On bedzie mial dziecko z inna! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » On bedzie mial dziecko z inna!

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 134 ]

Temat: On bedzie mial dziecko z inna!

Witam wszystkich serdecznie.Jestem tu po raz pierwszy.Postanowilam napisac,poniewaz nie radze sobie z sytuacja,ktora mnie spotkala.Jestem w dramatycznym stanie od ponad miesiaca,natomiast to,o czym sie dowiedzialam 2tyg temu,wstrzasnelo mna totalnie.Kazdy moj dzien jest cierpieniem i udreka.chcialam podzielic sie z Wami moim problemem,bo ja juz nie mam silytego dzwigac.Licze na to,ze przeczytacie to z uwaga i ocenicie moja sytuacje zupelnie z boku,czyli obiektywnie-bo ja jestem w to zaangazowana emocjonalnie.Prosze tez o wyrozumialosc,gdyz historia,w ktora sie uwiklalam nie miesci sie w granicach zdrowego rozsadku.Zdaje sobie sprawe,ze tkwilam w czyms co jest beznadziejne,momentami drastyczne.Ludzilam sie,ze nagle wszystko sie odwroci...Dwa tyg temu dowiedzialam sie,ze moj byly (aczkolwiek nadal go kocham)bedzie mial dziecko z inna kobieta.Szok i niedowierzanie...w tym moim zwiazku z nim bylo wszystko-milosc,euforia,nieprawdopodobna chemia,seks z uczuciem.Ale takze:nienawisc,cierpienie,lekcewazenie,ponizenie,przemoc,zdrady,rozstania i powroty...Zaczne od poczatku...Znalam go kilka lat zanim sie z nim zwiazalam.Lubilam z nim rozmawiac,wydawal mi sie bardzo inteligentny.Wielokrotnie dawal mi do zrozumienia,ze sie mna interesuje,ale dlugi czas bylam nieufna-nic do niego wowczas nie czulam,nie interesowal mnie jako facet.Poza tym,ocenialam sytuacje poprzez rozum-kilkanascie zwiazkow,alkoholik,nastoletnie dziecko,ktorym sie nie zajmowal(oczywiscie zapewnial o swojej wyjatkowej wiezi z corka).Nie ufalam mu,typ bawidamka jest ostatnim,z ktorym chcialabym sie zwiazac.Niepokoilo mnie,dlaczego mimo tylu zwiazkow ,przy zadnej z tych kobiet sie nie zatrzymal.Opowiadal o swoich kobietach z przeszlosci jakby one wciaz dla niego wiele znaczyly.Bylo to dla mnie chore.Niestety,z czasem stalam sie jedna z nich...Pewnej niedzieli przyszedl do mnie i...juz u mnie zostal.To dziwne,ale czulam,ze mnie kocha.Postanowilam dac szanse temu zwiazkowi.B ilam sie jednak z myslami-jak ja go utrzymam przy sobie?Pojdzie na odwyk?Po pierwszym miesiacu poczulam,ze rowniez go kocham.Codziennie budzilam sie z poczuciem,ze ktos mnie kocha.To byl moj szosty zwiazek,ale po raz pierwszy w zyciu czulam sie naprawde kochana.Wiedzialam,ze to jest na pewno milosc.To jest to,czego nie dostalam od rodzicow.Czulam z nim blizniacza wiez,cos trudnego do opisania.Intelektualnie tez pasowalismy do siebie-godzinami ze soba rozmawialismy,tematy nigdy sie nie wyczerpywaly.Do tego doszedl seks-najlepszy jaki mialam w zyciu.Niesamowite polaczenie dusz,bliskosc...Do tej pory nie jestem w stanie robic tego z kims innym.Rozumielismy sie bez slow,mielismy silny kontakt telepatyczny-zawsze wyczuwalam kiedy zadzwoni,odbieralam jego nastroje.Z poczatku duzo podrozowalismy,sluchalismy wspolnie muzyki,spacery.Po prostu bajka...Niestety ten zwiazek mial tez drugie dno.Taki dualizmjak w powiesci -paraboli.Ten bezwarunkowo kochajacy ksiaze pokazal drugie oblicze.Wyszedl z niego taki dr Jakyll i mr Hyde.Szybko zaczelam mu sie nudzic,nie chcial ze mna rozmawiac,godzinami milczal.Zaczal sie ordynarnie do mnie odzywac.Krytykowal mnie,ponizal,.Nieustannie probowal sobie mnie podporzadkowywac-manipulowal,wpuszczal w poczucie winy,szantazowal.Dawal mi tez ogromne szczescie,ale juz coraz mniej Zaczely sie ciagle awantury,bo ja sie przed tym buntowalam.Ciagle sie ludzilam,ze to zlo w nim jest tylko przejsciowe.Ciagle mialam w pamieci piekne poczatki i nadal w tym tkwilam.Pomalu stawalam sie jego cieniem,totalnie uzalezniona,zdolna zniesc wszysstko zniesc by tylko utrzymac zwiazek.Popadal w ciagi alkoholowe,byl agresywny.Zachowywal sie jak kompletny wariat.wielokrotnie uciekalam przed jego agresja po nocach.Odchodzilam wiele razy,ale zawsze wracalam.Bylam mocno w to uwiklana.Ciagle przerzucal wine na mnie.Odkrylam tez wiele tajemnic.Chocby to,ze od wielu lat nie placil alimentow.Dowiedzialam sie tez,ze bil rodzicow.straszne.Nie umialam odejsc.Oboje bylismy od siebie uzaleznieni,szczegolnie od seksu.Potem doszly zdrady,logowanie sie na portalach randkowych,ciagle awantury.Pamietam jak kochalismy sie w ogrodzie,a on zaczal plakac nade mna,zeze ma najlepszy seks ze mna,ze odpowiada mu moj zapach.Za tydzien po tym...mieszkal juz z inna kobieta!Byl z nia 4miesZapewnial mniw,ze jej nie kochal i nic dla niego nie znaczyla.Zeszlismy sie.Bylo coraz gorzej.On nie wykazywal zbytnio poczucia winy ,ze dal mi tyle cierpienia.Niestety nadal go kochalam.Zaczal stosowac coraz bardziej wyrafinowana przemoc.Raz spalil moja ukochana przytulanke,innym razem wyrzucil mi moje kosmetyki,w tym tusz Lancomea.Potem chcial mnie uderzyc,wyrzucal jedzenie,ktore przygotowywalam.Wtedy ucieklam,rozsadek wzial gore.Niedlugo potem dowiedzialam sie,ze jest z nowa kobieta.Cierpialam potwornie.Rozstal sie z nia po ok miesiacu.Potem zwiazal sie z kolejna kobieta.Dowiedzialam sie,ze zachowuje sie w stosunku do niej w miare przyzwoicie.Tym bardziej mnie to bolalo.Byl z nia pol roku.Probowal kontaktowac sie ze mna.Jednak nie oddzwanialam.Czulam sie urazona.Cierpialam zbyt mocno.Nie bylo dnia zebym nie plakala.Od znajomych dowiedzialam sie,ze pyta o mnie,mowi,ze za mnza teskni.Zreszta,sama czulam,ze o mnie mysli.Po tej kobiecie zwiazal sie z kolejna kobieta.I ten zwiazek najbardziej przezywam.W miedzyczasie zmarl jego ojciec(taki sam tyran).Napisalam mu kondolencje.Oddzwonil,powiedzial,ze nadal cos do mnie czuje.Wyczulam,ze mowil to szczerze.Pod koniec wrzesnia udalam sie do naszego wspolnego kolegi,a jego sasiada.Mysle,ze podswiadomie chcialam sie z nim spotkac.Byl w domu,od 2tyg mial ciag alkoholowy.Wpadlismy sobie w ramiona.mowil,z rozbrajajaca szczeroscia,ze nie kocha tej kobiety,ze byl z nia dla wygody,ze ma z nia kiepski seks,ze przez te poltora roku myslal o mnie.Ze raz podjechal pod moj blok.Mowil o tej kobiecie bez emocji,jak o kolezance.Blagal mnie o wybaczenie,kleczal,plakal.Sielanka trwala 1dzien.Nazajutrz zaczal na mnie warczec i mnie lekcewazyc.Zrozumialam,ze jest niereformowalnym sprawca przemocy.Na koniec tradycyjnie byla awntura.I tak wygladal ten powrot,na ktory tak bardzo liczylam.Niebawem dowiedzialam sie,ze wrocil do niej.Zazadalam wyjasnien.Dlugo sie opieral,nie chcial mi tego powiedziec przez tel.W koncu spotkalismy sie.Powidzial,ze bedzie mial ze nia dziecko,dlatego do niej wrocil.Bylam w szoku.Wyrazil ubolewanie,ze to nie ze mna bedzie mial dziecko.Dodam,ze mimo,ze nasz zwiazek byl chory,staralismy sie o dziecko.ciagle powtarzal,ze on tego nie przewidzial i,ze to przypadek.Obiecal jeszcze jedno spotkanie,ale nie zadzwonil.Od tego czasu przezywam tprtury psychiczne.Zazdroszcze jej,ze to ona urodzi mu dziecko.Ze udalo jej sie go udomowic.Ukladam sobie scenariusze w glowie,ze pewnie traktuje ja lepiej niz mnie,skoro go trzyma w domu.Jestem wsciekla,ze nasz zwiazek zniszczyl,a teraz chce sobie sielanke na mojej krzywdzie zbudowac.Nie wiem czy rozumiecie moje emocje?Poradzcie cos.Co o tym sadzicie?Pzdr.

Zobacz podobne tematy :
Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Polecam kubel zimnej wody na glowe. Poza tym wiele wskazuje ze jak to jest w ksiazkach dr. Newtona jestescie bliskimi sobie duszami. Dla czlowieka jednak wazne jest poczucie bezpieczenstwa, szacunek do samego siebie i innych. Jesli tego nie ma ucieka sie od takich ludzi i takich sytuacji. I wszystko na ten temat. Nie mozna miec wszystkiego jednoczesnie. A na emocje? Spokoj, relaks, wiara. Kazdy jakos musi sobie z tym radzic.

3

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Jedno szczęście że nie z Tobą to dziecko, aczkolwiek współczuję tamtej kobiecie, bo ten człowiek jest jak kamień który ciągnie innych na dno sad Od takich ludzi trzeba się trzymać z daleka, popełnia cały czas te same błędy i nie wyciąga z nich absolutnie żadnych wniosków...

