Kobiety wybrzydzają? - Netkobiety.pl

lilly25 napisał/a:

Tom94 napisał/a:

Według społecznej normy to taki facet jest bardzo niski, wręcz karłowaty.
Ja sam mam opinię osoby o średnim wzroście a mam 185cm.

Nie wiem tylko czy jego mozna okreslic jako 'sredniego' z twarzy. Powiedzmy ze 'ladny' tez pasuje.

Wg mnie to Karolak jest średni z twarzy. On bardzo nadrabia wygadaniem i dowcipem.

kwejka22 napisał/a:

wideletz napisał/a:

Po raz kolejny piszę, na wygląd to nie zwracam uwagi

To dlaczego wrzucasz zdjęcia takich piękności? Pokaz nam taka normalna laske do ktorej byś zagadał na ulicy.

Pokazał ładną nastolatkę 1000 postów temu. Tyle, że dla niego była ona 3/10.

Makigigi napisał/a:

Boże jakie to słabe. Sam zwraca uwagę na wygląd i tylko o wyglądzie pisze, a ma wielkie pretensje, że kobiety same mają swoje preferencje. I że dla nich widelec jest tak nieatrakcyjny, że aż poza skalą.
I oczywiście wyciąga z kontekstu tylko to, co potwierdza jego dziwną wizję. Napisałam wyraźnie, że moim faworytem jest Bryan Adams, a on ma 172cm. Deal with it!

Za Mortensena i Adamsa masz u mnie bardzo duży plus. Obu lubię. Jeden to świetny aktor (idealny Aragorn), a drugi to po prostu super głos. Byłem na jego koncercie w Krakowie. W tym roku ma być w Warszawie. Jak ktoś nie był to bardzo polecam, bo Adams ma świetne muzycznie koncerty.

wilczysko napisał/a:

lilly25 napisał/a:

Nie wiem tylko czy jego mozna okreslic jako 'sredniego' z twarzy. Powiedzmy ze 'ladny' tez pasuje.

Wg mnie to Karolak jest średni z twarzy. On bardzo nadrabia wygadaniem i dowcipem.

Mnie się nie podoba z zadnej strony.  Charakter też mi nie odpowiada, co wnioskuje z jego wywiadów.  Nie moja bajka.

kwejka22 napisał/a:

Tom94 napisał/a:

Widać brak argumentów więc włączył się agresor, typowe zachowanie dla mizoandryczki

Ja tak tylko dla Twojego dobra w razie gdyby nie udało sie zgromadzić zasobów, moze oczarujesz kogoś swoją inteligencja i oczytaniem?

Mizoandryczka raczej nie jestem. Mam cudownego faceta, którego kocham. No ale rzeczywiście do pewnego typu mężczyzn mam ogromny wstręt ;]

Widzę że to co piszę koleżankę bardzo boli ale cóż.
W trosce o twoje zdrowie mogę polecić ci tylko jedno

rossanka napisał/a:

wilczysko napisał/a:

Wg mnie to Karolak jest średni z twarzy. On bardzo nadrabia wygadaniem i dowcipem.

Mnie się nie podoba z zadnej strony.  Charakter też mi nie odpowiada, co wnioskuje z jego wywiadów.  Nie moja bajka.

Mnie też się obiektywnie nie podoba, ani jego aktorstwo i dowcip. Czytałem też parę jego wywiadów i nie jest to facet z którym mógłbym się kumplować. W sumie to miałem już kiedyś takich kolegów w jego typie i wiem jak to jest.

kwejka22 napisał/a:

Tom94 napisał/a:

Widzę że to co piszę koleżankę bardzo boli ale cóż.
W trosce o twoje zdrowie mogę polecić ci tylko jedno

Nic mnie nie boli, po prostu to co piszesz/ w realnym swiecie pewnie tez mówisz, brzmi bardzo negatywnie i nie jest dobrze postrzegane.
Popatrzyłam na to co piszesz na tym forum i wnioskuje, ze musisz byc kolejnym smutnym facetem. Akurat do takich nie mam wstrętu, jest mi Was troche zal. Dlatego to co pisze to po prostu życzliwe rady dla Ciebie.

