Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 24 ]

1 Ostatnio edytowany przez Agatka (2010-06-24 06:05:45)

Temat: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

każdy ma czasem takie chwile, w których potrzebuje rozmowy, a jak na złość i na przekór naszym potrzebom los zastawia wtedy na nas różne pułapki - samotności, konieczności zostania w domu, odległości etc. Czasem, mimo wielu znajomych, nie mamy do kogo się odezwać, bo mimo pragnienia podzielenia się z kimś problemami, wątpliwościami, przemyśleniami nie jesteśmy pewni czy powinniśmy zwracać się z tym właśnie do nich czy poszukać rady lub zwykłej rozmowy z kimś spoza naszego środowiska, z kimś kto będzie mógł spojrzeć na nas bez uprzedzeń, sterylnym wzrokiem nieskażonym ukrytymi motywacjami - obiektywnie. A może są osoby, które chciałyby porozmaiwać z osobami udzielającymi się na forum - poznać się lepiej, usłyszeć się wreszcie. Każdy powód do rozmowy wydaje się dobrym powodem smile

W takich sytuacjach dla zainteresowanych proponuję rozmowę przez skype. Szybko, wygodnie i anonimowo a jednak dużo cieplej i bardziej bezpośrednio niż przez posty na forum.

wystarczy podać w postach poniżej swoje SkypeID i godziny w które w danym dniu jesteście skłonni poświęcić na rozmowę, i tyle doraźnie na samotność wystarczy wink

Pozdr.

dziwne...tyle się o samotności tutaj mówi a na moją propozycję brak jakiegokolwiek odzewu. Ktoś mi wytłumaczy w czym problem?

Nie pisz posta pod postem. Jeśli chcesz coś dopisać to użyj opcji "edytuj". Moderatorka Agatka

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Witaj, skoro ludzie udzielają sie na forum widocznie taka forma komunikacji im odpowiada i w taki sposób wola wyrażać swoje myśli i pisać z innymi. 
Ja osobiście uważam skypa za bardzo dobrą formę porozumiewania się z innymi i myśle, że to dobry pomysł, ale moze nie każdy dysponuje takim sprzętem i  pewnie nie każdemu odpowiada jednak już trochę bardziej bezpośredni sposób komunikacji.

3

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Potajemny a może chodzi o to że ID często zawiera info typu- imie nazwisko miejsce zamieszkania?
Poza tym czy to bardziej pomoże - nie sądzę.
A jesli jakas samotna osoba bedzie chciała zawsze moze napisać na priv.

4

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Tak... błoga rada na samotność - zaszyj się w samotności w sieci.
Ja, jak mi na maxa samotnie to idę na kawę do kogoś. Wystarczy mi, ze 4 lata tkwiłam w  wirtualu - to złe.
Powyższa propozycja nakłania do wyalienowania społecznego.
Jezdem w opozycji.

5

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Do Moderatorki Agaty: Post pod postem był specjalnym zabiegiem. Nie wprowadzał żadnego zamieszania w dyskusji (bo tej nie było) ale miał zwrócić uwagę wszystkich osób, które wcześniej zajrzały do tematu, by zrobiły to ponownie.

Przeniesienie tematu do ogłoszeń jest zupełnie nietrafione - przecież ja nic nie ogłaszam, a jednymie wskazuję na możliwość dla osób samotnych  które chciałyby anonimowo ze sobą rozmaiwać i dlatego temat trafił do działu samotność. W ogłoszeniach temat umrze. Założeniem tematu było stworzenie czegoś na styl "telefonu zaufania" dla Samotnych. Wystarczyło napisać, że jest się chętnym do rozmowy i każdy mógł zupełnie anonimowo porozmawiać z daną osobą.

Czy Moderatorka Agata może uzasadnić swoją decyzję? Bardzo bym o to prosił.