4

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Niestety,wciaz jest to dla mnie bardzo trudne.Z poczatku chcialam nawet skontaktowac sie z ta kobieta i jej powiedziec jaki jest i co ja czeka od niego.Myslalam,zeby sie na nim zemscic za to,ze przez te 3 dni pobawil sie mna i wrocil do niej .Ale zrezygnowalam z tego pomyslu.Ciagle drecza mnie mysli-jak dlugo z nia bedzie?Czy bede jeszcze miec z nim kontak?itd...

5

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

To jest chory człowiek i potrzebuje leczenia nie kolejnej kobiety i kolejnego związku, uciekaj od niego jak najdalej!!!!!

6

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Droga Aeryn,czyli sadzisz ze tej kobiecie tez zniszczy zycie?

7

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
Ismena1976 napisał/a:

Niestety,wciaz jest to dla mnie bardzo trudne.Z poczatku chcialam nawet skontaktowac sie z ta kobieta i jej powiedziec jaki jest i co ja czeka od niego.Myslalam,zeby sie na nim zemscic za to,ze przez te 3 dni pobawil sie mna i wrocil do niej .Ale zrezygnowalam z tego pomyslu.Ciagle drecza mnie mysli-jak dlugo z nia bedzie?Czy bede jeszcze miec z nim kontak?itd...

w nicku to twój rocznik?? bo jeśli tak ,to o jaciez pierdo...e

sorry bardzo ale ktoś kto zyje w takim szambie chyba ma jakies poważne deficyty,
to co opisalas to jest czysta patologia i kryminal,bagno które cie wciagnelo,nie mogę zrozumieć jednego
ty chcialas powolac na swiat dziecko w takiej patologii?z kim?ja się pytam??


wiesz co dziewczyno ,idz ty się poloz w kościele i dziękuj Bogu ze to szambo cie nie wciagnelo ,bo to jest obrzydliwe jak się czyta ,a co dopiero jak się w tym tkwi,i jeszcze jeczy jak to się kocha takie cuś,wrrr

8

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Autorko
co z tobą jest nie tak. Tu porządna terapia wchodzi w grę, to nie jest normalne co o SOBIE piszesz.

9

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Tak,bylam w bagnie.Widze,ze niektore osoby z latwoscia kpia ze mnie,ze w tym tkwilam.Ale to nie jest takie proste znalezc jedna odpowiedz dlaczego ja w tym tkwilam-na to wplywa przeciez wiele czynnikow.Kazdy zwiazek z osoba stosujaca przemoc ma podobny schemat. c hodzi glownie o uzaleznienie swojej ofiary,bo tacy potrafia to robic doskonale.Ten czlowiek manipuluje ludzmi od najmlodszych lat i robi to perfekcyjnie.W szkole podstawowej dusil dzieci na przerwach ,czyli juz wtedy byl sadysta.Mial w zyciu sporo szczescia,bo nigdy nie odpowiedzial za przemoc,ktora stosowal.Jezeli chodzi o manipulacje kobietami,jest w tym swietny.Takich kobiet wkreconych jest wiele.Przed ponad 10laty byl zwiazany z kobieta,ktora do dzis czeka na jego powrot.Oczywiscie,nic mnie to nie tlumaczy,ze sama w tym tkwilam.Jak sadzicie,czy powinnam ta obecna kobiete powiadomic co ja czeka?Chodzi o ta,ktora jest teraz z nim w ciazy.

10 Ostatnio edytowany przez Excop (2014-11-04 20:40:31)

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
Ismena1976 napisał/a:

Tak,bylam w bagnie.Widze,ze niektore osoby z latwoscia kpia ze mnie,ze w tym tkwilam.Ale to nie jest takie proste znalezc jedna odpowiedz dlaczego ja w tym tkwilam-na to wplywa przeciez wiele czynnikow.Kazdy zwiazek z osoba stosujaca przemoc ma podobny schemat. c hodzi glownie o uzaleznienie swojej ofiary,bo tacy potrafia to robic doskonale.Ten czlowiek manipuluje ludzmi od najmlodszych lat i robi to perfekcyjnie.W szkole podstawowej dusil dzieci na przerwach ,czyli juz wtedy byl sadysta.Mial w zyciu sporo szczescia,bo nigdy nie odpowiedzial za przemoc,ktora stosowal.Jezeli chodzi o manipulacje kobietami,jest w tym swietny.Takich kobiet wkreconych jest wiele.Przed ponad 10laty byl zwiazany z kobieta,ktora do dzis czeka na jego powrot.Oczywiscie,nic mnie to nie tlumaczy,ze sama w tym tkwilam.Jak sadzicie,czy powinnam ta obecna kobiete powiadomic co ja czeka?Chodzi o ta,ktora jest teraz z nim w ciazy.

Po co chcesz uświadamiać tę kobietę?
Zapewne ona zdążyła już się przekonać, co sobą reprezentuje Twój były.
Mam wrażenie jednak, że przyświeca Tobie inny cel.
Chcesz chyba zemsty na tym mężczyźnie i jednocześnie ukarać tę kobietę za to, że ośmieliła się odebrać Ci tego chorego człowieka, a w efekcie spowodować jego powrót do Ciebie?
Nie wierzę bowiem w Twój "altruizm" po lekturze Twoich postów.
Wybacz szczerość, ale tak to widzę.

Moim zdaniem dobrze się stało, że jesteś od niego uwolniona fizycznie, bo w takich związkach, jak Twój, dochodzi często do tragicznych wydarzeń.
Wiem, co mówię, bo służbowo miałem wiele lat do czynienia z takimi efektami podobnie toksycznych związków.
Postaraj się o nim zapomnieć. To banalna rada, ale innej, przynajmniej na razie, nie widzę.

Pozdrawiam.

11

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

hej.

Widzę ze znasz definicję osoby- tyrana, wiesz czym się taka postać charakteryzuje i czego można się po niej spodziewać.. wiesz też zapewne, bo JESTEŚ na tyle zorientowana że MUSISZ to wiedzieć, że jedyną drogą, jedynym wyjściem i jedynym powrotem do normalności jest natychmiastowe CAŁKOWITE ZAKOŃCZENIE tej chorej relacji..

Prawda?? Wiesz to wszystko..
Jednak tkwisz w tym, usprawiedliwiając się rzekomym uczuciem, które jest niczym innym jak uzależnieniem, więc według mnie, nie zajmuj się nikim innym, lecz tylko i wyłącznie sobą..Chcesz mieć spokój? Chcesz żyć? Czy może zależy Ci na tym by być poniżaną, bitą, obrażaną..a do tego zdradzaną, no i okradaną, bo nie znam alkoholika który swoją własną pracą zarabia na wódę, najczęściej robi to za niego ktoś  inny..

Nie ma sensu się zastanawiać na tym czy powiedzieć tej zaciążonej o tym jaki ON jest, nie ma sensu zastanawiać się dlaczego jest tak a nie inaczej.. chcesz ją ostrzec?? Czy raczej ( tak obstawiam) - liczysz na to że jak się dowie o nim prawdy to odda Ci w pośpiechu ten chodzący ideał..Jezu, czy naprawdę jesteś taka naiwna? Ta babka, która jak piszesz czeka na tego Apolla 10!!!lat, to też z pewnością wychodzi z założenia że jak "facet" kocha, to pije i wrzeszczy, no i leje po gębie, na to przecież też przyjdzie pora.

Moim zdaniem , sens ma jedynie Twoje działanie mające na celu TWÓJ WŁASNY RATUNEK!! Wasza relacja, ten związek - to klasyczna patologia, pamiętaj tylko, że masz własne życie w SWOICH rękach, szanuj je, szanuj siebie, i wyobraź się za dziesięć lat z tym człowiekiem.. Wyobraź sobie jego za te dziesięć lat, zniszczonego przez alkohol, śmierdzącego dziada obrażającego cię i poniżającego..nadal będziesz kochać zarzyganego czy zaszczanego kłamliwego dziecioroba? No i seks..na pewno wtedy też będzie zaje.....

Dziewczyno...ratuj się!!

12

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Ismeno, być może faktycznie łączyła Was wielka miłość i Twój eks pasuje do Ciebie idealnie. Tak intelektualnie, jak i fizycznie. Jest tylko jeden szkopuł.

On jest ch o r y. Być może nieuleczalnie. I musisz go chyba traktować jako partnera idealnego, który siedzi na drugim końcu świata albo ma dożywocie w mamrze. Jest genialny, lecz coś skutecznie przeszkadza Wam się spotkać.

Zapewne sporo w tym jego własnej winy, bo z tego, co piszesz, n i e n a w i dz i się wiązać. Dlatego po "miesiącu miodowym" Cię krzywdził. Nie wiem, czy to uleczalne.

Nie można też wykluczyć, że Twój partner jest socjopatą, a czar, który nad Tobą roztoczył, to element jego gry.

A już na pewno nie możesz wykluczyć, że kiedyś zrobi Ci poważną krzywdę. Jeśli się od niego skutecznie nie odetniesz.

13

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Dziekuje za wszystkie szczere odpowiedzi.Tak,wlasnie za szczerosc chcialam Wam podziekowac.To prawda,ze jestem potwornie zazdrosna o ta kobiete.Ale naprawde nie chce do niego wracac.U mnie po prostu dziala wyobraznia,ze on niby lepij ja traktuje niz mnie.Nie mam podstaw tak sadzic,ale to mnie boli.Ze byc moze dla niej sie zmienia,ze nasz zwiazek zniszczyl-a wrecz,zmasakrowal.Ale na pewno nie wyobrazam sobie do niego po tym wrocic.Raz juz ostrzegalam przed nim jedna kobiete-wtedy faktycznie kierowalam sie zazdroscia.Ona wtedy mnie wysmiala,myslala,ze kosmos z nim podbije.Byli razem 4 mies,i skonczylo sie jego wyprowadzeniem przez policje.Oczywiscie, szukal pocieszenia u mnie i na nowo zaczela sie paranoja.Byl juz coraz gorszy,wyrzucal moje rzeczy,straszyl,ze mnie uderzy itd.A ta kobieta,ktora wykpila moje ostrzezenia,sama zaczela ostrzegac obce kobiety na portalu badoo-bo ten Romeo byl aktywnym uzytkownikiem tego portalu-pisala do wszystkicc kobiet jak leci.Teraz podobno tam nie zaglada,i zaczelam sobie projektowac,ze sie zmienil.Problem,ktory mam ,polega na tym,ze bedac z nim,zostalam przez niego poddana obrobce psychologicznej,czyli tzw praniu mozgu.I nie wstydze sie do tego przyznac.Psycholog,u ktorego bylam powiedzial,ze on na pewno nie stworzy sielanki z ta kobieta i z zadna inna-lacznie ze mna.Po prostu jest zbyt zaburzony psychicznie.

