Pozwoliłam sobie to napisać w tym dziale , mam problem i to duży.
Mianowicie jestem teraz na drugim roku aplikacji radcowskiej i nie mogę znaleźć pracy w zawodzie, cały pierwszy rok szukałam niestety bezskutecznie, chodzę do kancelarii radcowskich ale na razie bezskutecznie.
Może ktoś pomóc !!!
Moźe kammiś? Ona studiuje prawo, może coś słyszała lub wie.
Poszukaj pracy w firmach, które zatrudniają prawników. Nie kancelariach, ale normalnych przedsiębiorstwach.
A z jakiego miasta jesteś? Na Gumtree, w moim mieście, widziałam kilka ogłoszeń dot. poszukiwań aplikantów.
Może na początek zahacz się gdziekolwiek, a przy okazji szukaj czegoś, co spełni twoje oczekiwania? Wcale nie jest tak trudno, chociaż czasami ambicje nie pozwalają, by pójść do MCD czy innego fast-fooda.
Ale ja bym chciała pracować w kancelarii.
A nie mogę nic znaleźć , a miało być tak pięknie podobno dla aplikantów radcowskich miało być dużo pracy a nie ma jej prawie w ogóle.
Nie masz znajomości - nie masz pracy.... To dosyć hermetyczne środowisko.
Ale ja bym chciała .....
genialne podejście
Żałuje że wybrałam aplikację radcowską mogłam iść na adwokacką tam o pracę w kancelarii znacznie łatwiej.
Ale dałam się namówić na radcowską i teraz bardzo żałuje.
Czy Ty w ogóle zdajesz sobie sprawę z tego, jak wygląda w tej chwili rynek pracy dla prawników?
Bo z Twoich wypowiedzi wnioskuje, że kompletnie nic o tym nie wiesz.
Rynek został zalany prawnikami i w tej chwili szansę mają tylko ci, którzy specjalizują się w określonym prawie.
Sugerowałabym Ci specjalizację np. zamówienia publiczne i szukanie pracy w firmach, które zajmują się tym rynkiem (branżowo jest tego dość dużo)
A o pracy w kancelarii za marne grosze i będąc wyzyskiwana czasowo - ZAPOMNIJ DZIEWCZYNO.
Tak ale mnie to nie interesuje chce robić to co lubię.
Interesuje się prawem rodzinnym i spadkowym , gdzie mam znaleźć kancelarie radcowską która tym się zajmuje ?
Gdybym wybrała aplikację adwokacką lepiej bym zrobiła tam jest więcej pracy w kancelariach ?
najlepiej jak zrezygnuje z tej aplikacji radcowskiej, straciłam mnóstwo czasu nie wiem dlaczego dałam się namówić na aplikację radcowską.
Doczekam się jakiejś porady jak znaleźć pracę w kancelarii.
W innych miejscach nie chcę pracować.
Czy aplikacja radcowska jest taka bezsensowna że ciężko znaleźć pracę w kancelarii ?
dostanę jakiejś porady jak znaleźć pracę w kancelarii.
W innych miejscach nie chcę pracować.
Czy aplikacja radcowska jest taka bezsensowna że ciężko znaleźć pracę w kancelarii ?
Na jednej i drugiej aplikacji nie jest łatwo o pracę. Jest "nadprodukcja" prawników, aplikantów też masa.
Nie napisałaś nawet w jakim mieście szukasz...
Jeżeli interesuje Cię tylko prawo rodzinne i spadkowe, to raczej kiepsko to widzę. Dziś nie ma rynku do wybrzydzania.
Jak masz konkretne wymagania i wybrzydzasz, to możesz mieć problem. Dopiero zaczynasz w zawodzie, a już chcesz zdobyć tylko to co Cię interesuje. Trzeba drobnymi krokami i być elastycznym. Inaczej może Cię czekać duże rozczarowanie.
Radziłabym zacząć od wolontariatu w jakiejś kancelarii. Istnieje wtedy jakaś szansa, że jak się pokażesz od dobrej strony, to zechcą zatrudnić.
