hej,
piszę do Was, ponieważ nie wiem jak mam interpretować takie zachowanie. Otóż ostatnio schudłam z rozmiaru 38 na 36. Bardzo się cieszę itp. Bliscy znajomi powiedzieli mi, że bardzo dobrze teraz wyglądam, rodzina tak samo. Na uczelni jeden znajomy, któremu się podobam, ale na razie nie robi żadnych większych ruchów, od piątku czy zeszłego czwartku ciągle wszystkim powtarza, że schudłam. Czuję się wtedy dziwnie, niekomfortowo. Bo niby wcześniej byłam tak gruba? 38 to normalny rozmiar miałam go prawie całe życie.... Do 36 schudłam przez 1.5 tygodniową ciężką chorobę co było dość drastyczne, ale staram się wagę utrzymać.
Nie wiem jak mam reagować na jego komentarze. Bo jeśli powiedziałby mi, że ładnie wyglądam, odpowiedziałabym ; ok dziękuję.
Natomiast jeśli codziennie powtarza kilka razy znajomym z grupy, że ja schudłam to jak ja mam się czuć? Niby jest to fajne, że ktoś zauważył, ale wprowadza mnie to w zakłopotanie... Może w ten sposób on chce pokazać, że mu się podobam??
Zapytaj sie go czy ma z tym jakiś problem. Bo to faktycznie trochę dziwne...
Jakiś kretyn... rozumiem gatka- szmatka, ale trzeba mieć trochę taktu...
zapytaj go o co mu chodzi..
Pewnie facet robi to nieświadomie.daj mu do zrozumienia ze ci się to nie podoba
moja bratowa tak po ciąży schudla ze mowilam to wielokrotnie.
to znaczy; tak źle wyglądasz, że to aż razi, znajomy martwi sie o ciebie.
6 2013-11-20 07:40:10 Ostatnio edytowany przez Zielony_Domek (2013-11-20 07:42:19)
moja bratowa tak po ciąży schudla ze mowilam to wielokrotnie.
to znaczy; tak źle wyglądasz, że to aż razi, znajomy martwi sie o ciebie.
To Ty. On nie musi tak myśleć. Widziałaś autorkę wątku?
Poza tym napisała: wszyscy są zadowoleni i cieszą się bo dobrze wygląda. Porównywanie zejścia jeden rozmiar niżej do straty wagi po ciąży jest dość karkołomne.
hej,
piszę do Was, ponieważ nie wiem jak mam interpretować takie zachowanie. Otóż ostatnio schudłam z rozmiaru 38 na 36. Bardzo się cieszę itp. Bliscy znajomi powiedzieli mi, że bardzo dobrze teraz wyglądam, rodzina tak samo. Na uczelni jeden znajomy, któremu się podobam, ale na razie nie robi żadnych większych ruchów, od piątku czy zeszłego czwartku ciągle wszystkim powtarza, że schudłam. Czuję się wtedy dziwnie, niekomfortowo. Bo niby wcześniej byłam tak gruba? 38 to normalny rozmiar miałam go prawie całe życie.... Do 36 schudłam przez 1.5 tygodniową ciężką chorobę co było dość drastyczne, ale staram się wagę utrzymać.
Nie wiem jak mam reagować na jego komentarze. Bo jeśli powiedziałby mi, że ładnie wyglądam, odpowiedziałabym ; ok dziękuję.
Natomiast jeśli codziennie powtarza kilka razy znajomym z grupy, że ja schudłam to jak ja mam się czuć? Niby jest to fajne, że ktoś zauważył, ale wprowadza mnie to w zakłopotanie... Może w ten sposób on chce pokazać, że mu się podobam??
Kiedy go zobaczysz,zanim jeszcze otworzy usta przy znajomych powiedz pierwsza: tak, bardzo schudłam- wiem i inni też wiedzą.Ale nie komentuj bo mi przykro.Mam raka.
Tak kiedyś skwitowałam tekst sąsiadki,która też strasznie się rozwodziła nad moją wagą.Powiedziałam,że to nie z powodu diety tylko raka.Od razu zamknęła usta:)
Mam takiego kolegę Bardzo ......"otwartego" - co myśli, tym od razu się dzieli. I jest to..... niepotrzebne moim zdaniem. Ja też załatwiam go otwarcie i na Twoim miejscu przy wszystkich również zapytałabym na głos, czy zamierza powtarzać to w nieskończoność, czy się nasycić nie może moim boskim wyglądem.
Koledze raz powiedziałam (gdy prawił mi nieskończone komplementy): - Marek jeśli chcesz się ze mną umówić na kawę to powiedz otwarcie