14

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Czytam i nie wierzę ,że są takie kobiety, które są masochistkami .Kobiety Ty  tęsknisz za tym tyranem, który Cię poniża? Nie jestem w stanie czegoś takiego zrozumieć, no nie potrafię. Powinnaś być szczęśliwa , że to dziecko ma z inną, że się od Ciebie odczepił.Ktoś napisał kubeł zimnej wody, nawet kilka i wizyta u psychologa, bo to nie wygląda dobrze.Ma panie jakieś zaburzenia.

15

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
ozon123 napisał/a:

Czytam i nie wierzę ,że są takie kobiety, które są masochistkami .Kobiety Ty  tęsknisz za tym tyranem, który Cię poniża? Nie jestem w stanie czegoś takiego zrozumieć, no nie potrafię. Powinnaś być szczęśliwa , że to dziecko ma z inną, że się od Ciebie odczepił.Ktoś napisał kubeł zimnej wody, nawet kilka i wizyta u psychologa, bo to nie wygląda dobrze.Ma panie jakieś zaburzenia.

Bede brutalnie szczera-jestem masochistka.I zamierzam rozpoczac terapie.Jednak ten potwor nakarmil mnie silna chemia,pieknymi poczatkami,ktorych sie kurczowo we wspomnieniach trzymalam.Po prostu sie uzaleznilam.I tyle.

16

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Najlepsze co możesz zrobić w zemście - jeśli tak silną odczuwasz jej potrzebę - to być naprawdę szczęśliwą ....

17

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
Ismena1976 napisał/a:

Droga Aeryn,czyli sadzisz ze tej kobiecie tez zniszczy zycie?

Tak myślę niestety. Zwłaszcza, że będą mieli dziecko, więc ona raczej nie będzie miała takiego luksusu żeby go zwyczajnie wykreślić ze swojego życia. Postaraj się skupić teraz na sobie i nie myśleć o nim w takim bardzo wyidealizowanym sensie.

18

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Droga Panigie,podoba mi sie jak go nazwalas.Wlasciwie to on juz jest menelem.Podczas "romantycznego spaceru" zbieral pety z przystanku.Bylam w szoku,bo wczesniej tego nie robil.mysle,ze proces menelizacji u niego postepuje blyskawicznie.Fajnie go nazwalas-"dzieciorobem".Zalosny byl jak sie tlumaczyl na tym ostatnim spotkaniu-"chcialem miec z toba dziecko,bardzo chcialem.Staralismy sie."Tak z perspektywy czasu wiem,ze podswiadomie tego nie chcialam.Przez caly ten zwiazek rozum bil sie z sercem.Laczxylo nas wiele .Na rozum wiedzialam,ze to potwor i psychopata,ze niszczy kobiety itd.Chemia i bliskosc byla obledna,wiec mimo,ze znalam teorie doskonale,brnelam w to.Psychologowie twierdza,ze zwiazki toksyczne sa bardzo silne,ofiary czesto sa zaangazowane nawt wtedy kiedy ich oprawca znalazl juz inna ofiare.Czesto tez sa zazdrosne o swojego kata.Brzmi to absurdalnie,ale niestety to prawda.

19

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
Excop napisał/a:
Ismena1976 napisał/a:

Tak,bylam w bagnie.Widze,ze niektore osoby z latwoscia kpia ze mnie,ze w tym tkwilam.Ale to nie jest takie proste znalezc jedna odpowiedz dlaczego ja w tym tkwilam-na to wplywa przeciez wiele czynnikow.Kazdy zwiazek z osoba stosujaca przemoc ma podobny schemat. c hodzi glownie o uzaleznienie swojej ofiary,bo tacy potrafia to robic doskonale.Ten czlowiek manipuluje ludzmi od najmlodszych lat i robi to perfekcyjnie.W szkole podstawowej dusil dzieci na przerwach ,czyli juz wtedy byl sadysta.Mial w zyciu sporo szczescia,bo nigdy nie odpowiedzial za przemoc,ktora stosowal.Jezeli chodzi o manipulacje kobietami,jest w tym swietny.Takich kobiet wkreconych jest wiele.Przed ponad 10laty byl zwiazany z kobieta,ktora do dzis czeka na jego powrot.Oczywiscie,nic mnie to nie tlumaczy,ze sama w tym tkwilam.Jak sadzicie,czy powinnam ta obecna kobiete powiadomic co ja czeka?Chodzi o ta,ktora jest teraz z nim w ciazy.

Po co chcesz uświadamiać tę kobietę?
Zapewne ona zdążyła już się przekonać, co sobą reprezentuje Twój były.
Mam wrażenie jednak, że przyświeca Tobie inny cel.
Chcesz chyba zemsty na tym mężczyźnie i jednocześnie ukarać tę kobietę za to, że ośmieliła się odebrać Ci tego chorego człowieka, a w efekcie spowodować jego powrót do Ciebie?
Nie wierzę bowiem w Twój "altruizm" po lekturze Twoich postów.
Wybacz szczerość, ale tak to widzę.

Moim zdaniem dobrze się stało, że jesteś od niego uwolniona fizycznie, bo w takich związkach, jak Twój, dochodzi często do tragicznych wydarzeń.
Wiem, co mówię, bo służbowo miałem wiele lat do czynienia z takimi efektami podobnie toksycznych związków.
Postaraj się o nim zapomnieć. To banalna rada, ale innej, przynajmniej na razie, nie widzę.

Pozdrawiam.

Jest wiele racji w tym co piszesz,bo mam momenty,ze chcialabym sie na nim zemscic,albo wykrzyczec innym kobietom jaki on jest i jaka krzywde mi zrobil.Irytuje mnie fakt,ze wiele osob mu wierzy,wielu osobom imponuje.Jest swietnym showmenem,ale nabieraja sie na ten jego wizerunek osoby,z ktorymi nie ma blizszego kontaktu.M amnostwo znajomych,ale zadnych przyjaciol,zadnych blizszych relacji.Poza tym,pali mosty niesamowicie,potrafi zrzic do siebie smiertelnie.Kieruje sie tez tym,ze szkoda mi tego dziecka i czasem mam mysl,ze powinnam tej kobiecie powiedziec,ze jest w powaznym niebezpieczenstwie.Chodzi mi tez o to biedne dziecko.Moj byly nosi w sobie naprawde cechy psychopaty-moze w szale np zrobic krzywde temu dziecku,bo np zaplacze.W  tym,co pisze nie ma nawet cienia przesady.

20

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
Ismena1976 napisał/a:
Excop napisał/a:
Ismena1976 napisał/a:

Tak,bylam w bagnie.Widze,ze niektore osoby z latwoscia kpia ze mnie,ze w tym tkwilam.Ale to nie jest takie proste znalezc jedna odpowiedz dlaczego ja w tym tkwilam-na to wplywa przeciez wiele czynnikow.Kazdy zwiazek z osoba stosujaca przemoc ma podobny schemat. c hodzi glownie o uzaleznienie swojej ofiary,bo tacy potrafia to robic doskonale.Ten czlowiek manipuluje ludzmi od najmlodszych lat i robi to perfekcyjnie.W szkole podstawowej dusil dzieci na przerwach ,czyli juz wtedy byl sadysta.Mial w zyciu sporo szczescia,bo nigdy nie odpowiedzial za przemoc,ktora stosowal.Jezeli chodzi o manipulacje kobietami,jest w tym swietny.Takich kobiet wkreconych jest wiele.Przed ponad 10laty byl zwiazany z kobieta,ktora do dzis czeka na jego powrot.Oczywiscie,nic mnie to nie tlumaczy,ze sama w tym tkwilam.Jak sadzicie,czy powinnam ta obecna kobiete powiadomic co ja czeka?Chodzi o ta,ktora jest teraz z nim w ciazy.

Po co chcesz uświadamiać tę kobietę?
Zapewne ona zdążyła już się przekonać, co sobą reprezentuje Twój były.
Mam wrażenie jednak, że przyświeca Tobie inny cel.
Chcesz chyba zemsty na tym mężczyźnie i jednocześnie ukarać tę kobietę za to, że ośmieliła się odebrać Ci tego chorego człowieka, a w efekcie spowodować jego powrót do Ciebie?
Nie wierzę bowiem w Twój "altruizm" po lekturze Twoich postów.
Wybacz szczerość, ale tak to widzę.

Moim zdaniem dobrze się stało, że jesteś od niego uwolniona fizycznie, bo w takich związkach, jak Twój, dochodzi często do tragicznych wydarzeń.
Wiem, co mówię, bo służbowo miałem wiele lat do czynienia z takimi efektami podobnie toksycznych związków.
Postaraj się o nim zapomnieć. To banalna rada, ale innej, przynajmniej na razie, nie widzę.

Pozdrawiam.

Jest wiele racji w tym co piszesz,bo mam momenty,ze chcialabym sie na nim zemscic,albo wykrzyczec innym kobietom jaki on jest i jaka krzywde mi zrobil.Irytuje mnie fakt,ze wiele osob mu wierzy,wielu osobom imponuje.Jest swietnym showmenem,ale nabieraja sie na ten jego wizerunek osoby,z ktorymi nie ma blizszego kontaktu.M amnostwo znajomych,ale zadnych przyjaciol,zadnych blizszych relacji.Poza tym,pali mosty niesamowicie,potrafi zrzic do siebie smiertelnie.Kieruje sie tez tym,ze szkoda mi tego dziecka i czasem mam mysl,ze powinnam tej kobiecie powiedziec,ze jest w powaznym niebezpieczenstwie.Chodzi mi tez o to biedne dziecko.Moj byly nosi w sobie naprawde cechy psychopaty-moze w szale np zrobic krzywde temu dziecku,bo np zaplacze.W  tym,co pisze nie ma nawet cienia przesady.

