gotowanie na parze - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 48 ]

1

Temat: gotowanie na parze

Ostatnio wiele się mówi o dobrym odżywianiu. Gdzieś wyczytałam, że tak na prawdę jedynie gotowanie na parze daje nam możliwość zachowania składników odżywczych np. w gotowanych na parze warzywach. No i tak chciałabym się dowiedzieć z Waszej praktyki jak gotujecie w ten sposób- czy rzeczywiście gotując na parze widzicie różnicę w smaku potraw ? No i przede wszystkim ,czy jakoś takie a nie inne gotowanie ( to pytanko dla dłużej na parze gotujących)  przełożyło się na Wasze zdrowie. samopoczucie - bo to w sumie najważniejsze ...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: gotowanie na parze

sama nie gotuję na parze, odkąd wyprowadziłam się od rodziców, nie posiadam odpowiedniego sprzętu, ale marzę o parowarze lub czymś podobnym, można robić na nim warzywa i nie tylko, wiele innych smacznych potraw!! nie odnotowałam wpływu na zdrowie, ale wnioskuje się, że rzeczywiście jest to zdrowsze jedzenie, gdyż wszystkie wartości odżywcze, pozostają jak należy w warzywie czy innym produkcie, a nie jest wylewany z wodą... nawet w zupach, niektóre po prostu je tracą, choć wode z gotowania wypijamy...
więc myślę, że naprawdę fajna sprawa, i w smaku nie ma żadnej znaczącej różnicy... smile

3

Odp: gotowanie na parze

W ubiegłym roku dostałam specjalny garnek do gotowania na parze i pomimo że raczej odżywiam się zdrowo i racjonalnie, tak ten wynalazek zupełnie mnie nie przekonał. Po pierwsze więcej mycia smile, po drugie warzywa są jak dla mnie zupełnie bez smaku (choć może to ja coś źle robiłam, choć zapewniam, że stosowałam się do wszelkich instrukcji), a dla  mnie jedzenie musi być wyraziste, dobrze doprawione, na pewno nie mdłe. Wiem, jestem tego pewna, że nie tracimy części składników, które ulegają rozkładowi lub wypłukiwaniu przy innego rodzaju obróbkach, wartości odżywcze przemawiają więc nieporównywalnie na korzyść gotowania na parze, ale... nie dajmy się zwariować. Mój garnek ostatecznie wylądował w kartonie i na szafie smile.

4

Odp: gotowanie na parze

Nie mam parowaru, tylko metalowy garnek trzypoziomowy. Gotuję w ten sposób, że w dolnej części zagotowuję bulion dowolnego rodzaju, a mięso posypuję w czasie gotowania ziołowymi przyprawami: bazylią i tymiankiem. Na samej górze rozkładam warzywa. Podczas gotowania składniki przechodzą bulionem i przyprawami, uzyskując ciekawy smak. Warzywa zawsze po nałożeniu na talerz można dowolnie doprawić. Jest to fajna alternatywa dla codziennego gotowania - ja osobiście polecam przynajmniej raz na jakiś czas smile

5

Odp: gotowanie na parze

Pozwolę sobie dodać przepis, który niedawno wymyśliłam:

Ziołowe udka z salsą na parze

4 udka kurczaka
zioła prowansalskie
marynata:
2 łyżki salsy parówkowej
1 łyżka kwaśnej śmietany
1 łyżka serka do pieczywa ze szczypiorkiem

Udka po przygotowałam i umyłam,a potem zajęłam się marynatą, której jednym ze składników jest salsa parówkowa. Przepis na nią podałam już wcześniej, oto link:

http://www.netkobiety.pl/p762339.html#p762339 post nr 1

Oprócz wykorzystania resztki parówkowej salsy (ja wcześniej odlałam potrzebną porcję i zamroziłam), dodałam do marynaty nieco kwaśnej śmietany i serka do smarowania pieczywa ze szczypiorkiem. Wysmarowane udka i posypane ziołami odstawiłam na godzinę do lodówki. Nastepnie do garnka do gotowania na parze (do najniższego poziomu) wlałam bulion warzywny i gdy zaczął się gotować zmniejszyłam gaz i postawiłam drugą część garnka z udkami. Poupływie 25m, dodałam na najwyższym poziomie warzywa i jeszcze gotowałam wszystko przez 10-15m. Zdrowo i smacznie, polecam.

