Allegro sprzedawca straszy sądem. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PRAWO , ODSZKODOWANIA , FINANSE , UBEZPIECZENIA » Allegro sprzedawca straszy sądem.

Strony 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 205 ]

1 Ostatnio edytowany przez ewtula (2014-01-24 22:59:27)

Temat: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Witam wszystkich i bardzo potrzebuję mądrej porady. Wygrałam licytację na allegro 1 hugo bossa za 1 zł. natomiast przesyłka to kwota 20 zł. Napisałam e-maila do sprzedawcy że interesowały by mnie 3 takie wody i czy przy zakupie 3 perfum wysyłka byłaby za 20 zł. Odpisał że 60- aż mnie zatkało. więc od razu napisałam że rezygnuję z tej wody i nie chce u niego już nic kupować. Pan odpisał że można załatwić to polubownie wpłacając zadośćuczynienie 6 zł na jego konto.Po 3 tygodniach  oczywiście dostałam upomnienie od allegro i straszy mnie sądem. Napisałam negatywny komentarz -on również z wyzwiskami od czarnej owcy i że napisał pozew do sądu. W e-mailach jest bardzo przemądrzały i bez przerwy mnie straszy. Dziś już w złości napisałam mu że niech w końcu robi mi tą sprawę. Jak na razie cisza kilka godzin. Dodam że na jego aukcjach nie ma podanej miejscowości ale napisał lokalizacja NET, tak jakby się bał czegoś . A  W opisie o mnie napisał że perfumy są sprowadzane z zagranicy- to czyli lewe? że boi się napisać swojego miasta? CO ja mam robić już 2 dni mnie dręczy. i nie mogę spać czy ktoś mi coś doradzi?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Znalazłam tą aukcję i tam jest jak byk, w informacjach o dostawie i płatności : "Cena wysyłki podana na każdej aukcji to kwota zawsze za 1 szt., nie wysyłamy towaru zapakowanego razem, bo nie jest to możliwe. Kwota wysyłki obejmuje transport z zagranicy do Polski i następnie do klienta. "
Tak sobie sprzedawca zażyczył i z pewnością jest to naciąganie, ale Ty licytując zgodziłaś sie na te warunki. Ewtula - zapłać mu to 1 zł + koszt przesyłki ( za 1 sztukę) i  zapomnij o sprawie.

3

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Licytace znalazłam w ostatniej chwili do końca i spontanicznie nacisnęłam ciesząc się że udało mi się. Nie zdążyłam poczytać-- tak wiem że licytując godzę się --ale tu chodzi o rzecz, czy on ma prawo tak postępować? i kazać sobie płacić zadośćuczynienie za coś w kwocie 1 zł. sama sprzedaję na allegro i w życiu nie spotkałam się z takim typem.

4 Ostatnio edytowany przez Nektaryna (2014-01-24 19:23:42)

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

To ciesz się, że spontanicznie wbiłaś 1 sztukę a nie 3. Bo wtedy faktycznie miałby prawo żądać od Ciebie  potrójnych kosztów przesyłki.

5

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Olałbym tego typa, bo przy takiej kwocie transakcji nie pójdzie do sądu. Musiałby wyciągnąć przynajmniej kilkadziesiąt złotych na pozew, a on nawet nie wie czy będzie z czego to ściągać. Zresztą Allegro mu odda większość kasy, więc jego strata to grosze.

Nie wiadomo czy perfumy są oryginalne, a poza tym on może nawet nie mieć zarejestrowanej firmy. Podatków pewnie też nie płaci. Spokojnie można to zgłosić, a jak kupisz i nie dostaniesz paragonu to nawet trzeba do Urzędu Kontroli Skarbowej.

Odpisałbym mu, że rezygnuję ze względu na zawyżone koszty wysyłki i czekam na pozew.

6

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Dzięki za słowa otuchy, i ja tak myślę lecz czubków nie brakuje tym bardziej że ciągle mi pisze i straszy. Dziś napisał że ma za sobą kilkaset wygranych spraw a przed nim jeszcze kilkadziesiąt. Inni allegrowicze piszą że to bubel nie perfumy,i z każdymi się kłuci. Wystawiając negatywy wszystkich obraża.

7

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Najlepiej go zignorować albo wyśmiać i ściągnąć na niego różne instytucje państwowe. Sądów nie trzeba się bać. Pewnie jakiś dzieciak się bawi.

8 Ostatnio edytowany przez vinnga (2014-01-25 11:23:46)

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Ale jak to zrobić i ściągnąć na niego skoro nie napisał konkretnej lokalizacji ale NET  Proszę sobie sprawdzić to nazwa użytkownika usunięta - co można sądzić o nim?

9

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.
ewtula napisał/a:

Ale jak to zrobić i ściągnąć na niego skoro nie napisał konkretnej lokalizacji ale NET  Proszę sobie sprawdzić to ****- co można sądzić o nim?

Nie mogę go znaleźć. Jak zalicytowałaś to dostałaś dane e-mail' em. W przypadku firmy powinien podać REGON itp.

10

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Nie ma nic takiego tylko lokalizacja NET

11

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.
ewtula napisał/a:

Nie ma nic takiego tylko lokalizacja NET

A w e-mail' u z Allegro potwierdzającym wygranie aukcji? Tam muszą być jego dane. Bez tego mu nie zapłacisz.

