Witam. Mam 20 lat jestem dziewczyną. Od pewnego czasu nie chce mi się żyć, wstaje tylko zjeść, przez dzień śpie a po nocach płacze i nie dam rady spać. Nie ukonczylam szkoly, nie mam pracy, przyjaciol, chlopaka, rodzina mnie odtraca. Nie ma rozmowy na temat dlaczego tak sie zachowuje. Nie widza w tym problemu. Od wrzesnia siedze tylko w domu i nigdzie nie wychodze, nie pamietam kiedy ostatnio przekroczylam prog domu by wyjsc. Codziennie mysle o swoim zyciu. Moj dzien wyglada tak samo tylko jem i spie. Ja nie chce tak zyc lecz nie potrafie tego zmienic, po prostu nie umiem, jestem zaslaba, nic nie potrafie zalatwic. Czesto mam mysli samobojcze ' a co by bylo gdybym sie zabila ' w glebi duszy nie wiem czy jestem na tyle odwazna aby to zrobic, ale z dnia na dzien moj stan psychiczny sie pogarsza - czuję to. Nigdy w zyciu nie bylam tak samotna 
Gdy patrze na zycie innych, oni juz studiuja, maja partnerow, ich zycie jest takie piekne. A moje? Prosze powiedzcie mi po co tak zyc?? siedze tylko na necie
- kukuska123
- Niewinne początki
- Nieaktywny
- Catwoman
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
A jakie masz marzenia? Gdzie siebie widzisz? Jaką?
- Saligia
- Szamanka
- Nieaktywny
kukuska123, a jak chciałabyś by wyglądało Twoje życie? Co lubiłaś kiedyś robić?
Dlaczego nie skończyłaś szkoły? Czy obecnie szukasz jakiejś pracy?
I co pochłania Cię tak bardzo w Internecie?
- kukuska123
- Niewinne początki
- Nieaktywny
moje marzenia? byc szczesliwa, skonczyc szkole, mieć fajna rodzine, prace, wsparcie bliskiej osoby, zyc kolorowo a nie z dnia na dzien po to by tylko wstac. Co ja kiedys lubilam? chyba nic, nigdy nie mialam zainteresowan i nie mam zadnego talentu. Szkoly nie skonczylam z wlasnej glupoty a przy tym przytlaczaly mnie ciagle problemy rodzinne. Chodzilam juz do 2 szkol i nic z tego.. nie umiem skonczyc, nie potrafie dobrze czuc w otoczeniu szkoly, nie umiem rozmawiac z ludzmi.
- Saligia
- Szamanka
- Nieaktywny
A co sprawia, że jesteś szczęśliwa?
I w jakiej pracy się widzisz, co chciałabyś robić?
- Kaja74
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Myślę sobie, że to jak siebie widzisz to nic innego jak zniekształcenia poznawcze, które bardzo często występują przy depresji. Nadmierne uogólnianie- "nic mi nie wychodzi, nikt mnie nie kocha,nic nie potrafię", postrzeganie świata i tego co się przydarza wyłącznie w czarnych barwach i jeszcze kilka innych...
Polecam Ci "Radość życia" D.Burnsa, książkę, która być może otworzy Ci oczy i dzięki pracy nad sobą wyjdziesz z tego stanu.
7 2012-12-22 21:16:06 Ostatnio edytowany przez alfaalfa (2012-12-22 21:17:21)
- alfaalfa
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Zdaj sobie sprawę że jedyną osobą która może odmienić Twoje życie jesteś Ty sama. Jesteś dorosła - potrafisz to zrobić, nawet jeśli w to nie wierzysz.
Wiele dziewczyn w Twoim wieku miewa depresję gdy zderzają się z szarą rzeczywistością - sama powinnaś zawalczyć o siebie.
Jak? Idź przede wszystkim do psychologa.
Każdego dnia gdzieś wychodź - planuj wycieczki : do sklepu, do miasta obok miejsca zamieszkania, i tak coraz dalej.. na dłużej.. poznawaj ludzi, uprawiaj sporty - a z czasem sama zauważysz że nie masz czasu na takie myślenie 
Wydajesz się bardzo wrażliwą osobą - daj sobie szansę na spełnienie marzeń : bez Ciebie samo nic się nie zrobi.
