Od kilku lat ojciec znęca sie nademną , moimi dwiema siostrami i moja mama. Psychicznie zastrasza nas i daje nam do zrozumienia ze nic nie znaczymy i nie jestesmy dla niego wazani... Stara sie nas upokozyc mówiąc znajomym jaka to on ma beznadziejna rodzine i wogóle... Mam mysli samobójcze i nie wiem co robic...
A mama nie może od taty odejść? Wszystkim by to dobrze zrobiło przecież...
No własnie nie sama boi sie to zrobić... Nie chce jej do tego zmuszac a sama nie mam odwagi mu sie postawić..
musisz sie Ty postawic ojcu jeśli tego nie zrobisz dalej będzie się nad Wami znęcał.
Jesteście cztery on jeden, wspólnie dacie radę Nie wierzę w to że Twoja mama nie chce innego życia. To zrozumiałe że się boi, zmiany przerażają ale mogą wyjść na lepsze. Rozumiem że jakakolwiek rozmowa z ojcem na ten temat nie wchodzi w grę?
No to boi się odejść, a z nim mieszkać to już nie? Powinna to zrobić choćby, żeby was ochronić. Powiedz jej, że się wyprowadzasz i albo ona się wyprowadza z Tobą albo niech zostaje z ojcem sama. Może wtedy ją coś ruszy do działania? Ja wiem, że łatwo nie jest, ale trzeba to przerwać, nawet jeśli w brutalny sposób.
Moniszon jeśli szukasz pomocy, jest coś takiego jak Niebieska Linia - to ogólnopolskie pogotowie dla ofiar przemocy w rodzinie.