12

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

ZNALAZŁAM ADRES I TELEFON NI WIĘCEJ

13

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Spokojnie, do żadnego sądu nie pójdzie. Co miałby tam powiedzieć? Że sprzedaje podróbki i wyłudza 6zł od klientów, którzy rezygnują z zakupu?

Jeśli chcesz mu zrobić kuku to...zgłoś sprawę Allegro. Wg regulaminu można sprzedawać wyłącznie produkty oryginalne. Nie ma czegoś takiego jak "zadośćuczynienie". Allegro ściga też za zawyżone koszty przesyłek, ale tego już pewnie ścignęli, skoro wpisał sobie, że wlicza koszt ściągnięcia z zagranicy tongue

Jeśli nie masz ochoty na ciąg dalszy to po prostu zignoruj. Do sądu on na pewno nie pójdzie, od Allegro dostałaś upomnienie, od sprzedawcy negatywny komentarz - nic już złego nie może Ci się przytrafić w związku z tym trefnym zakupem?

14

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.
ewtula napisał/a:

ZNALAZŁAM ADRES I TELEFON NI WIĘCEJ

A imię, nazwisko i nazwę firmy? Możesz go bezpiecznie zignorować, a jak chcesz to zgłosić gdzie trzeba. Do sądu nie pójdzie chociażby ze względu na koszty. Jak prowadzi sprzedaż bez rejestracji firmy to podlega pod paragrafy. On ma dużo więcej do stracenia.

P. S. Z tym upomnieniem w Allegro można polemizować. Kiedy ja miałem podobną sytuację to tak było. Możesz spróbować wpisać zawyżone koszty wysyłki, podejrzenie nieoryginalnego produktu i zobaczyć co się stanie smile

15

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Zrobiłam mu spór to napisał mi e-maila, że pogarszam tylko swoją sytuację. I w ogóle same pierdoły i swoje mądrości. Po jego pisowni i stylu pisania sądzę że albo jakiś dzieciak albo analfabeta. A na spór nie odpowiedział tylko wysłał powiadomienie o anulowaniu komentarza.

16

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.
ewtula napisał/a:

A na spór nie odpowiedział tylko wysłał powiadomienie o anulowaniu komentarza.

Pierwszy sukces za Tobą smile Najważniejsze to przestać się bać. Nawet gdyby sprawa trafiła do sądu, co jest tak prawdopodobne jak wygrana na loterii, to musiałabyś zapłacić może maksymalnie kilkadziesiąt złotych ze wszystkimi możliwymi kosztami. Do więzienia nikt Cię nie wsadzi wink A dzieciak się bawi.

17

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Jeśli kliknęłaś oficjalny spór na Allegro to nie musisz teraz robić zupełnie nic, żeby mu zablokować konto. To ON ma miesiąc na dojście z Tobą do porozumienia. I powinien odpowiedzi udzielać drogą oficjalną - jeśli pisze do Ciebie maile to dla Allegro on nie zajął żadnego stanowiska w sprawie. Jeśli nie klikniesz zakończenia sporu - po miesiącu jego konto zostanie zablokowane.
Nie odpisuj mu na wiadomości poza Allegro i nie daj się wyprowadzić z równowagi. Wszelkie ataki, wyzwiska, straszenie, próby wyłudzenia działają na jego niekorzyść.

18

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Tak czy inaczej Bardzo serdecznie dziękuję Wszystkim za udzielenie pocieszających i uspokajających porad. Jestem teraz bardziej spokojna i w końcu pośpię dziś spokojnie w nocy. Cieszę się że jest takie forum i fajni ludzie. dziękuję raz jeszcze i wszystkim życzę zdrówka i optymizmu.

19

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Zajrzałam tam jeszcze raz. Sprzedaje ponad 100 tych perfum po 1 zł. I uwaga. Taka malutka sztuczka - sprzedaje Hogo Boos zamiast Hugo Boss smile Więc, to żadne podróbki , to najoryginalniejsze pod słońcem....HOGO BOOS !  Ale jako ofertę specjalną ma tez jedną aukcję na "kup teraz" za 60 zł.
Cwaniaczek....

20

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Moim zdaniem sprzedawca ma prawo mieć do Ciebie pretensje. Chciałaś perfumy, to zapłać 21 złotych i czekaj na dostawę.

Skoro ich nie chciałaś, to mogłaś nie licytować. Skoro chciałaś to zapłać i po sprawie. Moim zdaniem sprzedawca w niczym Ci nie zawinił, to raczej ty chciałaś zakombinować i kupić 2 perfumy za 3 złote - nie bądź naiwna, że ktoś by mógł pójść na taki układ.

Niestety przez takie osoby jak ty jest sporo niepotrzebnych negatywów, bo moim zdaniem to sprzedający powinien wystawić negatywa Tobie, a nie ty jemu (za co w sumie dostał tego negatywa??)

21

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Bardolka, masz rację. Do pewnego momentu. Wszystko było "prawidłowo" do tej chwili:

Po 3 tygodniach  oczywiście dostałam upomnienie od allegro i straszy mnie sądem.

Straszenie, wyzwiska i podobne rzeczy nie mają prawa mieć miejsca. Dziwna jest też propozycja "zadośćuczynienia" w wysokości 6zł. Za co to zadośćuczynienie? Jeżeli autorka dostała upomnienie od Allegro to znaczy, że sprzedawca zwrócił się o zwrot prowizji za sprzedany przedmiot.