6

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

To nie ja przeniosłam Twój post do działu ogłoszeń, więc na ten temat się nie wypowiem.
A jeśli chodzi o pisanie posta pod postem to w regulaminie jest jasno napisane, zeby używać opcji "edytuj". Nie zawsze uda nam się wszystko wychwycić, więc na forum pewnie znajdą się posty pisane jeden po drugim, ale "walczymy" z tym. A jeśli chcesz zainteresować innych swoim tematem to jest taki wątek: http://www.netkobiety.pl/t9697.html i tutaj możesz dodatkowo "zareklamować" swój temat.

7

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Dziękuję Agatce za odpowiedź. Rozumiem Twój punkt widzenia nt pisania posta pod postem. Pozostaje jeszcze tylko pytanie o przeniesienie mojego tematu. Skoro ktoś to zrobił to chciałbym wiedzieć dlaczego? I dlaczego właśnie do ogłoszeń skoro temat dotyczy w całej swej rozciągłości samotności i jest skierowany do osób samotnych? Proszę o wyjaśnienie dlaczego mój temat nie pasuje do działu SAMOTNOŚĆ. (przed odpowiedzią proszę o przeczytanie mojej wcześniejszej wypowiedzi) Z góry dziękuję za odpowiedź.

8

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Offftop!
Liczyłam na opinie względem poruszonego tematu.
O.
;P

9

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

ponawiam prośbę.

10

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Skoro któraś z moderatorek przeniosła ten temat do ogłoszeń to widocznie uważała, że tutaj pasuje ten temat. Dlatego nie wnikajmy tylko postaraj się rozwinąć wątek.

11

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Jestem przekonany, że rozwijanie tego tematu w dziale ogłoszenia nie ma sensu, bo mija się zupełnie z ideą która leżała u podstaw tworzenia wątku. Wg mnie ludzie samotni szukając rozmówcy o samotności zaglądają do działu samotność a nie do działu ogłoszenia (no chyba ze szukają matrymonialnych a tego temat absolutnie nie dotyczy, a taki charakter został mu zbyt pochopnie nadany przez moderatorkę, która wrzuciła go do ogłoszeń " bo tak uważała" a teraz nawet nie wie co się z tematem dzieje, ot takie wyrzucenie wątku do śmietnika).

Sugestia by "nie wnikać" też mnie nie przekonuje. Jeżeli ktoś podejmuje jakąś decyzję to chyba może się do tego przyznać.

12

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Nie będę z Tobą polemizować. Przeniosłam wątek i teraz od Ciebie zależy, czy ten wątek się rozwinie czy nie.

13

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

A ja jestem za. Choc rzeczywiście ciężko trochę się "ujawnic". No i określic czas "dyzurów". aguniacz

14 Ostatnio edytowany przez potajemny (2010-06-26 12:33:14)

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Dziękuję serdecznie. chciałbym, żeby ode mnie zależało czy się on rozwinie czy nie.

Wracając do wątku:

wyjaśnijmy kilka kwestii...SKYPE

1)do mirabellka do rozmawiania nie potrzeba "sprzętu" - wystarczą zwykłe słuchawki z mikrofonem za ok 10 zł.

2)do alaclaudie skype może być zupełnie anonimowy. Sam posiadam (nie wiem po co wink ) 3 konta na skype i od Ciebie zależy jakie dane chcesz by były widoczne dla innych.

pixi napisał/a:

Liczyłam na opinie względem poruszonego tematu

pixi napisał/a:

Tak... błoga rada na samotność - zaszyj się w samotności w sieci.
Ja, jak mi na maxa samotnie to idę na kawę do kogoś. Wystarczy mi, ze 4 lata tkwiłam w  wirtualu - to złe.
Powyższa propozycja nakłania do wyalienowania społecznego.
Jezdem w opozycji.

ja tylko pytam dlaczego ludzie nie chcą zamiast pisać postów o tym jak są samotni, porozmiawiać zupełnie anonimowo. Oczywiście zamiast skype radzę iść do znajomych na kawę ale co jeżeli nie mamy takiej możliwości? Zaszywanie się w internecie jest złe - zgoda. Wydaje mi się jednak, że rozmowa temu nie zagraża a wręcz przeciwnie, zmusza nas do kontaktu (głosowego z inną osobą).

