Co myślicie o tym komentarzu? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Co myślicie o tym komentarzu?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 23 ]

Temat: Co myślicie o tym komentarzu?

Zobaczyłam na YT film, w którym jakaś kobieta mówiła o tym jak muzułmanie traktują Europejki (i nie tylko).
Zobaczyłam na komentarze i znalazłam takie coś....


'' Prawda jest taka, że Europejskie kobiety dziesiątki lat wcześniej zostały zdemoralizowane przez Marksitów kulturowych. Kiedyś Europejka jak wychodziła za mąż to była podporządkowana mężowi. Ubierała się jak zamężna kobieta (a nie jak dziwka), wymagała od mężczyzny aby ten utrzymał ją i dzieci, nie chciała rozwodu a w zamian słuchała to co mąż mówi i traktowała jego słowa z respektem.
Obecnie Europejki chcą robić karierę, jak wychodzą za mąż to w wieku późnym i dodatkowo nie chcą słuchać swojego męża.
Efekt Europejczycy nie chcą chronić takich kobiet, gdyż czują, że te nie są ich własnością.
Taki Europejczyk lepiej ochroni swojego psa który się go słucha niż swojej zdemoralizowanej kobiety.

A imigranci widzą głupie Europejskie kobiety - które chcą być niezależne nawet jak mają męża - i tę okazję wykorzystują.''


Co o tym myślicie? Czy wielu mężczyzn ma takie myślenie? Czy naprawdę chcieliby tak jak kiedyś posiadać i traktować kobietę jak własność bez własnego zdania?
A może jest to tylko mały procent facetów, którzy są.. no nie wiem.. zakompleksieni?
Przyznam, że ten komentarz podniósł mi ciśnienie bardziej niż ten filmik.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?

Różnica kulturowa po prostu. Zawsze znajdzie się facet, który stwierdzi, że kobieta powinna byc podporządkowana, ale znajdzie się też setka, która się ucieszy, że kobieta potrafi wypowiadać własne zdanie.
Nie masz co się takim czymś przejmować, przez internet każdy może być koazkiem.

3

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?

Nie bardzo rozumiem jak imigranci mielby wykorzystywać fakt, że kobiety są wyzwolone. Kiedy mam wrażenie, że to ich najbardziej wk*urwia, mająca własne zdanie kobieta.
Ja przede wszystkim, oprócz oczywiście miłości, szanuję mojego męża. I wiele rzeczy uzgadniam z nim, choć wiadomo, że na prawie wszystko się zgodzi wink Ale pytam i rozmawiam, bo w naszym małżeństwie decydujemy oboje.
I wiem, że mój mąż walczyłby o moje bezpieczeństwo czy honor.
Ale wiem też, że są tacy malutcy mężczyźni a pewnie i kobiety, którzy zgodzilyby się z tym komentarzem, choćby dla tego, że jakaś kibieta dała im kosza.
Inną sprawą jest to, że wielu mężczyzn wcale nie nosi spodni. Nie umieją się bić, bronić. Niektórzy nie mają jakiejkolwiek siły fizycznej, są tchórzami. Nie wiem, czy to po prostu zaciera się granica między kobietami a mężczyznami?

4

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?
Anielika3 napisał/a:

Zobaczyłam na YT film, w którym jakaś kobieta mówiła o tym jak muzułmanie traktują Europejki (i nie tylko).
Zobaczyłam na komentarze i znalazłam takie coś....


'' Prawda jest taka, że Europejskie kobiety dziesiątki lat wcześniej zostały zdemoralizowane przez Marksitów kulturowych. Kiedyś Europejka jak wychodziła za mąż to była podporządkowana mężowi. Ubierała się jak zamężna kobieta (a nie jak dziwka), wymagała od mężczyzny aby ten utrzymał ją i dzieci, nie chciała rozwodu a w zamian słuchała to co mąż mówi i traktowała jego słowa z respektem.
Obecnie Europejki chcą robić karierę, jak wychodzą za mąż to w wieku późnym i dodatkowo nie chcą słuchać swojego męża.
Efekt Europejczycy nie chcą chronić takich kobiet, gdyż czują, że te nie są ich własnością.
Taki Europejczyk lepiej ochroni swojego psa który się go słucha niż swojej zdemoralizowanej kobiety.