22 Ostatnio edytowany przez Bardolka (2014-01-24 23:48:51)

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Sprzedawca chciał zadośćuczynienia czyli prawdopodobnie zwrotu kosztów prowizji. Skoro kupująca nie wyraziła na to zgody, to sprzedający wystąpił o zwrot prowizji.

Autorka nie pisała o wyzwiskach w tym momencie, tylko o "straszeniu sądem" - taka informacja pojawia się standardowo przy jakiejkolwiek nieuregulowanej płatności.

A jeśli chodzi o późniejsze komentarze, to mnie by chyba też nerwy puściły.

23

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

No to wygląda, że trafił swój na swego smile

Prowizja za przedmiot za 1zł wynosi od 3 do 8 gr - zależy w jakiej opcji przedmiot był wystawiony smile
Powiadomienie od Allegro pojawia się w momencie, kiedy sprzedawca już wystąpi o zwrot prowizji. Chyba, że można jeszcze inaczej, czego, jako sprzedawca nie praktykowałam jeszcze.

Takie "kwiatki" jak autorka zdarzają się dość często. Jeśli przysyłają mi wiadomość, że "rezygnują i nie chcą u mnie nic kupić" po tym jak kupili - grzecznie piszę, że ok i zaznaczam w formularzu o zwrot prowizji najwredniejszą opcje ("kupujący skontaktował się, ale odmówił zakupu"). Wtedy kupujący dostaje ostrzeżenie - jedno z trzech koniecznych do zablokowania mu konta. Nie zdarzyło mi się jeszcze, żebym po takim, zgodnym z prawdą, posunięciu dostała negatywny komentarz.
Jeśli kupujący zwyczajnie poprosi o anulowanie transakcji - nie robię żadnych problemów, bo mnie to nic nie kosztuje. Wtedy ubiegam się o zwrot prowizji wybierając opcję neutralną, np. "kupujący pomylił się".
Więc, Bardolko, masz rację z tym nie fair zachowaniem autorki.

24

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Ewtula, kliknięcie opcji ,,kup teraz" jest równoznaczne z zawarciem prawnie wiążącej transakcji kupna-sprzedaży. Teoretycznie sprzedający ma prawo dochodzić swoich praw, w praktyce jemu to się po prostu nie bardzo opłaci, a już w tym konkretnym przypadku sam sobie zrobiłby krzywdę.

W regulaminie Allegro jest zapis, że zabronione jest zawyżanie kosztów przesyłki, do kosztów przesyłki można jednak wliczyć koszt opłaty dla firmy dostarczającej paczkę, koszt pakowania, a nawet dostarczenia do stosownego punktu. Musiałabyś sprawdzić ile rzeczywiście kosztuje wysyłka z kraju, z którego paczka zostanie nadana. 
Kolejna rzecz - musisz mieć jego dane teleeadresowe, jeśli podany adres siedziby firmy znajduje się w Polsce, to on naruszył kolejny punkt, bo zgodnie z procedurą nie ma prawa sprzedawać czegoś, czego fizycznie nie posiada na stanie.

Jeśli do tego dodać to, o czym wspomniała Vinnga, że nie wolno mu sprzedawać podróbek czy wyłudzać żadnych opłat, to pozamiatane.

Niemniej i tak uważam, że najgorszą rzeczą, jaką można było zrobić, to zaniechanie polubownego porozumienia się. Z praktyki wiem, że zawsze można znaleźć jakieś rozsądne rozwiązanie. Błędem było też przedwczesne wystawienie mu komentarza, bo to zwykle zamyka transakcję, a tym samym jakąkolwiek dalszą dyskusję. Teraz pozostaje już tylko czekać na rozwój wypadków.

25 Ostatnio edytowany przez ewtula (2014-01-25 11:26:54)

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Bardolka rozpisałaś się a najmniej wiesz o tej sprawie, wiem że zbyt pochopnie wystawiłam mu negatywa,ale pewnie każdy z was byłby zdenerwowany po jego e-mailach i wodze puściły.Ja również sprzedaję i mam też takie przypadki nawet obecnie i dziewczyna jest zadowolona bo piszemy ze sobą a klienta trzeba szanować,bo dziś nie może sfinalizować,ale za miesiąc wróci jak postąpisz z nim po ludzku. 2 sprawa- wczoraj pisałam z osobą która kupiła te perfumy i je wyrzuciła bo po 1sze buteleczka strasznie farbuje a po 2gie przeciekały przez zakrętkę i była zawiedziona-napisała mu neutrala- a on potraktował ją tak jak mnie tz oddał ale negatywa w formie czarna owca i tak dalej. Wiem że każdy kupujący ma prawo zrezygnować  w ciągu 10 dni. JA od razu zrezygnowałam i podałam przyczynę. Ido Ciebie BARDOLKA nie liczyłam wcale na złotówkę tak jak mnie osądzasz, liczyłam co prawda że uda mi się wylicytować za nie duże pieniądze a że mam 3 chłopaków w domu chciałam kupić im. Wcale nie wiedziałam o tej aukcji wcześniej,tylko siedziałam i z nudów weszłam na kończące się i akurat zobaczyłam tą aukcję i było 1 minuta do końca więc zalicytowałam a że miał ich mnóstwo więc napisałam do niego czy jak wylicytuję 3 sztuki to jaki będzie koszt- odpisał  60 zł i to mnie zatkało i zrezygnowałam z zakupu bo jest za drogi. Zauważyłam również że tych jego perfum nikt nie licytuje. I proszę cie nie odpisuj mi jak nie masz zielonego pojęcia, jaka relacja jest między nami i co on mi pisze. Ja prosiłam o POMOC I dobrą poradę a nie o dołowanie. A tak na marginesie to kto z nas ludzi nie liczy na łut szczęścia, jak może kupić na allegro coś za okazjonalną cenę, w tym przypadku również liczyłam na nie drogi zakup. A ty BARDOLKA  kupujesz i obserwujesz tylko drogie  aukcje?- nie patrzysz na ceny?

