w co on gra? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

Temat: w co on gra?

Witam. Ciezko zaczac ten dziwny temat, postanowailam napisac bo juz nie umiem sobie z tym sama poradzic.. Poznalam faceta 24 lata ja mam 21.. poznalismy sie u przyjaciolki meza w warsztacie samochodowym, moze to smieszne ale od pierwszrgo wejrzenia cos zaiskrzylo i zaczelismy interesowac sie wlasną osobą... w ten sam dzien jeszcze on napisal o mnie..pisalismy kilka dni.. widywalismy sie czesto w tym warsztacie.. po kilku dniach dowiedzialam sie ze on mial dziewczyne z ktora byl ponad 6 lat i dwa tyg temu z nia zerwal jednak tu zaczynaja sie schody..z tego co on mi mowil ,  nachodzi go w domu, w pracy wypisuje do niego wiadomosci na fb ze go kocha ze ona sier zmieni zeby dal jej szanse.. , dzwoni na telefon on nie odpisuje , nie odbiera. Ja w tym czasie mialam chlopaka.. po weselu na ktorym bylismy  z nim zerwalam. Mialam zrobic to juz dawno poniewaz nie kochalam go. Bylismy ze soba bardzo krotko moze zaledwie z miesiac  ja nic kompletnie do niego nie czulam a nawet odpychalo mnie. po poprawinach wlasnie Damian  chlopak z warsztatu po mnie przyjechal bo nie mialam czym wrocic.. pojechalismy w jedno miejsce i siedzielismy w aucie do rana, duzo rozmawialismy, ja go pocalowalam pozniej on mnie i dalej rozmawialismy. Przespalismy sie.. Tydzien pozniej Damian z nia szli na wesele mimo ze nie byli ze sobą w te dwa dni myslalam ze umre bo dla mnie bylo pewne ze do siebie wroca jednak w trakie wesela on pisal do mnie. Nie pogodzili sie a moze nawet jeszcze gorzej sie poklocili..
  Z Aską rozstał sie dlatego ze leciala na kase..sam to powiedzial.. kupil jej drogie auto ktore  jej nie pasowalo  bo duze oplaty (gdzie ona mialaby tylko jezdzic i nie martwic sie niczym) kupil drugie auto, bmw ktore znowu jej nie pasowalo, kupil jej laptopa gdzie jak zobaczyl ze sie meczy piszac prace magisterska polecial do sklepu i od razu kupil jej nowy.. miala wszystko co chciala..zabieral ja na wycieczki..co weekend ja gdzies zabierał.. Spotykalam sie z nim przez okolo 3 tygodnie, bylo cudownie, spalismy ze soba prawie codziennie, to w aucie to  u mnie w domu, normalnie przychodzil, rano jechal do pracy , mowil ze boi sie ze mna zwiazac na powaznie , ze to za szybko bo niedawno sie rozstal i ja to rozumialam.. nie naciskalam. Mowil ze czuje cos do mnie, byl taki czuły.. Ja przychodzilam do niego do pracy po godzinach pomagalam mu z fakturami..
Damian ma  kolege Marcina , ktorego uwaza za brata , autorytet jak to powiedzial. Marcin od poczatku mi sie nie spodobal..znają sie od pol roku i on probuje go wykorzystac na kase widac to golym okiem i kazdy to mowi . Zabiera go niewiadomo gdzie niewiadomo, co robią i nawet potrafi caly dzien sie nie odzywac a mi mowi ze nie moge wiedziec wszystkiego i musze sie przyzwyczaic.. Pewnego dnia, gdy damian spal u mnie i pojechal do pracy napisala DO MNIE jego Aska z zapytaniem .. dlaczego pisze do jej chlopaka? widac ,ze byla zdziwiona jak napisalam,  jak moga byc razem skoro spal dzis u mnie i ze nie sa juz razem a ona napisala : tak a od kiedy? i jak to spał ? Nie wiem skad miala moj numer.. nie znam jej, nigdy nie widzialam  na fb tez nie mam podanego nr. Od razu pojechalam do niego do pracy pokazalam mu wszystko..kazal mi wiecej nic nie pisac i ze zle napisalam ze spal u mnie bo teraz wogole nie da mu spokoju..  Kilka godzin pozniej ona wyslala mu moj numer z zapytaiem: czyj to numer? Damian zadzwonil do mnie i pyta czy to ja pierwsza do niej pisalam  bylam troche zdziwiona ze mi nie wierzy ale jednak to zrobił.. ..Tydzien temu Aska przyjechala do niego do domu..on twierdzil ze porozmawiali , oczywiscie awantura i pojechala... wydaje mi sie ze mogla spac u niego choc to tylko podejrzenia i wtedy mogla wziac moj numer z jego telefonu bo skad by wiedziala ze wogole piszemy? Ostatnio byla tez u niego w pracy , nasi wspolni znajomi ja widzieli  ze jechala wlasnie jego autem tym ktorego nie chciala.. ponoc to w polowie bylo jej auto lecz tego juz mi nie powiedzial lecz od razu gdy sie dowiedzialam pojechalam i zapytalam go wprost czy wtedy przyjechala jego renówką to powiedzial ze tak... myslalam ze zapadne sie pod ziemie lecz jak zwykle mi sie wytlumaczyl ze ona potrzebowala pilnie auta i jej dał co jest dziwne.. Kilka dni temu czekalam po pracy na niego.. chcialam sobie wyjasnic