A imigranci widzą głupie Europejskie kobiety - które chcą być niezależne nawet jak mają męża - i tę okazję wykorzystują.''


Co o tym myślicie? Czy wielu mężczyzn ma takie myślenie? Czy naprawdę chcieliby tak jak kiedyś posiadać i traktować kobietę jak własność bez własnego zdania?
A może jest to tylko mały procent facetów, którzy są.. no nie wiem.. zakompleksieni?
Przyznam, że ten komentarz podniósł mi ciśnienie bardziej niż ten filmik.

Myślę, że między autorem komentarza, a imigrantami w jego rozumieniu i na sposób w jaki ich stereotypizuje, nie ma absolutnie żadnej różnicy. No może poza jedną... odcieniem skóry. Reszta identyko. Dlatego czy to będzie taki Europejczyk, czy taki imigrant, to dla kobiety będzie jeden pies. Stąd też tacy Europejczycy nie mają powodzenia u kobiet i nie pozostaje im nic innego jak narzekać w internetach na „głupie Europejki”. Okazuje się, że te Europejki są na tyle mądre, żeby omijać takie egzemplarze szerokim łukiem...

Temat w niewłaściwym dziale.

5

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?

Klio, to samo pomyślałam!

Ten co to pisał uważa, ze kobieta musi być komuś podporządkowana, albo europejczykowi albo arabowi, że musi być obiektem, który jest porywany, zniewalany - w domyśle przez araba, a potem ratowany przez szlachetnego białasa tongue jest obiektem, którym mężczyźni dysponują. Obiektem należącym do jednego mężczyzny, którzy inni mężczyźni, wrogowie, chcą mu odebrać, zniszczyć, skrzywdzić i którego to obiektu musi bronić. A że obiekt nie chce być obiektem, to pan mężczyzna się obraził i bronił go nie będzie big_smile W pale mu się nie mieści podmiotowość kobiety. Bez sensu tracić czas i nerwy na takich, bo i tak nie przetłumaczysz tongue

6

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?
Anielika3 napisał/a:

Co o tym myślicie? Czy wielu mężczyzn ma takie myślenie?

Nie takich jest garstka, mam namyśli Polaków, innych nie znam to się nie wypowiadam. W całym swoim  życiu zetknęłam się dosłownie z trzema takimi osobnikami, nie liczyli się ze zdaniem swoich kobiet, jeden mawiał "długie włosy krótki rozum". Kobiety musiały się podporządkować, jedna z tych par rozstała się, bo żona nie pozwoliła na takie traktowanie. Pokazała panu palcem drzwi i pan wrócił na łono rodziny czyli mamy i to ona od tej pory musiała mu usługiwać, zresztą sama go tak wychowała.

Inni nie traktowali swoich żon jak swojej własności, tylko jak równorzędne partnerki. Mój mąż czasami lubił i lubi dalej się pochwalić moimi sukcesami, jakie by one nie były. Brat mojego męża  chwali się swoją żoną. Moi bracia podejmując decyzje, brali pod rozwagę zdanie  swoich żon.

Panowie Europejczycy nie musza chronić kobiet, wystarczy że przestaną je atakować. W Polsce nie ma imigrantów, a jednak kobiety są mordowane, bite i poniżane. Ofiarami są przeważnie kobiety podporządkowane mężczyźnie, nauczone poddaństwa, nie mające swojego zdania.  Tak że twierdzenie tego pana, którego słowa przytoczyłaś nijak się ma do rzeczywistości, tak mówić może tylko ktoś kto jest zakompleksionym małym chłopczykiem, kto się boi kobiet, bo wie ze z nimi przegra na starcie.

7

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?