Irytują mnie Twoje wywody.
Co cię interesuję ich życie?
Tak się troszczysz o tę kobietę i ich dziecko?
A może ona to wszystko wie? Może jest podobna do Ciebie i świadomie to toleruje?
Zostaw ich w spokoju i zajmij się własnym życiem.
Chociaż wątpię w to, bo mimo Twojej gadki, że już go nie chcesz etc., to nadal masz nadzieję...

Zapamiętaj, że Ciebie w ich życiu nie ma! Nie wtrącaj się w nie swoje sprawy.

21

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Tak,droga Leilo,nadal mam nadzieje na zycie w patologii-brakuje mi jego zdrad,nterwencji policji,jego ciagow alkoholowych itd.Bylam uzalezniona od chorego zwiazku i nie wstydze sie do tego przyznac.Ale w tej chwili ,ja sie go po prostu brzydze.Mozesz sie ze mna nie zgadzac-masz prawo.Naprawde,nie zazdroszcze tej kobiecie,ze zostanie juz niedlugo sama z dzieckiem.

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Ismenna moge wiedziec z jakiego miasta piszesz bo cos mi to wszytsko bardzo przypomina moze byc e mail

23

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Ismeno ... nie sądzę żeby kierowały Tobą inne pobudki niż własne korzyści.
Nie chcesz poinformować obecnej kobiety swojego byłego o jego wyskokach, zachowaniu, o tym jak Ciebie traktował - dla jej dobra.
Chcesz jej o tym powiedzieć dla swojego dobra, bo masz nadzieję na to, że kiedy ona się dowie o tym, to rozstanie się z nim, a on wróci do Ciebie.
Nie kieruja Tobą żadne szlachetne pobudki, czy troska o nią i o nienarodzone.
Jedyne czego chcesz, to mieć go z powrotem.
Zupełnie jakbyś nie zdawała sobie sprawy z tego, że jego powrót oznacza Twój koniec.

24

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
IsaBella77 napisał/a:

Ismeno ... nie sądzę żeby kierowały Tobą inne pobudki niż własne korzyści.
Nie chcesz poinformować obecnej kobiety swojego byłego o jego wyskokach, zachowaniu, o tym jak Ciebie traktował - dla jej dobra.
Chcesz jej o tym powiedzieć dla swojego dobra, bo masz nadzieję na to, że kiedy ona się dowie o tym, to rozstanie się z nim, a on wróci do Ciebie.
Nie kieruja Tobą żadne szlachetne pobudki, czy troska o nią i o nienarodzone.
Jedyne czego chcesz, to mieć go z powrotem.
Zupełnie jakbyś nie zdawała sobie sprawy z tego, że jego powrót oznacza Twój koniec.

Co Ty mi tu w ogole wypisujesz?Siedzisz w mojej glowie czy co?Wiesz lepiej co sama mysle???powtarzasz frazesy po innych i tyle.Skad wiesz jaki mam poglad na zwiazek z facetem ,ktoremu szykuje sie dziecko?Na jakiej podstawie sadzisz,ze bym w taka relacje weszla?Gdzie jest fragment,z ktorego mozna wysnuc taki wniosek?Rok temu,dwa lata wstecz -owszem,ale nie teraz i nie w przypadku,gdzie jest dziecko?Na jakiej podstawie sadzisz,ze jestem az tak naiwna,ze poszlabym na uklad ciaglego odstawiania -bo przeciez beda nieskonczone proby "scalania"rodziny.A ten pan juz raz mial szanse zablysnac jako ojciec-prawie 20 lat temu,a matka jego corki kilkakrotnie dawala mu szanse na zalozenie rodziny.On z tej szansy korzystal i...uciekal w ramiona kolejnych kobiet!Naprawde podejrzewasz mnie o taki masochizm???

25

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

jestem z jednego

ZlaKobieta33))))) napisał/a:

Ismenna moge wiedziec z jakiego miasta piszesz bo cos mi to wszytsko bardzo przypomina moze byc e mail

Jestem z jednego z najwiekszych miast w kraju.Po czym wydaje Ci sie to znajome?Kojarzysz pajaca?Napisze do Ciebie na gg.Pzdr.

26

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Ismena jak ktoś nie doświadczył jakiejś formy przemocy na sobie nie potrafi sobie za bardzo wyobrazić jak to jest. Nie ma zrozumienia. To nie dzieje się z dnia na dzień. Tylko stopniowo. Są najczęściej wcześniej jakieś sygnały otrzegawcze, ale czesto je bagatelizujemy. Staramy się ich nie widzieć. Kobiety nie wiążą się z mężczyzną ewiedentnie agresywnym. Zresztą oni potrafią być bardzo wzruszający. Mają jakby dwa odmienne oblicza. Zupełnie przeciwstawne. Zachowania patologiczne przeplataja się z "wielkim uczuciem". Potrafią płakać, wielbić, zapewniać. A za chwilę stają się sadystami.
U mojego męża te zachowania nie były może aż na taką skalę, ale teraz wiem, że próbował stosować wobc mnie różne formy przemocy. Być może gdyby kiedyś zwyczajnie mnie uderzył miałabym pweność.
Rozumiem jak ci ciężko. Tęskni się za tym co dobre. Wyrzuca z pamięci to co złe. Znam kobietę, piekną, młodą, niezależną. Dalej jest w to uwikłana. On jej oczywiscie nie bije. Są też inne oblicza przemocy.  Jest dużo bardziej powszechna niż nam się wydaje. Jak w czymś tkwimy trudno jest nam to dostrzec.
Ismena ty wiesz, że masz szczęście. Możesz mieć z nim spokój. Nad tą tęsknotą potrzebujesz pracować. Z czasem ona będzie mniejsza. Pewnie pomoc jakiegoś psychologa wskazana. Do "takich" może cię przyciągać.
Tej kobiecie powiedziałabym o tym co może ją czekać. Dla własnego spokoju, dla siebie. Co ona z tym zrobi to jej sprawa.
Ona to najprawdopodobniej zbagatelizuje. Uzna, że jesteś o niego zadrosna. Obgada cię razem z nim. Wyśmieją cię. Oby tylko nie mścił się za to na tobie. Dla mnie to tak jak być świadkiem przestępstwa i nie ostrzec kogoś, że zadaje się z osobą niebezpieczną.
Uważaj na siebie:)

27

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
bet napisał/a:

Ismena jak ktoś nie doświadczył jakiejś formy przemocy na sobie nie potrafi sobie za bardzo wyobrazić jak to jest. Nie ma zrozumienia. To nie dzieje się z dnia na dzień. Tylko stopniowo. Są najczęściej wcześniej jakieś sygnały otrzegawcze, ale czesto je bagatelizujemy. Staramy się ich nie widzieć. Kobiety nie wiążą się z mężczyzną ewiedentnie agresywnym. Zresztą oni potrafią być bardzo wzruszający. Mają jakby dwa odmienne oblicza. Zupełnie przeciwstawne. Zachowania patologiczne przeplataja się z "wielkim uczuciem". Potrafią płakać, wielbić, zapewniać. A za chwilę stają się sadystami.
U mojego męża te zachowania nie były może aż na taką skalę, ale teraz wiem, że próbował stosować wobc mnie różne formy przemocy. Być może gdyby kiedyś zwyczajnie mnie uderzył miałabym pweność.
Rozumiem jak ci ciężko. Tęskni się za tym co dobre. Wyrzuca z pamięci to co złe. Znam kobietę, piekną, młodą, niezależną. Dalej jest w to uwikłana. On jej oczywiscie nie bije. Są też inne oblicza przemocy.  Jest dużo bardziej powszechna niż nam się wydaje. Jak w czymś tkwimy trudno jest nam to dostrzec.
Ismena ty wiesz, że masz szczęście. Możesz mieć z nim spokój. Nad tą tęsknotą potrzebujesz pracować. Z czasem ona będzie mniejsza. Pewnie pomoc jakiegoś psychologa wskazana. Do "takich" może cię przyciągać.
Tej kobiecie powiedziałabym o tym co może ją czekać. Dla własnego spokoju, dla siebie. Co ona z tym zrobi to jej sprawa.
Ona to najprawdopodobniej zbagatelizuje. Uzna, że jesteś o niego zadrosna. Obgada cię razem z nim. Wyśmieją cię. Oby tylko nie mścił się za to na tobie. Dla mnie to tak jak być świadkiem przestępstwa i nie ostrzec kogoś, że zadaje się z osobą niebezpieczną.
Uważaj na siebie:)

Witaj,Bet.Zgadzam sie z Toba.Podoba mi sie to,ze mnie nie oceniasz.Przeciez oczywiste jest,ze nie tesknie za jego zdradami,za tym,zebym uciekala po nocach itd.Dokladnie tez uwazam,ze jak sie widzi,ze komus dzieje sie krzywda,to nalezy to zglaszac.Dlatego mysle by ta kobiete ostrzec.Z drugiej strony ,uwazam,ze jest to bardzo ponizajace,by sie z nia kontaktowac.Nie chce jej widziec,ani tego dziecka.Jego tez nie.Tu problem jest w tym,ze sie zwiazalam silnie z tym sadysta.Tesknie za tym co bylo.Ale wiadomo,ze nie moge juz w to wchodzic.Uwazam,ze dziecko jest na tyle silna blokada,ze miedzy nami nic juz nie moze byc...Kwestia tego,ze on jest przemocowcem,alkoholikiem i babiarzem tez jest decydujaca...Pzdr.

28

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Witaj smile Trzymam za Ciebie kciuki żebyś wytrwała w swoim postanowieniu.
Świadomość istnienia problemu to pierwszy krok do jego rozwiązania.
Grunt to nie zmięknąć, nie dać się zmanipulować, nie dać sobie niczego wmówić.

I zgadzam się z propozycją, żebyś udała się do psychologa, bo rzeczywiście możesz podświadomie "przyciągać" takich mężczyzn, a dojrzenie problemu (o ile taki jest) i ewentualna terapia dadzą Ci sporą szansę by wystrzegać się takich toksycznych związków.

29

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
Aeryn napisał/a:

Witaj smile Trzymam za Ciebie kciuki żebyś wytrwała w swoim postanowieniu.
Świadomość istnienia problemu to pierwszy krok do jego rozwiązania.
Grunt to nie zmięknąć, nie dać się zmanipulować, nie dać sobie niczego wmówić.