14 2015-01-07 19:46:36 Ostatnio edytowany przez gumibear (2015-01-07 19:49:16)
Tak ale ja mam nawet kłopot ze znalezieniem poważnego wolontariatu bo kancelarii radcowskich jest mniej niż adwokackich a poza tym są to często bardzo małe kancelarie często też prowadzone w mieszkaniu.
Poza tym część kancelarii radcowskich to tylko adres czyli jakiś radca prawny zarejestruje działalność w mieszkaniu albo w domu i ma jakiegoś jednego stałego klienta jakąś jedną firmę, do której jeździ i u której spędza cały dzień i obsługuje ją sam, no i oczywiście takie kancelarie wcale aplikantów nie potrzebują.
No i co mam zrobić ?
ale ja mam nawet kłopot ze znalezieniem poważnego wolontariatu bo kancelarii radcowskich jest mniej niż adwokackich
Wolontariat możesz przecież znaleźć także w kancelarii adwokackiej. Już nawet studenci to robią.
Kancelarie adwokackie nie chcą aplikantów radcowskich bo oni nie mogą ich zastępować przed sądem.
Nie wiem jak ja się mogłam dać namówić na aplikację radcowską.
Kancelarie adwokackie nie chcą aplikantów radcowskich bo oni nie mogą ich zastępować przed sądem.
Nie wiem jak ja się mogłam dać namówić na aplikację radcowską.
Na wolontariacie możesz robić wiele rzeczy w samej kancelarii. Studenci też to robią, a przecież nie mogą przed sądem występować.
Kancelarie chętnie przyjmują dodatkowe darmowe ręce do pracy.
Ale nie możesz stawiać warunków wstępnych. Tego raczej nikt nie zaakceptuje.
Ale ja bym chciała pracować w kancelarii.
A nie mogę nic znaleźć , a miało być tak pięknie podobno dla aplikantów radcowskich miało być dużo pracy a nie ma jej prawie w ogóle.
No cóż, witaj w realnym świecie. A co wam mieli powiedzieć? nie idźcie tu bo i tak nic z tego?
Ale serio, pomyśl nad opcją rozpoczęcia życia zawodowego w firmie. w PwC jest dość łatwo, zajrzyj na ich stronę, może się przekonasz.
Myślę, że sama się po części "kasujesz" swoim podejściem. Wiadomo, że początek pracy zawodowej, i to niezależnie jaki zawód wybierzesz, nie jest prosty i nie zawsze będziesz miała jakiś większy wybór. Możliwość wyboru pojawia się z czasem dzięki zdobytemu doświadczeniu, i nie koniecznie takiemu, które "byś chciała" mieć. Im prędzej to zrozumiesz, tym będzie Ci łatwiej.
A wy jakie macie zdanie o aplikacji radcowskiej bo według mnie jest do bani.
A według was ?
A wy jakie macie zdanie o aplikacji radcowskiej bo według mnie jest do bani.
A konkretnie co jest do bani?
Przede wszystkim nie podoba mi się że radcy prawni są kojarzeni przede wszystkim z obsługą przedsiębiorców, tacy ludzie zwykle idą ze swoją sprawą do adwokata a nie radcy prawnego.
A to takie dziwne że chce pracować w kancelarii w przyszłości chce otworzyć kancelarie nie interesuje mnie praca na żadnym etacie w firmie.
Gdzie się dobrze nauczyć wykonywać zawodu i prowadzić własną kancelarie jak nie w kancelarii.
Przede wszystkim nie podoba mi się że radcy prawni są kojarzeni przede wszystkim z obsługą przedsiębiorców, tacy ludzie zwykle idą ze swoją sprawą do adwokata a nie radcy prawnego.
Ale to nie jest zarzut pod adresem aplikacji, tylko samego zawodu.
Poza tym to się już bardzo zmienia. Zresztą kwestią czasu jest połączenie obu korporacji.
