkis, o czym Ty piszesz? Dziewczyna chciałaby mieć NORMALNY seks ze swoim partnerem (tego, co ma nawet nie można seksem nazwać - to jest właśnie obsługiwanie partnera tudzież jego masturbacja przy użyciu kobiety...), a Ty sugerujesz że naoglądała się porno i ma teraz zbyt duże wymagania? Nie wiem, czy bycie pieszczoną i doprowadzaną orgazmu ma coś wspólnego z porno... raczej z naturalnymi potrzebami każdego człowieka. Używając Twojego języka: autorka póki co nie tylko nie jest "dobrze obsłużona", ale WCALE nie jest "obsługiwana".

Dobra niech będzie w Twoim stylu. O czym Ty mówisz? Dlaczego pochwalasz działanie autorki, które doprowadziło ją do stanięcia przed decyzją czy zniszczyć wszystko, co w zyciu osiągnęła? Jedynie po to, aby być dobrze zaspokojoną. Rozumiem też, że znajdujesz dobre wytłumaczenie dla tych zdradzonych i oszukanych na forum. Mam nadzieje, że też nie masz podejścia szowinistycznego, iz dobrze jeśli to spotyka mężczyzn, ale kobiet to już nie.

19

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
adamajkis napisał/a:

Dlaczego pochwalasz działanie autorki, które doprowadziło ją do stanięcia przed decyzją czy zniszczyć wszystko, co w zyciu osiągnęła?

To znaczy jakie działanie? I czy ten związek to jest "wszystko, co autorka w życiu osiągnęła"?

adamajkis napisał/a:

Rozumiem też, że znajdujesz dobre wytłumaczenie dla tych zdradzonych i oszukanych na forum. Mam nadzieje, że też nie masz podejścia szowinistycznego, iz dobrze jeśli to spotyka mężczyzn, ale kobiet to już nie.

Ale przecież ja nigdzie nie doradzam autorce zdrady! Napisałam, że powinna albo wybrać inny sposób rozmowy z partnerem, albo się z nim rozstać - z naciskiem na to pierwsze. To drugie tylko w ostateczności, jeśli pierwsze nie pomoże.

20

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

Anemonne
Autorka stoi u progu zdrady męża. Co mogło doprowadzić do tego stanu? Przecież ona tylko chce zaspokojenia. Tak samo mężowie zdradzający swoje zony z koleżankami z pracy. Oni też chcą zaspokojenia. No co w tym złego?  O co tu może chodzić? Przecież oni nic złego nie chcą.

21 Ostatnio edytowany przez ZaubererDE (2014-05-03 14:41:24)

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

Może byłaś za dobra, stałaś się zbyt dostępna i oczywista?

Idziesz trochę złą drogą. Męczysz faceta już 3 miesiące bez seksu.
My już po tygodniu wyposzczenia osiągamy poziom frustracji, który się znacznie nie zwiększy przez kolejne miesiące.
Więc twój facet się pewnie masturbuje. A jeżeli tak, to robi to do jakiejś fantazji, na temat innych kobiet albo z pornosa.

Musisz sprawić żeby jego fantazją znów było twoje ciało. Męczenie go miesiącami tylko go od ciebie oddala.
My po tym jak wytryśniemy nie mamy za bardzo ochoty na pieszczoty. Jeżeli go na starcie doprowadzisz do finiszu, to pograne, zapomnij.

Musisz mu trochę wejść na głowę wink Sprawić, by musiał cię znów zdobywać, by nie dostawał wszystkiego bez wysiłku.

adamajkis napisał/a:

Anemonne
Autorka stoi u progu zdrady męża. Co mogło doprowadzić do tego stanu? Przecież ona tylko chce zaspokojenia. Tak samo mężowie zdradzający swoje zony z koleżankami z pracy. Oni też chcą zaspokojenia. No co w tym złego?  O co tu może chodzić? Przecież oni nic złego nie chcą.

Przeginasz teraz trochę. Ona jest zaniedbywana. Zdrada to nie jest wyjście, ale twoje twierdzenia "to wszystko przez porno" są totalnie z czapy. Wsiadłeś na swojego etyczno-moralnego konika i bijesz pianę, bez odniesienia do faktycznego problemu.

