kompleksy i brak pewności siebie = odstraszanie płci przeciwnej - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » kompleksy i brak pewności siebie = odstraszanie płci przeciwnej

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

Temat: kompleksy i brak pewności siebie = odstraszanie płci przeciwnej

Cześć smile Może dla wielu z Was wyda się to śmieszne i uznacie, że zachowuję się jak piętnastolatka, ale ja naprawdę mam z tym problem. Sama nie wiem od czego zacząć, jest tego tak dużo.. Dlatego przepraszam z góry za chaotyczność mojej wypowiedzi.
Zacznę więc od wyglądu. Nie wydaje mi się, że jestem w jakiś sposób atrakcyjna. Nie lubię swojego tyłka w deseń zeberki (mam brzydko wyglądające białe rozstępy, które są widoczne po naciągnięciu skóry w tym miejscu), dodam, że brzuch mam większy niż cycki (próbowałam ćwiczyć - 2,3 tygodnie w porywach do miesiąca, ale efekt mnie nie zadowalał, więc odpuściłam). Ważę 62kg przy wzroście 173cm, mam dość grubą tkankę tłuszczową nagromadzoną zaraz pod pośladkami, co wygląda jak mniejszy tyłek (moim zdaniem jest to okropne). Do tego nie lubię patrzeć na siebie przed lustrem gdy widać moje nogi, a właściwie uda na samej górze, wyglądają po prostu okropnie i tłusto - wydaje mi się, że to przez tą tkankę tłuszczową, która nie mieściła się pod tyłkiem więc zaczęła obrastać górne boki ud. Staram się uważać na to co jem, ale to i tak nie znika nawet przy ćwiczeniach... Próbuję ukrywać moje defekty pod ubraniami, ale jak widzę manekiny w sklepach bądź szczuplutkie dziewczyny na których ubrania, o których marzę wyglądają świetnie to jestem zła na siebie, że nie mogę się w nie ubrać bo wygląda to odrażająco, nie mówiąc już o bikini albo innym rodzaju stroju kąpielowego.


Poza tym dbam o siebie, nie pozwalam sobie się zapuścić, ale mam skórę tłustą z tendencją do wyprysków/pryszczy czy jak kto tam woli. Używam różnych kosmetyków żeby się tego pozbyć i jakoś temu zapobiec ale to nie pomaga. Czuję się bezradna w tej kwestii, a 'niezadbana buzia' odstrasza... Do tego mam plamy na skórze, ta choroba jakoś się nazywa, nie pamiętam już, ale mniejsza z tym. Byłam u dermatologa, dostałam dwa opakowania różnych tabletek i do tego szampon zwalczający to paskudztwo. Podziałało ale nie na długo, bo za niespełna trzy miesiące dalej zaczęło się odnawiać.. Nadal stosuję ten szampon ale on tego w ogóle nie zwalcza bez pomocy tabletek a nimi nie chcę się już szpikować, ponadto walczę z tym już 4-5 lat? Chociaż nie tak do końca mężczyźni nie zwracają na mnie uwagi - zazwyczaj trafiam na takie osoby, które wcale mnie nie pociągają, mogą być jedynie moimi znajomymi, ale i to nie. Zdarza mi się usłyszeć, że jestem ładna itp ale w żaden sposób mnie to nie pociesza i nie poprawia mojej samooceny? Raz zdarzyło mi się, że zainteresował się mną straszy o 3 lata chłopak (dodam, że ja mam 18), pisaliśmy ze sobą, przyjechał do mnie a potem wszystko trysnęło, przestał się odzywać, jak do niego napisałam, to mnie zbywał itp. Zaczęłam więc analizować swoje zachowanie i doszłam do wniosku, że wyglądało to tak jakbym była niedojrzałą emocjonalnie trzynastolatką? Wstyd mi nawet tutaj o tym pisać, ale nie mam z kim o tym porozmawiać? Nie mogłam zaprosić go do siebie, ze względu na moich rodziców - którzy nie potrafią zaakceptować tego, że nie jestem już dzieckiem i chcę ułożyć sobie jakoś życie, wciąż myślą, że narobię głupot (z moich domyślań wynika, że chodzi im o nieplanowaną ciążę, a ja jestem dziewicą) ? chodziliśmy więc po mieście. Sprawił mi dużo komplementów ale ja (głupia mogłam się wcale nie odzywać) zaczęłam się z nim sprzeczać np. on mówił, że świetnie wyglądam, a ja twierdziłam, że grubo.. Dodam też, że nigdy nie byłam w związku, a on miał wcześniej kilka dziewczyn i narzeczoną (ten związek nie rozpadł się z jego winy). Wynika z tego, że nie dojrzałam do tego żeby kogoś mieć. Do tego jestem nieśmiałą osobą, nie mam problemu z nawiązywaniem kontaktów z ludźmi ale jak widzę jakiegoś przystojnego chłopaka to zaczynam się stresować i widać to pomnie, a spodziewam się, że wygląda to dość zabawnie.

Zdaję sobie sprawę, że  może wydawać się to żałosne, ale nie wiem jak mogę to zmienić, dlatego proszę o poważne odpowiedzi.