26

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

ewtula, winnga i Olinka dobrze Ci radzą. A nawet mariooshh. Najlepiej w ogóle nie reagowac- niech Ci wytoczy sprawę- ciekawe, czy w ewentualnym sądzie będzie potrafił pokazać fakturę za sprzedaż wink

27

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Dziękuję wam jeszcze raz. Proszę mi jeszcze podpowiedzieć bo przyszedł mi do głowy pomysł. Mam zamiar napisać do niego że wpłacę mu ten (haracz) 6 zł jak żąda aby dał mi już spokój albo niech wyśle mi za pobraniem te perfumy i w obecności listonoszki sprawdzę czy chociaż po złości nie wysłał czegoś innego.  Wtedy też powinien włożyć paragon i zobaczymy.

28

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Ewtula, dobra porada jest taka - on Ci nic nie zrobi. Nie pójdzie do sądu.
Druga dobra rada - czytaj aukcje przed licytacją i, jeśli coś Ci w nich nie pasuje to nie licytuj. Nie kupisz oryginalnego Hugo Bossa za 1zł (ani nawet za kilkanaście, biorąc pod uwagę dodatek do ceny w kosztach przesyłki), więc późniejsze dywagowanie o tym jak to buteleczka farbuje czy cieknie naprawdę nie mają sensu. Więc neutral od tej drugiej osoby był dla tego sprzedawcy równie naciągany jak Twój negatyw.

Na Twoim miejscu zakończyłabym ten spór i nie marnowała na niego czasu i energii. Ostrzeżenie od Allegro już masz i żadnych więcej następstw mieć nie będziesz.

29

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Dokładnie. A pamiętaj, że jako kupujący masz prawo zwrócić zakupiony towar do bodajże 2 tyg. (wiem, że mieli to przedłużać). I szczerze.... nie kupowałabym od niego absolutnie niczego.

30

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Ale jak usunę te negatywy o co prosił to ciekawe czy da mi spokój, sama nie wiem czy pisać czy anulować? a co zrobić ze sporem też zakończyć czy poczekać ?

31

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Usuń negatywy i poczekaj na jego reakcję. Możesz go wtedy zapytać czy teraz uznaje sprawę za zakończoną. Jeśli będzie ok - zakończysz spór.

32

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Anulowałam i napisałam żeby również anulował ostrzeżenie i jak dojdziemy do porozumienia w ten sposób to zakończę spór. Tylko mam nadzieję że nie będzie mi kazał płacic haraczu te 6 zl. Jak się sprawy dalej potoczą zobaczymy i opiszę WAM  KOCHANI. Ciąg dalszy nastąpi... ;P

33

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

On Ci nie może kazać płacić haraczu, ponieważ nie ma co do tego najmniejszych podstaw.
Niestety nie wiem czy on ma możliwość wycofania ostrzeżenia, które jest wysyłane przez Allegro, nie przez niego (o ile to jest to o czym myślę).

34

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Chyba może bo allegro co prawda mnie powiadomiło ale pisało,że :cyt: jeśli chcesz anulować ostrzeżenie skontaktuj się ze sprzedającym.I u mnie w ostrzeżeniach mam od niego.

35

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Z tego co wiem można anulować ostrzeżenie. Można też od razu wysłać do Allegro wyjaśnienie, kiedy sprzedający podaje powód ubiegania się o zwrot prowizji, a druga strona uznaje go jako krzywdzący lub nieprawdziwy.

Owszem, istnieje prawo do odstąpienia od umowy zawartej na odległość (o ile sprzedajacy z kupującym nie umówią się inaczej jest to termin 10 dni), ale w takiej sytuacji nie miałoby to sensu, bo wówczas zwracany jest tylko koszt towaru, czyli w tym przypadku zaledwie 1 zł, a do tego należy też doliczyć koszt poniesiony w związku z przesyłką w drugą stronę.

Edit:
W "Pomocy Allegro" znalazłam taką informację:

"Jak anulować ostrzeżenie od sprzedającego?
Możesz poprosić sprzedającego o unieważnienie ostrzeżenia, które otrzymałeś w wyniku procedury zwrotu prowizji. Skontaktuj się z nim w celu dojścia do porozumienia w tej sprawie.
Co zrobić?
Przejdź do zakładki Moje zakupy > Centrum sporów: Otrzymane ostrzeżenia.
Kliknij w link Anulowanie ostrzeżenia.
Wypełnij formularz, który przekażemy sprzedającemu.
W sprawie jednego ostrzeżenia możesz wysłać maksymalnie 3 e-maile. Między ich wysyłką muszą upłynąć przynajmniej 24 godziny."