22

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
adamajkis napisał/a:

Anemonne
Autorka stoi u progu zdrady męża. Co mogło doprowadzić do tego stanu? Przecież ona tylko chce zaspokojenia. Tak samo mężowie zdradzający swoje zony z koleżankami z pracy. Oni też chcą zaspokojenia. No co w tym złego?  O co tu może chodzić? Przecież oni nic złego nie chcą.

Sama chęć zaspokojenia nie jest niczym złym, jest naturalna. Jestem w stanie zrozumieć myśli o zdradzie, jednak daleka jestem od zachęcania do ich realizacji. To, że pewne myśli są normalne (wszak jesteśmy tylko ludźmi, a niezaspokojenie biologicznych potrzeb rodzi frustrację), nie znaczy, że ich wprowadzanie w życie jest czymś dobrym. Dlatego uważam, że jeśli rozmowy mają nie przynieść rezultatu (a sprawa wygląda kiepsko, bo partner autorki nie tyle nie chce zmienić swego zachowania w łóżku, co w ogóle nie widzi w nim problemu, a to już gorzej), to lepiej się rozstać, niż tkwić we frustrującym związku lub zdradzić.

23

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

A ja powtórze kolejny raz. My ludzie mamy wolną wole, umiemy kierować swoją pożądliwością. Oszczędza to wiele kłopotów w życiu, typu zdrady, oszustwa, niszczenie związków. I nasza autorka doszła właśnie do tej granicy.

24

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
adamajkis napisał/a:

A ja powtórze kolejny raz. My ludzie mamy wolną wole, umiemy kierować swoją pożądliwością. Oszczędza to wiele kłopotów w życiu, typu zdrady, oszustwa, niszczenie związków. I nasza autorka doszła właśnie do tej granicy.

Ale czy kierowanie swoją pożądliwością oznacza w tym przypadku, według Ciebie, tkwienie za wszelką cenę w związku, który nie jest w pełni satysfakcjonujący? Bo udany seks jest jedną z istotnych składowych udanego związku.

25

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
Anemonne napisał/a:
adamajkis napisał/a:

A ja powtórze kolejny raz. My ludzie mamy wolną wole, umiemy kierować swoją pożądliwością. Oszczędza to wiele kłopotów w życiu, typu zdrady, oszustwa, niszczenie związków. I nasza autorka doszła właśnie do tej granicy.

Ale czy kierowanie swoją pożądliwością oznacza w tym przypadku, według Ciebie, tkwienie za wszelką cenę w związku, który nie jest w pełni satysfakcjonujący? Bo udany seks jest jedną z istotnych składowych udanego związku.

Ludzie różne rzeczy robią, gdy ta pożądliwość człowiekiem kieruje zamiast człowiek nią. Sprawą kluczową jest pojęcie "satysfakcjonujący sex" to dla każdego oznacza co innego. Autorka musi sobie odpowiedzieć na pytania o swoje priorytety życiowe.
Dla jasności nie bronię męża on chce tylko brać.

26

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
adamajkis napisał/a:
inez11 napisał/a:

Dziewczyna chce mieć satysfakcjonujący seks, to za dużo?

Satysfakcjonujący sex czyli chce być dobrze obsłużona. Z biegiem małżeństwa zawsze znajdą się tacy, którzy będą to potrafili lepiej zrobić. Ale czy tylko o to chodzi? Mąz też sobie w takim razie powinien poszukać kogoś, kto lepiej go obsłuży i porządnie zrobi loda, tak aż odleci do nieba.

ja chcę tylko tego co sama daję, namiętności, pożądania, dbania o satysfakcję własną i partnera.  on nie musi mnie obsługiwac lecz kochac się ze mną jak kiedyś albo chociaż wytłumaczyc mi w czym kwi problem.

