Prezenty świąteczne - konieczne czy niekonieczne?;) - Netkobiety.pl

U mnie też na święta są prezenty, nawet na te wielkanocne. Kłopot jest, bo co roku "obskakuję" dwie uroczystości - u rodziny mamy i rodziny ojca, co oznacza dla mnie około 20 prezentów, nieraz i więcej, bo konfiguracje świąteczne są różne. Nawet jeśli zdarza mi się odpuścić wizytę u dziadków nr 2, to tata podrzuca mi prezenty od nich, a ja zostawiam swoje. Trochę taki handel wymienny.
Uciążliwe trochę jest, jednak wiadomo, że ja, czy moja 18-letnia kuzynka, kupimy prezenty innego kalibru niż nasi rodzice czy dziadkowie, bo dysponujemy mniejszymi funduszami i nikt nie wymaga od nas niczego, nawet czasem upominają, że w ogóle nie musimy kupować albo że jakieś czekoladki wystarczą. W sumie u nas różne drobiazgi zaczynałyśmy z kuzynkami dawać tak od 14. roku życia, chociażby właśnie jakąś bombonierkę. A jak fajnie wtedy wygląda zawalona choinka .
Co ja dostaję - cóż, teraz rzeczywiście pieniądze, ale jednak na studiach zawsze mi się przydadzą. Często jak ktoś nie miał pomysłu, to pytał albo jak koniecznie chciał coś dostać, to zgłaszał odpowiednio wcześniej, mniej więcej 50% niespodzianek, 50% życzeń. Jako że jesteśmy jak na rodzinę dość blisko, często się widujemy, to nie mam problemu ogłosić wszem i wobec, że najlepiej to po prostu pieniądze. Z tym że pieniądze dostają u nas tylko "dzieci", w sensie najmłodsze pokolenie, a i tak zawsze dorzucą nam jakieś drobiazgi, żeby pod choinką nie leżała koperta. Pełnoprawni dorośli już się nie wychylają z pieniędzmi, zawsze robią sobie paczki.

Uważam podobnie jak strzała, że prezenty dodają świętom uroku - ale nie muszą to być kosztowne podarunki, zwłaszcza jeśli mamy liczną rodzinę. Moja mama wymyśliła bardzo fajną formę obdarowywania się (zwykle Boże Narodzenie spędzamy dość licznie zgromadzeni): po prostu każdy kupuje jeden drobiazg, a potem losujemy I w ten sposób każdy zostaje czymś obdarowany.

Szczerze mówiąc wolę dostać na Gwiazdkę jakiś symboliczny prezent, może wykonany własnoręcznie, niż pieniądze. Gotówka się szybko rozejdzie na jakieś pierdoły, a prezent od serca jest zawsze miły

MUuuuuuu-szą ! Jako wyraz naszej bliskości, troski i uwagi
Niemniej właśnie symboliczne i "własna ręką" wykonane są najdroższe i niepowtarzalne
Pisałam już, że "sprawdziły" mi się bombki osobiście zdobione imionami obdarowanych. Wiszą co roku na ich własnych choinkach i każde spojrzenie przypomina o darczyńcy. Drobiazg niby a wyjątkowy Lubię ich w ten sposób zaskakiwać. Tylko dzieci dostają tradycyjne prezenty.
Drogiej rodzinie przekazać poprzez: "UWAGA ogłoszenie (duszpasterskie): W TYM roku..."
Bądź OPUBLIKOWAĆ w postaci LISTU przylepionego do lodówki...
Czy też "nowocześnie" rozesłać wieść drogą FB czy inszego gadu-gadu.
ITP. ITD.

Hej dziewczyny,

mam dylemat, bo to będzie nasza 5ta wigilia razem i jak co roku,.. problem z wyborem ciekawego prezentu.
Nie mam zupełnie pomysłu. Już kupowałam mu wszystko, co miałam na myśli czyt. koszule, pasek, perfumy, zegarki, pióra, portfele etc
Macie jakieś pomysły dla młodego mężczyzny? Lubi wszystko praktycznie wszystko, czyt. gadżety, motoryzacja, sporty - czyli to co mniej więcej każdy facet. Koszt max do 200 zł, gdyż więcej mój studencki budżet nie pozwala, a mam jeszcze inne bliskie osoby
Dodam, że nie ma konkretnych zainteresowań, (chodzi mi o to, że nie ma takich, do których mogłabym coś od siebie dodać, kupić, zrobić, bo zainteresowania ma )
A i też kiepska jestem w "własnoręcznych" wyrobach itp

Każdy pomysł będzie mile widziany.. Powiedzcie Kochane, co Wy kupujecie? Może czymś się zainspiruję? Pozdrawiam!

