PRYSZNIC PRZED LIZANIEM? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 21 ]

Temat: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

Hej... No wiec ja sie zastanawiam, jak to jest z higiena osobista przed seksem oralnym. Czy kapiecie sie bezposrednio przed? Czy wasz partner? Czy wy tego od niego wymagacie?

Moj uwaza ze przesadzam i mam jakis lek przed brudem ale powiem wam szczerze ze jezeli np. wykapal sie normalnie rano, a powiedzmy mamy wieczor, to kiedy ja mam mu zrobic 'loda', to nie moge sie powstrzymac przed takim nieswiezym w moim mniemaniu ostrym lonowym zapachem i szczerze mowiac mnie to naprawde odrzuca... Czy ja jestem jakas nienormalna i wam nie przeszkadza brac do buzi ''calodniowego'' czlonka?

Takze czasami mam problem z intensywnym francuskim pocalunkiem jezeli oddech jest nieswiezy..Troche tak glupio przerywac i powiedziec 'kochanie idz umyj zeby' ...

Nawet niestety ja mam problem z otrzymywaniem seksu oralnego jezeli nie jestem swiezo po kapieli a ze z reguly jestem zbyt zmeczona zeby ta kapiel brac to jakos tak nasze zycie leci... Nie wiem ale chyba bardzo sie krepuje pachniec 'zle' albo nie super swiezo po prostu, a on tez jakis nie jest zdecydowany zeby mnie zlapac i po prostu to zrobic..co tez moze mam mu za zle....  Bardzo bardzo rzadki seks ze juz nie wspomne o oralnym... Mieszkanie z jego mama w jednym domu nie pomaga bo moj luby jest chyba sparalizowany mysla ze ona moglaby cos uslyszec ....;/;/ Co mnie zreszta strasznie strasznie boli i wkurza bo gdzie pasja, gdzie uniesienie, gdzie namietnosc? To co matka wazniejsza? Przeciez nie mowie o tym zeby krzyczec, ale zeby byc tak sparalizowanym? hmm....

Ogolnie to mamy przewspanialy kontakt, jestemy razem przez 3 lata prawie, gadamy o wszystkim i przyjaznimy sie bardzo, ale zycie seksualne to klapa na calej liniii.. Mam wrazenie ze tez jestem winna takiemu stanowi rzeczy i ze po prostu przestalismy sie starac. Inna sprawa ze ja jakos nie mam za czesto ochoty na seks...Wlasciwie to nie moge sobie przypomniec kiedy mialam jakas palaca naglaca namietnosc ktora musialam zaspokoic .... sad On tlumaczy ze jestesmy na ciezkim i stresujacym etapie zycie ( aplikowanie na studia magisterskie, nowa praca, itp.) i ze jak jest czlowiek zestresowany to normalne ze nie mysli o seksie, albo jest zmeczony. Powiedzial takze ze mamy bliskoc duchowa i intymnosc emocjonalna tak gleboka ze nie trzeba sie martwic o seks, bo to jest jak fala.. przyjdzie, odejdzie, itp.. Ale ja sie troche martwie sad...

Bardzo bylabym wdzieczna w odpowiedziach jak wy widzicie to co tu opisalam.. I pamietajcie o tym prysznicu bo moze to ja jestem wariatka a moze to normalne, nie wiem. Dodam, ze jak kiedys wspomnialam ze chetnie zrobie ci 'loda' tylko idz szybko sie wykap zeby bylo swiezo, to on mowi ze dobra nie ma sensu ani czasu ani sily bo np. zmeczony ....

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

To on się nie myje przed pójściem spać? o.O
I nie jesteś wcale nienormalna- to nic przyjemnego przecież brać do buzi coś nieświeżego... Mój były też nie czuł jak po całym dniu kiszenia w spodniach "pachniały" jego jajka- zwłaszcza latem. Mnie to totalnie odrzucało, kiedy niby nic zdejmował gacie i chciał, żeby mu obciągnąć tę przepocona pałę... bleh ;p
Na szczęście obecny jest pod tym względem takim samym czyściochem jak ja. Z nim jest "idę się umyć, a Ty się ładnie ubierz" smile

A co do Waszego pożycia- mieszkanie z matka faktycznie może na niektórych wpływać zniechęcająco. A jak się zachowujecie kiedy jesteście sami? Na wakacjach np?

