witam, mój mąż zaromansował w pracy, ciągnie to 4 miesiące, od września ze mną nie mieszka, wniósł pozew o rozwód bez orzekania o winie. Ja sie nie godzę na nieorzekanie o winie, bo nasze małżeństwo było dobre, a nawet wszyscy stawiali nas za wzór. Znajomość w pracy bardzo męża zmieniła. Zorientowałam się po sms-sach w środku nocy, na które ciągle odpisywał. Na moje pytania odpowiadał, że nie wie, co to i kto, a minę miał wyraźnie zadowoloną. Telefonu nie mogłam sprawdzić, bo miał hasło. Moje pytanie brzmi czy mogę w jakiś sposób dotrzeć do bilingów sms-sów z komórki jego firmowej?. Juz nie pracuje, bo go wyrzucili i nie ma już tego telefonu. Czy został jakś ślad po tych rozmowach?
z tego co wiem to mozna tylko dowiedzieć się o numerach na które pisał i dzwonil. Treści wiadomości napewno nie uzyskasz bo nie są rejestrowane.
Wątpię żeby Ci się udało uzyskać taki biling tymbardziej że był to telefon służbowy
to nie do końca tak.Jeśli chcesz mieć jakiekolwiek dowody w ręku musisz mieć telefon fizycznie w ręce nawet bez jego karty wystarczy sam aparat i zanieś go do firmy która zajmuje się odzyskiwaniem danych. Bez problemu odzyskają 200, 300 sms-ów ostatnich i bilingi rozów. Jeśli chodzi o smsy wszystko zależy od pamięci telefonu. Nawet jesli smsy zostały wykasowane to nie jest żaden problem dla dobrego informatyka. Jeśli jesteś z wrocławia to wiem gdzie jest taka firma i chłopcy pewnie pomogą. Powodzenia
mysle, ze jesli chodzi o rozwod to moze w bylej pracy meza pomoga i udostepnia tel? pewnie nie obedzie sie bez adwokata...:(
Wszystkie smsy i rozmowe są przetrzymywane przez operatora. Z tego co wiem dotrzeć mozna do nich tylko za pozwoleniem sądu bądż prokuratury..