Pesto - z czym to i jak? - Netkobiety.pl

Znalazłam jakieś tam przepsy, że niby z makaronem wymieszać, orzeszki piniowe do tego podprażone i parmezanem posypać. Ale coś mi się za mało zdaje, takie za bardzo "łyse"... jeszcze bym coś wrzuciła, choć to pesto jest bardzo wyraziste w smaku, czuć pomidory suszone i orzeszki nerkowca. Na dobrą sprawę... hm... może szynka? Taka surowa, lekko podwędzana, w paseczki, na patelenkę, chwilkę podsmażyć...

Ja kupuję pesto w lidlu: i zielone, i czerwone. Po prostu: mieszam z ciepłym makaronem i czasem jeszcze dodaję do tego wiórki serowe. Smakuje pysznie i aromatycznie, nawet z pełnoziarnistym makaronem. Danie proste, szybkie, smaczne, sycące. I niezbyt kaloryczne

Kobietki pesto (preferuje zielone ,swietny smak ziol ) tylko z makaronem !! choc eksperymentowalam z ryzem do tego wlasnie  podsmazone lekko orzeszki pinii i surowe pokrojone listki szpinaku ,ser tez jak najbardziej!! mniaaam

A ja go używam do zupełnie czego innego... Biorę pomidora i mozarelle, kroje je w plasterki. Ukladam na przemian pomidora i mozarelle po czym na każdej mozarelli kłade zielone pesto Mniam!

Mi smakuje pesto bazyliowe z orzeszkami piniowymi i pokrojonymi suszonymi pomidorami. Wymieszać z makaronem, posypać parmezanem i podawać z rukolą, mmm .

ja robie ze spagetti i salatka ziemniaczana:)
Wloska salatka ziemniaczana:
-ugotowane ziemniaki kroimi w talarki
-lyzke zielonego pesto mieszamy ze sklanka bulionu
- wyciskarka wyciskamy polowe sloiczka marynowanego czosnku
- kroimy w plasterki suszone pomidory
-mieszamy wszystko, posypujemy bazylia, wstawiamy do lodowki na klika godzin i jemy schlodzone:)
czerwone pesto to w sumie najlepiej z makaronem zjesc

Do ciepłego jeszcze ugotowanego makaronu daję pesto - ważna jest ilość pesto, które ma oblepić makaron, a nie odwrotnie, żeby makaron pływał w pesto! dodaję stary parmezan, oliwki czarne pokrojone w krążki (tak lubię ale mogą być całe) oraz pomidorki koktajlowe przekrojone na połówki i świeże listki bazyli...można jeść na gorąco i na zimno

dzisiaj zrobiłam. pycha

do wczoraj nie byłam przekonana do pesto z makaronem jako posiłku, ale po kuchennych rewolucjach jestem bliska przełomu czy możecie polecić jakiś fajny, gotowy sos pesto? piszecie o sosach z tesco czy lidla - są ok? czy robicie pesto samodzielnie (w sumie nie wyglądało na mega skomplikowane...)?

jak się ciesze że znalazłam tu temat odnoście pesto,bo niedawno dostałam słoiczek i nie bardzo wiem jak go użyć,czyli co po prostu ugotować makaron i wymieszać  z odrobiną pesto i posypać serem?a można dodać  np ,czosnku?

Do wszystkiego Na kanapki zamiast masła, na ziemniaki zamiast sosu, na pizzę, do ciasta na bułeczki domowej roboty, na wierzch kremu pomidorowego...

O! Z takich zwykłych, zwyklutkich liści na surowo, jedynie umytych?

Dzięki, Wielokropku! Jak ja lubię takie nowinki

Pesto robię klasycznie: oliwa, bazylia, pestki pinii (jak nie mam to daję słonecznika), sól i pieprz. Uwielbiam makaron z pesto

Witajcie dziewczyny.

Ale macie świetne pomysły na pesto! Ja do tej pory próbowałam robić pesto wyłącznie z bazylii, bo wszystko inne jakoś nie pasuje mi do tej nazwy. Ale robiłam też fajny sos z pietruszką, słonecznikiem, czosnkiem, sokiem z cytryny. Wrzuca się do blendera (mam taki z pojemniczkiem z nożem) mnóóóóstwo pietruszki, resztę składników i na koniec powoli dolewa oliwę, miksując. To tyle z moich eksperymentów.

Niedawno był w jednym sklepie niemieckim tydzień włoski i market wprowadził do oferty świeże pesto. Odkąd go spróbowałam, przestałam kupować w słoiczku, a świeżego mam zamrożone ze 20 pojemniczków. I ciągle chcę więcej. Wygląda trochę jak mamałyga w pięknym, zielonym kolorze.

Jest w miarę tani, bo składa się z bazylii, orzeszków nerkowca i grana padano. Coś tam może dodają poza oliwą. Nie jest to wersja klasyczna, ale i tak najbardziej przypomina to oryginalne.

Mam kilka pomysłów, jak je wykorzystać. Wszystkie sprawdzone wielokrotnie, bo pesto pojawiało się cyklicznie z okazji różnych takich "tygodni". Od jakiegoś czasu nawet widzę je regularnie.