3

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

red hahah usmialam sie niesamowicie z tych przepoconych jajek w kieszeniach smile:):). Dokladnie moje odczuciaAno wlasnie nie kapie sie na wieczor, jego mama tez nie, chyba takie dziwne nawyki rodzinne... Szczerze mowiac na wakacjach jako takich nie bylismy jeszcze, a sytuacja mieszkalna to tez taka troche niesprzyjajaca bo pierwszy rok w akademiku, co prawda mialam swoj pokoj ale wiesz jak to jest w akademiku z kolezankami za sciana. Chociaz z tego co pamietam to kochalismy sie wtedy bardzo czesto ale nie wiem czy to kwestia tego ze mielismy troche prywatnosci czy tego ze to byly nasze poczatki i byla ta ekscytujaca nowosc.. W drugim roku mialam wspolokatorke wiec nic z tego, wiekszosc nocy spedzalismy u niego. A on jest jedynakiem, i jest przerazony tym ze jego matka moglaby cos uslyszec... O co zreszta wiele razy sie klocilismy tez bo jak juz pisalam wczesniej, gdzie miejsce na namietnosc? 

A teraz to tak o, raz od dzwonu, moze z raz na miesiac uprawiamy seks ... A jestesmy mlodzi przeciez...aaj szkoda gadac...

4 Ostatnio edytowany przez busiu (2012-05-09 08:13:54)

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

Ja też jestem czyściochem, i nie wyobrażam sobie "całodniowego" penisa w buzi. Biorę prysznic przynajmniej rano i wieczorem, czasami częściej jeśli zachodzi potrzeba. Do tego mam specjalny spray do części intymnych (z Avonu, POLECAM) z miłym, ale nienachalnym zapachem, chusteczki do higieny intymnej... No, trochę mam banię. Chociaż przyznam (nie wiem jak u innych dziewczyn), że zapach brudnego penisa jest dla mniej odrzucający niż nieświeża cipka.

Także nie jesteś osamotniona! Zaganiaj chłopaka do mycia, a nie!

PS. Raz w miesiącu to naprawdę rzadko. Dla mnie obecne "minimum" to 3 razy w tygodniu, a jestem z moim chłopakiem 2,5 roku.

5

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

Czystość i higiena to ważna sprawa ale nie przeginajmy że trzeba się zawsze przed sexem myć . To naprawde zabija namiętność. Wyobraź sobie że oboje macie wielką ochotę na szybki gorący numerek i co powiesz mu żeby poszedł się umyć najpierw? To całe napięcie chwili i porządanie szlag trafi. Nie mówie o tym że np ktoś po całym dniu ciężkiej pracy idzie do łóżka  bez prysznica i oczekuje sexu oralnego. Choć są pewnie i takie przypadki ale ja mam na myśli stereotypowy przykład że np brałaś prysznic rano a spotykacie się po południu i twój facet ma wielką ochote aby zrobić Ci minetke... Nie biegnij się wtedy kąpać tylko pozwól mu na te pieszczoty. Wiem to jako facet że kiedy kobieta zachowuje normalną higiene codzienną i nosi czystą bieliznę to nawet latem pachnie w miejscach intymnych bardzo podniecająco i zarazem bardzo kusząco dla swojego faceta. Dla mnie osobiście to żaden problem żeby zrobić swojej żonie minetke wieczorem nawet bez jej prysznica wcześniejszego. A wręcz nie lubie kiedy pachnie tam płynem do kąpieli czy jakimś dezodorantem intymnym o intensywnym zapachu. Wolę naturalny zapach jej cipki po umyciu
Nie popadajmy w skrajności- higiena jest ważna ale nie zawsze na pierwszym miejscu.

6

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

Bez mycia? O nie! Chyba, że masz taką fantazję i lubisz takie zapocone klimaty. Ja dziękuję.