Pewnie sobie myślicie: "po co rozmawiać z obcą osobą?" albo "o czym rozmawiać z obcą osobą?".
Może po to by nabrać pewności siebie w nawiązywaniu nowych znajomości? By starać sie przełamać leki, które towarzyszą nam w życiu codziennym, gdy musimy porozmawiać z obcą osobą? pomijam już paraliżujące sytuacje w których zależy nam na tym by dobrze wypaść w oczach rozmówcy. Wydaje mi się, że najtrudniejsze to zacząć rozmowę.

Może właśnie brak odwagi w nawiązywaniu rozmowy stanowi jedną z przyczyn samotności?

Załóżmy, że chciałabyś/chciałbyś z kimś zamienić kilka słów dla rozmowy samej w sobie - jaki byłby to temat?

ja na przykaład proponuję: "moje zainteresowania"  albo "jedyna rzecz do jedzenia którą potrafię zrobić;) "

-ktoś chce posłuchać a potem opowiedzieć coś o sobie?



Letica napisał/a:

A ja jestem za. Choc rzeczywiście ciężko trochę się "ujawnic". No i określic czas "dyzurów". aguniacz

świetnie! smile rzeczywiście ciężko nam przychodzi "ujawniania się", czyli ujawnianie brzmienia naszego głosu wink co do dyżurów to po prostu piszesz: NICK i godziny w których jesteś na skype ..z dopiskiem chętnie porozmawiam lub chętnie opowiem o .... i chętnie posłucham o tym co "Ty" masz dla mnie do powiedzenia smile

15

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Zgodzę się, że najlepiej rozmawia się właśnie z obcymi. I owszem Twój sposób może pomóc przełamać własną nieśmiałość.
Moje trwanie w opozycji wynika z moich osobistych doświadczeń i z faktu, że nienawidzę rozmawiać przez telefon smile.

16

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Chętnie z kimś pogadam nawet teraz, do ok 22-23 jestem na Skype. Nick: aguniacz. Jestem na niewidocznym ale można pukac smile

17

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

mimo  wszystko musze    przyznac   racje  Pixy   ---      tkwienie   w   znajomosciach   wirtualnych  ,  ja tez  ponikąd  sie   oglupialem     niemal  caly  rok  poporzedni  ,   to   tak  naprawde  strata   czasu  ,  choc     ma  to swoje  plusy   -  osoby  w  necie   rozmawiaja  otwarcie     a nasi  znajomi   , wybaczcie   ale    sa  tylko  znajomymi  a nie  przyjaciolmi   i  maja  swoje   sprawy  na  glowie  .   Konia  z   rzedem  temu    kto   uzyska  wymierna  pomoc   od  swoich  '''znajomych '''    ,  no  ale  pewnie  sie   myle   . prosze  na  mnie  nie  krzyczeć  .......

18 Ostatnio edytowany przez karolina_waw (2010-06-27 11:09:19)

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH
alamagordo napisał/a:

mimo  wszystko musze    przyznac   racje  Pixy   ---      tkwienie   w   znajomosciach   wirtualnych  ,  ja tez  ponikąd  sie   oglupialem     niemal  caly  rok  poporzedni  ,   to   tak  naprawde  strata   czasu  ,  choc     ma  to swoje  plusy   -  osoby  w  necie   rozmawiaja  otwarcie     a nasi  znajomi   , wybaczcie   ale    sa  tylko  znajomymi  a nie  przyjaciolmi   i  maja  swoje   sprawy  na  glowie  .   Konia  z   rzedem  temu    kto   uzyska  wymierna  pomoc   od  swoich  '''znajomych '''    ,  no  ale  pewnie  sie   myle   . prosze  na  mnie  nie  krzyczeć  .......