36 Ostatnio edytowany przez vinnga (2014-01-25 22:26:14)

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

POCZYTAJCIE jakiego dostałam e-maila  od niego i co wy na to?

Na forum nie wklejamy cudzej korespondencji bez zgody jej autora. Mod. Vinnga

37

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Oooo to juz z 6 uroslo do7?? Hmmm mi ogolnie cos tutaj smierdzi. Nie znam sie na licytacjach, ale cos jest nie tak

38

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Możliwości jest kilka:
- kupić jedną sztukę i potraktować to jako lekcję na przyszłość,
- kupić jedną sztukę i odesłać do sprzedawcy w ciągu 10 dni,
- zapłacić te 7 PLN za ugodę i zapomnieć i sprawie,
- zapomnieć o sprawie i liczyć, że mu się znudzi pisanie głupich e-mail' i,
- ciągnąć tę korespondencję, ściągnąć na niego wszystkie możliwe kontrole dobrze się przy tym bawiąc, a później zapomnieć o sprawie smile

Osobiście wybrałbym ostatnią możliwość, bo on Cię straszy. Przedmiot aukcji + wysyłka to 21 PLN, a sama opłata od pozwu, którą musiałby zapłacić to 30 PLN. Nie wiem z kim pisze - równie dobrze możesz nie mieć kasy, więc wygra w sądzie, ale tylko na papierze, bo nie będzie z czego ściągnąć. Kwota nie urośnie do 250 PLN. Zresztą musiałby stracić dużo czasu.

Jak wybierzesz ostatnią opcję to napisz do kogoś kto kupił i podpytaj czy dostała paragon albo fakturę.

P. S. Posłuchaj nagrania, żebyś wiedziała jak się cięte riposty robi:

39

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.
marioosh666 napisał/a:

Możliwości jest kilka:
- kupić jedną sztukę i potraktować to jako lekcję na przyszłość,
- kupić jedną sztukę i odesłać do sprzedawcy w ciągu 10 dni,
- zapłacić te 7 PLN za ugodę i zapomnieć i sprawie,
- zapomnieć o sprawie i liczyć, że mu się znudzi pisanie głupich e-mail' i,
- ciągnąć tę korespondencję, ściągnąć na niego wszystkie możliwe kontrole dobrze się przy tym bawiąc, a później zapomnieć o sprawie smile

Jak wybierzesz ostatnią opcję to napisz do kogoś kto kupił i podpytaj czy dostała paragon albo fakturę.

Wybrałabym pierwsza opcję ( tak już pisałam na początku), bo szanuję swoje nerwy i zdrowie. Nie chciałoby mi się bawic w korespondencję z tym panem, z odsyłaniem perfum, czekaniem na zwrot kasy, unieważnianiem, negatywami, pyskówkami itd. itp. Płacenie mu tych 6 czy 7 zł to juz w ogóle jakiś absurd i  ... z jakiej racji?! Sprzedawałam na allegro i też kupujący zrezygnował z zakupu (i koszt nie 1 zł a o wiele więcej) i bez problemu się na to zgodziłam.
Trzeba uważać na takich cwaniaków. Połasiłaś się na zakup  Hogo Boos zamiast Hugo Boss. Inni też nabierają sie kupując na straganie Dolse a Cabana zamiast Dolce & Gabbana, Farenhight zamiast Fahrenheit, ,Qpium zamiast Opium,  Phobia zamiast Euphoria. Kilka literek, aukcja się kończy, niebywała okazja bo 1zł... i zrobiona w balona.

Ale jakby mi tak zalazł za skórę jak Tobie, to po zakupie - tak jak radzi mariosh666 - upominałabym się o paragon/fakturę.

40

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.
Nektaryna napisał/a:

Ale jakby mi tak zalazł za skórę jak Tobie, to po zakupie - tak jak radzi mariosh666 - upominałabym się o paragon/fakturę.

Istnieje możliwość, że prowadzi sprzedaż, a nie ma zarejestrowanej działalności albo rejestruje co dziesiątą transakcje. W tej sytuacji US go zniszczy. Firma Hugo Boss też może mieć swoje roszczenia, a temu kto zgłosił nieprawidłowości wysłać trochę darmowych produktów, a czasem zdarzają się nagrody finansowe przynajmniej w przypadku firm komputerowych tworzących oprogramowanie.

Podsumowując, zgłosiłbym go wszędzie gdzie się da dla zasady smile

41

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.
marioosh666 napisał/a:

Firma Hugo Boss też może mieć swoje roszczenia,

Nie może, bo autorka zakupiła Hogo Boos. Więc firmie Hugo Boss nic do tego.

