Związek to abstrakcja, coś nierealnego - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Związek to abstrakcja, coś nierealnego

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

1 Ostatnio edytowany przez ewa333 (2017-04-11 21:21:55)

Temat: Związek to abstrakcja, coś nierealnego

Chciałabym mieć męża, dzieci. Rozmawiałam o tym z terapeutką(dopiero rozpoczynamy temat).  Wyjaśniłam jej moje obawy przed byciem desperatką i ona mi mówiła, że raczej daleko mi do bycia desperatką.

Wiem, że nigdy nie znajdę męża, ponieważ nie potrafię utworzyć żadnego związku z mężczyzną. Nie byłam nigdy na randce.  Jedynie na festynie, w klubie gadałam z facetami, którzy sami podeszli, ale mi się nie spodobali, więc ich odrzuciłam. Było ich 3 w sumie
Ja już nie wierzę, że znajdzie się chłopak, który zaakceptuje mnie taką jaka jestem - chyba nie ma takich wyjątkowych mężczyzn.
Jak gdzieś wychodzę to mam kompletnie wywalone na płeć męską - nie spodziewam się, bo wiem, że to niemożliwe, żeby ktoś się zainteresował(nawet jeśli to go odstraszę charakterem, chyba).

Przychodzę do domu, siadam na łóżku i patrzę na facebooku - większość w związkach (nawet 14-latki próbują wchodzić w tę relację) patrze na forum tutaj (ludzie poznają się nawet na ulicy, w autobusie itd.) i zastanawiam się jak to możliwe jest? Jak oni to robią, że potrafią BYĆ ZE SOBĄ NA DŁUŻEJ? Dla mnie to coś nie do ogarnięcia. Dla mnie faceci są z innej planety, nieosiągalni.
Nie chce nic na siłę, bo wolę być sama niż z byle kim.

Ale jak myślę, że niektóre pary śpią w nocy obok siebie, kochają się to nie mogę się doczekać kiedy ja tego doświadczę. Marzy mi się w nocy patrzeć jak mój mąż/chłopak śpi, przytulić się w nocy kiedy przyśni mi się koszmar, ogrzać stopy (strasznie mi w nocy marzną) i czuć ciepło obok siebie. A rano budzić się i widzieć taki uroczy widok jak mąż siedzący na łóżku kiedy próbuje spać albo nawet śpiącego męża. Wiem, że związek to nie bajka i występują kłótnie.
Myślę wtedy o znajomych kobietach, które są w związkach, małżeństwach, że muszą czuć się świetnie będąc w związku i wyobrażam sobie jakie są dumne, zadowolone, szczęśliwe, że zdobywają nowe doświadczenia(seks) oraz znają autonomię człowieka z bliska. Tak jakby kobiety są wtajemniczone w sprawy, które niedoświadczone dziewczyny nie mają pojęcia. Że są lepsze

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Związek to abstrakcja, coś nierealnego

Skąd wiesz, że nie potrafisz utworzyć związku z mężczyzną, skoro nigdy w nim nie byłaś?

3

Odp: Związek to abstrakcja, coś nierealnego
adriannal napisał/a:

Skąd wiesz, że nie potrafisz utworzyć związku z mężczyzną, skoro nigdy w nim nie byłaś?


Bo mam 20 lat i żadnego doświadczenia w  tym. Jak facet spróbuje mnie poznać to to wyczuje i mnie odrzuci, bo uzna mnie za dziwną skoro w takim wieku. Wiem, że to nie jest powód, ale mam odpychający charakter - nieśmiała jąkała(pracuje nad tym) stresoholiczka. Mam problemy z gardłem, że ściska mnie aż mi niedobrze się robi (pracuje nad tym) - nikt tego nie zaakceptuje. Wątpię, ze ktoś zaakceptuje mnie na samym początku kiedy trzeba siebie pozytywnie zaprezentować

4

Odp: Związek to abstrakcja, coś nierealnego

Jeśli mówisz, powtarzasz i uznałaś to za prawdę objawioną, że nie znajdziesz, to nie znajdziesz. Nikt wbrew tobie, bez twojej zgody z tobą związku nie zrobi.