https://lh4.googleusercontent.com/-0UJuUr53q-M/TpgD6i-1sQI/AAAAAAAAFQA/zxfRwglTVX0/s576/Kurczak%252520na%252520parze%252520w%252520marynacie%252520zio%2525C5%252582owo-%2525C5%25259Bmietanowej.JPG

6

Odp: gotowanie na parze

Oto kolejna propozycja:

Ziołowy filet drobiowy z brązowym ryżem

filety z piersi kurczaka
brązowy ryż
zioła: tymianek, bazylia, rozmaryn
bulion mięsny

Filety po umyciu, przygotowałam jak na kotlety i posypałam ziołami. W tym czasie zagotowałam wodę z dodatkiem pół kostki mięsnej w najniższym poziomie garnka do gotowania na parze. Po zmniejszeniu gazu, postawiłam kolejną część z filetami. Przykryłam pokrywką, ale nie szczelnie. Brązowy ryż najlepiej ugotować tradycyjnie (wg przepisu na opakowaniu), gdyż i tak jest lekko twardawy po ugotowaniu i na parze zajęłoby to zbyt dużo czasu. Filet można odwracać co jakiś czas. Należy zwrócić uwagę na to, by gotować na mniejszym ogniu, zapobiega to ewentualnemu przywieraniu (oznaka, że gotujemy na zbyt dużym płomieniu). Mięso drobiowe potrzebuje ok. 35-40m.
Polecam z dodatkiem surówki lub z marchewką z groszkiem.

https://lh5.googleusercontent.com/-KAh6-6hdmMc/T1Cylbtn5bI/AAAAAAAAFbM/YlLmwp6I4Lo/s640/Filet%2520na%2520parze%2520z%2520br%25C4%2585zowym%2520ry%25C5%25BCem.JPG?gl=IE

7

Odp: gotowanie na parze

prze smacznie wyglądają te wasze potrawy smile

8

Odp: gotowanie na parze

Mniam wygląda pysznie, ostatnio rozglądam się za parowarem ale nie wiem na co zwrócić uwagę co powinien mieć, wybór w sklepach jest taki ogromny...

9

Odp: gotowanie na parze

Ja nie mam parowaru ale poradziłam sobie inaczej, w sieci sklepów "Piotr I Paweł" natrafiłam na papier do gotowania SAGA, pierwszy raz widziałam i musiałam kupić żeby wypróbować bo szczerze to nie wierzyłam że w papierze można coś ugotować a jednak wink
Tutaj warzywa z ryżem gotowane, jak na parze wink

http://parenting.pl/picture.php?albumid=1309&pictureid=10022

http://parenting.pl/picture.php?albumid=1309&pictureid=10023

10

Odp: gotowanie na parze

Aniołek27, pysznie wyglądają te Twoje zdrowe obiadki smile

11 Ostatnio edytowany przez aniolek27 (2012-03-10 18:57:22)

Odp: gotowanie na parze

Cieszę się, że podobają Wam się te dania, są naprawdę pyszne i  do tego zdrowe. Nie słyszałam o takim papierze, ciekawa informacja.
Do tej pory gotowałam w garnku trzyczęściowym z dziurkami do gotowania na parze. Niedawno kupiliśmy parowar, a być może mało profesjonalne z mojej strony, bo kierowałam się głównie firmą i ceną, a właściwie poświąteczną promocją. Marka Cookworks jest znana na Wyspach i ma renomę. Mam już produkty tej firmy. Jak wypróbuję, to dam znać.

