Z tych żyjących to 3 ludzi, którzy absolutnie budzą mój najwyższy szacunek
1. Ireneusz Kania - Tytan pracy, poliglota znający biegle KILKANAŚCIE języków, tłumacz setek( tysięcy) książek z gatunki filozofii/religii + guru na uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Wyjątkowa postać polskiej kultury z której można czerpać inspirację.
2.Bogusław Wolniewicz - logik, marksista broniący twardo polskiego Kościoła, tępiciel wszelkiego możliwego bełkotu, który bunczucznie głosi się filozofią, uczeń Henryka Elzenberga( czołowa postać polskiej myśli etycznej XX wieku) i wybitny znawca Ludwiga Wittgensteina. Czytałem wywiad rzekę z nim i łapałem sie za głowę ile ten człowiek ma do powiedzenia i jak bogaty ma zakres słownictwa. Wywalony z UW za poglądy
3. Jerzy Prokopiuk - najsławniejszy polski heretyk, tłumacz książek m.in Goethego, Schleiermachera, Lawrencea Durrella, Anioła Slązaka, Mistrza Eckharta (piekielnie goraco polecam jego "kazania"), Rudolfa Steinera, założyciel seriwisu gnosis.art.pl, słowem człowiek, który onieśmiela wiekszośc księzy w tym kraju ;]