Mój chłopak mówi że zależy mu tylko na mnie i chce byc tylko ze mną. Mimo wszytsko bardzo denerwuje mnie że wciąż dzowni do niego jego była z którą był 6 lat i 4 lata mieszkali razem. nie jest z nia półtora roku, a ze mna jest 8 miesięcy. widujemy się na weekendy bo mieszkamy w innych miastach, więc jest trochę ciężko. Jego ex do niego dzowni z jakimiś problemami osobistymi. To żeby pogadać bo np ma problem z chłopakiem z którym sie spotyka , albo że noge złamała a mieszka w wielkim mieście więc szofera pewnie nie jednego by znalazła jednak pierwsze co dzowni do niego ;/ a teraz dzownila bo jej niepelnosprawna umyslowo siostra jest w spzitalu i ponoc ciagle sie o mojego chlopaka pyta i prosila by ja odwiedzil ... i robi sie to dla mnei co raz bardziej uciazliwe ;/ on nie widzi w tym nic zlego i mowi ze jak moze to jej pomoze i ze mu jej zal. zapytalam sie go dlaczego mu jej zal. to powiedzial ze nie umie tego wytlumaczyc 
co o tym myslicie?
1 2009-10-26 22:59:15 Ostatnio edytowany przez plema (2009-10-27 23:29:38)
- plema
- Niewinne początki
- Nieaktywny
- apoteoza
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
plema, to nie takie proste z resztą dobrze o tym wiesz..
Oni nigdy od siebie od tak się nieodseparują, kiedyś coś ich łaczyło i to nie tylko miłość ale i przyjaźń zapewne. Pewnie jego ex miała tylko w nim oparcie i stąd te ciągłe prośby.
Może postaraj się i Ty jej w czymś pomóc jak to mówią przyjaciół mniej blisko a wrogów jeszcze bliżej....?
- plema
- Niewinne początki
- Nieaktywny
no wlasnie to nie takie proste... powiedzmy ze za bardzo mnie irytuje zeby miec ja blizej niz przyjaciela.
moze i miala w nim oparcie ale jest dorosla i dobrze wie ze ma kogos wiec niech pozwoli mu rozwijac zwiazek a nie wciagac go w swoije problemy osobiste. poza tym moj chlopak twierdzi ze to nie jest przyjaciolka tylko znajoma czyli ze tak powiem "najnizsza forma znajomosci" jedna pomaga w taki sprawach w jakich wiekszosc zwrocila by sie do rodziny lub bardzo bliskich przyjaciol a to juz mnei irytuje
- apoteoza
- 100% Netkobieta
- Nieaktywny
jak by tak zupełnie nic dla niego znaczyła to by nie był na jej każde zawołanie, albo oszukuje Ciebie albo sam siebie.
tak myślałam ze nie będziesz chciała miec z nią jakich kolwiek kontaktów ( z resztą która by chciała..)
to może zagraj jej taktyką? ale to tez w sumie nic nie da...robienie awantury też nie wypali bo zapewne obróciło by się to przeciwko Tobie...ciężka sprawa..tak źle i tak nie dobrze...a próbowałaś wyjaśnić sobie to z nim? powiedziałaś że jest Ci przykro?
- plema
- Niewinne początki
- Nieaktywny
tak mowilam mu ze mnie to boli ze ona dzowni z kazdym problemem itp. powiedzial ze nic dla niego nie znaczy ale znaja sie bardzo dlugo i jest jego znajoma i zawsze pomaga znajomym jak tylk moze i ze jest mu jej zal
- lady-in-black
- Szamanka
- Nieaktywny
Jakby kazdy chcial wszystkim znajomym pomagac, to nie starczyloby czasu...
Twoj chlopak musi uciac te znajomosc, jednym, krotkim cieciem, bo to sie nigdy nie skonczy.
Jak wezmiecie slub i przyjda dzieci na swiat,to tez bedzie jej pomagal Waszym kosztem?
Postaw sprawe jasno.
- plema
- Niewinne początki
- Nieaktywny
jak kaze mu wybierac to sie wkurzy . znam go troche i nie lubi jak mu sie stawia ultimatum.
- lady-in-black
- Szamanka
- Nieaktywny
To sprobuj "pomagac" wspolnie z nim. Jak ona zadzwoni i prosi o przyjazd, jedz z nim.
- Sky-high-etris
- Netchłopak
- Nieaktywny
6 lat to kupa czasu w tym 4 lata wspólnego mieszkania. Myślę, że on coś do niej ma jeszcze. Bo przecież po 6 latach nie łatwo zapomnieć. Porozmawiajcie szczerze, powiedz co Cię boli.
Nie umie wytłumaczyć... ? Bo miłości się nie da wytłumaczyć.
- yostynka
- Netbabeczka
- Nieaktywny
Sluchaj ja bym postawiła sprawę w ten sposób, że powiedziałabym mu że nie życzę sobie aby kontaktował się ze swoją była, ponieważ będąc z Tobą zaczął nowy etap życia i tamten powinien zakończyć. Powinien jej powiedzieć że będzie lepiej dla Was wszystkich jak nie będą utrzymywali kontaktu, natomiast jeżeli będzie miała naprawdę ważną sprawę to niech jej pomoże ale z Tobą- Chce ją gdzieś zawieść niech weźmie i Ciebie, zarówno on jak i była powinni znać obecną hierachię związku.
Albo pogadaj z nią i powiedz jej szczerze żeby dała Wam święty spokój.
jeżeli mój chłopak byłby na każde zawołanie dla swojej ex- nie byłby ze mną!!
- Amelia*
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Skoro jest taki dobry i opiekunczy,to niech spier** do niej!!!
Byl z nia dlugo,bo 6 lat to szmat czasu,ok,ale teraz jest z TOBA!!!
Skoro wciaz jest na jej kazde skinienie,to moze on jeszcze cos do niej czuje?
Bo jezeli tak,to on popelnil blad,wiazac sie z Toba,skoro nie zamknal
starych spraw,starego zwiazku za soba.
JEzeli Cie kocha i naprawde mu zalezy,to nie bedzie sie z nia kontaktowal.