Jestem osobą która pisze wprost co uważa na dany temat, proponuje rozwiązania które wiem że mogą się sprawdzić ponieważ sam nie jednokrotnie widziałem je w praktyce.
Czy jestem smutny, sraki czy owaki według twojego mniemania mnie nie interesuje, dla ciebie mogę być nawet kosmitą

kwejka22 napisał/a:

Tom94 napisał/a:

Widzę że to co piszę koleżankę bardzo boli ale cóż.
W trosce o twoje zdrowie mogę polecić ci tylko jedno

Nic mnie nie boli, po prostu to co piszesz/ w realnym swiecie pewnie tez mówisz, brzmi bardzo negatywnie i nie jest dobrze postrzegane.
Popatrzyłam na to co piszesz na tym forum i wnioskuje, ze musisz byc kolejnym smutnym facetem. Akurat do takich nie mam wstrętu, jest mi Was troche zal. Dlatego to co pisze to po prostu życzliwe rady dla Ciebie.

Jestem osobą która pisze wprost co uważa na dany temat, proponuje rozwiązania które wiem że mogą się sprawdzić ponieważ sam nie jednokrotnie widziałem je w praktyce.
Czy jestem smutny, sraki czy owaki według twojego mniemania mnie nie interesuje, dla ciebie mogę być nawet kosmitą

Tom94 napisał/a:

kwejka22 napisał/a:

Nic mnie nie boli, po prostu to co piszesz/ w realnym swiecie pewnie tez mówisz, brzmi bardzo negatywnie i nie jest dobrze postrzegane.
Popatrzyłam na to co piszesz na tym forum i wnioskuje, ze musisz byc kolejnym smutnym facetem. Akurat do takich nie mam wstrętu, jest mi Was troche zal. Dlatego to co pisze to po prostu życzliwe rady dla Ciebie.

Jestem osobą która pisze wprost co uważa na dany temat, proponuje rozwiązania które wiem że mogą się sprawdzić ponieważ sam nie jednokrotnie widziałem je w praktyce.
Czy jestem smutny, sraki czy owaki według twojego mniemania mnie nie interesuje, dla ciebie mogę być nawet kosmitą

Z ciekawości, jak czułbyś sie z faktem, ze kobiete znalazłeś dopiero wtedy gdy uzbierałeś te swoje zasoby?
Dla mnie byłoby to poniżające.

Posłużę się twoją własną logiką - albo twoje internetowe koleżanki z neta mają spaczony gust, albo piszą coś innego niż myślą smile
Ja z kolei pokazałam tych gości moim kolegom gejom. I tak, byli zachwyceni smile.

Taaak, taaak, doktorat itp, gadałyście o jego wyglądzie .... a ciekawe czy jakby Kliczko miał 160 to czy byście pisały "interesujący  facet i wyszktałcony", nie byście o nim nie wspomniały, a jego papiery mialybyście gdzieś

tego nie znoszę u kobiet, zakłamania

kiedy facet jest przystojny i ma inne dokonania to mówią - on jest fajny bo zrobił X,Y,Z,

a jeśli facet nie jest przystojny, a ma identyczne dokonania, to żadna nawet na niego nie spojrzy

kwejka22 napisał/a:

Z ciekawości, jak czułbyś sie z faktem, ze kobiete znalazłeś dopiero wtedy gdy uzbierałeś te swoje zasoby?
Dla mnie byłoby to poniżające.

w sumie co w tym poniżającego? To raczej duma, że skutek własnego rozwoju przyniósł oczekiwany efekt.

