Witam. Uwielbiam z moim partnerem seks. W tym analny. Ostatnio dostałam od niego prezent. Zatyczkę analną. Poprosił bym chodziła z nią na spacery. Czy któraś z Was miała takie doświadczenia? Czy to się da nosić?
Mam nieodparte wrażenie, że to prowokacja. Po co miałabyś chodzić z tą zatyczką?
Mówi mi, że to będzie Go podniecało. Nie bardzo jestem przekonana do tego, ale nie wiem jak mu odmówić. Kocham Go.
Kochać to jedno robić to czego się nie chcę to drugie. Takich zatyczek z reguły używa się podczas seksu a nie żeby z nimi chodzić.
Kochać to jedno robić to czego się nie chcę to drugie. Takich zatyczek z reguły używa się podczas seksu a nie żeby z nimi chodzić.
O widzisz o mniej wiecej takie rzeczy mi chodzilo w moim poscie. ,,Kocham i nie wiem jak mu odmowic''. Masz czarno na białym Wiec nie wiem czemu tak sie czepiano mojego postu. Teraz widzisz ze takie rozterki istnieja ! Napisalas kochac to jedno a robic co kaze to drugie. Tylko ze duzo zaslepionych miloscia osob tak nie potrafi !!!
Coś mi tu lekko śmierdzi prowokacją
Nie wiem czy jest to prowokacja ,bo sa tego typu faceci co maja kobiete za nic i kaza jej spelniac wszystkie swoje seksualne zachcianki ,dominuja ja psychicznie i wywieraja presje. Ona w koncu zrobi wszystko bo nie chce aby ja zostawil. Takie dziewczyny sa niedowartosciowane a faceci swiadomie to wykorzystuja krzywdzac je. A one nawet sobie moga nie zdawac sprawy ze sa krzywdzone. Zrobilam na ten temat post.
http://www.netkobiety.pl/t54631.html
Julka zauważ, że autorka lubi seks analny. Jedynie ma wątpliwości co do używania przy tej okazji "zabawek"
Tak zauwazylam ze lubi ten rodzaj sexu. Ale ma watpliwosci co do korka analnego. I napisala ze NIE WIE jak odmowic bo KOCHA. O to mi chodzi. A nie czy to bedzie penis czy korek.
Ten problem ktory poruszylam w moim poscie tak na prawde moze sie tyczyc wszystkiego co jedno chce a drugie nie umie powiedziec NIE. Obojetnie czy to bedzie lod z finalem w ustach ,czy anal czy sex w miejscu publicznym np. w toalecie w pociagu bo partner sobie tak wymysli.
Właśnie, nie wie jak a nie, że nie odmówi, chęć posiadania racji trochę upośledza Ci zdolność analizowania faktów. Wszystko próbujesz zagarnąć jako argument dla swoich racji
Dobrze ale zwroc uwage na to ze samo juz to ze NIE WIE jak odmowic to 1 krok do tego aby nie odmowic i sobie pozwalac na cos czego nie chce. Nie mowie ze w jej przypadku tak bedzie, oby znalazla odpowiednie slowa i porozmawiala z partnerem i nie zmuszala sie do czegos wbrew sobie.
Ale sa i takie ktore nie wiedza jak odmowic tak jak autorku tego watku i prowadzi to do tego ze nie odmawiaja w ogole. Facet wjedzie takiej na psychike i jest jedna z takich o ktorych napisalam.
O widzisz o mniej wiecej takie rzeczy mi chodzilo w moim poscie. ,,Kocham i nie wiem jak mu odmowic''. Masz czarno na białym
Wiec nie wiem czemu tak sie czepiano mojego postu. Teraz widzisz ze takie rozterki istnieja ! Napisalas kochac to jedno a robic co kaze to drugie. Tylko ze duzo zaslepionych miloscia osob tak nie potrafi !!!
Kupy mi się to nie trzyma
Prowokujesz by udowodnić swoje tezy. Rozterki to masz w swojej głowie i d...e. Normalne kobiety nie zgadzają się na seks, który im nie odpowiada a normalni faceci jego nie żądają.
Ojciec Piotr - podpisuję się pod tym co napisałeś a temat imho założyła jedna i ta sama sfrustrowana dziewczyna
Witam. Uwielbiam z moim partnerem seks. W tym analny. Ostatnio dostałam od niego prezent. Zatyczkę analną. Poprosił bym chodziła z nią na spacery. Czy któraś z Was miała takie doświadczenia? Czy to się da nosić?
Czytam to i za diabła nie widzę, gdzie autorka wątku zastanawia się nad odmówieniem partnerowi nowego doświadczenia, którego sama jest ciekawa .
Odpowiedź powinna być krótka .
Pewnie da się chodzić, gorzej będzie z siadaniem .