27

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
Anemonne napisał/a:

adamajkis, o czym Ty piszesz? Dziewczyna chciałaby mieć NORMALNY seks ze swoim partnerem (tego, co ma nawet nie można seksem nazwać - to jest właśnie obsługiwanie partnera tudzież jego masturbacja przy użyciu kobiety...), a Ty sugerujesz że naoglądała się porno i ma teraz zbyt duże wymagania? Nie wiem, czy bycie pieszczoną i doprowadzaną orgazmu ma coś wspólnego z porno... raczej z naturalnymi potrzebami każdego człowieka. Używając Twojego języka: autorka póki co nie tylko nie jest "dobrze obsłużona", ale WCALE nie jest "obsługiwana".

smutna jolu, albo musisz zmienić sposób rozmowy ze swoim partnerem (co to właściwie znaczy, że rozmowy nie przynoszą skutku? Nie słyszy, co próbujesz mu przekazać, nie rozumie?), albo po prostu rozstać się, bo związek bez satysfakcjonującego seksu (jeśli przynajmniej jedna ze stron go pragnie) jest skazany na śmierć.

dokładnie, to nie jest seks.

no właśnie, on udaje, że nie ma tematu czym wyprowadza mnie z równowagi. jakby wszystko było ok. ja się staram dotrzec do sedna sprawy a tu słyszę: nie masz innych problemów? i naprawdę mam zniszczyc związek przez seks, wiem, tak się nie da życ, ja nie umiem. i stąd  u mnie myśli o zdradzie.

28

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

Nie zdradzaj, masz 30 lat, skończ związek, znajdź innego.

Dlaczego chcesz się szmacić zdradą?

29

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
ZaubererDE napisał/a:

Nie zdradzaj, masz 30 lat, skończ związek, znajdź innego.

Dlaczego chcesz się szmacić zdradą?

TAK dokładnie-zdradzisz raz i spodoba ci się takie wyjście- będziesz oszukiwać i zdradzać po raz kolejny i kolejny..druga opcja- poczujesz do siebie obrzydzenie i dostaniesz gorzką nauczkę...
Gdy coś nie odpowiada w partnerze na tyle, że przysłania wszystko inne to należy zakończyć związek i wtedy szukać kogoś na stałe, kogoś o podobnym temperamencie i upodobaniach lub uprawiać sobie- jeśli już musisz-przygodny seks ale bez kłamstw i oszukiwania.

30

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
ZaubererDE napisał/a:

Może byłaś za dobra, stałaś się zbyt dostępna i oczywista?

Idziesz trochę złą drogą. Męczysz faceta już 3 miesiące bez seksu.
My już po tygodniu wyposzczenia osiągamy poziom frustracji, który się znacznie nie zwiększy przez kolejne miesiące.
Więc twój facet się pewnie masturbuje. A jeżeli tak, to robi to do jakiejś fantazji, na temat innych kobiet albo z pornosa.

Musisz sprawić żeby jego fantazją znów było twoje ciało. Męczenie go miesiącami tylko go od ciebie oddala.
My po tym jak wytryśniemy nie mamy za bardzo ochoty na pieszczoty. Jeżeli go na starcie doprowadzisz do finiszu, to pograne, zapomnij.

Musisz mu trochę wejść na głowę wink Sprawić, by musiał cię znów zdobywać, by nie dostawał wszystkiego bez wysiłku.

adamajkis napisał/a:

Anemonne
Autorka stoi u progu zdrady męża. Co mogło doprowadzić do tego stanu? Przecież ona tylko chce zaspokojenia. Tak samo mężowie zdradzający swoje zony z koleżankami z pracy. Oni też chcą zaspokojenia. No co w tym złego?  O co tu może chodzić? Przecież oni nic złego nie chcą.

Przeginasz teraz trochę. Ona jest zaniedbywana. Zdrada to nie jest wyjście, ale twoje twierdzenia "to wszystko przez porno" są totalnie z czapy. Wsiadłeś na swojego etyczno-moralnego konika i bijesz pianę, bez odniesienia do faktycznego problemu.

ok, męczę go, ale ja się męczę już kilkanaście miesięcy. już nie wiem jak mam się zachowywac aby ponownie obudzic w nim pożądanie. bardzo mnie to boli bo kilka lat bardzo dbał o mnie. nasz seks był zawsze namiętny i sprawiał nam obu wiele radości. a teraz, od jakis dwuch lat, jestem zlewana i do tego jeszcze rodzi się we mnie poczucie winy.