7

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

To zależy ile czasu minęło nie zawsze musi być na komendę tuż przed, ale np jeśli kąpełem się o 9 to o 16 bez kąpieli nie idę do łóżka. Ale o 11 np czy o 12 te 2-3h nie widzę problemu. Ja uwielbiam swojej żonie robić minetkę i chce ją smakować wąchać i czuć ale jak jest świeża i pachnąca a nie jak jest po całym dniu bo jest jak każdy nieświeża, a po kąpieli można całować i łapki i cipkę i nóżki i paszki bez głupich sytuacji wstydu i ograniczeń, to tak jak po wyjściu z wc myjemy ręce chyba że wasi faceci nie myją to nie dziwię się że chcą wam te fiutki wpychać tu i tam sad

8

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

Mój partner nie myje członka przed seksem oralnym, ale u niego jest raczej tak, że jak kąpał się rano i np teraz seks, to nie ma nieprzyjemnego zapachu. Ja kąpię się wieczorem, on też nie narzeka, żeby był tam u mnie nieprzyjemny zapach. Ale jeżeli czuję nieświeżość, jest upał, to biorę prysznic z 2 razy dziennie i podmywam się np chusteczkami intymnymi. Także, na pewno dbamy o czystość. Jeżeli coś by nam śmierdziało, to byśmy przed oralem umyli wink.

9

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

U mnie jest tak, że zwykle się podmywam w trakcie dnia, np. po skorzystaniu z toalety. Ten nawyk przejęłam od mojego chłopaka, który też to robi, wiecie, "w razie czego". Czasami po prostu czuć w powietrzu, że coś się zbliża, mimo że żadne z nas nic nie mówi, drugie w ogóle może być nieświadome planów partnera. Mój po prostu zawsze woli być świeży sam od siebie, chociaż nie odmówiłabym mu, jakby się raz nie umył.
Prawda jest taka, że u kobiet podmywanie bardziej kłopotliwe, jeśli dziewczyna nie ma w domu bidetu. Nie bardzo by mi się chciało rozbierać cała, żeby się pod prysznicem umyć. A chłop to pod kran wsadzi interes, opłucze i już jest świeżo ; )

10

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

pomchi5- uwierz, że mi nie było do śmiechu xD
To faktycznie dziwny nawyk tak się nie myć po całym dniu. Aż mi się przypomniało takie coś: "codziennie rano nogi myję, a prześcieradło ciągle brudne..."- nie mam pojęcia skąd to, ale pasuje jak ulał big_smile
No w akademiku i ze współlokatorką to faktycznie ciężko, znam ten ból niestety. To może zaplanujcie na lato jakiś wypad we dwoje i zobacz jak się będzie zachowywał bez mamy za ścianą?:)

Co do higieny jeszcze- no wiadomo, że nie ma co przesadzać znowu. Jeśli ktoś brał prysznic popołudniu np. to wiadomo, że do wieczora się nie zasmrodzi. I nie każdy potrzebuje się tam myć po kilka czy nawet 2 razy dziennie, ale niektórzy wydzielają intensywniejszy zapach, intensywniej się pocą itp. No i w takim przypadku niegrzecznie jest pakować parterowi pod nos nieświeże krocze;p

11

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

Jezeli jestem czysta i świeża bo niedawno się myłam to nie widze potrzeby żeby przed seksem chadzać do łazienki, jezeli natomiast mam za sobą kilka wizyt w toalecie to na pewno musiałabym się podmyć. Tak więc po całym dniu nie wyobrazam sobie sexu oralnego bez mycia. Czułabym się mega niekomfortowo. Niestety czasami nie mozna sobie pozwolić na spontan jeżeli nie ma gdzie i jak się umyć i to jest ten minus seksu oralnego tongue
Partner sam powinien wiedzieć czy jest czysty, czy nie i czy może "dac" drugiej osobie się w tym miejscu pieścić oralnie. To trochę żenujące, żeby komuś mówić "idź się umyj". No bo każdy sam powinien dbać o swoją czystość, zwłaszcza w takiej sytacji.

12

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

Mój partner jeśli się nie wykąpiemy np do kilku godzin przed seksem to sam mi zabrania robić mu dobrze ustami(uważa że jeżeli kąpał się rano a jest np 22 i jeszcze się nie kąpał to jest to niehigieniczne przecież człowiek chodzi do toalety, czasem się zgrzeje...), czasem mi chce robić ale ja wtedy zazwyczaj odmawiam, chyba że jestem tak podniecona że jest mi to obojętne.  Czasami rano się to zdarza a wtedy nie patrzymy na to że wieczorem był prysznic.
Ale sądzę że powinno się jednak patrzeć na takie aspekty, bo nawet brak nieprzyjemnego zapachu nie oznacza że to jest takie fajne. A odpuszczenie sobie tego, bądź szybkie mycie przed nie jest uciążliwe smile Wiadomo co innego jak poniosą nas emocje i chwila jest taka a nie inna i prysznicu brać nie możemy wink