Myślę że ten facet ma sporo racji. Jeśli samochód jest naszą własnością to go chronimy przed gównierzerią. Samochód sąsiada jest dla nas obojętny bo nie jest nasza własnością. Lewicowe media rozbiły jedność społeczeństwa. Mężczyzna na ulicy nie będzie chronił kobiety jeśli ta przestaje być kobieca a facetom odmawia się prawa do bycia mężczyznami a do tego właśnie zmierzają media poprzez zacieranie różnic między płciami i próby wprowadzenia jakiegoś genderu. Jeśli facet poczuje , że posiada kobietę to będzie poczuwał się w obowiązku chronić ją. Jedyny szkopuł to aby faceci zrozumieli, że trzeba także szanować kobietę jeśli się ją posiada. Dla faceta prawdziwie niezależna kobieta jest oderwana od związku- to prawie jak inny facet a skoro to inny facet to niech się sam broni. Co by to było gdyby jeszcze dzieci chciały być niezależne od rodziców. Miałyby ustalać na czym ma polegać ich wychowanie???????

8

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?
maddietae napisał/a:

Myślę że ten facet ma sporo racji. Jeśli samochód jest naszą własnością to go chronimy przed gównierzerią. Samochód sąsiada jest dla nas obojętny bo nie jest nasza własnością. Lewicowe media rozbiły jedność społeczeństwa. Mężczyzna na ulicy nie będzie chronił kobiety jeśli ta przestaje być kobieca a facetom odmawia się prawa do bycia mężczyznami a do tego właśnie zmierzają media poprzez zacieranie różnic między płciami i próby wprowadzenia jakiegoś genderu. Jeśli facet poczuje , że posiada kobietę to będzie poczuwał się w obowiązku chronić ją. Jedyny szkopuł to aby faceci zrozumieli, że trzeba także szanować kobietę jeśli się ją posiada. Dla faceta prawdziwie niezależna kobieta jest oderwana od związku- to prawie jak inny facet a skoro to inny facet to niech się sam broni. Co by to było gdyby jeszcze dzieci chciały być niezależne od rodziców. Miałyby ustalać na czym ma polegać ich wychowanie???????

Ty tak na trzeźwo? Czy może masz jakiś atak?

9

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?
maddietae napisał/a:

Myślę że ten facet ma sporo racji. Jeśli samochód jest naszą własnością to go chronimy przed gównierzerią. Samochód sąsiada jest dla nas obojętny bo nie jest nasza własnością. Lewicowe media rozbiły jedność społeczeństwa. Mężczyzna na ulicy nie będzie chronił kobiety jeśli ta przestaje być kobieca a facetom odmawia się prawa do bycia mężczyznami a do tego właśnie zmierzają media poprzez zacieranie różnic między płciami i próby wprowadzenia jakiegoś genderu. Jeśli facet poczuje , że posiada kobietę to będzie poczuwał się w obowiązku chronić ją. Jedyny szkopuł to aby faceci zrozumieli, że trzeba także szanować kobietę jeśli się ją posiada. Dla faceta prawdziwie niezależna kobieta jest oderwana od związku- to prawie jak inny facet a skoro to inny facet to niech się sam broni. Co by to było gdyby jeszcze dzieci chciały być niezależne od rodziców. Miałyby ustalać na czym ma polegać ich wychowanie???????

Porównuje kobiety do samochodu, bądź dzieci i jednocześnie ma czelność pisać coś o szacunku do kobiet. Jeden z tych Europejczyków...

10

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?
maddietae napisał/a:

Myślę że ten facet ma sporo racji. Jeśli samochód jest naszą własnością to go chronimy przed gównierzerią. Samochód sąsiada jest dla nas obojętny bo nie jest nasza własnością.

Czyli będziesz obojętnie patrzył, jak jakiś gówniarz niszczy samochód sąsiada, bo nie jest to Twój samochód?? yikes Albo jak kogoś biją na ulicy, to nic nie zrobisz, nie interweniujesz, nie wezwiesz policji, bo to nie Twoja sprawa? Pozwolisz pobić obcą dziewczynę, bo to nie Twoja żona/dziewczyna i nic Ci do tego? Albo jak wspomniany sąsiad dzieci bije, to też jest ok, bo to nie Twoje dzieci? brawo. Dlatego jest taka znieczulica jaka jest. To nie ma nic wspólnego z lewactwem, tylko ze zwykłym skur***stwem niektórych ludzi.

