Każdy ma przeszłość. Jak najbardziej to rozumiem. Wkurza mnie tylko to, że mój facet to chyba jakiś kolekcjoner zdjęć. Ja również mam jakieś fotki z moimi ex, ale leżą gdzieś na płytach, nie wywoływałam wszystkich jeśli ktoś nie był dla mnie szczególnie ważny tylko pojawił się na chwilę w moim życiu. Dziś trochę pogrzebałam w fotkach faceta i naliczyłam ich sporo z bardzo wieloma różnymi dziewczynami... Zdjęcia na których jesteśmy razem (bo też zdążył już je wywołać) leżą w pudełeczku osobno bo w tamtym już się nie mieściły.Gdy zobaczyłam jak na każdym ze zdjęć przytulał i całował inne.... Umieściłam ten post w dziale "psychologia" bo wydaje mi się że moje myśli są irracjonalne. Pomimo tego iż zdaję sobie z tego sprawę, gnębię się tym bo skoro każdej którą poznał cykał fotki i ze mną robi to samo..to nie czuję się wyjątkowo tylko jak jedna z kolejnych. Jak pozbyć się gnębiących myśli, wiecznych analiz, jak zaufać i w ogóle co zrobić by być szczęśliwym i bardziej żyć chwilą niż wciąż się gnębić i myśleć co by było gdyby... czy ja już wariuje ? 
1 2015-03-19 13:09:21 Ostatnio edytowany przez kate1983 (2015-03-19 13:10:58)
- kate1983
- Dobry Duszek Forum
- Nieaktywny
- mevel
- Słodka Czarodziejka
- Nieaktywny
Przeszłość to przeszłość. Zdjęcie to tylko zadrukowany kawałek papieru. A Ty jesteś z nim. Jesteś żywa. Jesteś z krwi i kości. Spędzacie razem czas. Chyba, że on się kontaktuje z nimi nadal?
- kate1983
- Dobry Duszek Forum
- Nieaktywny
Przeszłość to przeszłość. Zdjęcie to tylko zadrukowany kawałek papieru. A Ty jesteś z nim. Jesteś żywa. Jesteś z krwi i kości. Spędzacie razem czas. Chyba, że on się kontaktuje z nimi nadal?
Nie mam pojęcia... dużo ma koleżanek, to czy się kontaktuje, nie wiem
- czlowiek_znikad
- Cioteczka Dobra Rada
- Nieaktywny
wydaje mi się że moje myśli są irracjonalne.
Wszystkie nasze emocje sa uzasadnione, i na dluzsza mete próby zamiecenia ich pod dywan bardziej szkodza niz pomagaja. Emocje moga miec przyczyne w terazniejszosci lub dalekiej przeszlosci (jak u DD). Zajrzyj do watku "Twardziel".
- je veux
- Szamanka
- Nieaktywny
Przeszłość to przeszłość. Zdjęcie to tylko zadrukowany kawałek papieru. A Ty jesteś z nim. Jesteś żywa. Jesteś z krwi i kości. Spędzacie razem czas. Chyba, że on się kontaktuje z nimi nadal?
Ciekawe, co się stanie, jak wystawie zdjęcie z jakiegoś przelotne go romansu ... Ważnego, aczkolwiek zakonczonego, zamiast obecnego....na pulpit...w końcu to tylko przeszłość 
....
- sluuu
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
je veux- wszystko zależy od tego czy wystawimy je na pulpit z powodu sentymentu, przypadkiem lub chcąc wzbudzić reakcję partnera,
- Doughnut
- Do zakochania jeden krok
- Nieaktywny
Ciekawe, co się stanie, jak wystawie zdjęcie z jakiegoś przelotne go romansu ... Ważnego, aczkolwiek zakonczonego, zamiast obecnego....na pulpit...w końcu to tylko przeszłość
....
je veux - a po co miałabyś to robić?
Nie uważam się za specjalistkę, ale... Czy twoje uczucia nie są zwykłą zazdrością? Każdy ma tzw. "przeszłość", nawet Ty (:.
Jeśli tak bardzo Ci przeszkadza, dlaczego ma wywołane te zdjęcia - dlaczego go o to nie zapytasz wprost?
Szczerze? Byłoby to o wiele szybsze i lepsze, zamiast łamać sobie nad tym głowę.
A może ta niepewność wynika z tego, że się do nich porównujesz? Tylko dlaczego? Faceci są prości, jest teraz z Tobą, a nie żadną z tych na innych zdjęciach, prawda?
- Eileen
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
Kate1983, bo właściwie to Ty jesteś KOLEJNĄ. Tyle że to wcale nie znaczy, że gorszą, mniej ważną itd. Był z nimi, to robili sobie zdjęcia. Jest z Tobą, robi z Tobą. Ty niepotrzebnie próbujesz ustawiać jakąś hierarchię, mam wrażenie, jakbyś potrzebowała potwierdzenia, że one były mniej ważne niż Ty. Nie musiały być. Mogły być równie ważne, jak Ty. Ale to czas przeszły. Teraz jest z Tobą, Ty się liczysz dla niego, nie one. A wartościowanie czegokolwiek i wróżenie z ilości zdjęć jest bez sensu, bo to niczego nie odzwierciedla. Ja sama lubię zdjęcia i mam kilkadziesiąt albumów. Zdjęcia z ex też są. I o czymś to świadczy? Czy może powinnam je pousuwać? Byli częścią mojego życia, więc są na zdjęciach z mojego życia. I tyle w temacie.
- kate1983
- Dobry Duszek Forum
- Nieaktywny
Kate1983, bo właściwie to Ty jesteś KOLEJNĄ. Tyle że to wcale nie znaczy, że gorszą, mniej ważną itd. Był z nimi, to robili sobie zdjęcia. Jest z Tobą, robi z Tobą. Ty niepotrzebnie próbujesz ustawiać jakąś hierarchię, mam wrażenie, jakbyś potrzebowała potwierdzenia, że one były mniej ważne niż Ty. Nie musiały być. Mogły być równie ważne, jak Ty. Ale to czas przeszły. Teraz jest z Tobą, Ty się liczysz dla niego, nie one. A wartościowanie czegokolwiek i wróżenie z ilości zdjęć jest bez sensu, bo to niczego nie odzwierciedla. Ja sama lubię zdjęcia i mam kilkadziesiąt albumów. Zdjęcia z ex też są. I o czymś to świadczy? Czy może powinnam je pousuwać? Byli częścią mojego życia, więc są na zdjęciach z mojego życia. I tyle w temacie.
Oj ze mną to już też czas przeszły... chyba tylko byłam właśnie tą kolejną. Facet romansował sobie pisząc słodkie smsy z inną a potem chciał wmówić że to tylko koleżanka... miesiąc wcześniej siedział na portalu randkowym i umawiał się z inną co wybaczyłam stąd te wszystkie moje dziwne myśli gdy zobaczyłam te zdjęcia. Facet okazał się niegodny mojej uwagi. DUPEK