Nie rozumiem czemu w takim razie wybrałaś tę aplikację zamiast innej?
A to takie dziwne że chce pracować w kancelarii w przyszłości chce otworzyć kancelarie nie interesuje mnie praca na żadnym etacie w firmie.
Gdzie się dobrze nauczyć wykonywać zawodu i prowadzić własną kancelarie jak nie w kancelarii.
Sama chęć dziwna nie jest. Dziwne jest, że nie chcesz (na tym etapie) być elastyczna. Świat do Ciebie nie będzie się dostosowywał.
Na wolontariacie też się możesz nauczyć.
Luc a ty nie jesteś czasem aplikantką radcowską bo bronisz aplikacji radcowskiej.
Nie, nie jestem
I niczego nie bronię. Wskazuję Ci tylko błędy (moim zdaniem) w Twoim rozumowaniu.
A to takie dziwne że chce pracować w kancelarii w przyszłości chce otworzyć kancelarie nie interesuje mnie praca na żadnym etacie w firmie.
Gdzie się dobrze nauczyć wykonywać zawodu i prowadzić własną kancelarie jak nie w kancelarii.
przecież jedno nie wyklucza drugiego...
Zgadzam się z Luc, elastyczność jest bardzo ważna w momencie, gdy człowiek dopiero zaczyna. no cóż, pewnie kiedyś dojdziesz do tego samego wniosku, byle nie za późno.
Najśmieszniejsze to są rady emiliiB87, kompletnie nie na temat.
ale masz sporo na temat i olewasz...
Z resztą Ty przecież nie chcesz rad, tylko ponarzekać:D
Najśmieszniejsze to są rady emiliiB87, kompletnie nie na temat.
Jej wypowiedź jest bardzo sensowna. Wprawdzie nie dokładnie na Twoim etapie (aplikacja), ale na przyszłość (do czego możesz się już teraz przygotowywać).
Prawników jest ogromna rzesza, większość z nich nie ma szans na powodzenie własnej kancelarii.
Ty zaś planujesz taką założyć, oczywiście tylko dla spraw rodzinnych i spadkowych Każdy prawnik się na tym zna, a zatem największe szanse w przyszłości będą mieli ci, którzy znajdą się w niszy (jeszcze trochę tych nisz jest).
W tej sytuacji nawet trudno życzyć powodzenia, bo na to szans wielkich nie ma przy Twoim podejściu.
31 2015-01-09 19:02:26 Ostatnio edytowany przez gumibear (2015-01-09 19:03:43)
Jej wypowiedź jest bardzo sensowna ?
A kim w ogóle jest emiliaB87 ?
Jest pewnie aplikantką radcowską, dlatego zachwala swoją aplikację bo większość ludzi na tej aplikacji tak właśnie myśli i działa.
Ale czy dobrze znają oni cały rynek usług prawnych czy tylko tak im się wydaje a to już według mnie nie jest to takie pewne.
Ok, to teraz koniec narzekania na emilkę i złe decyzje. Musisz mieć plan. Od poniedziałku zacznij składać dokumenty do miejsc, które Cię interesują i do tych, które Cię nie interesują też. Nic nie stracisz, a wiele możesz zyskać.
Masz jakiś plan na pierwszych 5 kroków do podjęcia pracy? Marudzenie i narzekanie nic nie da, czas wziąć się w garść.
Ja to nie rozumiem jeszcze jednego.
Dlaczego radcy prawni reklamują swoją aplikację i usiłują się przedstawić że są jak adwokaci a przecież wiadomo że ludzie jak mają jakąś sprawę czy to spadkową czy rodzinną czy pracy czy odszkodowawczą o karnych nie ma nawet co wspominać to idą do adwokata a rzadko do radcy prawnego.
I tak dałam się namówić na bezsensowną aplikację.
Ok, gumibear, już to czytaliśmy kilku Twoich postach, dotarło to do nas, czasu nie cofniesz.
Teraz jaki masz plan działania? Co chcesz z tym zrobić?