I doskonale smakuje jako dodatek do zup, oczywiście w klasycznej wersji jest boski z makaronem - najlepiej świeżym, można go dodać do warzyw w lazanii, jako dodatek do dipów, można smarować kanapki, dodawać do ciast...

Myślę, że za granicą, z racji cieplejszego klimatu albo większej dostępności, można je spotkać częściej. U nas widziałam w Lidlu (i chyba w Auchan). Może gdzieś jeszcze się pojawiają? Nie wiem, w tych sklepach bywam, więc lepiej się orientuję.

Ja pesto używałam do nasmarowania schabu, na to mozzarela i zawijałam, następnie układałam w naczyniu żaroodpornym, polewałam odrobiną śmietany, dodałam kruszonkę z różowego pieprzu, upiekłam i już ;p

Spróbuj było pycha Ja się bawię w kuchni i rzadko coś mi nie wyjdzie. Schab lekko rozklepany, pesto smarujemy jego jedną część na to mozzarella zawinąć spiąć wykałaczkami i upiec, pierzynka i już. Ah no i podczas pieczenia wytworzy się pyszny śmietanowo ziołowy sos więc idealnie jest podać to danie z makaronem.

a i użyłam pesto zielonego.

Wypróbowywałam różne firmy, moje ulubione to: zielone z Tesco i czerwone z Lidla. (Nie odwrotnie Odwrotne wersje mi aż tak nie smakowały). Polecam

Uwielbiam pesto! Robie pesto z rukoli i jest przepyszne -  do tego pomidorki koktajlowe i mozarella i pyszne. czerwone pesto to dodaje pomidorki suszone i tarkuje parmezan:)

Pesto.

Gdyby przyszło mi dziś umierać, a los dałby mi szansę zażyczyć sobie/przygotować ostatni posiłek wybrałabym właśnie pesto - pietruszkowe.
Kto nie próbował - polecam!

Na porcję dla 2 osób:
- spory pęczek natki pietruszki,
- 4 ząbki czosnku,
- 4 łyżki tartego parmezanu,
- 2 łyżki oliwy z oliwek (jeśli będzie zbyt gęste, dodać jeszcze 1 łyżkę)
- 1 pierś kurczaka,
- sól, pieprz.

Składniki wrzucić do blendera, zmiksować na gładką masę, dodać do ugotowanego al dente makaronu,  dodać podsmażoną na brązowo, pokrojoną w kosteczkę pierś kurczaka, posypać parmezanem i zajadać tą BOBMBĘ witaminową

Odkryłem to niedawno i ... zasmakowałem w tym, jest naprawdę świetne. Na razie próbowałem wersji czerwonej i zielonej ( a są inne? ), obie mi smakują choć czerwona jednak bardziej. Do tego makaron i uprażone ziarna słonecznika. Jeden z szybszych i prostszych i jednocześnie sycących obiadów jakie do tej pory poznałem. Można z czegoś zrobić własne pesto / a'la pesto? Z czego konkretnie? Widziałem tu w temacie przepis z bodaj liści rzodkiewki, coś jeszcze wchodzi w grę?

Dziewczyny a jak zużywacie olej który czasami zbiera się w większej ilości z pesto lub częściej z np: suszonych pomidorów? Do smażenia czegoś? Do podlewania nim sałatek? Do czegoś innego?

Znaczy się do marynaty przed smażeniem tego kurczaka?

Koniecznie muszę wypróbować pomysł na pesto z liści rzodkiewki i to z rukoli. Ja robię pół na pół bazyliowo-pietruszkowe z orzeszkami piniowymi i migdalami. Używam do makaronu, sałaty jako dressing, na kanapki zamiast masła, do roladek drobiowych z pomidorami suszonymi i serem plesniowym, do ciasta francuskiego.

Raz w życiu użyłam pesto zielonego - "zaginane" kwadraciki z ciasta francuskiego w srodku posmarowane pesto i dodatki (jakieś warzywka) - danie z wynalezionego przepisu i powiem szczerze, to zdecydowanie nie moje smaki. Pesto ładnie pachnie ale smakuje mi już niestety mniej.

pesto sklepowe żaden rarytas, malo apetyczna, tlusta  paciaja, która mi zalega na żołądku.. Moze te robione w domu są lepsze, ale nie miałam okazji jesc.

Dla mnie nie ma dobrego pesto kupionego w sklepie, blee.
1
Robię je sama - bazyliowe do makarony, na końcu posypuję tylko startym parmezanem - pychotka!

Robię też pesto takie wieloziołowe w lecie, co mi się w ogródku nawinie,używam do mięs z grilla albo do pomidorów z mozzarellą.

Ostatnio się przekonałam że to najszybszy obiad, makaron i właśnie pesto. Albo zapiekane z rybą i płatkami migdałowymi.
Natomiast ostatnio u mnie hitem jest pesto z pietruszki z prażonym słonecznikiem i do tego jeszcze dobry pieprz a u mnie zdecydowanie to ten :