I zgadzam się z propozycją, żebyś udała się do psychologa, bo rzeczywiście możesz podświadomie "przyciągać" takich mężczyzn, a dojrzenie problemu (o ile taki jest) i ewentualna terapia dadzą Ci sporą szansę by wystrzegać się takich toksycznych związków.

Droga Aeryn,dzieki za slowa wsarcia.Szczerze mowiac,ja juz nie mam ochoty na zadne zwiazki.Kazdy zwiazek kosztuje sporo energii,a zwiazek z tym wariatem wyczerpal mnie totalnie.U mnie zreszta,nie ma szans na zejscie sie,bowiem ,przerazjaca jestperspekytwa bycia z kims,kto ma male dziecko i musi sie na pare mies urwac by byc "tatusiem",potem kolejna baba....nie ma szans!Zreszta,z ta obecna cierpietnica tez nie bedzie...pzdr.

30

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Widzę, że mamy bardzo dużo wspólnego ze sobą, nie sądziłam ,że aż tyle.
Te zachowania to jest kalka tego co robił mój były.. nie było rękoczynów, ale jak już wiesz, zdrada byłą. Były wyzwiska jak się pokłóciliśmy. Niszczył mi rzeczy. Niszczył relacje z moimi znajomymi..
I wiesz co ? Miałam identycznie jak Ty... raz było cudownie, seks był też idealny, a za chwilę była równie głośna kłótnia. I tak w kółko. I coraz więcej kłamstw, manipulacji. Też potrafił się rozpłakać, też potrafił wyrzucić mnie z mieszkania. I ja też uciekałam. Uciekałam, a potem wracałam.
I też tak jak Ty, chciałam ostrzec tą dziewcznę co się z nim spotyka. Nie udało się, nie zdobyłąm numeru, on się dowiedział, że szukałąm i pisałam publicznie czy ktoś mi poda. Wkurzył się niesamowicie. Bezsens. Już odpusczam.... mam dość tych nerwów. Faktycznie, to nie jest łatwe i rozumieją to TYLKO osoby które przeżyły takie coś.

Jak chcesz to mozemy się razem wspierać smile obie mamy dość świeże sytuacje, więc łatwiej nam może będzie przez to przebrnąć.
Na począek polecam Ci bloga "moje dwie głowy". Nie wiem czy można publikować linki, więc wpisz proszę w google i Ci wyskoczy. Zdziwisz się ile kobiet ma takie problemy jak my, a jak opisuje kobieta mężczyznę to kalka jak mój czy Twój były. Tam są różne zakłądki. Lubię tam powracać w takich sytuacjach smile

Trzymaj się !

31

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
Cameliao napisał/a:

Widzę, że mamy bardzo dużo wspólnego ze sobą, nie sądziłam ,że aż tyle.
Te zachowania to jest kalka tego co robił mój były.. nie było rękoczynów, ale jak już wiesz, zdrada byłą. Były wyzwiska jak się pokłóciliśmy. Niszczył mi rzeczy. Niszczył relacje z moimi znajomymi..
I wiesz co ? Miałam identycznie jak Ty... raz było cudownie, seks był też idealny, a za chwilę była równie głośna kłótnia. I tak w kółko. I coraz więcej kłamstw, manipulacji. Też potrafił się rozpłakać, też potrafił wyrzucić mnie z mieszkania. I ja też uciekałam. Uciekałam, a potem wracałam.
I też tak jak Ty, chciałam ostrzec tą dziewcznę co się z nim spotyka. Nie udało się, nie zdobyłąm numeru, on się dowiedział, że szukałąm i pisałam publicznie czy ktoś mi poda. Wkurzył się niesamowicie. Bezsens. Już odpusczam.... mam dość tych nerwów. Faktycznie, to nie jest łatwe i rozumieją to TYLKO osoby które przeżyły takie coś.

Jak chcesz to mozemy się razem wspierać smile obie mamy dość świeże sytuacje, więc łatwiej nam może będzie przez to przebrnąć.
Na począek polecam Ci bloga "moje dwie głowy". Nie wiem czy można publikować linki, więc wpisz proszę w google i Ci wyskoczy. Zdziwisz się ile kobiet ma takie problemy jak my, a jak opisuje kobieta mężczyznę to kalka jak mój czy Twój były. Tam są różne zakłądki. Lubię tam powracać w takich sytuacjach smile

Trzymaj się !

Witam Cie serdecznie.To fakt,mamy ze soba wiele wspolnego.A zauwazylas jak spoleczenstwo reaguje na takie kobiety jak my?To my jestesmy potepiane,a nie oni.albo wmawiaja nam,ze on sie do innych tak nie zachowywal.Dla mnie kobiety zawsze byly zlosliwe,wiec czesto wysluchiwalam jak to on dobrze traktowal moja poprzedniczke i prawie nie pil przy niej-wiejski zabobon,ze facet pije przez babe.Moge w skrocie napisac jakim to "slodziakiem " byl moj eks dla tamtej dziewczyny...Z relacji naszego kolegi czesto nie odbieral od niej telefonow,nie mowil na nia inaczej niz "gruba",raz przyjechala i nie chcial jej wpuscic do domu-byla zima i zakopala sie autem,wziela lopate i zaczela odkopywac auto-z placzem.Zdradzal ja z bylymi,bo"musial miec tez seks z normalnie wygladajaca kobieta".Przez wiele tygodni pod rzad nie chcial sie z nia spotykac,bo nuda juz wialo.Mimo to,ta idiotka opowiadala po okolicy jak to on ja "szanowal".Sama ocen jaki to byl szacunek.A byla na tyle zaklamana,ze zwierzala sie czesto jego corce jakie to on tortury psychiczne na niej praktykuje.Takze niektorzy maja po....rzone w tych glowach,szczegolnie kobiety sa zaklamane.A ja ze swoja szczeroscia bylam wykpiwana.Pzdr.

32

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Ismeno-jesteś uzależniona od tego faceta. Poczytaj wątek o kochaniu za bardzo. Wszystko o czym piszesz wskazuje na uzależnienie od niego, od jego zachowań, od tego co było, od ciągłych skoków euforii do awantur. Nawet o zdania o nieziemskiej więzi, telepatii świadczą o tym.
Nie będę prawiła Ci rad, bo sama zmagam się z uzależnieniem od...b.męża.
Powiem Ci, że czeka Cię długa droga do "wyleczenia". Wydaje mi się, że w informowaniu kolejnej dziewczyny faceta widzisz własną korzyść (też miewałam takie myśli), usilne myślałam-bo to dla jej dobra, a to guzik prawda-chętnie bym napisała/ zadzwoniła-bo przecież może wróci do mnie smile, na szczęście nigdy tego nie zrobiłam. Masz własne obrazy w głowie, swoją wyobraźnię, w której wymyślasz jak to wszystko mogłoby wyglądać. Tacy faceci jak on się nie zmieniają. To doskonali aktorzy, którzy potrafią zagrać każdą rolę, by zdobyć ofiarę. Z żadną kobietą ten facet nie będzie długo, nawet dziecko nie będzie tu wyznacznikiem (poprzednie też zostawił, alimentów nie płaci). Musisz zająć się własnym życiem, odcinając się od niego całkowicie. Ból jest silny, ale z czasem brak kontaktu daje spokój i oderwanie się od sytuacji.
Życzę Ci silnych postanowień, owocnych przemyśleń i zdrowego spojrzenia!

33

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Ismena, masz obsesje kobito, lecz się... żal czytać kolejne 'pseudo-analizy', ciągłe kombinacje i dzielenie włosa na 4-ro, ciągle żyjesz nadzieją.
Obudź się.

34

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Osobowość ĆMY wink ?

35

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Mam wrażenie, że w życiu prywatnym temat ex tez jest non-stop na tapecie, nawet z przypadkowymi ludźmi z przystanku autobusowego czy panią z warzywniaka.
Pewnie wszyscy spitalają, więc założyła wątek big_smile

Kobita zamiast coś z tym robić to mnie przyatakuje zaraz, bo jej sens życia odbieram wink - a ona żyje aktualnie by zrozumieć swego ex.
W domyśle- jak go zrozumie to znajdzie sposób by wrócił.

Współuzależnienie - poziom 100%.

36

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

W miejskich ośrodkach leczenia uzależnień są grupy dla osób współuzależnionych. Ismena potrzebujesz najwyraźniej fachowej pomocy terapeutycznej.
Nie jesteś chora, ale współuzależniona.

37

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Podzielam zdanie poprzedniczek. Niestety, trzeba czasu by oprzytomnieć. A musisz/powinnaś! Ja chyba będąc współuzależniona nigdy nie podchodziłam aż tak bardzo do tematu jak Ty, a o moich problemach wiedzieli nieliczni (pomijając forum wink )

38

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Liwia od czego ta osoba była uzależniona i jak długo z nią byłaś?

39

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
Liwia napisał/a:

Ismeno-jesteś uzależniona od tego faceta. Poczytaj wątek o kochaniu za bardzo. Wszystko o czym piszesz wskazuje na uzależnienie od niego, od jego zachowań, od tego co było, od ciągłych skoków euforii do awantur. Nawet o zdania o nieziemskiej więzi, telepatii świadczą o tym.
Nie będę prawiła Ci rad, bo sama zmagam się z uzależnieniem od...b.męża.
Powiem Ci, że czeka Cię długa droga do "wyleczenia". Wydaje mi się, że w informowaniu kolejnej dziewczyny faceta widzisz własną korzyść (też miewałam takie myśli), usilne myślałam-bo to dla jej dobra, a to guzik prawda-chętnie bym napisała/ zadzwoniła-bo przecież może wróci do mnie smile, na szczęście nigdy tego nie zrobiłam. Masz własne obrazy w głowie, swoją wyobraźnię, w której wymyślasz jak to wszystko mogłoby wyglądać. Tacy faceci jak on się nie zmieniają. To doskonali aktorzy, którzy potrafią zagrać każdą rolę, by zdobyć ofiarę. Z żadną kobietą ten facet nie będzie długo, nawet dziecko nie będzie tu wyznacznikiem (poprzednie też zostawił, alimentów nie płaci). Musisz zająć się własnym życiem, odcinając się od niego całkowicie. Ból jest silny, ale z czasem brak kontaktu daje spokój i oderwanie się od sytuacji.
Życzę Ci silnych postanowień, owocnych przemyśleń i zdrowego spojrzenia!