31

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
ZaubererDE napisał/a:

Nie zdradzaj, masz 30 lat, skończ związek, znajdź innego.

Dlaczego chcesz się szmacić zdradą?

nie chcę się szmacic zdradą, nasuwają mi się takie myśli ale wiem, że skończyłoby się to tlko wyrzutami sumienia i poczuciem upodlenia. a najgorsze, że ja go kocham i wolałabym znależc wyjście z tej sytuacji a nie kończyc z nami. dlaczego mężczyzna nagle przestaje dbac o zaspokojenie swojej kobiety chociaż wcześnieś spijał z niej każdą kroplę jak swój narkotyk. tak po prostu przeszło mu? nie chcę innych ust, pragnę jego. i dlatego to tak boli.

32

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

Jolu a może w waszym związku potrzebna jest zmiana w drugą stronę. Może te gadżety, pornole mezowi się przejadły. Może mąz zamiast kurtyzany robiącej mu loda potrzebuje żony. Takiego zwykłego małżeńskiego seksu. Takiej zwykłej radości bycia z sobą. Tak jak było na początku. Poznawania siebie na nowo.

33 Ostatnio edytowany przez ZaubererDE (2014-05-04 12:07:04)

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
adamajkis napisał/a:

Może mąz zamiast kurtyzany robiącej mu loda potrzebuje żony.

Kobieta pieszcząca mężczyznę ustami to kurtyzana?

Takich kwiatków nie ma nawet w katolickich poradnikach dotyczących seksu...

34

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

Robienie ustami, a rola żony się nie wykluczają, nie rozumiem skąd tak konserwatywne podejście do seksu oralnego.

35

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
adamajkis napisał/a:

Jolu a może w waszym związku potrzebna jest zmiana w drugą stronę. Może te gadżety, pornole mezowi się przejadły. Może mąz zamiast kurtyzany robiącej mu loda potrzebuje żony. Takiego zwykłego małżeńskiego seksu. Takiej zwykłej radości bycia z sobą. Tak jak było na początku. Poznawania siebie na nowo.

Przecież wyraźnie napisała "w łóżku oczekuje, że będę mu robic loda a on nawet nie muśnie mnie ustami nigdzie..." Więc chyba potrzebuje jednak 'kurtyzany robiącej loda".

36 Ostatnio edytowany przez adamajkis (2014-05-05 21:30:39)

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
Życzliwa napisał/a:

Robienie ustami, a rola żony się nie wykluczają, nie rozumiem skąd tak konserwatywne podejście do seksu oralnego.

Nie ma jak płytko i zgodnie ze swoimi uprzedzeniami. smile Przeciez chodzi o to, żeby żona nie dawała kopa mezowi gdy nie robi minety, a mąż nie chce nic poza lodem. Może trzeba wrócic do radości bycia razem. smile

natchniona napisał/a:

Przecież wyraźnie napisała "w łóżku oczekuje, że będę mu robic loda a on nawet nie muśnie mnie ustami nigdzie..." Więc chyba potrzebuje jednak 'kurtyzany robiącej loda".

To że czegoś chce nie oznacza, że tego potrzebuje. smile Może to stało małżeńską codziennością?

37

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
adamajkis napisał/a:
Życzliwa napisał/a:

Robienie ustami, a rola żony się nie wykluczają, nie rozumiem skąd tak konserwatywne podejście do seksu oralnego.

Nie ma jak płytko i zgodnie ze swoimi uprzedzeniami. smile Przeciez chodzi o to, żeby żona nie dawała kopa mezowi gdy nie robi minety, a mąż nie chce nic poza lodem. Może trzeba wrócic do radości bycia razem. smile

natchniona napisał/a:

Przecież wyraźnie napisała "w łóżku oczekuje, że będę mu robic loda a on nawet nie muśnie mnie ustami nigdzie..." Więc chyba potrzebuje jednak 'kurtyzany robiącej loda".

To że czegoś chce nie oznacza, że tego potrzebuje. smile Może to stało małżeńską codziennością?

No wybacz- jeśli się czegoś chce to się po prostu chce.