42

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Jestem już zrezygnowana nie wiem czy zdążyliście poczytać e-maile od niego bo zostały usunięte. Ale on napisał że nie zależy mu na ugodzie tylko na zysku a to że anulowałam komentarze to nic nie dało mam do zapłaty już 7 zł  bo odsetki rosną i poczeka z tym do momentu aż urosną 250 zł i wtedy założy sprawę.A dogadać się tylko możemy w ten sposób że kupię to co licytowałam albo zapłacę 7 zł i wycofam spór. A Cwaniak nic nie wspomniał o anulowaniu mojego ostrzeżenia. TO jakiś podstępny wyrachowany służbista i cholernie wredny. W Poniedziałek polecę do rzecznika i wpłacę mu te 7 zł zależy co powie mi rzecznik. A najlepsze że ten cwaniak w wpłacie kazał zaznaczyć wpłata UGODY. Dziś chciałam napisać do zespoły allegro i tak pięknie opisałam dodałam od niego e-maile i wysłałam a tu niespodzianka przyszła wiadomość PROSIMY O KORZYSTANIE Z FORMULARZA, I figa nie wiem co za formularz i nie wiem jak i gdzie go szukać. Taka pomoc na allegro dla zwykłego człowieka.Takie bezczelne typy wiedzą co i jak i gdzie pochachmęcą zamieszają i nic im nie można zrobić i nawet się bronić bo allegro zmienia co rusz coś i wcale nie jest łatwo się obronić ZARAZ ZŁOŚĆ MNIE PUŚCI NA TO WSZYSTKO. Może wiecie gdzie tego szukać? nie chodzi o spór bo już założyłam.

43

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Ewtula, powiem szczerze, że trochę Ci się dziwię, że z powodu 21 zł chce Ci się toczyć tak zaciekłą batalię. Rozumiem, że na tym etapie oboje już się na tyle nakręciliście, że duma nie pozwala Ci odpuścić, ale naprawdę nie warto, a przede wszystkim szkoda Twojego czasu i nerwów.

Oczywiście, że facet ostro przesadza, bo żąda od Ciebie czegoś, do czego nie ma prawa, a i sam to prawo oraz zasady jakie panują w Allegro łamie, z drugiej strony Ty zawarłaś z nim prawnie wiążącą transakcję kupna-sprzedaży, więc odstępując od niej w sposób, w jaki to uczyniłaś, też nie jesteś całkiem w porządku. Ale nieważne, to przecież do Ciebie należy decyzja.

Formularz znajdziesz między innymi (bo nie tylko tam) na samym dole strony w zakładce ,,Pomoc". Wejdź w tę zakładkę, wybierz którąkolwiek z części pomocy, na przykład ,,jak kupować?", kiedy tam wejdziesz, to zobaczysz (na dole, po lewej stronie) kolejną zakładkę ,,Napisz do nas", wybierz kategorię i temat, kliknij ,,dalej", wtedy pojawią się najczęściej zadawane pytania i odpowiedzi z danej kategorii, ale zobaczysz też zakładkę ,,formularz". To o ten właśnie formularz chodzi.

44

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.
Nektaryna napisał/a:
marioosh666 napisał/a:

Firma Hugo Boss też może mieć swoje roszczenia,

Nie może, bo autorka zakupiła Hogo Boos. Więc firmie Hugo Boss nic do tego.

OK, ale autorka się pomyliła kupując produkt firmy Hogo Boos i zapewne nie była jedyna. Firma Hugo Boss wydaje ogromne pieniądze na marketing, a ktoś na tym pasożytuje. Takie sprawy kończą się w sądzie uznaniem bądź odrzuceniem roszczeń, a jeszcze wcześniej odpowiednie instytucje w Polsce mogą zabezpieczyć towar.

ewtula napisał/a:

W Poniedziałek polecę do rzecznika i wpłacę mu te 7 zł zależy co powie mi rzecznik.

Rzecznik może pomóc o ile Twój sprzedawca jest przedsiębiorcą. Jeżeli nie to nie jego sprawa. Dlatego pytałem czy widzisz gdzieś nazwę firmy.

45

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Witam z rana i donoszę wszystkim moim kochanym pomocnikom na forum i dziękuję za POMOC.  Otóż wczoraj zdecydowałam że polecę do prawnika i zależy co mi powie ale TOMI.... KAZAŁ MI BEZDYSKUSYJNIE wpłacić haraczyk i ok wpłacę  już o 1 zł więcej. BO mam dość nerwówki i tego robala.ale nie daruję mu bezczelności i draństwa. Napisałam do allegro i będę czekać na odpowiedz. Wielkie dzięki OLINKA pomoc twoja okazała się bardzo profesjonalna i dzięki  że jesteś. A teraz poproszę wszystkich z WROCŁAWIA  gdzie jest Urząd skarbowy i jak go zgłośić aby sprawdzili delikwenta.

46

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Witam cię marioosh On ma sklep na allegro  ale napisz  hugo boos to ci wyskoczy ten dobroczyńca i zauważyłam że jesteś inteligentny i pomocny za co ci dziękuję więc może ty znajdziesz coś dziwnego w jego aukcjach. A Wiecie co dopiero do niego weszłam i on już nie ma takich perfum jakie ja kupiłam a miał ich dużo, natomiast ma hugo boos ale inny CO WY NA TO?

47

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Ewtula, ale po co Ty chcesz wpłacać te 7zł i jednocześnie latać po prawnikach i kontaktować się z Allegro?
7zł powinnaś wpłacić wtedy, jak chcesz sprawę całkowicie zakończyć. Ty sprawy nie kończysz, więc nie komplikuj jej bardziej wpłacając mu jakiekolwiek pieniądze.