Droga Liwio,wiem,ze takie oderwanie od chorego zwiazku trwa dlugo-sa nawroty tesknoty za milymi chwilami,potem nienawisc do niego za to co nam zrobil,i tak w kolko.Wyjsc z tego jest naprawde trudno.U mnie jest tak,ze ciaza tej kobiety potwornie mnie boli,ale z drugiej strony dzieki temu mam szanse na calkowite uwolnienie od niego.Tak jak pisalam,wiele razy odchodzilam od niego,ale i tak sie potwornie nakrecalam .Teraz,choc boli mnie ta sytuacja(nikt na moim miejscu by sie nie cieszyl) staram sie nie myslec o tym co bedzie dalej u niego itd.Ciagle hodowalam w glowie wyobrazenie,ze dla innej kobiety bedzie lepszy,a przeciez to jest nierealne.Ten czlowiek nie zmieni sie nigdy,ma zbyt wiele w sobie cech psychopaty.Czuje ,ze sie oddalam od niego.Niestety wciaz nie jest mi obojetny.A Ty jak dlugo juz jestes bez niego?pzdr.

40 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2014-11-17 18:25:30)

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

A Ty jak dlugo juz jestes bez niego?pzdr.

Liwio : Przejdź się po wątkach i zobaczysz, że ona KAŻDEJ kobiety, nawet takiej gdzie historie kompletnie się nie pokrywają, pyta o to samo. Po to, żeby dalej ciągnąć temat. Nie daj się w to wciągnąć...Ona uwielbiaaa o tej sytuacji gadać, zamiast skończyć.

Schemat jest stały: "Ooo..Ciebie też rzucił? A to gnida..To posłuchaj co mnie się przydarzyło.Plepleple pleee plepelpelpelpelel..o tym samym w kółko.
(..) ale wiesz, ja uciekłam od tego mojego!! Powiem Ci jaki on był..okropny po prostu..no,To ile już nie jesteście? smile Musimy o tym pogadać!"


Obrazek usunięty

41

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
Elle88 napisał/a:

A Ty jak dlugo juz jestes bez niego?pzdr.

Liwio : Przejdź się po wątkach i zobaczysz, że ona KAŻDEJ kobiety, nawet takiej gdzie historie kompletnie się nie pokrywają, pyta o to samo. Po to, żeby dalej ciągnąć temat. Nie daj się w to wciągnąć...Ona uwielbiaaa o tej sytuacji gadać, zamiast skończyć.

Schemat jest stały: "Ooo..Ciebie też rzucił? A to gnida..To posłuchaj co mnie się przydarzyło.Plepleple pleee plepelpelpelpelel..o tym samym w kółko.
(..) ale wiesz, ja uciekłam od tego mojego!! Powiem Ci jaki on był..okropny po prostu..no,To ile już nie jesteście? smile Musimy o tym pogadać!"


Obrazek usunięty

Nie zycze sobie zebys wchodzila na mojego posta i uprawiala swoja PRYMITYWNA,CHAMSKA I TANDETNA do bolu propagande.Co Ciebie to obchodzi co ja pisze do innych?Juz pare osob docenil;o Twoj zubozaly intelekt.Prosze zebys usunela to idiotyczne zdjecie z mojego posta.Rozumiem,ze cierpisz na kompleks nizszosci,dlatego dowalasz ludziom anonimowo.Lubie ludzi inteligentnych,a Ty jestes po prostu idiotka.

42 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2014-11-17 17:36:04)

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Sorki, masz racje, pogadajmy lepiej o twoim eks wink Był dużo milszy niż ja i mniej wprost, za to na pewno bardzo intligentny, bo nie możesz przestać o nim myśleć i mówić od..ilu to już lat?

oops..Sorry, jednak muszę lecieć, zostawiłam makaron na gazie!!!!!!!! :*

43

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
Elle88 napisał/a:

Sorki, masz racje, pogadajmy lepiej o twoim eks wink

oops..sorry, jednak nie, zostawiłam makaron na gazie1 Lecęęę!!!!!!!!! :*

Slyszalas kiedys o czyms takim jak honor?Nie rozumiesz tego,ze ja ciebie tu NIE CHCE?Wypisuj sobie swoj belkot,gdzie indziej,ja ciebie tutaj NIE CHCE.

44

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
Ismena1976 napisał/a:

Slyszalas kiedys o czyms takim jak honor?Nie rozumiesz tego,ze ja ciebie tu NIE CHCE?Wypisuj sobie swoj belkot,gdzie indziej,ja ciebie tutaj NIE CHCE.

easy !!!
To nie koncert życzeń !
Nie ma wątków prywatnych.

45 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2014-11-17 17:47:24)

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Rozumiem rozumiem, ale nie używaj proszę słów, których znaczenia nie pojmujesz smile
Myślę, że dawno nie napisałaś nic o swoim ex. Jak on się miewa? smile
Nie zapomnij napomknąć o całej historii waszego wspólnego życia "Przeżyjmy to jeszcze raz (1110-ny)"

Jestem stale pod wrażeniem twojej inteligencji, jest wprost proporcjonalna do epitetów jakie użyłaś..no i oczywiście do sposobu w jaki wykorzystujesz ja w praktyce, wałkując przez lata jeden i ten sam problem big_smile


bullet : Hehe, ubiegłeś mnie z komentarzem. Ismena bardzo mnie przestraszyła swoimi groźbami. wink Ciekawe czy umie byc taka stanowcza w stosunku do eks..niech pomyśle big_smile

46

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Ismeno, myślę, że jeśli dasz sobie czas, może pójdziesz na terapię, to sama zobaczysz, że dobrze się stało, że lepiej, że to nie z Tobą ma dziecko. Skąd wiesz jaki jest dla tej kobiety? Żyjesz z nimi? Ja naprawdę jestem pewna, że tacy ludzie się nie zmieniają i jeśli "jeszcze" nie traktuje jej tak jak Ciebie, to tylko czekać aż będzie. On jest chory. Ty nie jesteś chora, tak nie myślę, ale jak piszą osoby wyżej pewnie współuzależniona, czasem tacy chorzy ludzie jak on dobrze manipulują i tak może być. Gdyby rozstał się z nią i wrócił do Ciebie to jak już pisały osoby wyżej najpewniej kiedyś zakończyłoby się to na Tobie tragicznie. Wiadomo, odcięcie się jest trudne, ale jeżeli chcesz siebie ratować, to jedyne wyjście. Czas bez kontaktu na pewno pozwoli na to spojrzeć inaczej. A nie ma co pisać do jego kobiety, ona jak piszę na pewno w końcu zobaczy jaki on jest, takie osoby sama widzisz, że się nie zmieniają. On powieli ten schemat, jasno widać, że przecież cały czas powiela. Dawałaś mu już szanse i żadnej z nich nie wykorzystał. Nie wspominaj dobrych chwil, wspominaj te złe. Ich było na pewno dużo więcej. No i jeśli nie odetniesz się to Twoje życie będzie już pasmem wielu złych chwil, bo sama widzisz, że cały czas krzywdzi Cię. Do tego popada w nałóg alkoholowy, więc zapewne niedługo będzie zapijaczonym facetem, sama powiedz, wtedy nie brzydziłabyś się go? Po prostu postaraj się zrobić wszystko, by się od niego odciąć, zacząć terapię, która może wiele pomóc, spojrzeć na to inaczej. Wtedy zauważysz, że nie ma co przejmować się czy on jest z tamtą czy z tamtą kobietą, bo on taki jest, to on jest chory i nie ma co oglądać się za tym co robi. Wtedy uznasz, że dobrze, że dałaś sobie spokój. Zazdrość minie, wyciszy się, ułożysz sobie powoli życie.

47

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
Elle88 napisał/a:

Rozumiem rozumiem, ale nie używaj proszę słów, których znaczenia nie pojmujesz smile
Myślę, że dawno nie napisałaś nic o swoim ex. Jak on się miewa? smile
Nie zapomnij napomknąć o całej historii waszego wspólnego życia "Przeżyjmy to jeszcze raz (1110-ny)"

Jestem stale pod wrażeniem twojej inteligencji, jest wprost proporcjonalna do epitetów jakie użyłaś..no i oczywiście do sposobu w jaki wykorzystujesz ja w praktyce, wałkując przez lata jeden i ten sam problem big_smile


bullet : Hehe, ubiegłeś mnie z komentarzem. Ismena bardzo mnie przestraszyła swoimi groźbami. wink Ciekawe czy umie byc taka stanowcza w stosunku do eks..niech pomyśle big_smile

Zegnam Cie,tragiczny,acz "wszechwiedzacy" FOLKLORZE tego forum.Inteligencja?Co Ty w ogole wiesz i o czym?wypisujesz bzury takie,ze oczy puchna.Mysle,ze twoj przypadek jest po prostu beznadziejny.Szkoda pradu na ciebie i przestan sie osmieszac i pisac te glupoty,

48

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
truskaweczka19 napisał/a:

Ismeno, myślę, że jeśli dasz sobie czas, może pójdziesz na terapię, to sama zobaczysz, że dobrze się stało, że lepiej, że to nie z Tobą ma dziecko. Skąd wiesz jaki jest dla tej kobiety? Żyjesz z nimi? Ja naprawdę jestem pewna, że tacy ludzie się nie zmieniają i jeśli "jeszcze" nie traktuje jej tak jak Ciebie, to tylko czekać aż będzie. On jest chory. Ty nie jesteś chora, tak nie myślę, ale jak piszą osoby wyżej pewnie współuzależniona, czasem tacy chorzy ludzie jak on dobrze manipulują i tak może być. Gdyby rozstał się z nią i wrócił do Ciebie to jak już pisały osoby wyżej najpewniej kiedyś zakończyłoby się to na Tobie tragicznie. Wiadomo, odcięcie się jest trudne, ale jeżeli chcesz siebie ratować, to jedyne wyjście. Czas bez kontaktu na pewno pozwoli na to spojrzeć inaczej. A nie ma co pisać do jego kobiety, ona jak piszę na pewno w końcu zobaczy jaki on jest, takie osoby sama widzisz, że się nie zmieniają. On powieli ten schemat, jasno widać, że przecież cały czas powiela. Dawałaś mu już szanse i żadnej z nich nie wykorzystał. Nie wspominaj dobrych chwil, wspominaj te złe. Ich było na pewno dużo więcej. No i jeśli nie odetniesz się to Twoje życie będzie już pasmem wielu złych chwil, bo sama widzisz, że cały czas krzywdzi Cię. Do tego popada w nałóg alkoholowy, więc zapewne niedługo będzie zapijaczonym facetem, sama powiedz, wtedy nie brzydziłabyś się go? Po prostu postaraj się zrobić wszystko, by się od niego odciąć, zacząć terapię, która może wiele pomóc, spojrzeć na to inaczej. Wtedy zauważysz, że nie ma co przejmować się czy on jest z tamtą czy z tamtą kobietą, bo on taki jest, to on jest chory i nie ma co oglądać się za tym co robi. Wtedy uznasz, że dobrze, że dałaś sobie spokój. Zazdrość minie, wyciszy się, ułożysz sobie powoli życie.