Pozdrawiam smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: kompleksy i brak pewności siebie = odstraszanie płci przeciwnej

Wygląd możesz zmienić ;
idź do dietetyka, niech zbada Cie i powei co najszybciej trawisz ; węglowodany, tłuszcze itp.
Zaserwuje Ci diete, którą kochana musisz przestrzegać dla przewidzianego efektu.
Siłownia lub fitness, tylko tutaj musisz zapracować najpierw nad chęciami "zrezygnuje bo po 2 tygodiach nie ma efektu).
Nie moja droga, ćwicz 2 miesiące z miarką w ręku i wtedy możesz powiedzieć że nic to nie daje, ale nie poddawać się!
Biegaj. pij dużo wody mineralnej, jeśli masz problemy z trawieniem pokarmów (zaparciami) kup sobie ksenne (jest na bazie ziół) i bierz ją w razie zaparć.
Jedz częściej, a mniej, mniejsze ilości pokar,u łatwiej się trawią.
Zero fastfodów .

Powiem ci że ja dowiedziałam się kiedyś że spalam tłuszcze, zaczełam jeść częściej a mniej, dużo piłam robiłam brzuszki, masaże , smarowałam się balsamami na ujędrnienie skury i wiesz co ?

Rozmiar 38 to już przeszlość, teraz mogę pochwalić się świetnym 36 big_smile

życze dużo wytrwałości i siły do walki big_smile

3

Odp: kompleksy i brak pewności siebie = odstraszanie płci przeciwnej
paradajs napisał/a:

Sprawił mi dużo komplementów ale ja (głupia mogłam się wcale nie odzywać) zaczęłam się z nim sprzeczać np. on mówił, że świetnie wyglądam, a ja twierdziłam, że grubo..

Zwykle, gdy nie będziesz narzekała facetowi, że jesteś gruba to on tego sam nie zauważy, a podobno są wzrokowcami hehe smile
Ktoś Ci sprawia komplement? Uśmiechaj się i dziękuj, tak najłatwiej pozbyć się kompleksów. Trzeba wierzyć w siebie.
Ja mam cellulit, mam oponkę na brzuchu,a ponad to jestem leniwa i nie chce mi się ćwiczyć, ale dobrze mi z tym. Lubie swój duży brzuch i małe piersi i gdy ja się czuję dobrze w moim ciele to facet też to akceptuje (nie zwraca na to większej uwagi)

4

Odp: kompleksy i brak pewności siebie = odstraszanie płci przeciwnej

Marzena1: do dietetyka wybiorę się z całą pewnością, ale dopiero za jakiś czas jak uporządkuję swoje sprawy i znajdę odpowiedniego (mieszkam w małym miasteczku i u mnie nie ma takiego specjalisty), poza tym dziękuję Ci za rady i gratuluję osiągnięcia rozmiaru 36! Może kiedyś uda mi się dołączyć do grona takich chudzinek jak Ty! smile

Olena1990: oczywiście wcześniej dziękuję za komplementy, ale nigdy nie biorę ich za szczere, mam co do tego nieufność... Też mam celulit i to nie mały, ale staram się to ukrywać smile aczkolwiek dziękuję Bogu za to, że mam wszystkie kończyny, jestem zdrowa i jakoś w miarę wyglądam w porównaniu do biednych ludzi pokrzywdzonych przez los, lecz chciałabym kiedyś być szczuplejsza. Cieszę się, że dobrze czujesz się w swoim ciele, bo to przecież najważniejsze! smile

5

Odp: kompleksy i brak pewności siebie = odstraszanie płci przeciwnej

Dziewczyny a co ja mam powiedziec? Oprócz wymienionych wyzej 'defektow' (tez waze 62kg przy wzroscie173 cm) mam progenie... niby nie widac tego za bardzo ale ciezko jest mi poznac jakichs znajomych a co dopiero chlopaka bo zawsze boje sie ze sie do kogos przywiaze a on lub ona dowie sie o mojej wadzie zgryzu i przestanie sie do mnie odzywac lub zacznie sie ze mnie nasmiewac sad Dodam, że w podstawowce i w gimnazjum inni uczniowie czesto mi dokuczali z tego powodu i taka obawa wciaz gdzies we mnie tkwi choc przypadki nasmiewania sa znacznie mniej czeste jak kiedys. chcialam poddac sie operacji ale na razie ze wzgledow finansowych nie jest to mozliwe:( moge nawet zaryzykowac stiwerdzenie ze moja wada niszczy mi zycie. nie mam zadnych znajomych, siedze sama w domu najczesciej boje  sie gdziekolwiek wyjsc. w miejscach gdzie jest duzo ludzi mam wrazenie ze kazdy sie na mnie patrzy i mnie ocenia. Ostatnio zaczelam nawet unikac rozmow przez telefon. Wiem, że to jest chore ale nie umiem sobie z tym poradzic sad moje poczucie wlasnej wartosci jest bliskie zera sad zdecydowalam sie tutaj napisac bo zauważylam,że dajecie bardzo madre odpowiedzi i nie oceniacie. Kiedys chodzilam do psychologa bylam nawet u 2 roznych ale zadna z pan nie widziala problemu wiec nie mogla mi pomoc. Chodzilam takze do psychiatry tez 2roznych i decyzja o braniu lekarstw antydepresyjnych zostala zostawiona dla mnie. Totez nie bralam ich duzo a jedynie przez kilka miesiecy gdy zaczela sie powazna choroba mojej mamy z czym nie moglam sobie poradzic... moze ktoras z Was mi cos doradzi jak moge sobie pomoc?

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » kompleksy i brak pewności siebie = odstraszanie płci przeciwnej

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024