11

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?
CatLady napisał/a:
maddietae napisał/a:

Myślę że ten facet ma sporo racji. Jeśli samochód jest naszą własnością to go chronimy przed gównierzerią. Samochód sąsiada jest dla nas obojętny bo nie jest nasza własnością.

Czyli będziesz obojętnie patrzył, jak jakiś gówniarz niszczy samochód sąsiada, bo nie jest to Twój samochód?? yikes Albo jak kogoś biją na ulicy, to nic nie zrobisz, nie interweniujesz, nie wezwiesz policji, bo to nie Twoja sprawa? Pozwolisz pobić obcą dziewczynę, bo to nie Twoja żona/dziewczyna i nic Ci do tego? Albo jak wspomniany sąsiad dzieci bije, to też jest ok, bo to nie Twoje dzieci? brawo. Dlatego jest taka znieczulica jaka jest. To nie ma nic wspólnego z lewactwem, tylko ze zwykłym skur***stwem niektórych ludzi.

A czy w analogicznej sytuacji ktoś by pomógł tej osobie której zarzuciłaś skur......?
Ja tam z doświadczenia wiem że jak się umie liczyć to trzeba liczyć na siebie a nie na innych a chronić i narażać życie warto jedynie dla swojej rodziny a nie obcych ludzi którzy pomoc chętnie by przyjęli ale sami z siebie nie zrobiliby nic gdyby to oni byli po drugiej stronie, więc ja tam ten wpis kolegi rozumiem.

12

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?
Tom94 napisał/a:
CatLady napisał/a:

Czyli będziesz obojętnie patrzył, jak jakiś gówniarz niszczy samochód sąsiada, bo nie jest to Twój samochód?? yikes Albo jak kogoś biją na ulicy, to nic nie zrobisz, nie interweniujesz, nie wezwiesz policji, bo to nie Twoja sprawa? Pozwolisz pobić obcą dziewczynę, bo to nie Twoja żona/dziewczyna i nic Ci do tego? Albo jak wspomniany sąsiad dzieci bije, to też jest ok, bo to nie Twoje dzieci? brawo. Dlatego jest taka znieczulica jaka jest. To nie ma nic wspólnego z lewactwem, tylko ze zwykłym skur***stwem niektórych ludzi.

A czy w analogicznej sytuacji ktoś by pomógł tej osobie której zarzuciłaś skur......?
Ja tam z doświadczenia wiem że jak się umie liczyć to trzeba liczyć na siebie a nie na innych a chronić i narażać życie warto jedynie dla swojej rodziny a nie obcych ludzi którzy pomoc chętnie by przyjęli ale sami z siebie nie zrobiliby nic gdyby to oni byli po drugiej stronie, więc ja tam ten wpis kolegi rozumiem.

Tom, problem polega na tym, że osoba, która myśli "to nie mój problem" nikomu by nie pomogła, dlatego, ze się boi, bo żaden z niego kozak, i nawet jakby na niego napadli, to pewnie pierwszy by spieprzał, a nie zastanawiał się, czy dziewczyna jest wystarczająco "jego", jego własnością i czy warto jej bronić, czy nie. To nie jest kwestia własności, ale myślenia - nie moje dzieci, tylko sąsiada, więc niech je nawet zabije? hmm

Nie mówię też o wdawaniu się w bójkę z gówniarzami, ale np policję już można wezwać, jak się widzi, że niszczą komuś auto, bądź rozpętuje się awantura na ulicy.

Takie też z doopy wzięte gentlemeństwo autora komentarza - nie moja kobieta, więc nie pomogę. Czym on się różni od tego arabskiego imigranta? Śmieszny jest cały jego koncept o kobietach jako czyjejś "własności", którą się dysponuje wedle uznania, której się broni, na którą napadają inni mężczyźni, by splamić "honor" właściciela.

