jak zaproponować mężczyźnie sex?? mam na mysli to jak go uwieść co zrobic? co powiedzieć??
co zrobic??jak sie calujecie to zacznij dotykac tu i tam i rozbierac napewno nie odmowi, chyba , ze to nie twoj facet(i nie wiesz czy ma koobiete) ja np mimo iz bym byl wolny to zebyz dziewczyna to zrobic musialbym chociaz zauroczony w niej byc
Zlap go za krocze
Rozumiem, że nie jest to Twój partner...
Jeśli masz ochotę, on nie jest zajęty, coś jest między Wami, to po prostu zacznij się z nim całować - reszta pójdzie sama. Chyba nic nie trzeba mówić, to się po prostu dzieje.
zazywczaj to faceci zaczynaja ale tez sa wyjatki
czytatałam tez w jakims czasopismie ze faceci lubia jak np mówi sie im wprost "chce sie tu i teraz z toba kochać". Nie wiem jakie sa relacje miedzy Wami ale mogla bys spróbować albo po prostu zapytac co mysli o sexie albo czy chciałby cie troche po piescić, zrobic masaz itp
ja pewnie bym uległ gdyby dziewczyna zaczęła się do mnie dobierać "na całego" nie musiałaby nic mówić
Zaciągnięcie faceta do łóżka to jedna z prostszych misji tego świata Chyba, że jest zajęty - wtedy misja bywa trudniejsza, a przede wszystkim powinna być dla Ciebie zakazana...
Sposobów są tysiące, wszystko zależy od indywidualnego przypadku. Inaczej sprawa wygląda w przypadku faceta, którego znasz od lat i który traktuję Cię jak kumpelę, inaczej w przypadku kolegi z pracy, inaczej w przypadku nowo poznanego mężczyzny, kiedy na pierwszej randce uznajesz, że Cię bardzo pociąga... Generalnie robi się to umiejętnym miksem mowy ciała, dotyku, słów
Tutaj ''jedna z prostszych misji'', a tutaj jakis ''umiejetny mix'' Czyli tak latwo nie jest, Vinngo Jeszcze nam sie Patii sie pogubi..
Najprostsza recepta: dotykaj go czesto 'przypadkiem' i syp zartami z podtekstami. Jesli cos zacznie (np pocalunek), odwzajemniaj, nie protestuj, zachecaj go zachowaniem. Mozesz nawet przejac inicjatywe.
A jesli chcesz to zrobic NAPRAWDE delikatnie, mozesz napisac bardzo grzeczny list. Przyklad:
Drogi Robercie,
tu patii. Chcialabym ci zaproponowac..ten tego..wiesz co. Mam nadzieje, ze sie nie obrazisz.
Pozdrawiam
:>
Nie namawiajcie jej i nie podsuwajcie pomysłów. Ona chce (a przynajmniej chciała, bo już jej chwilę na forum nie ma) zaproponować seks żonatemu.
to jest kazdego indywidualna sprawa z kim jak i co... wiadomo wiekszosc powie ze zle robisz skoro bierzesz sie za faceta z zona i DZIECKIEM :/ ale Twoja sprawa... co ja napisze na ten temat ? otoz to ze to powinno samo z siebie wyjsc... zaczynac sie od pocalunkow a konczyc na seksie... jezeli i on tego chce to problemow z tym nie bedzie. szczerze mowiac dziwie sie bo tyle facetow jest na swiecie a TY akurat chcesz go...