12

Odp: gotowanie na parze

Lucjanna, ten papier nie rozmięka w wodzie podczas gotowania? Do czegoś jeszcze można go używać?

13

Odp: gotowanie na parze

Mnie też parowar kusi na wiosnę, boję się, że warzywa będa niesmaczne.  Nie jestem przekonana że mój mięsożerca zje coś co zostało zrobione na parze. Karmicie swoich mężczyzn jedzeniem z parowaru?

14

Odp: gotowanie na parze
pasikonik napisał/a:

Mnie też parowar kusi na wiosnę, boję się, że warzywa będa niesmaczne.  Nie jestem przekonana że mój mięsożerca zje coś co zostało zrobione na parze. Karmicie swoich mężczyzn jedzeniem z parowaru?

Mój mąż kiedyś jadał typowo "kawalersko", czyli ziemniaki i przysłowiowy schabowy. Teraz zaś twierdzi, że cieszy się, że nasza domowa kuchnia jest różnorodna, bo może poznać wiele smaków i potraw. A mięso gotowane na parze bardzo polubił, tym bardziej, że jest zdrowe, a na tym mu też zależy. Urozmaicenie w kuchni jest naprawdę dobrą sprawą, a gotowanie na parze z odpowiednimi przyprawami może być naprawdę smaczne. Ja osobiście polecam, choć wiem, że są osoby, które za nic się do tego nie przekonają. To już sprawa indywidualna.

15 Ostatnio edytowany przez aniolek27 (2012-05-16 11:55:34)

Odp: gotowanie na parze
aniolek27 napisał/a:

Ziołowy filet drobiowy z brązowym ryżem

filety z piersi kurczaka
brązowy ryżhttp://www.netkobiety.pl/post.php?tid=19493&qid=951955
zioła: tymianek, bazylia, rozmaryn
bulion mięsny

Filety po umyciu, przygotowałam jak na kotlety i posypałam ziołami. W tym czasie zagotowałam wodę z dodatkiem pół kostki mięsnej w najniższym poziomie garnka do gotowania na parze. Po zmniejszeniu gazu, postawiłam kolejną część z filetami. Przykryłam pokrywką, ale nie szczelnie. Brązowy ryż najlepiej ugotować tradycyjnie (wg przepisu na opakowaniu), gdyż i tak jest lekko twardawy po ugotowaniu i na parze zajęłoby to zbyt dużo czasu. Filet można odwracać co jakiś czas. Należy zwrócić uwagę na to, by gotować na mniejszym ogniu, zapobiega to ewentualnemu przywieraniu (oznaka, że gotujemy na zbyt dużym płomieniu). Mięso drobiowe potrzebuje ok. 35-40m.
Polecam z dodatkiem surówki lub z marchewką z groszkiem

Tym razem filet przyprawiłam mieszanką ziół do mięs (zawiera czarny i zielony pieprz, rozmaryn, ziarna musztardy, tymianek, żurawina). Gotowałam w ten sam sposób (później, jako że stałam się posiadaczką parowaru, również w nim wg wskazówek podanych w instrukcji). Tym razem podałam z białym ryżem ugotowanym tradycyjnie w osolonym wrzątku.

http://img194.imageshack.us/img194/362/filetynaparzezzioamiprz.jpg

16

Odp: gotowanie na parze

Aniołku, piękne zdjęcia, ślinka cieknie. Ziołowe udka z salsą na parze wyglądają wspaniale, chyba się skuszę.

pasikonik napisał/a:

Mnie też parowar kusi na wiosnę, boję się, że warzywa będa niesmaczne.  Nie jestem przekonana że mój mięsożerca zje coś co zostało zrobione na parze. Karmicie swoich mężczyzn jedzeniem z parowaru?