Przystojni wspólcześni Panowie? IMO Bradley Cooper, Ryan Gosling przykładowo.

kwejka22 napisał/a:

Czyli zdobyłem kobiete, ktora jest ze mna tylko dla pieniędzy, a kiedy je stracę zaraz kopnie mnie w tyłek? No tak, to rzeczywiście powod do dumy xd

ale to zupełnie nie chodzi o zdobywanie gold diggerek Takie rzeczywiście nie mają sensu na dłuższą metę. Tu chodzi o coś zupełnie innego. Jeżeli randomowy Pan X ma w sobie mnóstwo kompleksów związanych z subiektywnym brakiem własnej urody, stawia na samorozwój. I w tym kontekście to, co udało mu się osiągnąć, a czego skutkiem są np. pieniądze pompuje w nim potężną pewność siebie, a to otoczenie dostrzega. Ot i tyle.

Lady Loka hahaha

Wkurza mnie to że kilka lat temu średnia dziewczyna się aż tak nie malowała, nie chodziła na siłownię, przez to miałem u niej szansę, a obecnie to szans żadnych

Dobrze, najważniejszy jest dla kobiet , dziewczyn, wygląd,  ładne cialo, piekną twarz i wysOki wzrost.
I co z tym zrobić?

(...) Wniosek, wina wyglądu

Wy kobiety wymagacie od mężczyzny cech wyglądu na które nie ma się wpływu

Narzekacie, że mężczyźni szukają ładnych kobiet i zgrabnych

A na dobrą sprawę wystarczy makijaż i unikania pewnych produktów i wymogi spełnione

Niski, ze średnią twarzą nic nie może zrobić

Kiedyś poznałem kolesia był łysy, z lekką nadwagą i miał może mniej niż 160, mówił że nienawidzi kobiet

I w sumie to rozumiem jego punkt widzenia

Odrzucały go z powodu na który nie miał wpływu

Przy czym on mi wprost mówił, że podrywał jedynie te brzydkie

I widzicie niski koleś ma przerąbane bo żadna się nim nie zainteresuje, bo jest niski

kwejka22 napisał/a:

rossanka napisał/a:

Dobrze, najważniejszy jest dla kobiet , dziewczyn, wygląd,  ładne cialo, piekną twarz i wysOki wzrost.
I co z tym zrobić?

Nie zapominajmy o zasobach!

A, no i pieniądze też.

Waszą teorię obalę w minutę. Przystojny wysoki koleś narzekałby, że jest za niski, zbyt mało atrakcyjny. Efekt? I tak miałby zainteresowanie.

Niski, średni z twarzy koleś, jest pogodny ale i tak żadna go nie chce.

Wniosek, wina wyglądu

Kiedyś poznałem kolesia był łysy, z lekką nadwagą i miał może mniej niż 160, mówił że nienawidzi kobiet

podrywał jedynie te brzydkie

I widzicie niski koleś ma przerąbane bo żadna się nim nie zainteresuje, bo jest niski

kwejka22 napisał/a:

rossanka napisał/a:

Dobrze, najważniejszy jest dla kobiet , dziewczyn, wygląd,  ładne cialo, piekną twarz i wysOki wzrost.
I co z tym zrobić?

Nie zapominajmy o zasobach!

Zasoby należy zgromadzić, żeby móc zoperować się plastycznie. Teraz to nawet kości się da wydłużyć, żeby być wyższym. I ot, rozwiązanie problemu pod ręką...

P.S. Cześć, Rossanko

Masz rację.  Myślę,  że mniej niź 8/10 nie ma szans na dziewczynę.
A jak już niski poniżej 170 cm to całkiem przekichane  i nigdy ale to nigdy nie znajdzie dziewczyny.

Nie masz argumentów to piszesz, że się powtarzam a na dobrą sprawę to mężczyźni mają znacznie mniejsze wymagania od kobiet

Dla faceta dziewczyna 5/10 jest ładna, faceci o 5 powiedzą że ładna

Dla kobiet facet 5/10 jest średni, kobiety między sobą powiedzą że mężczyzna jest średni

Laska 5 ma spore powodzenie, a koleś 5 żadne

Kobiety wymagają od mężczyzn cech, na które nie ma się wpływu

A mężczyźni cech zmiennych typu figura, czy twarz - makijaż

Wmawiacie że niski ze średnią twarzą ma szanse,a na prawdę takich ignorują kobiety

Jeszcze okulary odpadają i plaskostopie.