38

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

nie chcę się szmacic zdradą, nasuwają mi się takie myśli ale wiem, że skończyłoby się to tlko wyrzutami sumienia i poczuciem upodlenia. a najgorsze, że ja go kocham i wolałabym znależc wyjście z tej sytuacji a nie kończyc z nami. dlaczego mężczyzna nagle przestaje dbac o zaspokojenie swojej kobiety chociaż wcześnieś spijał z niej każdą kroplę jak swój narkotyk. tak po prostu przeszło mu? nie chcę innych ust, pragnę jego. i dlatego to tak boli.

Umów się z jakimś facetem. Zanim zdradisz to twój świat się zmieni. Może twój mąż zobaczy tę zmianę i zacznie się o Ciebie starać. Taka randka z obcym zmieni twoje życie.

39 Ostatnio edytowany przez smutna jola (2014-05-07 09:41:21)

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
adamajkis napisał/a:

Jolu a może w waszym związku potrzebna jest zmiana w drugą stronę. Może te gadżety, pornole mezowi się przejadły. Może mąz zamiast kurtyzany robiącej mu loda potrzebuje żony. Takiego zwykłego małżeńskiego seksu. Takiej zwykłej radości bycia z sobą. Tak jak było na początku. Poznawania siebie na nowo.

no i wszystko sprowadza się do tego, że jestem wszyskiemu winna. przeciez ja nie chodzę codziennie po domu w szpilkach i podwiązkach. "te gadżety i pornole" to nie jest norma, to sporadyczny dodatek do naszego życia erotycznego. przecież jestem normalną kobietą smażącą rano jajecznicę i plewiącą ogródek, pracującą i dbającą o dom partnerką, nie jakąś kurewką, której tylko jedno w głowie. tylko, że on raczej nie potrzebuje "zwykłego małżeńskiego seksu" a wyłącznie własnego zaspokojenia. BARDZO pragnę delikatnego, zmysłowego seksu ale gdy taki inicjuję słyszę szept do ucha: "weż go do buzi''. i czar prysł, kilkanaście minut jego rozkoszy i mojej porażki. nie sądzę aby on chciał mnie poznawac na nowo. ale pewnie masz rację, przejadłam mu się. jakoś on mi się nigdy nie znudził a wręcz przeciwnie, wiecznie mnie nakręcał. ale.........a zresztą wybór należy do mnie, olac własne potrzeby i udawac, że jestem szczęśliwa czy stracic wszystko  bo nie chcę się już tak czuc, uprzedmiotowiona.

40

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

Jolu. Nie przejmuj się takimi wszędobylskimi adamajkisami którzy piszą bzdury, przekręcają wypowiedzi i próbują obciążyć kogoś winą za to czego nie zrobił. Nie warto nawet takim odpowiadać. Ignoruje się takie posty.

A teraz. Masz pełne prawo oczekiwać w małżeństwie spełnienia i partnerstwa także w sferze seksualnej. Twoje oczekiwania są naturalne i nie musisz za nie przepraszać jak sugeruje ci powyższy przemądrzalec. Twoja gotowość do zaspokojenia swojego męża jest godna podziwu. Jest tak wielka, że nawet pomyślałaś o dodatkowej partnerce dla niego. Nie wiele kobiet zdobyło by się na coś takiego. Tym bardziej cię podziwiam. Udowodniłaś przez to że ty wcale nie jesteś seksualną egoistką w waszym związku. Wręcz przeciwnie.

Oczywiście pierwszym wyjściem jest  spokojna rozmowa (nie wyrzuty), na temat tego jak oboje widzicie sex w waszym małżeństwie. czego oczekujecie od partnera. Jeżeli jednak partnerska rozmowa jest niemożliwa to już jest problem. Spróbuj jednak wytłumaczyć mężowi że także sex małżeński opiera się na partnerstwie a nie egoistycznym wykorzystywaniu jednej strony.