13

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?
Przemo77 napisał/a:

Czystość i higiena to ważna sprawa ale nie przeginajmy że trzeba się zawsze przed sexem myć . To naprawde zabija namiętność. Wyobraź sobie że oboje macie wielką ochotę na szybki gorący numerek i co powiesz mu żeby poszedł się umyć najpierw? To całe napięcie chwili i porządanie szlag trafi. Nie mówie o tym że np ktoś po całym dniu ciężkiej pracy idzie do łóżka  bez prysznica i oczekuje sexu oralnego. Choć są pewnie i takie przypadki ale ja mam na myśli stereotypowy przykład że np brałaś prysznic rano a spotykacie się po południu i twój facet ma wielką ochote aby zrobić Ci minetke... Nie biegnij się wtedy kąpać tylko pozwól mu na te pieszczoty. Wiem to jako facet że kiedy kobieta zachowuje normalną higiene codzienną i nosi czystą bieliznę to nawet latem pachnie w miejscach intymnych bardzo podniecająco i zarazem bardzo kusząco dla swojego faceta. Dla mnie osobiście to żaden problem żeby zrobić swojej żonie minetke wieczorem nawet bez jej prysznica wcześniejszego. A wręcz nie lubie kiedy pachnie tam płynem do kąpieli czy jakimś dezodorantem intymnym o intensywnym zapachu. Wolę naturalny zapach jej cipki po umyciu
Nie popadajmy w skrajności- higiena jest ważna ale nie zawsze na pierwszym miejscu.

Zgadzam się w 100%. I ja i mój m mamy takie samo podejście do tych spraw.

14 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2012-05-10 12:34:58)

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

No jasne, nie doprecyzowałam, ale np jeżeli byśmy kąpali się rano, a oral wieczorem, to jasne,że wtedy się odświeżymy przed.

15

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

A ja sie krępuje, kiedy jest intymna sytuacja i mój chłopak nagle schodzi w dol a ja wiem ze od mojej kapieli minłęło kilka godzin np z 5 to mówie mu nie albo delikatnie proboje go skierowac gdzie indziej ale zazwyczaj on się uprze a ja zamiast podniecenia od razu mam takie myśli w głowie co on sobie pomyśli jak tam bedzie nie świeżo.
Zwykle kąpie się przed spotkaniem z nim ale mija kilak godzin zanim dojdzie do bliżenia , czasem jak uda mi sie przed pojsc do łazienki to użyje husteczek do tych miejsc ale nie zawsze i wtedy źle się z tym czuje.

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

Hmmm też miałam takie moje małe pranoje: "Hmm jak to? Chcesz mnie tam teraz pocałować? Przestań od mojej ostatniej kąpieli minęło..."
Ale teraz już tak nie mam. Było parę takich chwil, że mieliśmy na siebie ochotę tu i teraz, nie było czasu na kąpiel. Byłam zestresowana, że bede tam brzydko pachnieć, ale gdy zobaczyłam jego pożądanie i to, że wcale mu ten mój wymyślony zapach nie przeszkadza to moja paranoja się skończyła.
Oczywiście dbam o higienę, zmieniam bieliznę i zapach tam jest naprawde zawsze ok.
Czasem jednak gdy stwierdzam, że dzisiaj muszę się umyć zanim dojdzie do zbliżenia to proponuje partnerowi wspólny prysznic, albo kąpiel jako "grę wstępną", albo miejsce zbliżenia, gdy naprawde nie możemy już powstrzymać pożądania.

17 Ostatnio edytowany przez klarek (2012-05-11 14:57:01)

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

Uśmiałem się świetnie. Dużo zależy po prostu od tego jak na co dzień dbamy o higienę. Moja była praktycznie zawsze biegała się tam umyć. Ja zresztą też dostosowałem się w tym do niej. Czasami było to wręcz irytujące, jak tu po intensywnych pieszczotach zabierałem się do myszki a ona (nie myszka) kic z łózka i do łazienki.
A jak u was z całowaniem po obustronnych lizawkach ? Moja nigdy się nie przełamała, nawet jak tylko ja ją lizałem.
I na koniec napiszę: uwielbiałem i uwielbiam pieszczoty, głaskanie włosów (na głowie), masowanie całego ciała, delikatne całowanie, lizanie. Dość często wystarczało to mnie i moim partnerkom za cały seks w danej chwili. I dla mnie zawsze najważniejsza była satysfakcja partnerki. Nawet jeśli ja nie miałem orgazmu, a ona tak to byłem zaspokojony. Taki już jestem.

