jestem z partnerem juz 5 lat kochamy się juz 4 lata i nic sie nie zmienia, z naszych zblizen tylko on jest w pelni zadowolony, ja zawsze mam wrazenie ze czegos mi brakuje, czuje w partnerze brak zaangażowania mimo iz on twierdzi ze jest inaczej
- Julia 24 de
- Niewinne początki
- Nieaktywny
Temat: kochamy sie a jednak nasze wspołżycie jest oziębłe
Zobacz podobne tematy :
- matka7
- Zbanowany
- Nieaktywny
Odp: kochamy sie a jednak nasze wspołżycie jest oziębłe
to mu powiedz ze czegos Ci brakuje ...
rozmowa jest wazna :*)
- Julia 24 de
- Niewinne początki
- Nieaktywny
Odp: kochamy sie a jednak nasze wspołżycie jest oziębłe
ciągle mu mówie i on twierdzi ze to sie zmieni a nic sie nie zmienia
- thetower
- Netchłopak
- Nieaktywny
Odp: kochamy sie a jednak nasze wspołżycie jest oziębłe
mam dokładnie ten sam problem co Ty.
5 lat razem, 4,5 się kochamy.
Również jej to powiedziałem to powiedziała, że się zmieni ale potrzebuje czasu, już tak czekam dobry rok.
- vinnga
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Odp: kochamy sie a jednak nasze wspołżycie jest oziębłe
Wierzę w to, że młodziutka dziewczyna może zmienić swoje nastawienie do seksu, aczkolwiek na wampa w łóżku bym nie liczyła. Za to nie wierzę, że facet, który jest kiepski "w te klocki" dozna cudownego objawienia "jak to się robi". Rozmowami można trochę sytuację poprawić (jeśli jest dobra wola drugiej strony, ale to na pewno nie będzie radykalna zmiana, na jaką autorka wątku liczy.
Julia - Ty czujesz brak, nazwijmy to technicznego, zaangażowania w sprawy łóżkowe czy brak zaangażowania uczuciowego/emocjonalnego w seks?
Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie na ile seks jest dla Ciebie ważny i czy jesteś skłonna z pewnych rzeczy zrezygnować na rzecz pozytywów Twojego partnera. Wbrew temu, co niektórzy mówią, że są ważniejsze rzeczy niż seks - jak dla mnie udany seks tak bardzo wpływa na pozostałe dziedziny życia, że bez odpowiedniego dopasowania partnerów w tej sferze - prędzej czy później w pozostałych relacjach też zacznie się psuć...