Ja to nie rozumiem jeszcze jednego.
Dlaczego radcy prawni reklamują swoją aplikację i usiłują się przedstawić że są jak adwokaci a przecież wiadomo że ludzie jak mają jakąś sprawę czy to spadkową czy rodzinną czy pracy czy odszkodowawczą o karnych nie ma nawet co wspominać to idą do adwokata a rzadko do radcy prawnego.
I tak dałam się namówić na bezsensowną aplikację.
Długo zamierzasz narzekać jak to "nabrałaś się" na czyjąś reklamę (nota bene wcale nie zauważam żeby radcy jakoś specjalnie się reklamowali)?
Adwokaci się nie reklamują, bo nie muszą.
Studenci sami muszą się zorientować co im najbardziej odpowiada. Najlepiej robić to już na studiach.
36 2015-01-09 22:05:27 Ostatnio edytowany przez gumibear (2015-01-09 22:15:55)
Ale przyznasz że bardziej opłacalna jest aplikacja adwokacka.
A właśnie że reklamują swoją aplikację na wydziałach prawa i w różnych pisemkach jak tylko ktoś z radców udziela wywiadu.
A ty masz coś wspólnego Luc z radcami prawnymi jesteś aplikantką radcowską.
Ale przyznasz że bardziej opłacalna jest aplikacja adwokacka.
Najbardziej opłacalna (w sensie finansowym) jest notarialna Przynajmniej na razie.
Zresztą, co znaczy opłacalna?
Dobry radca znajdzie sobie miejsce na rynku, tak jak i dobry adwokat.
Jeden i drugi jak będzie kiepski, to sobie nie poradzi.
Luc a ty kim jesteś też aplikantką radcowską ?
Wydaje mi się, że gumibear nie chce sobie pomóc, tylko ponarzekać i zobaczyć spisek wszystkich radców prawnych (od których roi się na tym forum), lub myśli, że my za nią znajdziemy kancelarię, w której będzie mogla od pierwszego dnia stawiać warunki, oczywiście za grubo ponad średnią krajową
Luc a ty kim jesteś też aplikantką radcowską ?
Już wczoraj Ci pisałam, że nie.
41 2015-01-09 22:50:34 Ostatnio edytowany przez gumibear (2015-01-09 22:51:23)
Aplikantką radcowską może nie jesteś ale na pewno masz coś wspólnego z jakimś zawodem prawniczym.
Za to emiliab87 na 100 % jest aplikantką radcowską albo kimś więcej.
Aplikantką radcowską może nie jesteś ale na pewno masz coś wspólnego z jakimś zawodem prawniczym.
Za to emiliab87 na 100 % jest aplikantką radcowską albo kimś więcej.
Ale co z tego kto kim jest?
Szukałaś porady, dostałaś ich trochę.
Nie musisz się ukrywać.
Jesteś pewnie aplikantką adwokacką.
44 2015-01-09 23:00:12 Ostatnio edytowany przez kicur (2015-01-09 23:08:48)
Ludzie pomocy bo nie wytrzymam przy tobie moje podejrzenia to pikuś z resztą ostatnie podejrzenie okazało się prawdą. Co to ma do tego kto kim jest to już druga sprawa
Fakt najlepiej zarabiają i najlepiej się mają notariusze. Inna sprawa to wyścig szczurów i kapitalizm nawet jeśli to co piszesz to prawda to trudno to udowodnić i tym bardziej powinno to być dla ciebie czymś co cię zmotywuje. Luc to konserwatystka (większa szansa że prawniczka) ale to nie znaczy że jeszcze radca prawny
Mi w ogóle nie odpowiada środowisko prawnicze, kolesiostwo, wspomniany wyścig szczurów i pijaństwo głównie z tym mi się to kojarzy a szczególnie "prawników po KUL. Znałem takiego człeka i zostałem wrobiony prawnik okazał się zadufanym tumanem który wydoił nasza rodzinę z kasy i jeszcze potem piętnował po tym jak zgłosiliśmy go NRA, WSD I WIR. To była akurat prawnik z aplikacją adwokacką ale po KUL.
