Strategia psychologiczna - czy znajomy mógł ją użyć? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Strategia psychologiczna - czy znajomy mógł ją użyć?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

Temat: Strategia psychologiczna - czy znajomy mógł ją użyć?

Witam, ostatnio przeżyłam pewną miłość do swojego kolegi, który zgodził się być moim terapeutą. Jednak terapia została przerwana, gdyż wyznałam mu miłość i on w ramach uczciwości zawodowej kategorycznie przerwał ze mną kontakt nawet telefoniczny. Gdy byłam u psychiatry, powiedziała ona, że to bezwzględnie nie była od początku żadna psychoterapia, gdyż pacjentem nie może być osoba znajoma! Zastanawiam się czy chłopak znając moją sytuację małżeńską i życiową, nie działał celowo pod przykrywką dobrej duszy, żeby się mną dowartościować i czy nie zastosował jakiejś znanej w psychologi taktyki, opartej na zmianach pomiędzy dystansem i bliskością. Z początku (gdy jeszcze nie było "terapii") obładowywał mnie wprost  swoją bliskością, aż czułam się nią przeładowana i nieswojo. Dawałam mu już wtedy znaki, że będę potrzebowała jego pomocy. Uczucie wybuchło we mnie w momencie włączenia przez niego dystansu i to w momencie umawiania się na "wizytę", czyli przed samą terapią. Gdy już wiedział o moim uczuciu, o którym powiedziałam zaraz na drugim spotkaniu, napominał mnie o tym, żebym trzymała dystans, bo on trzyma dystans. Później w ogóle już nawet nie reagował na telefony. Rozumiem, że terapeuci muszą tak postąpić w takiej sytuacji i że etyka zawodowa w ochronie relacji terapeutycznej jest jak najbardziej słuszna i z tym się zgadzam... ale co jeśli, on wiedział, że od początku nie było żadnej psychoterapii? O co tutaj chodzi? Chłopak tak na etykę i moralność się powoływał? Czy mógł stosować jakieś strategie psychologiczne wobec mnie? Informacja od pani psychiatry zupełnie mnie zdezorientowała, bo pogodziłam się z faktem, że on musiał rzekomo tak postąpić, zrywając ze mną wszelkie kontakty. Czy może w przypadku psychoterapeuto-wania osoby znajomej z dobrego serca istnieje w zawodzie jakaś większa elastyczność niż w stosunku do zakazu wiązania się w związek miłosny z pacjentem? O co tutaj tak naprawdę mogło chodzić? Czy on od początku był uczciwy? Czy moje podejrzenia odnośnie tego, że prowadził ze mną rozgrywkę psychologiczną są słuszne, czy to może tylko mój mechanizm obronny na ciężkie przeżycia, przewalające ciężar winy na drugą osobę?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Strategia psychologiczna - czy znajomy mógł ją użyć?

Ale o co chodzi?

Wyznałaś mu miłość, a on przerwał terapię - prawidłowo.

Czego się doszukujesz?

3

Odp: Strategia psychologiczna - czy znajomy mógł ją użyć?
Teo napisał/a:

Ale o co chodzi?

Wyznałaś mu miłość, a on przerwał terapię - prawidłowo.

Czego się doszukujesz?

Zgadzam się - on powinien tak zareagować. Myślę, że nie zrobił tego specjalnie, nie stosował nic podprogowego. Po prostu wyszło..

4

Odp: Strategia psychologiczna - czy znajomy mógł ją użyć?

Dziwnie to odebrałam, to co piszesz. Kolega,terapeutą  ......? Zgodził się....? Wybacz...

5

Odp: Strategia psychologiczna - czy znajomy mógł ją użyć?
Alessa napisał/a:

Dziwnie to odebrałam, to co piszesz. Kolega,terapeutą  ......? Zgodził się....? Wybacz...

no właśnie o to tutaj się pytam! Wiem o co chodzi z etyką zawodową! I o tym nie dyskutuję... tylko, że psychiatra powiedziała mi, że nie ma czegoś takiego jak terapia osoby znajomej! W takim razie to jak mógł przerwać psychoterapię skoro jej w ogóle nie było? Nie drążę tematu, żeby coś z tej wiedzy zastosować w życiu... dla własnego spokoju.
I pytanie zasadnicze, czy etyka zawodowa również kategorycznie zabrania praktyk terapii osoby znajomej, czy już istnieje w tym temacie większa elastyczność...
Wobec niego nie mam szczerze żadnych zamiarów, żeby było jasne.

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Strategia psychologiczna - czy znajomy mógł ją użyć?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024