13

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?
CatLady napisał/a:
Tom94 napisał/a:
CatLady napisał/a:

Czyli będziesz obojętnie patrzył, jak jakiś gówniarz niszczy samochód sąsiada, bo nie jest to Twój samochód?? yikes Albo jak kogoś biją na ulicy, to nic nie zrobisz, nie interweniujesz, nie wezwiesz policji, bo to nie Twoja sprawa? Pozwolisz pobić obcą dziewczynę, bo to nie Twoja żona/dziewczyna i nic Ci do tego? Albo jak wspomniany sąsiad dzieci bije, to też jest ok, bo to nie Twoje dzieci? brawo. Dlatego jest taka znieczulica jaka jest. To nie ma nic wspólnego z lewactwem, tylko ze zwykłym skur***stwem niektórych ludzi.

A czy w analogicznej sytuacji ktoś by pomógł tej osobie której zarzuciłaś skur......?
Ja tam z doświadczenia wiem że jak się umie liczyć to trzeba liczyć na siebie a nie na innych a chronić i narażać życie warto jedynie dla swojej rodziny a nie obcych ludzi którzy pomoc chętnie by przyjęli ale sami z siebie nie zrobiliby nic gdyby to oni byli po drugiej stronie, więc ja tam ten wpis kolegi rozumiem.

Tom, problem polega na tym, że osoba, która myśli "to nie mój problem" nikomu by nie pomogła, dlatego, ze się boi, bo żaden z niego kozak, i nawet jakby na niego napadli, to pewnie pierwszy by spieprzał, a nie zastanawiał się, czy dziewczyna jest wystarczająco "jego", jego własnością i czy warto jej bronić, czy nie. To nie jest kwestia własności, ale myślenia - nie moje dzieci, tylko sąsiada, więc niech je nawet zabije? hmm

Nie mówię też o wdawaniu się w bójkę z gówniarzami, ale np policję już można wezwać, jak się widzi, że niszczą komuś auto, bądź rozpętuje się awantura na ulicy.

Takie też z doopy wzięte gentlemeństwo autora komentarza - nie moja kobieta, więc nie pomogę. Czym on się różni od tego arabskiego imigranta? Śmieszny jest cały jego koncept o kobietach jako czyjejś "własności", którą się dysponuje wedle uznania, której się broni, na którą napadają inni mężczyźni, by splamić "honor" właściciela.

Ja po prostu nie widzę sensu narażania życia za kogoś kto prawdopodobnie nie pomógłby mi w analogicznej sytuacji.

14

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?
Tom94 napisał/a:

Ja tam z doświadczenia wiem że jak się umie liczyć to trzeba liczyć na siebie a nie na innych a chronić i narażać życie warto jedynie dla swojej rodziny a nie obcych ludzi którzy pomoc chętnie by przyjęli ale sami z siebie nie zrobiliby nic gdyby to oni byli po drugiej stronie, więc ja tam ten wpis kolegi rozumiem.

Czyli ci z Ochotniczej Straży Pożarnej, Ochotniczego Pogotowia Górskiego czy Wodnego to frajerzy, bo idą ratować   obcych im ludzi? To nie jest ich praca, oni ratują ludzi za friko. Rozumiem że jak zabłądzisz w górach  lub zapali ci się dom to ich do pomocy nie będziesz wzywał?

15

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?
Azbi napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Ja tam z doświadczenia wiem że jak się umie liczyć to trzeba liczyć na siebie a nie na innych a chronić i narażać życie warto jedynie dla swojej rodziny a nie obcych ludzi którzy pomoc chętnie by przyjęli ale sami z siebie nie zrobiliby nic gdyby to oni byli po drugiej stronie, więc ja tam ten wpis kolegi rozumiem.

Czyli ci z Ochotniczej Straży Pożarnej, Ochotniczego Pogotowia Górskiego czy Wodnego to frajerzy, bo idą ratować   obcych im ludzi? To nie jest ich praca, oni ratują ludzi za friko. Rozumiem że jak zabłądzisz w górach  lub zapali ci się dom to ich do pomocy nie będziesz wzywał?


o i tu mamy doskonały przykład różnicy miedzy mózgiem faceta a kobiety smile

16

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?
przypominajka napisał/a:

o i tu mamy doskonały przykład różnicy miedzy mózgiem faceta a kobiety smile

Przypominajko, net facecie o bardzo męskim nicku, mozesz rozwinąć swą myśl?

