maja 84 napisał/a:To bardzo trudne odbudowywać związek po romansie a najtrudniej kiedy do zdrady fizycznej dochodzi też emocjonalna.Własnie w trakcie takich romansów faceci porzucają swoje zony i dzieci, o czym możesz poczytać tu na forum, wiele tu bólu.
Wrócił do Ciebie w momencie kiedy nie był gotowy na powrót( romans został gwałtownie przerwany) dlatego nie jest gotowy na odbudowę związku z Tobą.
Może to przykre co napisze , ale jest nadal zakochany w tej kobiecie, każdą komórką ciała jest z nią, każda myślą i to jest właśnie powód Twoich problemów, rozmowy z nim o seksie na ten moment nie mają sensu.
Ja nie wiem czy seksuolog czy terapia tu pomoże,raczej jeżeli jest nadal zakochany, tylko czas i całkowity brak kontaktu tu pomoże a terapia jak już będziecie oboje gotowi.
On też Cie kocha, ale jak przyjaciółkę i tak długo, jak długo tamta będzie w jego głowie sytuacja się nie zmieni.
Niestety facet naważył piwa a ty dostajesz rykoszetem.
Czy warto czekać? A dasz rade? Bo to dla Ciebie jako kobiety jest bardzo trudne.
Nadal stąpacie po bardzo kruchym lodzie a mąż nie jest gotowy na odbudowę, dlatego jest jak jest.
Twój związek nigdy nie będzie taki sam jak kiedyś, będzie inny ale to nie znaczy ,że gorszy, po prostu inny, wejdzie na inny poziom.
Tak jak Ci napisałam pomoże tylko brak kontaktu z kochanką ( o ile mąż jest tu szczery) i dużo , dużo czasu, miesiące tu nie wystarczą bo to nie jest zwykły skok w bok.
Może mąż planował trochę seksu, dowartościować się ale wpakował się w co innego.
Powinnaś mieć świadomość z czym się mierzysz,powrót z " romansu" to jak powrót z zaświatów, mąż jest już zupełnie innym człowiekiem.
Raczej skup się na sobie, jak długo dasz rade czekać?
Tu nie tylko mąż potrzebuje czasu ale przede wszystkim Ty potrzebujesz czasu aby zaakceptować lub nie akceptować tę sytuację w jakiej się znalazłaś, aby na spokojnie pomyśleć co dalej.
Jeżeli mąż jest z Tobą szczery i rzeczywiście zakończył romans macie szansę,na razie cierpicie oboje, on prawdopodobnie tęskni za kochanką a Ty za nim, najważniejsze jest tu jednak to , czy Ty masz siłę czekać aż on będzie gotowy.
Macie szansę,tylko wtedy kiedy mąż wróci do Ciebie emocjonalnie i tu nie seks jest najważniejszy ale to, że jeżeli mąż nie upora się z emocjami, może Cie skrzywdzić po raz drugi.
Daj sobie czas, nie jemu , sobie, postanowisz co dalej jak będziesz w pełni gotowa.
dziekuje za te odpowiedz,
myślę że jest bardzo trafna.
mąż na pewno nie ma z nią kontaktu - to znaczy nie widują się bo ona się przeprowadziła ponad 300 km od nas, może mieć z nią kontakt sms choć obiecuje że nie ma...
wiesz , ja już sama nie wiem czego chcę,
mamy dzieci, dom, jesteśmy razem ponad 15 lat,
tak myślę, że on może tęsknić za nią bo romans został przerwany nagle, do tego inne bardzo niemiłe rzeczy wydarzyły się dla niej w związku z tym że miała z nim romans, więc on się czuje podle - tego jestem pewna, nie wiem co myślał, myślę że nie myślał, potoczyło się to i żadne z nich nie myślało o konsekwencjach
ja pewnie potrzebuję takiego potwierdzenia własnej wartości w jego oczach, a on mi tego nie daje,
unika mnie, wraca wesoły z pracy i robi wszystko o co go poproszę - zakupy, coś tam w domu, przy dzieciach - bo nie chce chyba żebym gadała z nim, ani nic, do łóżka przychodzi jak już spię a wstaje jak jeszcze śpię, czasem spyta co u nas...
więc nie jest mi łatwo, ale w sumie taki był zawsze - oszczędny w okazywaniu emocji, uczuć,
ale rozmawiam z nim i mówię, że ja teraz tego bardzo potrzebuje, o wiele bardziej niż kiedyś, bo jest mi ciężko itd..... a on mówi że wie, że ok i nic nie robi ...
może zastosuję tę strategię że i ja przestanę go zagadywać, pytać o cokolwiek, rozmawiać , narzucać się i zobaczę czy to nie podziała ? ktoś radził tam w innym wątku coś takiego, żeby odpuścić ... jak myślisz ?