To nie jest komornik, że odsetki rosną z dnia na dzień. W dodatku od jakiejś wyimaginowanej kwoty. Poczekaj cierpliwie na odpowiedź od Allegro. Dopóki sporu nie zakończyłaś to piłeczka jest po Twojej stronie.

48

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

TAK z tm ze on wręcz podnosi kwotę i zaczynam się bać nie wiem czy czytałaś jego e-maile bo usunęłaś ale on pisze tak że CZEKA  A od 1 zł naliczane są odsetki i urośnie aż do 250 zł wtedy wysyła pismo do sądu o takie zadłużenie. Miałam w piątek do zapłaty 6 a wczoraj napisał że już 7i nie ważne że anulowałam komentarz nawet nie zareagował pozytywnie i nawet nie wspomniał czy anuluje mi ostrzeżenie. a żąda abym zakończyła spór. TO JEST JAKIŚ TERRORYSTA.

49

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.
ewtula napisał/a:

TAK z tm ze on wręcz podnosi kwotę i zaczynam się bać nie wiem czy czytałaś jego e-maile bo usunęłaś ale on pisze tak że CZEKA  A od 1 zł naliczane są odsetki i urośnie aż do 250 zł wtedy wysyła pismo do sądu o takie zadłużenie. Miałam w piątek do zapłaty 6 a wczoraj napisał że już 7i nie ważne że anulowałam komentarz nawet nie zareagował pozytywnie i nawet nie wspomniał czy anuluje mi ostrzeżenie. a żąda abym zakończyła spór. TO JEST JAKIŚ TERRORYSTA.

Do naliczania odsetek trzeba mieć podstawy. Sprawa musi najpierw trafić do sądu, a dopiero wtedy można naliczyć odsetki ustawowe od dnia wymagalności wierzytelności. Zanim dobije do 250 PLN to sprawa się przedawni...

50

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Ewtula, odłóż emocje i włącz szare komórki. On NIE MOŻE naliczać odsetek. Nie jest przecież żadną instytucją do tego upoważnioną. On Cię wkręca a Ty się bez sensu boisz. Zawarłaś transakcję na Allegro, więc poczekaj aż Allegro sobie to z nim wyjaśni. Powtarzam po raz kolejny - nic gorszego niż ostrzeżenie od Allegro o braku finalizacji transakcji nie może Cię spotkać!

51 Ostatnio edytowany przez Catwoman (2014-01-26 12:30:04)

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Już widzę jak to się w sądzie skończy big_smile  ................................

Nie takie sprawy na allegro przechodziły bez echa! Ludzie pozapłacali za np.telefony po 1500 zł których nigdy nie dostali. A i kasy nie odzyskali.
A z tego co wiem, podnieśli "wymiar" kradzieży jeśli chodzi o przestępstwo do 500 zł. Do tej pory przestępstwo było od 250 zł.

52

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.
Catwoman napisał/a:

Już widzę jak to się w sądzie skończy big_smile  ................................

Nie takie sprawy na allegro przechodziły bez echa! Ludzie pozapłacali za np.telefony po 1500 zł których nigdy nie dostali. A i kasy nie odzyskali.
A z tego co wiem, podnieśli "wymiar" kradzieży jeśli chodzi o przestępstwo do 500 zł. Do tej pory przestępstwo było od 250 zł.

Ja też widzę. Facet napisze pozew o treści: "Wystawiłem na Allegro podróbę Hugo Bossa za 1zł zawyżając koszty przesyłki. Naiwna klientka się nabrała i zakupiła. Potem okazałą się niedobra i zrezygnowała z zakupu. Postanowiłem, że chociaż 6zł z niej wyciągnę - strasznie strachliwa była, więc powinno się udać. Nie zapłaciła 6zł więc podniosłem do 7, ale ona nadal nie reagowała na moje straszenie. Wysoki Sądzie, proszę jej nakazać zapłatę 250zł za mój stracony czas na napisanie kilku maili do tej opornicy".

53

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Macie racje nie wpłacę -zaczekam na odpowiedz od allegro tylko jak wyjdzie że jego racja to będę miała więcej do zapłaty, ale poczekam jednak - jak nie przyjadą czarną BMW I pomordują MAFIOZY.

54

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Ha ha - no lepiej tego nikt by nie napisał- super rozbawiłaś tym pozwem całą moją rodzinę, musiałam im przeczytać bo masz talent dziewczyno. I dzięki Ci za to. I wszystkim i bardzo dziękuję i miło mi było z wami i wcale nie chcę się rozstawać piszcie do mnie.

55

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.
ewtula napisał/a:

Zaczekam na odpowiedz od allegro tylko jak wyjdzie że jego racja to będę miała więcej do zapłaty.

Allegro też nie ma mocy, żeby Cię do czegokolwiek zmusić. To można zrobić tylko przez sąd. I owszem takie sprawy już były, ale... jak ktoś wylicytował samochód warty np.: 300 000 PLN za 15 000 PLN to mu się wcale nie dziwię, że poszedł do sądu, bo wtedy warto walczyć o swoje prawa. Przynajmniej duża szansa na ugodę i odszkodowanie od Sprzedającemu, który pożałował 2 PLN za ustawienie ceny minimalnej.

56

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

TAK w takim przypadku to normalne ale za 1 zł ? terrorysta i złodziej po prostu.