Truskaweczko,juz nabieram do tego dystansu.Bo po co mi taki czlowiek-na logike,bo emocje mowia co innego.Gdybym miala z nim dziecko,pewnie gonilabym go z wozkiem.W sumie szczescie,ze nie ja.Przykro mi jest tylko jak wracaja wspomnienia,w sumie niewiele jest miejsc w moim miescie,gdzie razem nie bylismy.Czuje,ze sie wyczerpalam,jezeli chodzi o zwiazki.Nie mam tez zamiaru informowac tej kobiety-ona i tak juz na pewno wie kim jest(juz pare razy sie wyprowadzal).Kierowalam sie checia zemsty,jak mialam zamiar sie z nia kontaktowac.Odpuscilam.wkrecanie niczemu dobremu nie sluzy-nie oddala od tego,tylko bardziej mnie sama pognebia.Dziekuje za slowa wsparcia.pzdr.

49

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Bardzo proszę o kulturalną wymianę zdań. Równocześnie proszę, aby wszelkie osobiste zatargi załatwiać poza forum, forumowicze niekoniecznie mają ochotę to czytać, czego świadectwem są zgłoszone raporty.

50 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2014-11-17 18:28:06)

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Tekst posta usunięty przez moderatora.

51

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
Ismena1976 napisał/a:

...Gdybym miala z nim dziecko,pewnie gonilabym go z wozkiem.W sumie szczescie,ze nie ja.....

I tego się trzymaj, raduj się zamiast smucić.
Spotkało Cię szczęście bo poznałaś jego prawdziwe ja teraz, a nie gdy już było za późno.

52

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
bullet napisał/a:
Ismena1976 napisał/a:

...Gdybym miala z nim dziecko,pewnie gonilabym go z wozkiem.W sumie szczescie,ze nie ja.....

I tego się trzymaj, raduj się zamiast smucić.
Spotkało Cię szczęście bo poznałaś jego prawdziwe ja teraz, a nie gdy już było za późno.

Droga Bullet,mysle,ze nigdy nie jest za pozno odejsc z glupiego zwiazku.Pewnie,ze im wczesniej,tym lepiej.Tak jak pisalam w pierwszym poscie,powrotow bylo co niemiara.Az w koncu nastapila pointa...dziecko.Nawet gdybym chciala sobie cos roic na temat bycia z nim,to nie da rady.pzdr.

53 Ostatnio edytowany przez Liwia (2014-11-17 19:07:31)

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
Elle88 napisał/a:

A Ty jak dlugo juz jestes bez niego?pzdr.

Liwio : Przejdź się po wątkach i zobaczysz, że ona KAŻDEJ kobiety, nawet takiej gdzie historie kompletnie się nie pokrywają, pyta o to samo. Po to, żeby dalej ciągnąć temat. Nie daj się w to wciągnąć...Ona uwielbiaaa o tej sytuacji gadać, zamiast skończyć.

Schemat jest stały: "Ooo..Ciebie też rzucił? A to gnida..To posłuchaj co mnie się przydarzyło.Plepleple pleee plepelpelpelpelel..o tym samym w kółko.
(..) ale wiesz, ja uciekłam od tego mojego!! Powiem Ci jaki on był..okropny po prostu..no,To ile już nie jesteście? smile Musimy o tym pogadać!"


Obrazek usunięty

Hmmm, od jakiś 5 lat walczę sama ze sobą. Bez byłego męża jestem 2,5 roku, choć z jego powrotami do tematu powrotu, zmian przez sms i nie tylko.
Jesteś Ismeno jak w amoku, znam poniekąd to uczucie. Nie ma chyba na to lekarstwa, to trzeba przejść. Można sobie pomóc, jeśli tylko się chce, ma się motywację własną. Jeśli tego nie ma-miota się samemu ze sobą przez wachlarz emocji. Może zacznij od psychologa (może znajdziesz właściwego), zacznij czytać książki na temat współuzależnienia. Tworzenie swoich historii w głowie jest męczące jak mało co. Przy kumulacji myśli-wyjdź na spacer, posprzątaj mieszkanie. Przede wszystkim zerwij z nim kontakt całkowicie, nie wdawaj się w smsy, rozmowy, przeprosiny - to był mój błąd od lat (teraz taka mądra jestem wink i nie wiem czy ta mądrość pozostanie wink ) On nigdy żadnej kobiety dobrze nie będzie traktował-na początku na pewno, potem tak samo jak wszystkie. TACY FACECI SIĘ NIE ZMIENIAJĄ, A NAS TRAKTUJĄ JAK TO NAPISAŁA W INNYM WĄTKU ELLE-JAK DRZWI smile , które otwierają się i zamykają jak im się podoba.

Elle - zalewa Cię na takie kobiety, co? smile Mocna babka z Ciebie, podejrzewam, że przez Twoje doświadczenia. Wiesz, że zazdroszczę takiej siły, determinacji i logicznego myślenia, ale nie każda taka jest smile, na moje nieszczęście wink

54 Ostatnio edytowany przez jolanka27 (2014-11-17 19:13:45)

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Ismeno, przeczytałam opis wątku; szczęka mi opadła... Patologia - przemoc - uzależnienie. Wybacz, ale w kilku momentach to wręcz obrzydzające co opisałaś: facet Cię wącha, za chwilę z inną, agresja wobec rodziny: to zakrawa o kryminał (nie był ten facet w więzieniu?). Ciągle pijany, pewnie jechało od niego fermentem, uh.
Czy naprawdę nie masz jakiegoś poczucia własnej godności, że chcesz być z facetem który przedstawia sobą DNO? Traktował Cię jak deskę ratunkową, jak noclegownię, darmową jadłodajnię, jak szmatę (przykro mi to mówić, ale wprost rzuca mi się na usta). Nie wiem jak to możliwe, że uniknęliście jakiś chorób wenerycznych skoro on bzykał co noc inną kobiete.

Jak można było się doprowadzić do takiego stanu, że mimo tego wszystkiego nadal go chciałaś? To upadek kobiecości.

I teraz nadal nie odpuszczasz: chcesz zaglądać w jego życie, zazdrościsz tamtej kobiecie, że z nim wpadła. Litości!! Przecież wiesz, że facet ma w dupie swoje poprzednie dziecko, że jest alkoholikiem, że ma najgorsze cechy charakteru człowieka! Kompletny sku.wiel.

Ciesz się, że nie zmarnowałaś sobie życia!

Ogarnij się! Przeczytaj książkę o toksycznych relacjach, zainteresuj się terapią. Zwróć uwagę, że wszyscy Ci to właśnie radzą; nawet te posty, które zawierają w sobie ironię to też po to aby Ci coś uzmysłowić. 
Naprawdę uważasz, że jesteś tak niewiele warta, że tylko taki świrnięty dupek Cie pokocha?

55

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Jolanka smile takie posty jak Twój cucą, zdejmują mgłę z oczu. Podoba mi się to.

56 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2014-11-17 19:29:52)

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Elle - zalewa Cię na takie kobiety, co? smile Mocna babka z Ciebie, podejrzewam, że przez Twoje doświadczenia. Wiesz, że zazdroszczę takiej siły, determinacji i logicznego myślenia, ale nie każda taka jest smile, na moje nieszczęście wink

"Zalewa" to może za dużo powiedziane, ale łatwo rozróżnić 2 przypadki:

(1) Osoba, która cierpi i jest zdeterminowana by to przerwać. I taka osoba jest otwarta na zmiany, wchodzi na Forum nie po to by wałkować swoja historię z różnymi osobami pod pretekstem "wspólnoty", która oparta jest na współuzależnieniu.
(2) I To jest tzw. 'wampir energetyczny', który zaatakuje każdego, kto wprost mu pokaże do czego prowadzi takie zachowanie. I to jest ismena.

Ja wiem, że ona taka się stała pod wpływem pewnych przeżyć i doświadczeń, ALE nie zapominajmy w tym wszystkim o wolnej woli, która jest ZAWSZE bez względu na to jak bardzo chce się wierzyć w bycie "skazanym" na partnera itp. bzdety, które nie są niczym więcej jak ostrym zespołem objawów współuzależnienia.

zobacz, ile osób jej o tym napisało, a ona? Odnosi się tylko do tej części wypowiedzi, która daje jej pole do wspominania i wypominania, pretensji etc. - Mentalność ofiary. Od niej nic nie zależy, ona nie wie jak, ona została "opętana" przez tego faceta!! Czy nie rozumicie... wink
I tak to sie kręci.

Oczywiście w międzyczasie zmieniają się "argumenty", tym razem jest nim zrobienie dziecka komuś innemu, bo przecieć GDYBY NIE TA SYTUACJA..no to by była sielanka big_smile

I tak dzień za dniem, rok za rokiem.. Autorka wciąż w punkcie wyjścia. Od czasu do czasu wypluje trochę jadu na mnie i na każdego użytkownika, który powie jej kilka słów prawdy o jej zachowaniu i mrzonkach.



To nie jest tak, że ja nie mam zrozumienia, bo je mam, ale w pewnym momencie jak delikwent popada w delirę gloryfikacji swojej cierpiętniczej pseudo-wyjątkowej postawy i sytuacji to robi się w tym śmieszny, bo sztuczny.
Jest moment, w którym trzeba po prostu przestać użalać się nad sobą i pomyśleć no dobra, jest to co jest, ale co dalej?