Karmimy. Zakupiłam szybkowar jakiś czas temu, zamawiałam ze stylowejzastawy.pl w sumie to z myślą o sobie - wiecie, lato się zbliża przydałoby się coś zrzucić, a aby zrzucić trzeba się przerzucić na zdrowe jedzonko. smile Na początku ukochany podchodził baaardzo sceptycznie do tego wynalazku. Zanim się nie obeznałam z instrukcją, nie chciał próbować moich dań. Ale jak mu zrobiłam czerwoną karkówkę z pieczarkami i ziemniaczkami to zajadał, aż mu się uszy trzęsły. Teraz się cieszy, że gotowanie  parowarze zajmuje mi mniej czasu, więc nie musi tak długo czekać na obiad. smile

17

Odp: gotowanie na parze
hanka123 napisał/a:

Aniołku, piękne zdjęcia, ślinka cieknie. Ziołowe udka z salsą na parze wyglądają wspaniale, chyba się skuszę.

Cieszę się, że masz ochotę na wypróbowanie. Ja dość często gotuję na parze. Bywa, że raz w tygodniu, albo raz na dwa tygodnie (zwłaszcza polecam Paniom przed i w te "trudniejsze" dni - lekka dieta pozytywnie wpływa wtedy na fizyczne samopoczucie).
Pozdrawiam!

18

Odp: gotowanie na parze

Lubię potrawy gotowane na parze i nie można im odmówić zdrowia, ale trzeba pamiętać, że jeśli całkowicie rezygnujemy ze smażenia i pieczenia to trzeba jakoś uzupełniać tłuszcze, bo inaczej organizm nie będzie przyswajał witamin A,D,E i K. Najzdrowiej skropić takie warzywka gotowane na parze odrobiną oleju rzepakowego (dwie łyżki dziennie pokrywają całe zapotrzebowanie w kwasy omega-3).

19

Odp: gotowanie na parze

a ma może ktoś zdjęcie tego papieru do gotowania ??

20

Odp: gotowanie na parze

Właśnie też skierowana na zdrowe odchudzanie przerzuciłam się na parę i powiem, że moim zdaniem smakują lepiej smile np. uwielbiam ryby gotowane na parze, około 40minut wink skrapiam je jedynie solą i cytryną smile a jakiś efekt wink na pewno jest, nie czuje się już taka ciężka!

21

Odp: gotowanie na parze
AromaCaffee_eu napisał/a:

Właśnie też skierowana na zdrowe odchudzanie przerzuciłam się na parę i powiem, że moim zdaniem smakują lepiej smile np. uwielbiam ryby gotowane na parze, około 40minut wink skrapiam je jedynie solą i cytryną smile a jakiś efekt wink na pewno jest, nie czuje się już taka ciężka!

Zacytuję parę wskazówek, które umieściłam na moim blogu. Może przydadzą się zainteresowanym tematem:

"Często gotuję na parze ? można w ten sposób przygotować większość dań. Tak przygotowane składniki potraw zachowują dużo witamin, minerałów oraz składników odżywczych. Zachowują również naturalny smak, a my nie potrzebujemy tłuszczu do ich przygotowania. Gorąca para zadba zaś o to, by mięso jak i ryby były wyjątkowo soczyste. Jeśli nie potrafimy odmówić sobie soli, to pamiętajmy by posypać nią danie już po ugotowaniu.
Najczęściej gotuję w parowarze lub trójpoziomowym matalowym garnku do gotowania na parze. Można również ograniczyć się tylko do metalowego sitka nakładanego na zwykły garnek. Rozkładane sitko powinno dopasować się do każdej wielkości garnka.
Jeśli korzystam z garnka, to gotuję nad bulionem lub dodaję gałązki świeżych ziół. Mięso zawsze przyprawiam ziołami, rybę zaś skrapiam sokiem z cytryny.
Na najniższym poziomie układamy mięso i rybę , a wyżej warzywa. Zasada jest taka, by najniżej  znajdowały się składniki wymagające dłuższego gotowania.
Należy pamiętać, by nie wlać zbyt dużo wrzątku do garnka ? ja nalewam poniżej jego ?uchwytów?.
Jeśli chodzi o czas przygotowania poszczególnych składników, to przy użyciu parowaru jest on podany w instrukcji. Jeśli korzystamy z garnka lub sitka, wygląda to mniej więcej tak:
Kalafior, brokuły (podzielone na różyczki) ? 8 - 10 minut
Marchew pocięta w paski lub krążki ? 12 ? 15 minut
Fasolka szparagowa ? 10 minut
Jabłko pocięte na ćwiartki ? 10 minut
Mięso drobiowe pokrojone w grubą kostkę ? 15 minut
Udka, skrzydełka ? 35-40 minut
Pulpety ? 10 ? 20 minut
Ryby ? 6-8 minut
Ryż ? 30 minut
Ziemniaki ? 15 minut