wszystko.. moze byla mala wymiana zdan ale na spokojnie.. gdzie on powiedzial: co to za walka o Damiana? ze potrzebuje  troche czasu bo za duzo tego wszystkiego, musi sobie to poukladac ze on jest tylko chlopakiem  ale ze na pewno sie do mnie odezwie, gdzie ja czulam ze to juz koniec..lzy naplynely mi do oczu ..pojechalam do kolezanki do klaudi pogadac.. Mialam do niego nie pisac i tak tez zrobilam lecz na drugi dzien on sam sie odezwal.. pisalismy tak ogolnie co robie i takie tam..nic o "nas"..teraz w sobote bylam kierowcą mialam w nocy jechac po mame i jej partnera bo byli na zabawie i pozniej po brata i jego dziewczyne bo byli na innej imprezie. siedzialam wtedy u przyjaciółki w domu u tej ktorej maz ma ten warsztat..wtedy Damian napisal co robie wieczorem zer on jest na urodzinach ( w mojej wiosce u kolegi) pozniej Pojechalysmy z przyjaciolką do warsztatu, bylo dosc pozno kolo 23.. ona codziennie wieczorami siedziala tam z mezem , pomagala mu a dosc czesto ja razem z nimi big_smile Damian tam dosc czesto przychodzil, czasami przychodzil z marcinem , zawsze pytal mnie czy jade z nim go odwiezc smile..wracajac do tematu, Bylo kolo godziny 1 jak napisal do mnie Damian gdzie jestem, wiec napisalam ze w warsztacie. On napisal ze zaraz postara sie tam przyjechac tylko ze pil ale ma kierowce..na szczescie NIE BYLl to Marcin tylko Kali, jego szef a zarazem kumpel..Normalnie sie zachowywal, nie byl pijany moje serce myslalam ze peknie ze szczescia lecz nie dalam tego po sobie poznać.. zadzwonila mama zebym juz jechala po nią wiec zapytalam sandry tej przyjaciolki czy jedzie ze mną na co odpowiedziala ze Damian ze mna pojedzie . Ja mowie (tak specjalnie)  ze Damian nie chce..na co odwrocil sie i zapytal gdzie jade i ze mozemy wziac jego bmw i pojedziemy..z poczatku nie chcialam bo balam sie ze nie bede umiala prowadzic big_smile jednak powiedzial ze musze sie nauczyc i koniec big_smile wiec pojechalismy. Prowadzenie nawet mi dobrze szlo i mnie pochwalil.. odwiezlismy moja mame, potem pojechalismy po brata i jego dziewczyne.. troche na nich czekalismy wiec Damian wyszedl sie wysikac ja wyszlam z auta i zawolal mnie..przytulil i powiedzial : i mialem do ciebie nie pisac.. na co ja tylko powiedzialam : no wlasnie.. pocalowalismy sie. zaraz przyszli oni  i ich odwiezlismy . Damian chcial pojechac do tego kolegi u ktorego pil wczesniej bo cos zapomnial. Ja czekalam na niego w aucie, chwile go nie bylo..wyszly po mnie dwie dziewczyny ktore znalam bo byly z mojej wsi zawolaly mnie , weszlysmy do srodka a tam.. imprezka smile kazdy wolal mnie do tanca damian jeszcze pil wódke jego znajomi mowili ze trafilam na fajnego chlopaka i ze mam go szanowac smile gdzie zrobilo mi sie smutno bo przeciez to on miesza mi w glowie i nie wie czego chce sad i do tego ta cala ASka...Po pol godziny wrocilismy po Kaliego , wysiadlam z auta wzielam z bagaznika swoja torebke damian podszedl i pocalowal mnie jesczcze dwa razy i pojechali... nie wiem czy wspomnialam ze Aska na fb dodaje ich wspolne zdjecia, lub tylko jego. Raz zrobilam mu awanture jak to zobaczylam bo myslalam ze mnie klamie w zywe oczy i przy mnie jej napisal zeby usunela jego zdjecie i tak zrobila..lecz wspolne zostaly..w dzien gdy napisalam jej ze spal u mnie ona usunela wszystkie zdjecia z fb lecz dzien pozniej dodala inne-tez ich wspolne.. a myslalam ze juz dala sobie spokoj.. na drugi dzien o 10 rano  w niedziele napisal do mnie Damian czy pisalam cos do Aski, to mowie ze nie a on:  napewno? ze musi to wiedziec , gdzie juz zdenerwowana napisalam za kogo mnie ma i skoro mu obiecalam ze nie bede odpisywac czy pisac to tak zrobilam.. zapytalam go co znowu sie stalo? co znowu mu nawkrecala? a on ze : nic.. mowie, ze bez powodu nie zadalby mi takiego pytania.. napisal ,ze Aska do niego rano  kilka razy dzwonila.. po tej konwersacji  nic sie nie odezwal do mnie... pomozcie mi zrozumiec ta całą sytuacje jestem w nim zakochana na zabój..chyba nigdy mi na nikim tak nie zalezalo, nie chce naciskac i chce dac mu czas, lecz po tej sobocie znowu namieszal mi w glowie. nie wiem czy on jest z tą Aską i kreci nas obie czy to naprawde ona go dreczy i wypisuje i wydzwania.. Co mam teraz zrobic? Dodam ze od tej niedzieli jestem sama w domu gdyz wszyscy pojechali za granice i wroca na swieta.. zostalam sama z moimi myslami i ciagle chce mi sie plakac sad