taaa z tymi "znajomymi" to jest tak (zwlaszcza ze starymi "znajomymi" z rodzinnego miasta, ktorzy tez tak jak i ty wyemigrowali np do takiej wawy) ze maja cie totalnie w poszanowaniu. Nie przeszkadzaj, nie pisz, daj spokoj, nie wazne ze kiedys jedlismy z jednego talerza. Troche mnie to przeraza. Nie jestem typem, ktory sie komus naprzykrza, wlasciwie wystarczy mi jeden komunikat typu: "nie ma dzis czasu, dopiero bede miec w marcu" (a mamy np styczen)... dla mnie jest to zrozumiale, dobrzy ludzie, ktorym zalezy na kontakcie z nami potrafia kontakt podtrzymac mimo tego iz sa zajeci... mnie takie zachowania zniechecaja. Sama sie wylaczam i nieodzywam. Rozczarowania bola, fakt ze jest sie samemu jeszcze bardziej.

...dzisiaj niestety/albo stety jest mi juz to wszytsko obojetne.


Pomysl ze skype mysle ze jest dobry. Natomiast znajomosci wirtualne to pollapka. Lepiej spotykac sie w tzw, realu smile

19

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH
Letica napisał/a:

Chętnie z kimś pogadam nawet teraz, do ok 22-23 jestem na Skype. Nick: aguniacz. Jestem na niewidocznym ale można pukac

jej, nie spodziewałem się, że tak szybko będzie odzew smile widać, że jesteś osobą otwartą i niebojącą się wyzwań!

Mam pytanie do osób, które wypowiedziały się w temacie. Biorąc pod uwagę Wasze opinie muszę zauważyć, że utrzymywanie kontaktu przez skype w zaproponowanej formie może nie cieszyć się przychylnością. Zastanawiam się jednak nad tym jak zachęcić ludzi do tego by spróbowali przełamać swój lęk przed odezwaniem się w eterze.

Może powinniśmy rozmowę przez SKYPE traktować jako przełamanie naszej NIEŚMIAŁOŚCI - takie jednorazowe wyzwanie, którym coś sobie udowodnimy, które będzie naszym pierwszym krokiem do takiej naszej chocby niewielkiej wewnętrznej przemiany, do otworzenia się na ludzi?

Pytanie pomocnicze do wszystkich: czy odczuwasz dyskomfort przed wizją podjęcia takiego wyzwania?

20

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

kontakt  internetowy  powinien  być   poczatkiem     znajomosci   realnej    ,  chyba ze  jestesmy  idealistami   i   chcemy    by  nasze   emocje   byly zawieszone   tak  w  tym  przyslowiowym  eterze  ,  Ja  bylem  uwiklany   w   taką      wirtualno  realną   znajomośc , wiem  to  z  autopsji czym  to  ''pachnie''  , dla  mnie  niestety byla   przeszkodą odleglosc  ,  wiec  wszystko  sie   rozpadlo  z czasem   ....

21 Ostatnio edytowany przez Pixy (2010-06-27 22:35:36)

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH
potajemny napisał/a:

Pytanie pomocnicze do wszystkich: czy odczuwasz dyskomfort przed wizją podjęcia takiego wyzwania?

Dyskomfort to mało powiedziane.
Ja też jestem osobą otwarta na propozycje, ale... NIENAWIDZĘ ROZMAWIAĆ PRZEZ TELEFON.
Nie, nie jest to fanaberia.
Rozmowa, która trwa dłużej niż "Oki, będę za 15 minut." lub "Kup wodę po drodze." jest stratą czasu i wprowadza mnie w stan poddenerwowania.
Muszę widzieć twarz rozmówcy i nie - nie w wersji cyfrowej.

22

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Pomysl ze skype nie jest zly ale mi ciezko byloby powiedziec co mnie boli niektorzy w takich sytuacjach placza i wstydza sie swoich lez!!

23 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2012-10-25 20:17:45)

Odp: Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Hej, nie mam skype'a ale jeśli chcesz napisz do mnie na mój profil wstawianie adresów stron internetowych jest niezgodne z regulaminem
ten serwis służy do rozmów anonimowych, jeśli nie chcesz nie musisz się logować. Jeśli będę mogła to chętnie pomogę i wysłucham

Posty [ 24 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Doraźnie na samotność... TYLKO DLA ODWAŻNYCH

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024