17

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?
Azbi napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Ja tam z doświadczenia wiem że jak się umie liczyć to trzeba liczyć na siebie a nie na innych a chronić i narażać życie warto jedynie dla swojej rodziny a nie obcych ludzi którzy pomoc chętnie by przyjęli ale sami z siebie nie zrobiliby nic gdyby to oni byli po drugiej stronie, więc ja tam ten wpis kolegi rozumiem.

Czyli ci z Ochotniczej Straży Pożarnej, Ochotniczego Pogotowia Górskiego czy Wodnego to frajerzy, bo idą ratować   obcych im ludzi? To nie jest ich praca, oni ratują ludzi za friko. Rozumiem że jak zabłądzisz w górach  lub zapali ci się dom to ich do pomocy nie będziesz wzywał?

Jak wybuchnie u mnie pożar to sam go ugaszę ponieważ posiadam gaśnicę a po górach bez znajomości terenu się nie zapuszczam w innych przypadkach jak czegoś sam nie będę umieć naprawić to wówczas wezwę jakaś pomoc, of course płatną wink

18 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2017-12-05 00:33:10)

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?

Myślę, że nie ma aż wielu takich mężczyzn. Można ich spotkać, ale to zazwyczaj kompleksy i kobieta musi być uległa, bo inaczej czują się przy niej tacy słabi. No albo faceci z bardzo tradycyjnymi poglądami lub cholerycy niedopuszczający na myśl, że kobieta może się rozwijać, może mieć swoje zdanie. Czasy się zmieniły i bardzo dobrze. To nie Arabia Saudyjska, gdzie wprawdzie niedawno "pozwolono" kobietom dopiero na prowadzenie samochodu, ale co z tego jak tylko za zgodą ich męża. Nadal nic bez zgody mężczyzny praktycznie nie mogą zrobić i to jest straszne. Traktowanie kobiety w ten sposób, uważanie jej za gorszej, wręcz za nie człowieka jest okrutne, jest łamaniem praw jakie powinien mieć każdy człowiek. Kobiety mają prawa jak każdy inny człowiek u nas (choć i tu na pewno są pola do poprawy) i takie związki, gdzie oboje chcą ze sobą być są przecież o wiele piękniejsze. Nikt nikogo nie zmusza, wiadomo zdarzają się też osoby, które całe życie będą wybrzydzać lub nikt im nie będzie odpowiadał, ale co za problem odpuścić i szukać innej kobiety? Mężczyźni też czasem nie są wolni od tej cechy.

Co do pomocy to uważam, że warto pomagać, jeżeli można. Nie powinno się udawać, że jest w porządku jeżeli komuś dzieje się krzywda. Wiele osób właśnie ma takie myślenie, że to nie ich sprawa. Jeżeli chociaż niektórzy ludzie spróbowaliby zmienić myślenie i jednak pomóc, to potem łatwiej by było zmienić myślenie reszty ludzi. Każdego by się nie zmieniło, ale mogłaby to być powolna zmiana myślenia. Wtedy ludzie o ile by mogli pomagaliby sobie. Zresztą ja jak pomogę to zrobię to bezinteresownie. Nie wyobrażam sobie jednak sytuacji np słyszeć katowane dziecko lub widzieć i nie zgłosić tego. Nie miałam takiej sytuacji, ale oczy mam otwarte itp i wiem, że nie mogłabym tego zignorować. Zresztą kiedyś miałam inną sytuację, że ktoś kogoś bił, mogło się to źle skończyć, była ogromna agresja, zadzwoniłam na policję z domnu, bo to widziałam z okna. Przyjechali i pomogli.

19 Ostatnio edytowany przez Pokonanis (2017-12-05 05:10:15)

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?

A takie pytanko do Was kobiet - ilu z Was jest chrześcijankami? O, las rąk. To teraz kolejne pytanko - jak Wasza religia Was postrzega, jak Biblia Was postrzega, jak kościół Was postrzega? Ano właśnie - rodzić dzieci i do garów. Ten komentarz mógł napisać ksiądz! Kościół Katolicki od zawsze bał się kobiet, kobiet wyzwolonych, ze swoim zdaniem, niepodporządkowanym mężczyznom. Dlaczego inkwizycja paliła tylko kobiety? Te kobiety nie były chore itp. one właśnie były wyzwolone. Radzę poczytać historię, dlaczego kościół tak bardzo bał się i nadal boi, kobiet. A jak Was traktuje obecnie partia rządząca?