A tu jest w kółko ból dupy, że nie została wybrana na Samicę Rozpłodowa - pscyhofaga w dodatku i szaleństwo w oczach i nienawiść do mnie, bo ja jej mówię kobito weź się wreszcie za siebie i skończ szukać dla siebie usprawiedliwień.

Fajnie, że masz do tego inne podejście Liwia - potrafisz poddać zdania które padają refleksji, zamiast wypluwać z siebie frustrację.
Przed autorką jeszcze długa droga do tego, narazie ona nie umie przeboleć, że to już koniec i nie ma absolutnie żadnego wpływu na jego decyzję, bo na swoje mieć i tak przecież nie chce wink

57

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
jolanka27 napisał/a:

Ismeno, przeczytałam opis wątku; szczęka mi opadła... Patologia - przemoc - uzależnienie. Wybacz, ale w kilku momentach to wręcz obrzydzające co opisałaś: facet Cię wącha, za chwilę z inną, agresja wobec rodziny: to zakrawa o kryminał (nie był ten facet w więzieniu?). Ciągle pijany, pewnie jechało od niego fermentem, uh.
Czy naprawdę nie masz jakiegoś poczucia własnej godności, że chcesz być z facetem który przedstawia sobą DNO? Traktował Cię jak deskę ratunkową, jak noclegownię, darmową jadłodajnię, jak szmatę (przykro mi to mówić, ale wprost rzuca mi się na usta). Nie wiem jak to możliwe, że uniknęliście jakiś chorób wenerycznych skoro on bzykał co noc inną kobiete.

Jak można było się doprowadzić do takiego stanu, że mimo tego wszystkiego nadal go chciałaś? To upadek kobiecości.

I teraz nadal nie odpuszczasz: chcesz zaglądać w jego życie, zazdrościsz tamtej kobiecie, że z nim wpadła. Litości!! Przecież wiesz, że facet ma w dupie swoje poprzednie dziecko, że jest alkoholikiem, że ma najgorsze cechy charakteru człowieka! Kompletny sku.wiel.

Ciesz się, że nie zmarnowałaś sobie życia!

Ogarnij się! Przeczytaj książkę o toksycznych relacjach, zainteresuj się terapią. Zwróć uwagę, że wszyscy Ci to właśnie radzą; nawet te posty, które zawierają w sobie ironię to też po to aby Ci coś uzmysłowić. 
Naprawdę uważasz, że jesteś tak niewiele warta, że tylko taki świrnięty dupek Cie pokocha?

Jolanko,zgadzam sie z Toba,tyle,ze ja teorie znam dobrze,co innego praktyka.Wiele czynnikow wplynelo na to moje uzaleznienie.musze cie jednak troszke poprawic,bo ten facet nie chodzi co noc z inna do lozka....Nie,nie.To nie tak.Ten pan lubi cala otoczke-pomieszkac pare mies,zdjecia na facie,gadanie o slubie(co kobita to "slub"!).A wtedy ofiara cierpi o wiele bardziej.Alkoholik z niego pelna geba,ale maskujacy sie,wiec Romeo dalej lowi...pzdr.

58

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Widzisz, Jolanka, Ty dalej nic nie rozumiesz. To sa b. istotne szczegóły o znaczeniu strategicznym smile
Nie "co noc", a dłuższe romanse. I każdej ślub obiecuje. No i wiesz..dalej łowi. Jakby to ją w ogóle powinno interesować.

Co nie napiszecie ludziska, to ismenka wam rzuci kolejnym opisem historii ich życia. I tak do zaje.. nia smile
Swojego życia, swoich przemyśleń, swojej pracy ZERO.

Czekam na kolejny worek wyzwisk. Ale wtedy to ja zgłoszę moderatorom.

59 Ostatnio edytowany przez spanowany (2014-11-17 20:12:42)

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Ludzie ela wam daje prawdę' to ze boli' tak powinno być'
Ach tereska :-)  zamiast agresji zew. Dajcie upust energii do wewnątrz. Ona wam daje możliwość zmiany. Dajcie szanse, przede wszystkim sobie. Nasze umysły stworzą miliony wyobrażeń by chronic w to co wierzymy' a są ślepe na to co się dzieje naprawdę. elle daje możliwości zrozumienia siebie. Sami zdecydujcie. NET kobiety postrzegalem jako forum demokratyczne, ale czyszczenie wpisów elle, zero łamania regulaminu ,daje do myślenia
Jeszcze jedno, elle daje szanse, czasem się myli, ale ona wie, ona nikogo nie atakuje tylko naszechore postrzeganie rzeczywistości.

60

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
Ismena1976 napisał/a:

Jolanko,zgadzam sie z Toba,tyle,ze ja teorie znam dobrze,co innego praktyka.

To, moja droga, czas przejść do praktyki

Słuchaj, ten facet Cię poniżył, upodlił, żażartował sobie z Ciebie. Niby zdawałaś sobie z tego sprawę, ale... wracałaś.
To, że przyjmowałaś go z powrotem świadczy o kompletym braku szacunku do samej siebie, do swojej godności kobiecości.

Wyobraź sobie, że masz dorastającą córkę, siadasz sobie z nią w ogrodzie, ona pyta:
- "Mamo, jak to jest między kobietami a mężczyznami?"
a Ty...
do opowiedzenia masz to całe bagno z początku wątku: o tym, że pozwalaś się poniżać, okradać, pozwalałaś traktować się jak szmatę. Czy chciałabyś aby ona poszła tym samym śladem? Chciałabyś widzieć, jak ktoś kogo kochasz najbardziej na świacie daje sie upodlać jakiemuś bydlakowi? Że czołga się za nim i łka, błaga na klęczach o ochłapy uwagi...

Ismeno, czy i Ty jesteś alkocholiczką?

61

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Ismena ma problem ze sobą, a wy jej piszecie, że nie ma godności... Nie wiem, może też pije. To jej sprawa. Przede wszystkim krzywdzi siebie a nie innych ludzi. 
Wkurzają mnie osoby, które nie znają się wystarczająco na współuzależnieniu czy pomocy ofiarom przemocy, ale wydają osądy na temat takiej osoby.
Nie napisałaś Liwia do czego twój były mąż był uzależniony. Pytam o to, ponieważ być może wcale nie byłaś osobą współuzależnioną.

Ismena, na tym forum nie popiszesz sobie o swoim byłym, na grupie też o nim nie pogadasz. Tam nauczą cię zauważać siebie. Przerwą ci kiedy będziesz schodzić na tematy nie związane z tobą. Nauczysz się mówić o tym co przeżywasz, czujesz.
I chociaż historie są różne zobaczysz siebie. W każdej z tych osób. W matkach, w ojcach, w mężach, konkubinach, w córkach.
Chcesz żyć "nim" przez resztę swojego życia?
Uzależnienie to choroba, ale współuzależnienie nią nie jest. 
Zresztą masz chyba jakiś głębszy problem. Wybrałaś osobę uzależnioną na partnera świadomie.
Po prostu zamiast pisać o nim idź nawet jutro do najbliższego ośrodka leczenia uzależnień i poproś o rozmowę z psychologiem. On skieruje cię na grupę.

62

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

I dokładnie o to chodzi - ona nie potrafi pisać o niczym innym, wszystko ma kontekst byłego.
Dlatego ma się wrażenie, że rozmawia się z jakimś Zombie zamiast człowiekiem. On "wchłonął" jej tożsamość, a raczej ona się z nim zlała w 1 osobę i nie widzi tego. Dlatego tylko porządny wstrząs zadziała, głaskanie po główce nie skłoni ją do przemyśleń. Jej świat jest czarno biały: białe to sielanka z eks, czarne -to jego brak.

Myślę, że ona wie, że istnieją grupy terapeutyczne, ale wybrała Forum, bo tu liczyła, że będzie mogła "przeczekać" do (wyimaginowanego) powrotu, a w międzyczasie w kółko maglować temat, stwarzając pozory, że cokolwiek robi.
dostała strzała prawdy między oczy i się wściekła, zasłaniając się, że chodzi o formę wink ale do treści się jakoś nie odniosła.

63

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!
bet napisał/a:

Nie napisałaś Liwia do czego twój były mąż był uzależniony. Pytam o to, ponieważ być może wcale nie byłaś osobą współuzależnioną.

Mój były mąż: kobiety, pisanie smsów do nich, telefonowanie, nie wiem czy spotkania, podejrzewam jednak, że na 90% tak, alkohol, koledzy, powroty nad ranem, brak pracy lub ciągłe ich zmiany, zmiany zdania praktycznie co chwilę, lajtowe życie, po za tym niemożność wiązania się z kimś na dłuższy czas, hmmm - może teraz mu się uda smile, bo znów jest kolejna zdobycz.

64

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

Opisałam moje odczucia po przeczytaniu tego opisu; co chwila miałam nadzieję, że to już koniec tych "powrotów" a tu jeszcze kolejny kubeł pomyj, które pod pretekstem "miłości bez słów" przyjmowała. Rozumiem tak zbłądzić, raz, dwa ale kolejne razy, i to przez lata? Dorosła kobieta?
To mi się naprawdę nie mieści w głowie, mimo, że wiem co to znaczy mieć uczucia do "nie właściwego" faceta. Nie można pozwolić zrobić z siebie czegoś takiego...


Podejrzewam, choć niepewnie, że Ismena również może być alkoholiczką: stąd tak silny emocjonalny związek z tym facetem i chęć usprawiedliwienie jego ekhm "niedoskonałości".

65

Odp: On bedzie mial dziecko z inna!

nie, ismena nie musi być alkoholiczką. Ona po prostu w głębi nienawidzi siebie i dlatego pociąga ją typ oprawcy -czego nie jest kompletnie świadoma.
Atakuje na oślep mnie, a za chwilę pewnie i ciebie i każdego kto będzie próbował ją "wyrwać" ze schematu, bo schemat choć gówniany, to znany, daje specyficznie rozumiane poczucie bezpieczeństwa.
Na tym polega współuzależnienie.

A także na tym, że nie szuka się pomocy, póki istnieje cień nadziei na powrót i powtórzenie cyklu.

Posty [ 1 do 65 z 134 ]

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » On bedzie mial dziecko z inna!

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024