18

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

Jak u nas? Ja nie mam problemu z całowaniem partnera po oralnym. No po prostu jesteśmy nakręceni i wcale nam to nie przeszkadza. Jest to sexy smile.

19 Ostatnio edytowany przez pomchi5 (2012-05-11 17:05:49)

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

Kochani, dzieki wszystkim za fajne i wnoszace cos ciekawego w temacie odpowiedzi!

Red - Powiedzenie trafne i jak najbardziej na miejscu i mam wrazenie ze czasami i do naszego loza mogloby pasowac big_smile, chociaz moj luby to ma troche sprzecznosci pod wzgledem czystosci, np. codziennie po kazdorazowym wytarciu ciala po kapieli On wyrzuca recznik do brudow i na nastepny dzien uzywa nowego haha smile. No jest juz taki slodki, co zrobic. Ja zmieniam po jakims tygodniu, czasami nawet dluzej - przeciez zawsze jestem swiezo wykapana, a i recznik ladnie rozlozony to i sie wysuszy, takze nie widze problemu;).

Na wakacje w 'te wakacje' nie mozemy sobie pozwolic, ale od wrzesnia wyprowadzamy sie na studia za granice (bedziemy studiowac 2 godziny od siebie w innych miastach) ale w planach jest widywanie sie co tygodniowe i spedzanie ze soba weekendow, oczywiscie juz na szczescie bez zadnej mamy na horyzoncie. Pokladam duze nadzieje w zmianie takiej, oraz takze w tym, ze jak sie troche siebie nie widzi, to 'serce rosnie' czy jak to sie mowi wink. Kiedy mielismy okazje luzniejszego pomieszkiwania razem, bez mamy nad nami, seks mielismy czesty i zawsze konczacy sie orgazmami z dwoch stron. Mialam z Nim rozmowe wczoraj, w sumie to niestety sie przerodzila w klotnie bo On sie poczul zraniony, oceniany i niezrozumiany, no i szkoda bo nie chcialam Mu takiej przykrosci zrobic. Powiedzial ze tak, po prostu czuje sie bardzo niekomfortowo z mama za sciana i tyle. I po prostu chyba ja musze zrozumiec, jezeli Go kocham i wszystko inne jest wspaniale. Tym bardziej ze jeszcze 3 miesiace takiej sytuacji i wtedy koniec mamy na zawsze w naszym bezposrednim zyciu. (Mam na mysli wyprowadzke)

Klarek - jak u nas z calowaniem po tym - no coz, ja probowalam mojego pocalowac troche w sumie dla zartow po tym jak polknelam jego sperme na przyklad:D, ale On zawsze sie wzdryga i zabiera buzie.. On jak mnie caluje po lizaniu mnie, no coz.. w wiekszosci przypadkow nie odpowiada mi czucie swojego zapachu. Nie ze jest to jakis zly czy mocny zapach, no ale typowy zapach miejsca intymnego kobiety i po prostu nie jestem jakas na to jakas specjalnie napalona ...

Ja to w ogole mam bzika chyba z ta higina i zapachami bo najchetniej to bym chciala zeby oddech zawsze pachnial mieta wink. Wolalabym byc bardziej zdolna do radzenia sobie i zaakceptowania kazdych innych warunkow, na pewno byloby to bardziej spontaniczne i mniej spiete. Byc moze jest to jestem z moich celow, mam nadzieje ze da sie takiego przesadnego napiecia i pedanctwa 'zapachowego' oduczyc ....

20

Odp: PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

higiena zawsze na tak smile
jeszcze nie zdarzyło mi się być nieświeża big_smile zawsze przed spotkaniem biorę kąpiel.
zawsze można wziąć wspólny prysznic wink

całowanie po oralnym? żaden problem smile

Posty [ 21 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » PRYSZNIC PRZED LIZANIEM?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024