57

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.
ewtula napisał/a:

TAK w takim przypadku to normalne ale za 1 zł ? terrorysta i złodziej po prostu.

Większość osób w takiej sytuacji zapłaci mu te 6 PLN albo zdecyduje się na zakup. On nie jest jedyny. Tak robią też duże korporacje często bazując na niewiedzy klientów. Sam walczę z jedną w sądzie. Chodzi o niecałe 4 000 PLN, więc nieduża kwota i mogli chociaż ugodę zaproponować, żeby nie tracić czasu i kasy na prawników po obu stronach.

58

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Ewtula, proszę bardzo, cieszę się, że mogłam pomóc smile.
I spokojnie, chłopu się w głowie przewróciło, liczyć to on sobie może te ustawowe odsetki, ale wyłącznie od 1 zł, czyli wartości towaru, za który nie dokonałaś wpłaty. Czas na wpłatę to umowne 14 dni, czyli dopiero po tym czasie mógłby sobie usiłować cokolwiek doliczać. Mało tego, w ciągu miesiąca od zaległości 1 zł rośnie tych odsetek... uwaga: 0,01 zł! A ten sobie liczy 1 zł za dzień??? Toż to lichwa w najczystszej postaci, a u nas przecież obowiązuje ustawa antylichwiarska.
Teraz dodatkowo możesz go oskarżyć o próbę wyłudzenia tongue.

59 Ostatnio edytowany przez Nektaryna (2014-01-26 15:06:36)

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.
ewtula napisał/a:

Witam cię marioosh On ma sklep na allegro  ale napisz  hugo boos to ci wyskoczy ten dobroczyńca i zauważyłam że jesteś inteligentny i pomocny za co ci dziękuję więc może ty znajdziesz coś dziwnego w jego aukcjach. A Wiecie co dopiero do niego weszłam i on już nie ma takich perfum jakie ja kupiłam a miał ich dużo, natomiast ma hugo boos ale inny CO WY NA TO?

Ewtula, on sprzedaje wyłącznie ten szajs "wyprzedaż - 85% HOGO BOOS 100 ml czarny klasyk BCM" po 1 zł. Ty kupiłaś to samo, tylko w innych aukcjach ma inne zdjęcie - miniaturkę. Nie sprzedaje oryginalnych perfum. Ma ponad 60 aukcji w każdej wystawia po 2 sztuki.

60

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Jesteście wszyscy jak wielka rodzina, bardzo się cieszę że jesteście tacy kochani. dzięki wam i dodam że właśnie dzięki takim forum i normalnym ludziom człowiek staje się bardziej pewny siebie,takie dobre rady leczą zarysowania na duszy i leczy umysł. Daliście mi naprawdę lepsze samopoczucie i bardzo bym chciała utrzymywać z wami kontakt nie tylko na ten temat. Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę oraz pozałatwiania waszych spraw pozytywnie.

61

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Znalazlam coś takiego na forum prawnym (pytanie było o podróbki łudząco podobne do oryginału)
USTAWA z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

Art. 24. Kto, za pomocą technicznych środków reprodukcji, kopiuje zewnętrzną postać produktu lub tak skopiowany wprowadza do obrotu, stwarzając tym możliwość wprowadzenia klientów w błąd co do tożsamości producenta lub produktu, czym wyrządza poważną szkodę przedsiębiorcy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Odpowiedziano, że tyczy się to tego typu  towarów jak  Hogo boos, gdyż zamiarem "producenta" było wprowadzenie w błąd kupującego co do pochodzenia produktu i stworzenie przekonania, że kupują markowy oryginalny produkt.

62

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

@Nektaryna, jest tak jak piszesz. Kiedyś była afera z sokami - Karotka VS Karotella, a później Carotella. Po zgłoszeniu sprawy do prokuratury mogą mu zarekwirować cały magazyn i wyposażenie firmy...

63

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Chyba mu jutro to napisze ciekawe co mi odpowie / a co mi tam -on  nie martwi się, że ja nie spałam przez niego / czas teraz na mój ruch.

64 Ostatnio edytowany przez ewtula (2014-01-27 11:00:51)

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Witajcie kochani w poniedziałek z rana dostałam odpowiedz od allegro napiszę wam-Wszystkimi opłatami i prowizjami za usługi allegro obciążony jest SPRZEDAJĄCY zasadę ten reguluje artykuł 9.1 regulaminu allegro. Pani z tego tytułu nie ponosi żadnych kosztów. Pozostałe kwestie kieruję do odpowiedniego działu.                                                             Co wy na to ? zajmą się złodziejem? jak napisali że pozostałe kwestie kierują dalej to chyba zabiorą się za niego. ODPISUJCIE ODPISUJCIE CZEKAM aż gorączki dostałam a jak zobaczyłam wiadomość to serce moje przeżywało palpitację.

65

Odp: Allegro sprzedawca straszy sądem.

Przychodzą mi do głowy dwa rozwiązania - albo wezwą go do polubownego zakończenia sprawy, albo od razu zablokują konto i zabiorą się za całą resztę, w tym do odpowiedniego organu skierują sprawę o handel podróbkami.

Posty [ 1 do 65 z 205 ]

Strony 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PRAWO , ODSZKODOWANIA , FINANSE , UBEZPIECZENIA » Allegro sprzedawca straszy sądem.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024