Gotując w ten sposób często eksperymentuję."

Kolejne przepisy wkrótce. Powodzenia!

22

Odp: gotowanie na parze
blanka11 napisał/a:

a ma może ktoś zdjęcie tego papieru do gotowania ??

Ja mam, bo też używam. Ale nie chce bana jak Lucjanna. Są to arkusze papieru w kartonowym opakowaniu różnego formatu, można też kupić w rolce i torebki do gotowania na parze.

23

Odp: gotowanie na parze

i jak się taki papier stosuje? normalnie można go gotować w głębokiej wodzie? czy to taki papier do pieczenia, tzw pergamin?

24

Odp: gotowanie na parze
Suri napisał/a:

Ostatnio wiele się mówi o dobrym odżywianiu. Gdzieś wyczytałam, że tak na prawdę jedynie gotowanie na parze daje nam możliwość zachowania składników odżywczych np. w gotowanych na parze warzywach. No i tak chciałabym się dowiedzieć z Waszej praktyki jak gotujecie w ten sposób- czy rzeczywiście gotując na parze widzicie różnicę w smaku potraw ? No i przede wszystkim ,czy jakoś takie a nie inne gotowanie ( to pytanko dla dłużej na parze gotujących)  przełożyło się na Wasze zdrowie. samopoczucie - bo to w sumie najważniejsze ...

Oczywiście, że widzę różnice, bo mnie brakuje schabowego a mój mąż chyba z minus 30 na wadze...
A tak serio gotowanie na parze jest dietetyczne (dla mnie miłośniczki schabowego z karczku...) Gotuję, ale po godzinie jestem głodna..
Polecam parowar z pojemnikiem na zioła, które wsypuje wg uznania, potem daję drób lub rybkę i warzywa, które są w domu, po nałożeniu na talerze na wszystko daję masło i vegetę...ale takie dania trzeba polubić...ja tam wolę KONKRETY:-) a jak chcę zejść na wadze to wcinam warzywa rano i wieczoorm ale konkretny obiadek musi być...ale nie na parze

25

Odp: gotowanie na parze
sylfka napisał/a:

i jak się taki papier stosuje? normalnie można go gotować w głębokiej wodzie? czy to taki papier do pieczenia, tzw pergamin?

Pewnie, kładziesz sobie arkusz papieru, albo torebkę do gotowania, wkładasz to co chcesz ugotować, zawiązujesz sznureczkiem, wlewasz trochę wody do garnka i gotujesz odpowiednio długo i już. Ja tam w nim gotuję, piekę, podkładam pod ciasto a ostatnio nawet przez niego prasowałam mężowi garnitur big_smile

26

Odp: gotowanie na parze

Ja też bardzo często korzystam z usług parowaru,głównie gotujemy: ryż oraz ryby,ziemniaki zdecydowanie rzadziej. Początkowo byłam niechętnie nastawiona,ale stopniowo się do tego przekonałam.

27

Odp: gotowanie na parze
mama2011 napisał/a:
sylfka napisał/a:

i jak się taki papier stosuje? normalnie można go gotować w głębokiej wodzie? czy to taki papier do pieczenia, tzw pergamin?