5

Odp: Związek to abstrakcja, coś nierealnego

O rany, nie rozkminiaj tyle, za dużo o sobie myślisz. Spróbuj po prostu, jak nie posmakujesz - nie będziesz wiedzieć smile.

6

Odp: Związek to abstrakcja, coś nierealnego
Monoceros napisał/a:

Jeśli mówisz, powtarzasz i uznałaś to za prawdę objawioną, że nie znajdziesz, to nie znajdziesz. Nikt wbrew tobie, bez twojej zgody z tobą związku nie zrobi.

Twierdzę tak też, bo do tej pory z nikim nie byłam. I skoro nie byłam to nigdy już nie będę.
Wiem, że to bezsensu myślenie, ale pokonuje mnie to.  Tracę nadzieję, że ktoś mógłby się mną kiedyś zainteresować.

7

Odp: Związek to abstrakcja, coś nierealnego
random.further napisał/a:

O rany, nie rozkminiaj tyle, za dużo o sobie myślisz. Spróbuj po prostu, jak nie posmakujesz - nie będziesz wiedzieć smile.

niestety, nie mam okazji do próbowania a nie chce nic na siłę

dziwnie się czuję w towarzystwie facetów, tak jakby nigdy uczuć miało nie być, bo to słabość. Nie pojmuję ich świata, nie wiem jak miałabym być z kimś.

8

Odp: Związek to abstrakcja, coś nierealnego

Dziewczyno, masz 20 lat , wszystko przed Tobą, a Ty się zachowujesz , jakbyś miała 60-tke na karku.

Piszesz, że jak gdzieś wychodzisz , to nie zwracasz uwagi na facetów, bo i tak nie wierzysz, że ktoś się Tobą zainteresuje. A wiesz, jak to może wyglądać? Że jesteś niedostępna, albo zarozumiala. Może nawet ktoś próbuje się do Ciebie uśmiechnąć, a Ty tego nie zauważasz.

Utwierdzasz się w przekonaniu, że zawsze będziesz sama i i taki komunikat wysyłasz w świat i tak Cię ludzie odbierają, że nikogo nie potrzebujesz.

Uroda to rzecz gustu, ale ciekawa jestem, jakie masz wady, bo coś wspominalas o okropnym charakterze? Rozumiem, że jąkanie jest problemem, ale można nad tym popracować. Co jeszcze jest w Tobie takiego odpychajacego?

9

Odp: Związek to abstrakcja, coś nierealnego
ewa333 napisał/a:

..... Nie pojmuję ich świata,.

Ja też nie pojmuję ich świata, co nie przeszkadza mi być w szczęśliwym, długoletnim związku  wink

10

Odp: Związek to abstrakcja, coś nierealnego
masajka napisał/a:

Dziewczyno, masz 20 lat , wszystko przed Tobą, a Ty się zachowujesz , jakbyś miała 60-tke na karku.

Piszesz, że jak gdzieś wychodzisz , to nie zwracasz uwagi na facetów, bo i tak nie wierzysz, że ktoś się Tobą zainteresuje. A wiesz, jak to może wyglądać? Że jesteś niedostępna, albo zarozumiala. Może nawet ktoś próbuje się do Ciebie uśmiechnąć, a Ty tego nie zauważasz.

Utwierdzasz się w przekonaniu, że zawsze będziesz sama i i taki komunikat wysyłasz w świat i tak Cię ludzie odbierają, że nikogo nie potrzebujesz.

Uroda to rzecz gustu, ale ciekawa jestem, jakie masz wady, bo coś wspominalas o okropnym charakterze? Rozumiem, że jąkanie jest problemem, ale można nad tym popracować. Co jeszcze jest w Tobie takiego odpychajacego?


lękliwa, wstydliwa (boję się wyrażać siebie w obawie przed wyśmianiem, krytyką, potrafię się długo przejmować "kompromitacją" - choć może tylko według mnie jest to kompromitacja), boję się opinii innych osób. Wstydzę się być do końca sobą.

11

Odp: Związek to abstrakcja, coś nierealnego

Nie zakładaj kolejnych wątków na ten sam temat. Kontynuuj któryś z poprzednich i zapoznaj się z regulaminem forum

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Związek to abstrakcja, coś nierealnego

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024