Jesteś pewnie aplikantką adwokacką.
To Ci pomoże w rozwiązaniu Twojego problemu?
Weszłam tu w celu rozwiązania problemu ale nie tylko także dlatego że być może poznam kogoś ciekawego.
47 2015-01-13 02:23:19 Ostatnio edytowany przez marchewa91 (2015-01-13 02:24:24)
że tacy ludzie chodzą po świecie... po co wybrałaś taką aplikację, a nie inną? narzekasz na aplikację radcowską, będąc aplikantką drugiego roku? nie wiem, gdzie mieszkasz, że twierdzisz, iż nie ma wielooobowych kancelarii radcowskich. Sama pracowałam w ramach wolontariatu w kilku kancelariach adwokacko-radcowskich (bo zazwyczaj w kancelariach są i radcowie, i adwokaci), przyglądałam się aplikantom przez wiele miesięcy... bez względu na to, którą aplikację wybrali, pracowali i dla jednych, i dla drugich... szczerze mówiąc, nie wiem, jak można wejść w to środowisko, nie mając pojęcia o tym, jak zawód wygląda.
Radzę zmienić podejście i przemyśleć, czy to jest to, co naprawdę chcesz robić. Poza tym nie ogarniam, jesteś na drugim roku, czyli że co? w 2014 nie pracowałaś w żadnej kancelarii? nie miałaś żadnego patrona? ręce opadają
I nie, nie jestem póki co prawnikiem. Dopiero czeka mnie obrona magisterska, ale czytając twoje wypowiedzi, zastanawiam się, czy ty kiedykolwiek odbywałaś jakieś praktyki.
48 2015-01-13 11:50:06 Ostatnio edytowany przez gumibear (2015-01-13 12:25:29)
Marchewa91 co ty mi tutaj opowiadasz.
Pracy w kancelariach w moim mieście jest bardzo mało.
Kancelarie mieszane są, ale co to ma dla mojego tematu w moim mieście nie ma ich wcale dużo.
Nie wiem skąd takie zdziwienie jest bardzo wielu aplikantów radcowskich którzy nie pracują w kancelariach bo jej nie znaleźli.
Patronat to w większości fikcja istnieje tylko na papierze, twoim patronem nie musi być wcale radca mający kancelarię a i ci radcy prawni którzy mają kancelarie nie wywiązują się bardzo często z obowiązków związanych z patronatem.
Dlatego bo wydawało mi się że ten zawód jest zbliżony do adwokata.
Nie wiem czy wiesz ale ponad połowa radców prawnych wykonujących zawód nie ma żadnej kancelarii pracują w przedsiębiorstwach, urzędach a część z tych którzy formalnie mają kancelarie, mają ją zarejestrowaną w domu lub mieszkaniu i obsługują tylko jednego klienta jakąś firmę u której spędzają cały dzień i nikogo nie zatrudniają, więc tylko formalnie mają kancelarie.
Mi się wydaje że to ty niewiele wiesz o zawodzie radcy prawnego.
49 2015-01-13 19:29:19 Ostatnio edytowany przez Nektarynka53 (2015-01-13 19:32:48)
A jakiej chcesz pomocy? Niestety trzeba przejść się po kancelariach itp. i popytać się o pracę/staż. Innych możliwości nie widzę.
I tak właśnie się dzieje, jak ktoś dokładnie nie poczyta o własnej specjalności/specjalizacji.
Ja wyczuwam, że Ty bardziej jesteś wkurzona na wybraną aplikację, niż na niemożność znalezienia pracy w zawodzie.
Pracy w kancelariach w moim mieście jest bardzo mało.
.
A w moim mieście (dolnośląskie) w ogóle nie ma pracy dla marynarzy.
Tak więc marynarze mogą:
-obrazić się na to i czekać aż rząd rozwiąże ten palący problem
-szukać pracy tam, gdzie ona jest
-wyuczyć się zawodu na który jest zapotrzebowanie w danym miejscu.