Pewnie, kładziesz sobie arkusz papieru, albo torebkę do gotowania, wkładasz to co chcesz ugotować, zawiązujesz sznureczkiem, wlewasz trochę wody do garnka i gotujesz odpowiednio długo i już. Ja tam w nim gotuję, piekę, podkładam pod ciasto a ostatnio nawet przez niego prasowałam mężowi garnitur big_smile

napaliłam się na niego smile i jak byłam w piotrze i pawle ostatnio to kupiłam w takim chyba uniwersalnym rozmiarze... będę eksperymentować. przepisów na ich stronie widzę so wyboru do koloru big_smile

28

Odp: gotowanie na parze

Ja mam kochanka w kuchni, który gotuje na parze.
Nazywa się Thermomix. big_smile

Kak dla mnie rewelacja. Można w nim zrobić prawie wszystko,
Również gotować na parze całe obiady, na 3 poziomach.

W końcu czuję prawdziwy smak warzyw.
Dla osób przyzwyczajonych do większych ilości soli, takie warzywa są za mało słone. Ja ogólnie używam w domu bardzo mało soli. Jestem tak przyzwyczajona, mąż też się przyzwyczaił i lubi moje obiadki. A potrawy doprawiam różnymi ziołami i są przepyszne.

Czy czuje poprawę w zdrowiu? Oprócz gotowania na parze przyczynia się do tego jeszcze wiele innych aspektów, które wprowadzam w życie naszej rodziny wink

29

Odp: gotowanie na parze
Lilia86 napisał/a:

Czy czuje poprawę w zdrowiu? Oprócz gotowania na parze przyczynia się do tego jeszcze wiele innych aspektów, które wprowadzam w życie naszej rodziny wink

Rozsądnie smile Plus regularne odżywianie smile
Nie zasze trzeba czuć, wystarczy zrobić sobie badania krwi co moze uzmysłowić człowiekowi jak dieta i sport moją wielkie znaczenie na nasze ciało smile

Co do Thermomix'a, mając na uwadze to, że większośc moich koleżanek która to urządzenie posiada, ma bez niego dwie lewe ręce w gotowaniu, to ja wolę mieć papier do gotowania  i tworzyć i mieć poczucie, że w razie czego sama dam sobie radę w kuchni; smile

30 Ostatnio edytowany przez Lilia86 (2012-12-22 01:29:59)

Odp: gotowanie na parze

"Co do Thermomix'a, mając na uwadze to, że większośc moich koleżanek która to urządzenie posiada, ma bez niego dwie lewe ręce w gotowaniu, to ja wolę mieć papier do gotowania  i tworzyć i mieć poczucie, że w razie czego sama dam sobie radę w kuchni; smile "

U mnie wręcz przeciwnie. Stałam się bardziej kreatywna w tej dziedzinie - gotowanie  wink
Dla mnie jest świetnym pomocnikiem, zastępującym wiele innych urządzeń. To tak, jakbyś np.mixer  lub garnek uważała za zbędny, bo w razie co nie poradzisz sobie bez tych rzeczy w kuchni wink

Muszę przyznać, że jest to nie mała inwestycja  i kupić to urządzenie tylko po to, aby gotować na parze, to nie ma sensu. Lepiej wówczas skorzystać z wyżej wymienionego sposobu z papierem.

31

Odp: gotowanie na parze
maya7 napisał/a:
Suri napisał/a:

Ostatnio wiele się mówi o dobrym odżywianiu. Gdzieś wyczytałam, że tak na prawdę jedynie gotowanie na parze daje nam możliwość zachowania składników odżywczych np. w gotowanych na parze warzywach. No i tak chciałabym się dowiedzieć z Waszej praktyki jak gotujecie w ten sposób- czy rzeczywiście gotując na parze widzicie różnicę w smaku potraw ? No i przede wszystkim ,czy jakoś takie a nie inne gotowanie ( to pytanko dla dłużej na parze gotujących)  przełożyło się na Wasze zdrowie. samopoczucie - bo to w sumie najważniejsze ...