Możesz jeszcze spróbować czegoś takiego: Nie doprowadzaj go szybko do orgazmu. Podprowadź go pod szczyt, przerwij i przesuwaj się ciałem, piersiami, brzuchem itd. w kierunku jego ust. Możesz wtedy jego egoizm seksualny wykorzystać na swoją korzyść, bo mężczyzna w fazie dużego podniecenia z przyjemnością zacznie pieścić kobietę, bo jemu samemu będzie to sprawiać ogromną przyjemność, a nierzadko doprowadzi go do orgazmu, jeśli zostawiłaś go pod "szczytem". W ten sposób robiąc tobie przyjemność, będzie także robił przyjemność sobie. Niestety, taki jest sposób na egoistę.

Jeżeli i to nie pomoże, to twój mąż musi "zderzyć się ze ścianą".

41

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
kasm napisał/a:

Jolu. Nie przejmuj się takimi wszędobylskimi adamajkisami którzy piszą bzdury, przekręcają wypowiedzi i próbują obciążyć kogoś winą za to czego nie zrobił. Nie warto nawet takim odpowiadać. Ignoruje się takie posty.

A teraz. Masz pełne prawo oczekiwać w małżeństwie spełnienia i partnerstwa także w sferze seksualnej. Twoje oczekiwania są naturalne i nie musisz za nie przepraszać jak sugeruje ci powyższy przemądrzalec. Twoja gotowość do zaspokojenia swojego męża jest godna podziwu. Jest tak wielka, że nawet pomyślałaś o dodatkowej partnerce dla niego. Nie wiele kobiet zdobyło by się na coś takiego. Tym bardziej cię podziwiam. Udowodniłaś przez to że ty wcale nie jesteś seksualną egoistką w waszym związku. Wręcz przeciwnie.

Oczywiście pierwszym wyjściem jest  spokojna rozmowa (nie wyrzuty), na temat tego jak oboje widzicie sex w waszym małżeństwie. czego oczekujecie od partnera. Jeżeli jednak partnerska rozmowa jest niemożliwa to już jest problem. Spróbuj jednak wytłumaczyć mężowi że także sex małżeński opiera się na partnerstwie a nie egoistycznym wykorzystywaniu jednej strony.

Możesz jeszcze spróbować czegoś takiego: Nie doprowadzaj go szybko do orgazmu. Podprowadź go pod szczyt, przerwij i przesuwaj się ciałem, piersiami, brzuchem itd. w kierunku jego ust. Możesz wtedy jego egoizm seksualny wykorzystać na swoją korzyść, bo mężczyzna w fazie dużego podniecenia z przyjemnością zacznie pieścić kobietę, bo jemu samemu będzie to sprawiać ogromną przyjemność, a nierzadko doprowadzi go do orgazmu, jeśli zostawiłaś go pod "szczytem". W ten sposób robiąc tobie przyjemność, będzie także robił przyjemność sobie. Niestety, taki jest sposób na egoistę.

Jeżeli i to nie pomoże, to twój mąż musi "zderzyć się ze ścianą".

Wielkie dzięki za wsparcie i zrozumienie. Niestety spokojna rozmowa nie działa, nic nie działa. albo się pogodzę z tym albo mam problem bo wydaje mi się, że już nic się nie zmieni.  a szkoda bo wiele jeszcze mogło się międzynami wydarzyc. na chwilę obecną bądzie  zderzał się ze ścianą bo mi się już tez odechciało wszystkiego. widocznie lepiej byc pruderyjną, zakompleksioną kurą domową, nie wprowadzającą do seksu nic poza rozłożeniem  nóg,  może taka by mu spasowała. nie rozumiem tylko dlaczego wcześniej robił ze mną w łóżku wszystko a teraz totalnie zlewa moje potrzeby. bez wyjaśnień, zostawił mnie z tym samą a ja sobie nie radzę z zaistniałą sytuacją. tak nie robi osoba, która kocha....więc może on już ma mnie dosyc a nie umie tego skończyc. czeka nas kilka poważnych rozmów. no cóż nie zawsze życie jest kolorowe.

42

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

- Misiu, chcesz najlepszego loda na świecie? Strzel mi minetkę. - jak zrobi, to spokojnie zasnąć. Wyjaśnić potem, że tak właśnie się czujesz, wykorzystywana, sprowadzona do roli zaspokajającej tylko jego potrzeby. Do niektórych rozmowa nie dociera, czasami drastyczne odwrócenie sytuacji pomaga.