20

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?

Pokonanis,
zgadzam się - jak się wczytać w Biblię, to wcale nie jest wiele lepiej niż w islamie. I właśnie z tego powodu ja się z chrześcijaństwem nie utożsamiam, mimo, że wychowywałam sie w wierze katolickiej. Po prostu nie chcę, by wmawiano mi, że jestem gorsza, o jestem kobietą, nieważne, czy robi to ksiądz, czy jakiś burak z internetu.

21 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2017-12-05 12:38:51)

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?
CatLady napisał/a:

Pokonanis,
zgadzam się - jak się wczytać w Biblię, to wcale nie jest wiele lepiej niż w islamie. I właśnie z tego powodu ja się z chrześcijaństwem nie utożsamiam, mimo, że wychowywałam sie w wierze katolickiej. Po prostu nie chcę, by wmawiano mi, że jestem gorsza, o jestem kobietą, nieważne, czy robi to ksiądz, czy jakiś burak z internetu.

Mam dokładnie tak samo, kiedyś blisko kościoła i religii, dzisiaj uważam za Schopenhaurem, że religia to takie światełko, które świeci najmocniej tam, gdzie jest najciemniej. Jest sporo badań pokazujących ujemną korelację pomiędzy religijnością a inteligencją, bo chyba trzeba mieć nieco ograniczone horyzonty, żeby przyjmować bezkrytycznie krzywdzące połowę ludzkości poglądy jako pewniki.

22

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?
Pokonanis napisał/a:

A takie pytanko do Was kobiet - ilu z Was jest chrześcijankami? O, las rąk. To teraz kolejne pytanko - jak Wasza religia Was postrzega, jak Biblia Was postrzega, jak kościół Was postrzega? Ano właśnie - rodzić dzieci i do garów. Ten komentarz mógł napisać ksiądz! Kościół Katolicki od zawsze bał się kobiet, kobiet wyzwolonych, ze swoim zdaniem, niepodporządkowanym mężczyznom. Dlaczego inkwizycja paliła tylko kobiety? Te kobiety nie były chore itp. one właśnie były wyzwolone. Radzę poczytać historię, dlaczego kościół tak bardzo bał się i nadal boi, kobiet. A jak Was traktuje obecnie partia rządząca?


A jaki jest jedyny cel i sens życia ?

23

Odp: Co myślicie o tym komentarzu?
truskaweczka19 napisał/a:

Myślę, że nie ma aż wielu takich mężczyzn. Można ich spotkać, ale to zazwyczaj kompleksy i kobieta musi być uległa, bo inaczej czują się przy niej tacy słabi.

Dokładnie o to chodzi. Nie chce, aby kobieta się rozwijała, bo wyjdzie przy niej blado wink. Żadna nowość - niestety większość muzułmanów jest mało wykształcona, bądź wcale.
Tam gdzie jest agresja, przedmiotowe traktowanie, ograniczanie tam słaby mężczyzna - w ten sposób chroni swoje ego. Generalnie polecam traktować jak powietrze i niech wraz z mężczyznami/kobietami jego pokroju tworzą własną "utopię" wink. Bo co to może świadczyć o człowieku, który zamiast czynami/słowami pokazać swoją wartość domaga się ich, bo najzwyczajniej "mu nie idzie".
Niestety tego typu mężczyźni niezbyt interesują się zwykłymi kobietami z ich poglądami, najczęściej są wkurzeni, że te "puste Europejki" ich nie chcą wink. Po takiej samej hipokryzji (społecznie grają porządnych, ale wiadomo jakimi zepsutymi kobietami się interesują wink) nachodzi jeden wniosek - ktoś ma problem i to Jego sprawa, a Ty nie krzywdząc innych żyj jak chcesz. Albowiem najciemniej pod latarnią, o czym ja czy inne kobiety z mojego otoczenia miały okazję się przekonać.

Posty [ 23 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Co myślicie o tym komentarzu?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024