Znałem dziewczynę noszącą w sobie "kulki gejszy", ale o długich marszach z korkiem analnym jeszcze nie słyszałem .
Czytam to i za diabła nie widzę, gdzie autorka wątku zastanawia się nad odmówieniem partnerowi nowego doświadczenia, którego sama jest ciekawa
.
W jej drugim wpisie
16 2013-05-27 02:23:23 Ostatnio edytowany przez YOGI bear (2013-05-27 02:26:47)
W jej drugim wpisie
Fakt .
Skupiłem się na innych wypowiedziach.
Mimo to, nie wydaje mi się, aby autorka była bardzo zniechęcona do tego pomysłu. Wg niej (i zapewne większości ludzi ), pomysł jest po prostu głupi i z tego powodu wolałaby się z niego "wymiksować"
.
To, że dwa podobne wątki pojawiły się w tym samym czasie, jest trochę dziwne.
Pomysł jest na tyle głupi, że wygląda na prowokacje o ile kuleczki gejszy nosi się by zaciskać mięśnie Kegla, tym samym je ćwicząc, chodzenie z zatyczką analna nie ma większego sensu.
18 2013-05-27 12:09:25 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2013-05-27 12:52:28)
Post poniżej poziomu forum
19 2013-05-27 12:11:33 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2013-05-27 12:54:26)
A autorce ten temat sie NIE podoba i NIE WIE jak odmowic bo kocha , nie jest zachwycona tym pomyslem.
Tekst usunięty przez moderatora
Ojej, chyba się spóźniłam
Pomysł jest na tyle głupi, że wygląda na prowokacje o ile kuleczki gejszy nosi się by zaciskać mięśnie Kegla, tym samym je ćwicząc, chodzenie z zatyczką analna nie ma większego sensu.
A mi moja pani wmawiała, że chce czuć się jak w domu, czyli mieć ciągle orgazmy
Straszna kłąmczucha z niej była .
A ta zatyczka... może bohaterka ma kłopoty z kupką i zatyczka ma ją "pobudzić do działania" ?
Ojej, chyba się spóźniłam
Kurde . ja też
.
Wiesz z drugiej strony są takie zatyczki z końskim ogonem może chodzi o taką zabawę, wtedy to faktycznie miałoby jakiś sens
Zaraz i nam się oberwie za szyderstwo
23 2013-05-27 14:30:46 Ostatnio edytowany przez YOGI bear (2013-05-27 14:31:28)
Wiesz z drugiej strony są takie zatyczki z końskim ogonem może chodzi o taką zabawę, wtedy to faktycznie miałoby jakiś sens
![]()
Zaraz i nam się oberwie za szyderstwo
Taka zatyczka z końskim ogonem w dziewczynie łaszącej się u mych stóp...
Sie rozmarzyłem .
Niestety przypomniała mi się pewna "zaraza" z końskim ogonem na głowie i czar prysnął .
Jeśli to nie prowokacja, to odpowiedź jest prosta.
Powiedz 'nie mam na to ochoty' i tyle. Ja męża też kocham, ale głupot których nie chcę, nie robię.
Jeśli to nie prowokacja, to odpowiedź jest prosta.
Powiedz 'nie mam na to ochoty' i tyle. Ja męża też kocham, ale głupot których nie chcę, nie robię.
A co myślisz o adoracji tamtej dziurki?
Jestem szczęśliwie żonaty, wcześniej używałem życia i nigdy żadna z Pań nie wspominała nic o rewelacjach jakie przytacza autorka owego wątku. Ale jak to się mówi najciemniej zawsze pod latarnią.
Jak Cię to tak bardzo interesuje Yogi, to Ci powiem.
Nic nie myślę.
Heh.. wybaczcie, ale może partner autorki nie mógł już ścierpieć jej problemów z nadmiarem....gazów i dlatego zaopatrzył ją w korek heh...
Heh.. wybaczcie, ale może partner autorki nie mógł już ścierpieć jej problemów z nadmiarem....gazów i dlatego zaopatrzył ją w korek
heh...
Genialne, turlam się po dywanie ze śmiechu hahahaha
Gall_Anonim napisał/a:Heh.. wybaczcie, ale może partner autorki nie mógł już ścierpieć jej problemów z nadmiarem....gazów i dlatego zaopatrzył ją w korek
heh...
Genialne, turlam się po dywanie ze śmiechu hahahaha
:D:D:D Zdechłam
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że w tematach analnych nastąpił ostatnio jakiś atak?
WitchQueen nastąpił, nastąpił, ja nawet widzę kandydatkę na liderkę ruchu obrończyń odbytów i zwalczania męskich tyranów
mi ona wypada ale to też zależy od rozmiaru koreczka
Nosić nie próbowałam mój jest chyba za mały do tego, ale zabawy z koreczkiem uwielbiam