Zasady EXTRA_terrestrialne metoda 33 kroków:
Czyli bliskie spotkania trzeciego stopnia.
/Należy przestrzegać ich dokładnie inaczej się nie uda/
0. Jesteś prawiczkiem. Nigdy nie całowałeś dziewczyny.
1. Umawiasz się z dziewczyną wieczorem niedaleko jej domu. Musi być lato. Ciepły wieczór.
2. Zaczynacie rozmawiać na ławce w parku. Na razie rozmawiasz z pozycji kogoś zainteresowanego jej osobą. Słuchasz co mówi. Rozwijasz to, ukazujesz w nowym świetle, przez pryzmat własnych doświadczeń. Sięgasz do swego doświadczenia emocjonalnego, schodzisz na sprawy ważne, podstawowe, poruszające uczucia. Przyjaźń, związki między ludźmi, samotność, miłość. Nie żałujesz swoich emocji, nie udajesz przekazujesz bezpośrednio siebie i chłoniesz ją. ALE MA ŁEB!. Kuma wszystko! Dotąd na taką nie trafiłeś. To cię nakręca. W chwilach najbardziej emocjonujących, w momentach entuzjazmu twoje ręce SAME...
[Tylko TAK! Żadne tam pie****** ne, podręczniki z serii ?Jak zaliczyć 1000 kobiet w 100 dni? wskazujące, w którym momencie chwycić, który palec!!!! Ręce będą to wiedziały SAME I JUŻ!!!! ILE RAZY Mam powtórzyć???? . No....uff...]
...zbliżają się do jej rąk. Tak, żebyś NIE WIEDZĄC KIEDY trzymał ją za ręce. I te ręce zaczynają także z sobą rozmawiać. W rytm rozmowy. Czasem bez niej. Tak rozmawiacie trzy godziny. Trzymając się za ręce idziecie do jej mieszkania. Starych nie ma. Jest 11 w nocy. Siedzicie i gadacie. Wtedy dzwoni telefon.
3. To dzwoni chłopak, który poznał ją wcześniej, Chce wpaść. Dziewczyna zaprasza go dziwnie podekscytowanym głosem. Zachowujesz kamienny spokój.
4. Chłopak przychodzi i na sam twój widok jest trochę skonsternowany, jakby chciał wychodzić, bo widzi, że coś jest grane ale ona zatrzymuje go.
5. Nie! Nie będzie żadnego rykowiska z Twoim udziałem! Trzeba znać swoją wartość. Przyjrzałeś się gościowi. Znasz dwa możliwe scenariusze. Oba są DOBRE. chwilę gadacie, potem: zegarek. Ciepło żegnasz się z gościem. Uprzejmie z dziewczyną. Uprzejmie i zdecydowanie odmawiasz pozostania, choć cię prosi. Przecież zaraz odjeżdża ostatni tramwaj...
6. Oczywiście nie korzystasz z tramwaju, ale idziesz do domu 4 kilometry pieszo aby ochłonąć i przemyśleć sytuacje. Jest ciepła letnia noc, świerszcze, nad tobą gwiazdy. Mimo, że właśnie zaryzykowałeś wszystko, jesteś szczęśliwy. Bo każdy z dwu możliwych scenariuszy będzie dla Ciebie DOBRY. Tymczasem dziewczyna całuje się i miętosi z samcem alfa, który i tak nie ma do Ciebie startu. Robi to, bo najpierw była wkurzona na ciebie, że wzgardziłeś jej pomysłem na rykowisko. Potem jej przechodzi i teraz jest wkurzona na samca alfa, że przez niego poszedłeś, a on choćby skisł nie może przywrócić tych trzech godzin, które były takie fajne...
7. Wracasz do domu, kolacja, spać. Budzisz się rano.
8. Nie!!!! Nie dzwonisz do niej!. Rozmawiasz z ojcem, potwierdza słuszność Twoich decyzji. Podrzuca parę pomysłów.
9. Dzień pierwszy. Siadasz do pianina i grasz bluesa. Najlepiej nowoorleańskiego bluesa z lat 20.
A jeszcze lepiej improwizację. Bo improwizacja wymaga skupienia na kreacji muzyki. Nie jesteś zawodowcem. Ale to odrywa Twoje myśli od tego co się stało, bo muzyce musisz poświęcić się całkowicie. Bo jest piękna, jeśli dobrze się postarasz może być jeszcze lepsza. Gromadzisz siły. Jeśli nic z tego nie wyjdzie, za kilka dni poradzisz sobie z porażką. A jeśli masz rację, dobrze byłoby abyś przynajmniej na początku, nie wyglądał jak ?szpak gapiący się w? przysłowiową p***ę. Musisz mieć power i pewność.