2

Odp: w co on gra?

Ręce mi opadają na taką dziecinadę... Dodała zdjęcia na FB, usunęła, dodała, napisała sms'a, a on odpisał, dzwoniła, przyjeżdżała, pisała na fejsie i tak w kółko.

Weź go na prawdziwa poważną rozmowę i albo w jedną albo w drugą stronę.

3 Ostatnio edytowany przez Natalia98169 (2014-11-10 14:12:21)

Odp: w co on gra?

zorganizuj konwersacje . Spotkajcie się we trójkę w jakimś miejscu , i skonfrontuj ich ze sobą ! W oczy sobie kłamać nie będą ! Tylko zorganizuj to w jakiś sprytny sposób ! Nie tak żeby zaraz każdy wszystko wiedział. Umów się z nimi tak, żeby nic o sobie nie wiedzieli . Jak juz będziecie we trójkę, rozwiej wszystkie swoje wątpliwości .

4

Odp: w co on gra?

Daj sobie na wstrzymanie. Facet nie wie czego chce i na pewno nie zgodzi się na żadną poważną rozmowę. Zwodzi Ciebie i swoją byłą też, bo tak mu wygodnie. Jedynym wyjściem jest sprawić, żebyś stała się troszkę dla niego nieosiągalna. Niestety nie doradzę Ci jak, bo jakoś nigdy mi to nie wychodziło tongue pozdrawiam

5

Odp: w co on gra?

Wczoraj Aska dodala ze sa w zwiazku na fb..bylam przekonana ze to koniec , wpadlam w amok..od razu telefon do Sandry placz i pojechalam do Klaudii. Chcialam pojechac do jego pracy  i przy klientach dac mu w twarz i zwyzywac ale Klaudia wybila mi to z glowy. Dalam jej nr Damiana i zadzwonila do niego czy jest w pracy..na o on z dobrym humorem odpowiedzial ze jest a Klaudia ze zaraz podjedzie to zeby wyszedl. Pojechalysmy tam moim autem, wyszedl. Nie wiedzial o co chodzi..zaczelam na niego krzyczec a on prosto w oczy mowil ze nie wie o co chodzi..zapytalam czy byl na fb a on ze jest caly czas..zaczelam sie smiac.. jak mogl tego nie widziec skoro musial zaakceptowac? kazal mi powiedziec co jest grane wiec mu powiedzialam zeby chociaz raz byl facetem i przestal klamac..mowie , ze jest w zwiazku z aską na fb.  Wszedl ,  sprawdzil i pokazal mi ze tego nie zaakceptowal..zrobilo mi sie glupio troche..wtedy podeszla klaudia do nas i powiedzial jej ze on swoj zwiazek juz zakonczyl a Aska dalej nie i ciagle sie ludzi ze z nią bedzie.. Klaudia na to, ze dziwna i chora to sytuacja. Damian powiedzial ze mialo byc bez zakochiwania a ja mu wtedy powiedzialam no i ch** no i sie zakochalam..Kazalam mu porozmawiać z Aską zeby to usunela bo jutro doda ze sa w zwiazku malzenskim albo ze jest z nim w ciazy..to zaczal sie smiac i powiedzial ze pokocha jak swoje big_smile ogolnie reszta rozmowy obrócona byla w zart i sie smialismy..pojechalysmy do klaudii bo wyszla na chwile z pracy. Napisalam mu pozniej smsa ze go przepraszam i ze mi glupio za zachowanie i ze dam mu czas i jak sie zastanowi to niech napisze. Wieczorem pojechalam do Sandry, powiedziala mi ze napisala do niego ze jest frajerem i ze pozaluje ,na co on napisal do mnie, ze na mnie nie jest zly ale ze moja przyjaciolka sandra przesadzila..przeprosilam go za nią.
  wieczorem pojechalam po kolezanke i mialysmy jechac ze znajomymi na dyskoteke.. przed samym wyjsciem , Damian napisal ze chce sie spotkac.. Napisalam mu, ze  jak chce to niech podjedzie zaraz bo jestem umowiona. Napisal tylko milej imprezy , baw sie sie dobrze  smile Zapytalam po co chcial sie spotkac , to powiedzial ze porozmawiać i nic wiecej.. dzis juz nie chce mi mieszac w glowie
Moze akurat poznam jakiegoś miłego chłopaka który bedzie zasługiwał na mnie...pojechalismy na dyskoteke ale  stracilam wtedy checi do zabawy, caly czas myslalam bo juz wiedzialam, co mi napisze.. dzis albo jutro  mam sie z nim spotkac. Boje sie jak cholera bo nigdy tak obojetnie do mnie nie pisał..

