Powodem rozstania spóźnienia! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Powodem rozstania spóźnienia!

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

Temat: Powodem rozstania spóźnienia!

Jestem z chłopakiem pół roku. Kłóciliśmy sie jak każda inna para... O drobnostki- typu: ja chce słuchać tej muzyki, a ja tej- głupie i smieszne smile
Moja ogromna wada jest spóźnienie sie. Spóźnilam sie kilka razy na nasze spotkania- wczesniej informując.
W ubiegły weekend jechaliśmy nad morze, do mojego domu. Umówiliśmy sie na wyjazd o 16- o 13 dzwonię do niego, ze musimy to opóźnić bo jade do babci z lekarstwami. On wpadł w szał... 3h kłótni i pojechaliśmy. Nad morzem kłótnia, ze odzywa sie do mnie moj były facet. Nie wytrzymałam i powiedziałam, ze nie chce z nim byc... On smutne Minki i ze nie wyobraża sobie życia beze mnie- wróciliśmy do siebie. Bo mi na nim zależy.
Złapał dodatkowa prace w ubiegły piatek(cały dzien i noc) w tym czasie spotkałam sie z przyjacielem... Było wszystko ok, pisał, ze tęskni, ze chce juz byc lrzy mnie itd.
W sobote pojechaliśmy nad morze- tez zajebiscie. Przytulala mi, mówił jak to sie mu podobam, jak sie cieszy, ze mnie ma... Wracamy a on, ze nie chce ze mna byc... Bo za duzo kłótni przez te pół roku- dodam tylko. Ze to takie małe, przekonazania sie!
Z mojej strony- nie wyobrażam sobie bycia bez niego!
Co mam zrobić, by do mnie wrócił?
Jestem załamana! Nie moge sie na podstawowych rzeczach skupić, ciagle mysle o nim...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Powodem rozstania spóźnienia!

Szczerze to ci powiem ze moze dla ciebie to bylo przekomarzanie sie ale ja tro widze jak twoj facet ze to bylly klotnie i tez bym sie troske wkurzyl jak sie gdzies jedzie to sie nie przesuwa nie spoznias nie mow ze nikt inny niemogl kupic babci lekow wtedy ? a i rozmawanie z bylym podczas wspolnego wypadu no wes moze czas bardziej ograniczyc kontakt z bylym jak masz nowego partnera do czescia ci chyba nie jest on potrzebny wink. Mowienie ze nie chc sie z kims byc to nie przekomazanie sie ani zarty  chodzkwestia w jaki sposob to zostalo powiedziane. Trtoche przeginalas i tyle on mozliwe ze a mocno i dlugo sie kocil ale napewno mial czesciowo racje tylko trzeba to bylo obgadac, tylko ze jak on sobie pomysli ze ma tak btc dalej to moze musie odechciec tez.

3

Odp: Powodem rozstania spóźnienia!
mar3 napisał/a:

Mowienie ze nie chc sie z kims byc to nie przekomazanie sie ani zarty  chodzkwestia w jaki sposob to zostalo powiedziane.

Zdecydowanie w żartach. I ja i on w tym momencie sobie żartowaliśmy.


mar3 napisał/a:

Trtoche przeginalas i tyle on mozliwe ze a mocno i dlugo sie kocil ale napewno mial czesciowo racje tylko trzeba to bylo obgadac, tylko ze jak on sobie pomysli ze ma tak btc dalej to moze musie odechciec tez.

Wiem. Przyznałam się do błędu. Od kilku tygodni nie spóźniam się, jestem zawsze o czasie, teraz to ja na niego czekam.

Chodzi o to, ze chciałabym teraz wszystko naprawić. On mówi, ze potrzebuje czasu... ja staram się jak tylko mogę, bo zdałam sobie sprawę jak bardzo mi na nim zależy. Wiem, że trochę późno.

