Głownie chyba zależy mi na opinii Panów lub tez kogoś kto był w podobnej sytuacji. Mam 23 lata, facet 35 i spotykamy się od ok. 4 miesięcy. Na początku ciągle mnie namawiał do seksu, często wspominał, że nie uznaje gumek, ale ja nie byłam gotowa i powiedziałam, że potrzebuję czasu. Kiedy w końcu się zdecydowałam nic z tego wyszło. Nie wiem czy to przyczyna tego że jednak było z prezerwatywą, ale nie mógł osiągnąć wzwodu. I od tamtej pory nie ma tematu seksu. Wiem, że wstydzi się swojego ciała, bo taki też mi podał powód jak zaproponowałam wyjście na basen. Może to zabrzmi nieskromnie, ale mam powodzenie u płci przeciwnej, wiele osób, w tym on sam, mówi mi że mam piękne ciało, więc w czym problem? Zaproponowałam dzisiaj, że zacznę brać tabletki na co on zapytał po co, więc zapytałam czy nie będziemy się kochać a on że nie. Wiem też, że ma bliskiego przyjaciela i czasem mnie ich 'bliskość' zadziwia. Chyba sama zastanawiam się jak zacząć z nim rozmowę na ten temat i potrzebuję rady...
1 2012-11-19 15:27:09 Ostatnio edytowany przez Anja369 (2012-11-19 15:35:17)
Może się i tak zdarzyć, że na początku ciężko o wzwód (nie zwód), bo jak ktoś ma kompleksy to musi najpierw poczuć się pewnie. Ale brak kolejnych prób jednak zadziwia. Nawet nie ma mowy o pieszczotach żadnych?
Może się i tak zdarzyć, że na początku ciężko o wzwód (nie zwód), bo jak ktoś ma kompleksy to musi najpierw poczuć się pewnie. Ale brak kolejnych prób jednak zadziwia. Nawet nie ma mowy o pieszczotach żadnych?
Poprawione. Nie było kolejnych prób, nie ma nawet tego tematu, czasem zostaje u niego na noc, oglądamy film i idziemy spać. Próbowałam kilka razy go zachęcić i nic. Rano chodzę w bieliźnie po mieszkaniu na co on reaguje tekstem: ''ubierzesz się czy będziesz chodzić taka rozebrana''. Prawdę powiedziawszy nawet nie zdarza nam się całować. Zupełna inaczej niż było na początku, bo wtedy wykazywał ogromne chęci...
To weź go posadź w fotelu i wyduś z niego o co chodzi, bo taka sytuacja nie jest normalna, ani komfortowa - ani dla ciebie, ani dla niego.
Tak jak Yoghurt -- zapytaj wprost. Po drugie powiedz, że chcesz go pieścić, albo powiedz, że chcesz aby Cię dotykał.
kurcze, myślałam że kobiety mają zmienne zdanie.
Najpierw naciskał teraz widzi problem hm...
Tak jak pisze yoghurt007 - niech powie w czym jest problem? czemu nagle chciał a teraz już nie naciska...
ty chcesz seksu chcesz się poświęcić brać tabletki by mógł bez gumki a on widzi problem - pogadaj z nim najlepiej wyjdziecie na tym oboje...
A może jest uczulony na lateks i po ostatnim razie dostał uczulenia i się wstydzi hm powodów może być mnóstwo..
7 2012-11-21 03:59:54 Ostatnio edytowany przez serce1 (2012-11-21 04:01:23)
Zdecydowanie szczera rozmowa. Bo skoro wczesniej chcial ? I ten tekst do ciebie czy tak bedziesz chodzic po mieszkaniu rozebrana ? Hmm... mi to bardziej na jakis foch wyglada z jego strony. Czegos od Ciebie chce ale jakos nie beardzo potrafi z siebie wydusic. Tak to mi wyglada.
To samo jest u mnie z żoną, "NIE" na każdej płaszczyźnie, od wspólnych wyjazdów, poprzez basen, kończąc na łóżku... Żona to wizualny wulkan seksu, niestety tylko wizualnie...
Było 1000 rozmów...10 propozycji spotkania się z lekarzem...
Żyję dalej, przestałem się tym przejmować...choć było mi to samemu ciężko zrozumieć gdyż należę do tego typu ludzi co walczą, nie poddają się, ale w tym przypadku, opadłem z sił...
Zdecydowanie szczera rozmowa. Bo skoro wczesniej chcial ? I ten tekst do ciebie czy tak bedziesz chodzic po mieszkaniu rozebrana ? Hmm... mi to bardziej na jakis foch wyglada z jego strony. Czegos od Ciebie chce ale jakos nie beardzo potrafi z siebie wydusic. Tak to mi wyglada.
Zapytałam czemu na początku chciał, a teraz nie chce, zapytał czy pamiętam co mi mówił na początku, odpowiedziałam że tak i koniec tematu. A mówił: zobaczymy, kiedyś Ty będziesz chciała, a ja nie będę chciał. Brak słów.