10. Dzień drugi. Nadal blues. Zerknij choćby na ?Twoją tube?, na to co gra Made Lux Louis. Naprawdę warto.
11. I tak nie mógłbyś czytać czy oglądać telewizji. Może spacer, jakiś sport? Bieganie?
12. Dzień trzeci. Blues. Tymczasem dziewczyna rozumie już, że to jej ruch. Od rana siedzi przed telefonem i zastanawia się czy zadzwonić. Jeśli tego nie zrobi może już nigdy Cię nie spotkać.
[I nie byłoby czego żałować]
13. Godzina 12:00 dzwoni telefon. Cześć, cześć. Co u ciebie. Gram trochę. A chcesz pogadać? Jasne. Starówka? Ok. To tak za dwie godziny? Ok. Do zobaczenia.
14. Bierzesz prysznic.
15. Nie przesadzasz z ubiorem. Normalka. T-shirt, jeansy, adidasy. Jest ciepło.
16. Starówka. Po drodze kupujesz jakieś czasopismo z ambitnym tytułem. Niezbyt drogie, bo potem będziesz musiał je wyrzucić, aby mieć wolne ręce. Siadasz na umówionej ławce. Czasopismo masz po to, aby nie rozglądać się tęsknie z głupim wyrazem twarzy. Siadasz wygodnie. Sprawdzasz czy czcionka nie jest odwrócona DO GÓRY NOGAMI (to ważne, bo byłby obciach). Nawet nie próbuj czytać. Nie uda się. Ale możesz oglądać obrazki! Myśl o obrazkach. Myśl o obrazkach.
Myśl o obrazkach. Myśl o....
17. CZEŚĆ!!!
18. Podnosisz wzrok. No tak, ubrała się ekstra, umalowała, dobry znak, rzadko to robiła. Gdzie to skończyliśmy? Ostatnio trzymałeś ja za rękę. Więc bierzesz ją za rękę. Idziecie przez stare miasto, tłum ludzi, gołębie, ktoś tam pod ścianą gra na tzw. ?stricie? zarabiając na piwo. To pierwsza dziewczyna, która mówi takie dowcipy, że poważnie zastanawiasz się, czy nie trafiłeś na kabareciarza. Sam prowadziłeś kabaret w swojej szkole więc umiesz odpowiedzieć równie dobrą amunicją. Idziecie wąską uliczką i zaśmiewacie się do łez!!! Jakiś wesoły staruszek przechodząc obok na wasz widok śpiewa:
19. ?Zakochani są wśród nas, zakochani pierwszy raz?...
20. Jedziecie do Ciebie. Po drodze, patrzycie przez okna tramwaju, mijacie miejsca, które każdemu z was kojarzą się z jakimiś wydarzeniami z Waszej przeszłości. Bezwiednie jedno przez drugiego zaczynacie je sobie opowiadać bo chcecie jedno drugiemu przybliżyć swój świat. Dom(niewiadomo kiedy). Siedzicie w pokoju. Gadacie, coś tam pogrywasz dla ilustracji. Matka podrzuca kanapki. Idziesz do drugiego pokoju i dzwonisz do kumpla.
21. Kumpel ma schowany ostatni baniak wina domowej roboty, który robiliście na wakacje. To ryżowiec na suszonych śliwkach. Piekielnie mocny, ale nie da się tego wyczuć. On jest głownie dla Ciebie. Zakazujesz kumplowi się pokazywać. Rozumie. To przystojniak, a teraz NIC nie ma odwrócić jej uwagi...Podrzuca baniak w drzwiach i znika.
22. Kiedy pocałować dziewczynę??? Skąd wiedzieć, że chce???
23. Włączasz muzykę. Coś co oboje lubicie. Przecież, chcesz zobaczyć jak działają nowe kolumny...Spytać ją o zdanie. Popijacie wino. Atmosfera się rozluźnia.
24. Właściwie to przecież możemy zrobić sobie dwuosobową imprezę :-) Choć zatańczyć.
25. Tańczymy. I jest nam coraz przyjemniej z tego powodu. Jakoś tak nawzajem się do siebie przyklejamy...przyklejamy...
26. Czemu ona zaczyna coraz szybciej oddychać?
27. Mój Boże, byłem głuchy i ślepy. Przecież to nie atak astmy. TO TERAZ. Całujemy się. O! Umiem się całować! Ale jaja!
28. Nie przestajemy się całować.
29. Zaczynamy robić inne rzeczy. Ubranie zaczyna nam przeszkadzać.
30. Nie przestajemy się całować i rozpinać czegoś tam co przeszkadza, k****wa, po co ktoś wymyślił tyle guzików... Mam nadzieję, że w domu pamiętają, aby teraz nie wchodzić...
31. Kilka dni potem siedzimy u niej, kleimy się do siebie, gadamy o wszystkim, dzwoni telefon. To ten chłopak którego poznałeś.
32. ?Nie?,?Rozumiem ale nie?, ?Poznałam kogoś?, ?Wiem, ale nie?, ?Muszę kończyć?. Cześć :-|
33. I tak już zostaje. Do dziś.