6

Odp: w co on gra?

Nie dziwie sie. Facet chcial sie zabawic z Wami obiema, Ty zaczelas robic fochy i sceny to sie wycofuje rakiem.

7

Odp: w co on gra?

nie dziwie sie jej..wiem co czuje ona po tylu latach zwiazku a co czuja ja..wydaje mi sie ze znam go od zawsze i ze jakbym to ja byla z nim te 7 lat.. nie rozumiem jak mozna tak kogos oszukac, upokorzyc i skrzywdzic..jeszcze bezczelnie pisze ze nie chcial nikogo krzywdzic ale mogl sie liczyc z tym ze nad uczuciami nie da sie panowac.. nie wierze ze po raz kolejny trafilam na tak cudownego chlopaka a zarazem klamce i oszusta sad

8

Odp: w co on gra?

Jedno z drugim sie wyklucza jak byl klamca i oszustem to nie mogl byc cudownym chlopakiem.

9

Odp: w co on gra?

i juz wszystko jasne.. przez weekend nic nie pisal a byl na fb i odczytywal wiadomosci, ze wzgledu ze nawet jak nie mial czasu to cos tam zawsze napisal zaczelam byc podejrzliwa..kobieca intuicja..pomyslalam ze siedzi u niej, wpadlam wiec na genialny pomysł..moj kolega podszyl sie pod klienta sklepu w ktorym pracuje Damian , zadzwonil do Aski ( ja mialam jej nr bo pisala do mnie  wtedy ) z zapytaniem czy jest Damian, bo zamowil czesci do auta u niego  i nie mozna sie o niego dodzwonic.. na co Aska powiedziala pewnym glosem i wogole sie nie zacinala ani nic ze oczywiscie Damian jest w domu ale na chwile obecną gdzies pojechal i ze mu przekaze.. Teraz czeka mnie slodka zemsta.. sprobuje sie z nim spotkac i nagram na dyktafon jak sie kochamy, o ile wogole sie odezwie, a jesli nie to, mam jedno zdjecie nasze i wiadomosci na fb i wszystko jej powysylam, niech zobaczy z jakim frajerem jest. Dlaczego tylko ja mam byc oszukana? Mam nadzieje ze przejrzy dziewczyna na oczy , chyba ze jest tak zakochana i zaslepiona ze mu wybaczy

10

Odp: w co on gra?

No i co ci to dziecko drogie da..Zemsta nietoperza? wink

Czy to sprawi, że on wybierze ciebie? Że Ciebie pokocha?
To nie tędy kochana..

Szkoda twojej energii, im więcej jej mu poświęcasz, tym bardziej upewniasz go jak ci na nim zależy i jaki jest zaje...ty, że aż musisz się mścić  z tej rozpaczy i żalu, że wam nie wyszło.
A po wszystkim, bardzo możliwe że ona mu wybaczy,albo on jej powie, że świrujesz, boś się zadurzyła w nim, a on w tobie "średnio" i będą mieli z ciebie bekę.
Tego chcesz? To dawaj, zemstaaaa!! ;P

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024