Jeszcze jedna sprawa, w ostatnią niedzielę dostałam dziwną waidomość od obcego faceta, że mój "chłopak' nie jest ze mną, ze ja sama tkwie w tym związku. Że jest to zyczliwa wiadomość i mam porozmawiać o tym z chłopakiem. Zignorowałam to, ale kiedy mój chłopak zaczał traktować mnie z takim dystansem-pomyslalam, ze ten ktoś ma racje. Więc powiedziałam jemu o tym i pierwsze pytanie z jego strony: czy to dziewczyna jakas napisała? Tego dnia cały czas patrzył na telefon i oczekiwał wiadomości, spieszył się do domu, chociaż zwykle było inaczej. Nie wiem może jestem jakaś przewrażliwiona?

Powiedzcie, jak mam odzyskac swojego chłopaka? bo nie wyobrażam sobie, że mogłabym bez niego być...

4

Odp: Powodem rozstania spóźnienia!
bezradna_ann napisał/a:
mar3 napisał/a:

Mowienie ze nie chc sie z kims byc to nie przekomazanie sie ani zarty  chodzkwestia w jaki sposob to zostalo powiedziane.

Zdecydowanie w żartach. I ja i on w tym momencie sobie żartowaliśmy.


mar3 napisał/a:

Trtoche przeginalas i tyle on mozliwe ze a mocno i dlugo sie kocil ale napewno mial czesciowo racje tylko trzeba to bylo obgadac, tylko ze jak on sobie pomysli ze ma tak btc dalej to moze musie odechciec tez.

Wiem. Przyznałam się do błędu. Od kilku tygodni nie spóźniam się, jestem zawsze o czasie, teraz to ja na niego czekam.

Chodzi o to, ze chciałabym teraz wszystko naprawić. On mówi, ze potrzebuje czasu... ja staram się jak tylko mogę, bo zdałam sobie sprawę jak bardzo mi na nim zależy. Wiem, że trochę późno.

Jeszcze jedna sprawa, w ostatnią niedzielę dostałam dziwną waidomość od obcego faceta, że mój "chłopak' nie jest ze mną, ze ja sama tkwie w tym związku. Że jest to zyczliwa wiadomość i mam porozmawiać o tym z chłopakiem. Zignorowałam to, ale kiedy mój chłopak zaczał traktować mnie z takim dystansem-pomyslalam, ze ten ktoś ma racje. Więc powiedziałam jemu o tym i pierwsze pytanie z jego strony: czy to dziewczyna jakas napisała? Tego dnia cały czas patrzył na telefon i oczekiwał wiadomości, spieszył się do domu, chociaż zwykle było inaczej. Nie wiem może jestem jakaś przewrażliwiona?

Powiedzcie, jak mam odzyskac swojego chłopaka? bo nie wyobrażam sobie, że mogłabym bez niego być...

Chyba jednak powinnaś nauczyć się "żyć bez niego".
Poza tym strasznie infantylne te Twoje zachowanie.
Myślę, że jeszcze sporo piasku przerzucisz w piaskownicy nim dojrzejesz.

5

Odp: Powodem rozstania spóźnienia!

Wiesz nie wszystko sie da naprawic to ze wiesz ze cos zle zrobilas i sie srtaralas poprawic nie musi wcale oznaczac ze sie poprawi bonieraz jest za pozno. Bywaja sytuacje ze po komkretnych momentach w zyciu czlowiek sie zmieni i jego stosuek do drugiej osoby i po tym juz nie bedzie nigdy tak jak bylo przedtem wiem cos o tym. Nie da sie wszystkiego naprawic nawet zmieniajac sie trzeba poprostu ytakim nie byc i tyle a nie po cxzasie stwierdzac ze bylem bylam zla teraz sie zmienie tylk ze jak jest za pozno to to juz nie pomoze. Raczej zakoncz to i nie zastaawiaj sie on raczej juz nie bedzie chcial tego co bylo.

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Powodem rozstania spóźnienia!

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024