Myszeczka23 napisał/a:Też myślę, że za wcześnie. Tym bardziej jeśli nie jesteś osobą mocno pewną siebie. Jeśli potrafisz dziewczynę zaprosić w taki sposób, aby Ci nie odmówiła to fajnie, ale mało jest takich facetów i może takie zaproszenie niekorzystnie wyjść dla Ciebie.
Tutaj właśnie kwestia jest taka, że właśnie jestem pewny siebie. Jeśli chodzi o kontakty biznesowe, urzędowe czy zwykłe sprawy na uczelni, to nie mam najmniejszego problemu z załatwieniem żadnej z nich, bez względu na to czy jest to proboszcz, prezydent miasta czy nieznajoma koleżanka z uczelni.
Sprawy się natomiast komplikują, gdy chodzi o dziewczynę, którą jestem zainteresowany. Staram się z tym walczyć i się odzywać sensownie, jednak czasami jest ciężko. Usta stają się suche, ogólnie masakra