Ja z moim mężem problemów nie mam, bo zwykle nie dajemy sobie prezentów na święta Po prostu razem robimy sobie jakiś wspólny prezent, np. wypad gdzieś i jesteśmy w pełni zadowoleni Kiedyś np. zrobiliśmy sobie prezent w postaci wypadu na strzelnicę.

A w ogóle te listy do Mikołaja... fajna sprawa Oczywiście pisywałam jako dziecko, nie wiem jak by się to teraz sprawdziło

Dla mnie są konieczne, ale nie jakieś bardzo drogie, grunt, żeby jak najbardziej udane były

Co nazywacie "drobiazgami" ?

Konieczne ! - Przecież to właśnie daje ten urok ... Choinka... Pod choinką mnóstwo prezentów, na które dzieci patrzą od samego wejścia do Babci, gdzie jest pełny stół, a głodne dzieci czekają tylko na ten fantastyczny moment, żeby otworzyć je jak najszybciej. Więc co - jedzą Grzybową, drugie danie i czekają na tego Mikołaja, który zaraz się zjawi, wygodnie usiądzie na malutkim taboreciku i zacznie rozdawać prezenty

Dla dorosłych myślę, że to nie jest takie ważne . Chyba dla wszystkich ważniejsza jest radość osoby otwierającej prezent, a szczególnie jeżeli w grę wchodzą dzieci. Wiadomo, że dorosłym trzeba coś kupić, ale każdy na swój portfel.. Bez przesady.

Dla większości dorosłych Święta to kolejny bałagan, w którym trzeba wydać dużo pieniędzy . W sumie taka jest prawda. Święta Święta i po Świętach. Dzieci mają swoją magię Świąt - pamiętacie jak to było jak jako dzieci wierzyliśmy w Świętego Mikołaja ? Całe noce sie wyczekiwało w oknie na te renifery

Na pewno na Święta nie liczę na pieniądze. Co to za prezent ? Magia Świąt przypominająca, że coś takiego jak pieniądz w ogóle istnieje...
Sama też bym nie dała pieniędzy. Urodziny czy Komunia - myślę, że w gratisie do prezentu to jest ok. Już na pewno nie dałabym 100 Babci w kopercie

....a faceci tak nie lubią szukaććć ...........

To zalezy.
Moja tesciowa drobiazgami nazywa bransoletke platynowa
Ja drobiazgiem nazywam wielki, smiszny, oryginalny kubasior na herbate Nieistotne ze mam ich cala szafke, i tak pamietam ktory gdzie kupilam tudziez od kogo dostalam

Czy prezenty musza byc?
No jasne!!

W koncu to swieta, atmosfera, wigilia, przyjaciele, rodzina. Ja lubie dawac prezenty. Roznorakie. Te potrzebne jak np nowy portfel i te absolutnie zbedne jak np sznur z perelek
Bo po coz miec pieniadze i nie robic z nich uzytku w celu uszczesliwienia kogos kogo sie kocha/lubi/szanuje/chce sie wyrazic wdziecznosc?

Ale dalczego?

Ja bym sie cholernie ucieszyla gdyby mi ktos dal 1000zl kupon do Empiku
Najlepszy prezent na swieta

A u mnie w tym roku prezent pod choinką znajdzie tylko wnuczek, a dorośli otrzymują w wigilię symbolicznie po 5 zł aby przez cały rok otrzymywali pieniądze,może śmieszne ale co tam.

Wiele osob tak ma.
Ja na tej samej zasadzie odmowilam kupowania prezentwo tesciowej
Bo nie bede sie starac dla osoby ktorej sam bog i diabel nie dogodzi.

nie wyobrażam sobie świąt bez prezentów
nie musi to być drogi prezent, drobiazg wystarczy.
gotówkę dostają u nas tylko nastolatkowie, jak nie mamy pomysłu, co im kupić a młody wiadomo, zawsze woli gotówkę
dla kobiet z reguły kupujemy kosmetyki, np. teraz znalazłam w promocji paletkę do cieni z golden rose, do tego eyeliner + kosmetyczka gratis, cena? poniżej 40 zł! niedozwolony link
kto zna golden rose wie, że mają fajne kosmetyki.
2 kobiety marzą o ksiązkach, bo uwielbiają kryminały, więc też takie dostaną
mężczyźni z kolei w tym roku różnie perfum, portfel, kalendarz, fotoksiążka.