Oczywiście, że widzę różnice, bo mnie brakuje schabowego a mój mąż chyba z minus 30 na wadze...
A tak serio gotowanie na parze jest dietetyczne (dla mnie miłośniczki schabowego z karczku...) Gotuję, ale po godzinie jestem głodna..
Polecam parowar z pojemnikiem na zioła, które wsypuje wg uznania, potem daję drób lub rybkę i warzywa, które są w domu, po nałożeniu na talerze na wszystko daję masło i vegetę...ale takie dania trzeba polubić...ja tam wolę KONKRETY:-) a jak chcę zejść na wadze to wcinam warzywa rano i wieczoorm ale konkretny obiadek musi być...ale nie na parze

Zamiast masła i vegety lepiej jest dać trochę oleju rzepakowego i ziołowe przyprawy -jak już zdrowo, to zdrowo. Ale popieram wzbogacenie potrawy odrobiną tłuszczu - tłuszcz też w diecie jest potrzebny.

32

Odp: gotowanie na parze

Kotleciki indycze

Składniki na 2-3 os:

25 dag filetu z indyka/kurczaka
mieszanka ziołowa do mięs
15 dag pieczarek
łyżka masła
liść laurowy
sól
pieprz ziarnisty
ziele angielskie
1,5 szkl. śmietany kremówki

Mięso umyłam, osuszyłam, po czym pokroiłam w plastry i delikatnie rozbiłam. Posypałam ziołami i gotowała na parze przez pół godziny. Gotuję w metalowym garnku piętrowym, gdzie na spodzie gotuje się bulion z kostki, a wyżej rozkładam mięso. Na najwyższe piętro pod koniec można rozłożyć warzywa, gdyż potrzebują o wiele krótszego czasu gotowania. (Dokładne wskazówki do takiego gotowania znajdują się w którymś z wcześniejszych postów.)

Następnie pieczarki po oczyszczeniu i pokrojeniu w plasterki, udusiłam na masełku. Oprószyłam solą i pieprzem. Ugotowane kotleciki przełożyłam do garnka z pieczarkami, dodałam liść laurowy, ziele angielskie i ziarna pieprzu. Dolałam śmietanę i dusiłam całość pod przykryciem ok. 10 minut na małym ogniu.

Na koniec można jeszcze doprawić do smaku solą i pieprzem. Tym razem podałam z puree z ziemniaków i sałatą z pomidorami, ale często podaję też z ryżem lub kaszą jęczmienną.

https://lh4.googleusercontent.com/-wBqLelTVIe8/UP5u986eIaI/AAAAAAAAGi0/crQlKRrGT4E/s512/P1110703.JPG?gl=IE

33

Odp: gotowanie na parze

Ostatnio zastanawiam sie nad kupnem parowaru ale boję się że takie jedzenie nie będzie nikomu smakowało,warzywa naprawdę tak bardzo różnią się smakiem od tych gotowanych w garnku?

34

Odp: gotowanie na parze

Gotuję prawie wyłącznie na parze i bardzo mi/nam to pasuje smile Najczęściej na parze robię warzywa i mięso. Jeśli jest coś zamrożonego, to daję temu czas 10 min. w parowarze a potem przyprawiam smile

35

Odp: gotowanie na parze

Mam parowar w którym gotuję kasze,ryż,marchewkę,groszek i ziemniaki.Robię też jajecznicę.
Nie smakują mi z parowaru kalafior,brokuł fasolka szparagowa.
Mięsa nie gotuję.