Jeśli jednak będzie wolał znowu po staremu tak cie traktować, to ci naprawdę współczuję, że taka dobra kochająca żona jest źle traktowana w sferze łóżkowej.

Miłość to nie tylko branie ale i dawanie.

43

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

smutna jola! rozmowa nic nie zmieni. Żadne działanie wobec męża nic nie zmieni.

On może zmienić się sam. Jak tego zechce.

Umów się z kimś.

44

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

A gdzie lubisz być lizana  , może ci pomogę ?;D

45

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

Rzeżączka objawia się jak angina. Bakteryjne.

46 Ostatnio edytowany przez Drakk (2014-05-16 07:33:21)

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

czarnyaniol777, dobrze mówi musisz być bardziej stanowcza jak on nie chce Ci dawać przyjemności, to Ty nie powinnaś dawać mu i tyle. A i jeszcze jedno, kiedy tak długo separujesz go od kochania się, to on nie daje jakichś oznak, że brak mu seksu? Nie całuję Cię, nie dotyka? Nic?

47

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

Gary umawianie sie z innym moze przyniesc inny skutek on moze odejsc bo powie ze go zdradza is sie spotyka z innymi. Jak on nie widzi problemu i nic nie chce zmienic to nic to nie da, z drugiej strony mogla by powiedzeic ze odchodzi jak sie nic nie zmieni taka szokowa terapia np. ale i tak peweni wyjsciem bedzie tylko odejscie. Moze na poczatku uadwal kto wie nikt nie wie co mu w glowie siedzi napewno facet si enie moze znudzic sexem i kobieta jak ma kiedy cche i wogoel urozmaicony sex to czemu by mial narzekac wink

48

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
smutna jola napisał/a:

lubię to robic, ale   koniec. podle się czuję...płaczę...
przepraszam za chaotyczny i długi opis sytuacji.
pomocy

Myślę, że przestałaś być dla niego atrakcyjna seksualnie.

49

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

Trochę to dziwne.
Robił to wcześniej, a teraz nagle NIE.
Tyle lat udawania ?  To niemożliwe.

Albo przestałaś mu się podobać, Jolu ( tak jak pisze  Wifa) albo może myśli o innej.

Nie  ma tu żadnej Twojej winy. Pozazdrościć takiego podejścia - próbujesz rozmawiać. Mąż nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji, albo jest powód,  którego on nie chce zdradzić.
Tu jest problem. Dlaczego nie wyjaśni tej nagłej zmiany !

50

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

Wątek przeterminowany i pewnie autorka już tu nie zagląda. Nikt nie zaproponował i też nie wiadomo, czy autorka próbowała pozycji 69. Wątpię żeby partner był obojętny na kobietę w tej pozycji.

51

Odp: mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac
adamajkis napisał/a:

Jolu a może w waszym związku potrzebna jest zmiana w drugą stronę. Może te gadżety, pornole mezowi się przejadły. Może mąz zamiast kurtyzany robiącej mu loda potrzebuje żony. Takiego zwykłego małżeńskiego seksu. Takiej zwykłej radości bycia z sobą. Tak jak było na początku. Poznawania siebie na nowo.

Litości co to ma być urwałeś się z kółka katolickiego czy co ?
Pierwsza kwestia każda kobieta pragnie czuć się pożądana i kochana, facet który to zaniedbuje i otwarcie zlewa mimo wielu rozmów sam pcha kobietę do zdrady.Robienie z siebie męczennicy  i czekanie na łaskę pana w imię długoletniego związku jest śmieszne.
Faktycznie z czasem jest tak że emocje opadają i niestety przytłacza nas codzienność i co wtedy no cóż to zależy od człowieka. Faktycznie zmieniła bym sposób rozmowy na bardzo radykalny po prostu mówię w prost że coraz częściej myślę o zdradzie z tego konkretnego powodu.I nie ma że boli albo coś z tym robimy albo cóż skoro tak to jak do czegoś dojdzie to nie miej pretensji.
Na koniec moje pytanie być może niedowidzę gdzie autorka napisała że jej partner to mąż .

Posty [ 54 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » mój partner nie chce mnie pieścic ani lizac

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024