Moja kuzynka jest wziętą radczynią.Nie ma kancelarii bo jej się nie chce.Co jakiś czas zmienia miejsce pracy i to zawsze pracodawcy jej szukają, a nie ona ich.Ale jak była aplikantką, to brała co się dało, gdzie się dało.Bez obrzydliwego syndromu ''chciałabym''.
Na stawianie warunków przyjdzie kiedyś czas.Kiedyś, nie teraz.
Ta pitagoras co ty powiesz a ile jest takich radców co mogą wybierać w ofertach pracy bo myślę że bardzo niewielu ?
Większość radców których znam w ogóle cieszy się jak ma pracę a część jest bezrobotnych, wśród aplikantów radcowskich sytuacja jest jeszcze gorsza.
Radców prawnych są dziesiątki tysięcy trzeba być naprawdę bardzo dobrym aby się wybić a ta twoja kuzynka musi być wyjątkowa albo robi cię w konia i ci się przechwala.
Ta pitagoras co ty powiesz a ile jest takich radców co mogą wybierać w ofertach pracy bo myślę że bardzo niewielu ?
Większość radców których znam w ogóle cieszy się jak ma pracę a część jest bezrobotnych, wśród aplikantów radcowskich sytuacja jest jeszcze gorsza.
Radców prawnych są dziesiątki tysięcy trzeba być naprawdę bardzo dobrym aby się wybić a ta twoja kuzynka musi być wyjątkowa albo robi cię w konia i ci się przechwala.
Przecież pitagoras napisał dobitnie, iż jego kuzynka nie wybrzydzała będąc na aplikacji, w związku z tym nabyła niezbędnego doświadczenia i sprawdziła się w zawodzie. Normalna droga.
gumibear, ja mam wrażenie, że Ty wcale nie chcesz poprawić swojej sytuacji, wolisz snuć te swoje założenia aby się usprawiedliwić.
Sprawy spadkowe i rodzinne lubią studenci prawa. "Specjalizacja" w tym kierunku aplikanta 2 roku i niechęć do poznania innych dziedzin prawa, a także uporczywe nie słuchanie porad innych - dyskwalifikują takiego aplikanta na starcie.
Nie ma pracy w zawodzie to się idzie pracować w innym (no chyba że ma się kasy jak lodu to można się opierniczać do woli), albo trzeba wybrać taki zawód na który jest zapotrzebowanie.
55 2015-01-15 23:31:14 Ostatnio edytowany przez gumibear (2015-01-15 23:32:52)
Gdybym wybrała aplikację adwokacką a nie radcowską, pracę w kancelarii bym znalazła.
Adwokaci potrzebują chociażby bardziej aplikantów z tego powodu bo prowadzą więcej spraw w sądzie.
Małpa69 masz rację trzeba wybierać takie zawody na jakie jest zapotrzebowanie na usługi radców prawnych jest znikome zapotrzebowanie.
Gdybym wybrała aplikację adwokacką a nie radcowską, pracę w kancelarii bym znalazła.
Adwokaci potrzebują chociażby bardziej aplikantów z tego powodu bo prowadzą więcej spraw w sądzie.
Małpa69 masz rację trzeba wybierać takie zawody na jakie jest zapotrzebowanie na usługi radców prawnych jest znikome zapotrzebowanie.
no i co dopiero dzisiaj sie o tym dowiedziałaś? Brawo gratuluje ,jak sobie pomysle ze moje podatki idą na twoja edukacje,wrr normalnie przychylam sie do poglądów Korwin -Majka ze nie powinno być. bezplatnej edukacji w tym kraju,to moze mniej by takich ,,fruktow,,systemu bylo
Znasz przynajmniej angielski w dobrym stopniu? Bo jesli tak, to rzuć sobie okiem na linguajob.pl - mają mase konkretnych ofert pracy, ale tylko dla ludzi z jezykami. Mam nadzieję, ze coś tam dla siebie znajdziesz