36

Odp: gotowanie na parze

tak jak wczesniej pisałam jestem zwolenniczką schabowego...jednak ze wzgledu na diete mojego męża bardzo często korzystam z parowaru...
ziemniaki, które sa przeznaczone na puree z parowaru sa o wiele lepsze niz gotowane w wodzie, podobnie jest z burakami, które sa gotowane na gęsto i z marchewką podobnie jest...
piersi z kurczaka wystarczy nadziac mozarella i oliwkami (ewntualnie suszonymi pomidorami), wsadzic w gotowy pergamin(knorr lub winiary - nie trzeba wymyslac specjalnych mieszanek) i danie wychodzi bardzo smaczne..
we wcześniejszym poscie autorka pisała ze kalafior i brokułu jej nie podchodzą - mi odwrotnie...wystarczy posmarowac masełkiem i posypac vegeta...ale kazdy musi sam sie przekonac do takiego jedzonka

37

Odp: gotowanie na parze

Mam parowar. Stoi i się kurzy, ale czas go chyba wyciągnąć i wziąć się ostro za lepsze jedzonko, bo żołądek ostatnio pobolewa. Tylko dla mnie to wszystko takie bez smaku

38

Odp: gotowanie na parze
File07 napisał/a:

Mam parowar. Stoi i się kurzy, ale czas go chyba wyciągnąć i wziąć się ostro za lepsze jedzonko, bo żołądek ostatnio pobolewa. Tylko dla mnie to wszystko takie bez smaku

Ja używam dużo ziół: tymianek, bazylia, kolorowy pieprz - polecam, bo nadają mięsu smaczek smile

39

Odp: gotowanie na parze
aniolek27 napisał/a:
File07 napisał/a:

Mam parowar. Stoi i się kurzy, ale czas go chyba wyciągnąć i wziąć się ostro za lepsze jedzonko, bo żołądek ostatnio pobolewa. Tylko dla mnie to wszystko takie bez smaku

Ja używam dużo ziół: tymianek, bazylia, kolorowy pieprz - polecam, bo nadają mięsu smaczek smile

Tymianek to podstawa:-) dodaje do wszystkich potraw - nawet do ryżu...
Zawsze można vegeta posypać warzywa czy mięsko...
a dla zachęty...od równych dwóch tygodni jem obiadki z parowaru (ze względu na dietę męża) - i waga poszła 4 kg w dół:)

40

Odp: gotowanie na parze

Świetne te potrawy! Nigdy wcześniej nie myślałam żeby zacząć gotować na parze ale chyba się przekonam:) Tylko nie mam parowaru. Jaki jest koszt takiego urządzenia? Nie chciałabym przepłacic:)

41

Odp: gotowanie na parze

Nasz kosztował coś 200 zł.

42

Odp: gotowanie na parze

Polecam wszystkim gotowanie na parze. Mojemu mężowi też bardzo smakują dania które przyrządzam w tym urządzeniu.

Oprócz wielu pozytywnych walorów smakowych i zdrowotnych są jeszcze takie plusy:
---oszczędność prądu. Zamiast trzech garnków postawionych na kuchence tutaj mamy wsztstko na jednym "prądzie"
---mycie naczyń. Bardzo łatwo taki parowar umyć w porównaniu z tym co mamy po normalnym obiedzie.

Pomysłów jest mnóstwo. Najważniejsze są dobre przyprawy i tak naprawdę to jedzonko samo się robi.

43

Odp: gotowanie na parze

Prawda smile No, może mycie nie należy do najprzyjemniejszych czynności, ale faktycznie, włącza się jedną rzecz, nastawia (ja zwykle na 30 min.) i obiad się robi smile Jako przypraw, prócz ziół, używam czasem vegety typu Natur: bez ulepszaczy.

44

Odp: gotowanie na parze

Catwoman wiesz chodziło mi o to że robiąc taki normalny obiad masz dużo naczyń. Garnek po ziemniakach patelnia po czymś tam i w ogóle --a tu kilka elementów które nie są przeważnie aż tak bardzo zabrudzone np tłuszczami po smażeniu.

45

Odp: gotowanie na parze

To tak.

46

Odp: gotowanie na parze

Ja właśnie lubię gotowanie na parze ze względu na to, że jest mało do zmywania i łatwo się myje. Inna sprawa, że to zdrowe.

47

Odp: gotowanie na parze

Mnie zdarzyło się też na parze wiele razy coś odgrzewać smile Np. kotlety ,klopsy, kapustę, makaron z czymś tam....

Posty [ 48 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024