Hej , wczoraj bylam na randce z facetem poznanym na portalu internetowym.bylo bardzo milo, spedzilismy ze soba ok 4 godziny, nie bylo zadnego milczenia, caly czas mielismy o czym ze soba rozmawiac.w trakcie spotkania wspomnial ze zabierze mnie do pewnej kawiarni kiedys.po spotkaniu napisal smsa " dziekuje za mile spotkanie ".dzis milczy nie wiem co myslec. czuje sie jak nic nie warta idiotka, chce mi sie plakac
1 2010-08-08 16:14:09 Ostatnio edytowany przez yvette (2010-08-08 18:00:58)
Aniele nie martw sie moze sie jeszcze odezwie?
A odpisałaś mu po tym podziękowaniu? Bo może teraz to Twój ruch
tak, odpisalam ze rowniez dziekuje , cos w tym stylu i potem cisza
Wytłumaczeń może być mnóstwo. Skoro dobrze się Wam rozmawiało, wspominał coś o kawiarni na przyszłość itd., to nie bardzo rozumiem czemu się czujesz jak idiotka.
Możliwe wytłumaczenia jego milczenia:
1. Jest zajęty. Może ma pracę, obowiązki rodzinne, może gra dużo w gry komputerowe i zapomina o świecie?
2. Chce ochłonąć i mieć trochę czasu na przemyślenie spotkania.
3. Nie jest pewien Twojej reakcji i woli się nie narzucać, zatem czeka na jakiś znak od Ciebie.
4. Ma powolny tryb działania i nie lubi się spotykać zbyt często.
5. Może nie mieć kasy na komórce.
Tak więc, zważywszy na ilość innych wytłumaczeń plus to, że dobrze Wam się rozmawiało, to o idiotce raczej bym odrzuciła głowa do góry, nie trzeba od razu wszystkiego widzieć w czarnych barwach
Aniele, zadzwoń i zaproponuj mu po prostu popołudniową kawę.
Nie będzie to randka, tak więc facet nie poczuje się osaczony tym że kobieta przejmuje pałeczkę.
Bo może to być typ faceta nie lubiącego dominujących kobiet. A ty będziesz miała okazję go spotkać. Powodzenia
7 2010-08-08 18:49:22 Ostatnio edytowany przez _Ramzes_ (2010-08-08 19:05:46)
Nie panikuj na razie Idiotki jak to ujęłaś nie zrobiłaś z siebie skoro było tak fajnie.
Choć tak, zgoda! Gdy ktoś się nie odzywa to człowiek często czuje się głupio i jest rozbity. Ale nie ma pośpiechu.
Poza tym całkowicie zgodzę się z Onoriną, a rzadko się z kimś zgadzam aż tak
Jeśli nie odezwie się, powiedzmy do wieczora bądź jutrzejszego rana (wiesz, nowy tydzień, świeże spojrzenie) to zadzwoń lub napisz do niego i spróbuj go gdzieś zaprosić jak to abi wyżej napisał. Będziesz wiedziała na czym stoisz, zwłaszcza że jesteście już po pierwszym spotkaniu.
Pozdrawiam
byłam kiedyś w takiej (podobnej) sytuacji, ale randka nie była ani pierwsza, ani zwykła, ale była oszałamiająco gorąca...i nie odezwał się poza smsem w rodzaju,ze dojechał,ze miło spędził ze mna chwile...myślałam o sobie "idiotka naiwna". Po jakimś czasie okazało sie,ze był zaskoczony własną reakcją, moją reakcją na bieg wydarzeń, już nie pamietam kto pierwszy kliknął, ale posypały się maile i ciąg dalszy był....więc głowa do góry!!!!
Byłaś wczoraj na randce, facet dzisiaj się nie odezwał a Ty już robisz z tego koniec świata?? Pamiętaj że on ma swoje życie, może być czymś zajęty, zwyczajnie nie myśleć o tym, więc wyluzuj troche. Jak się nie odezwie w ciągu tygodnia to możesz mieć powody do zmartwień a póki co to jest to NORMALNA sytuacja.
juz luzik zadzwonil do mnie wieczorkiem
i zaprosil na kolejne spotkanie
mój facet którego również poznałam na portalu też przez 2 lub 3 dni się do mnie nie odzywał.. potem zadzwonił i jakoś jesteśmy ze sobą ponad rok i mieszkamy ze sobą. a szczerze mówąc nie zapowiadało się na to;) powodzenia Wam życzę!!:)
Byłam na randce z facetem poznanym na portalu internetowym. Było bardzo milo na spotkaniu ze sobą przegadaliśmy 5 godzin. Odwiózł mnie do domu,podziękował za spotkanie, potem zadzwonił jak do jechał do domu.Wydawało się że fajnie się nam rozmawiało, trudno było się rozstać. Od miesiąca milczy. Nie wiem czy zadzwonić do niego czy dać sobie spokój?
Po miesiącu to już dać sobie spokój
Już sobie daje spokój. Zrobiłam z siebie idiotkę.