Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 40 ]

1

Temat: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Witam,
Wielu ludzi (a raczej kobiet) na pytanie dlaczego chcesz mieć dziecko, odpowiada - "To przecież oczywiste, instynkt". Ja jednak śmiem wątpić w to że pragnienie posiadania dziecka jest instynktowne. Wątpię że coś takiego istnieje. Zwierzęta nie posiadają raczej pragnienia posiadania potomstwa, one po prostu kopulują, i z tego rodzą się dzieci. Instynktowna jest chęć kopulacji, a nie chęć posiadania potomstwa. Instynkt macierzyński uaktywnia się dopiero po urodzeniu nowej istoty. Myślę że u ludzi jest tak samo. Kobieta która nigdy nie rodziła raczej nie może mieć instynktu macierzyńskiego. On może się u niej pojawić dopiero po porodzie, więc odpowiedzi na pytanie "dlaczego?' -  typu "bo jak każda kobieta mam instynkt macierzyński" wydają mi się hmm... nieprawidłowe.

Co o tym myślicie?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

No, nie wiem. Mozesz miec racje albo nie.
Trudno to powiedziec, nawet naukowcom, bo to moze byc wynik naszej kultury, a nie instynktu.
Jednak mylisz sie z kompulacja, my chcemy kompulacji i zwierzeta jej chca z powodu przetrwania gatunku, czyli wlasnie posiadania dzieci., Dlatego czesto ludzie chca bardziej seksu, kiedy maja plodne dni.

3

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Już mi się kiedyś w oczy rzucił podobny temat tu na forum... Ale nie ważne.
Instynkt to się chyba pojawia po urodzeniu a nie przed. W każdym razie to nie on decyduje o tym, czy decydujemy się na dziecko. Przy porodzie wydziela się naturalna oksytocyna, hormon, który ma za zadanie wpływać na emocjonalną więź między matką a dzieckiem - czyli nie tylko indukować skurcze porodowe, ale również miłość smile.

Ja mam potrzebę bycia mamą, ale nie nazwałabym tego instynktem. Po prostu czuję, że już czas, by pojawiło się dziecko.

4

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Ja osobiscie uwazam ze taki instynkt istnieje. Bo ja inaczej wytlumaczy ta potrzebe posiadania dziecka? Ja np. czulam taka potrzebe jak mialam 18 lat ale zdawalam sobie z tego sprawe ze to nie jest odpowiedni moment. Ale dlugo mi towarzyszylo to uczucie az w koncu doczekalam sie dzidziusia :-)

5

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Jeśli instynkt macierzyński (ten, który wywołuje potrzebę posiadania dziecka) nie istnieje, to jak wytłumaczyć fakt, że są kobiety, którym to pragnienie przesłania wszystko inne i jest odporne na wszelką logikę? Np. "nie jestem szczęśliwa z moim partnerem, on w dodatku nie chce mieć dzieci i nawet nie mamy warunków finansowych, ale ja chcę, muszę i zajdę teraz w ciążę"?

6

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Określenie, że "każda kobieta ma instynkt macierzyński" z pewnością nie jest prawidłowe. Ale ja w istnienie takowego wierzę. Niektórym kobietom rzeczywiście "włącza" się on dopiero po urodzeniu dziecka (tak miała moja koleżanka). A inne od zawsze wiedzą, że dziecko chcą mieć, mają taką potrzebę. Ja wiem, że dzieci chciałabym mieć (za lat parę tongue ) więc w sumie nie wiem, czy to ten instynkt ?

7

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

A ja uważam, że każda kobieta ma instynkt macierzyński a każdy mężczyzna dąży do przekazania jak największej liczby swoich genów. Bo to jest biologia.
Natomiast rozwój cywilizacji po prostu zagłusza czasem tak skutecznie tę potrzebę, wyrzuca ją na same granice podświadomości, że sądzimy że panujemy nad wszystkimi swoimi instynktami.
Przecież od ludzi pierwotnych różnimy się właściwie tylko bardziej skomplikowanymi narzędziami. A nie sądzę, że kobiety jaskiniowców zastanawiały się czy chcą mieć dziecko.... czy może trochę później wink

8

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

My mowimy tutaj o instynkcie macierzynskim tak?
A nie instynkcie rozrodczym, ktory jest.

Nie ma czegos takiego jak instynkt samozachowawczy dla przykladu, a wszyscy mysla , ze jest.

9

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Hej witaj słodka czarodziejka ja również zastanawiam się czym jest ten instynkt macierzyński, gdyż wcześniej nie odczuwałam czegoś takiego, nie myślałam o dziecku a teraz taka myśl pojawiła się a mam 37 lat,więc jak to rozumieć?czy on jest czy go nie ma, i jak wytłumaczyć chęć posiadania  dziecka, co właściwie kieruje skoro instynkt pojawia się dopiero po porodzie

10

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Ja myślę że instynkt macierzyński istnieje bo gdyby go nie było, kobiety nie decydowały się na dzieci to właśnie on uwalnia pragnienie u kobiety czyli tej chęci ich posiadania, u zwierząt bywa inaczej zwierzę nie posiada pragnienia aby zostać rodzicem, te właściwość posiadają wyłącznie ludzie, więc on jest a objawia się pragnieniem dziecka

11

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?
odyseja napisał/a:

Ja myślę że instynkt macierzyński istnieje bo gdyby go nie było, kobiety nie decydowały się na dzieci to właśnie on uwalnia pragnienie u kobiety czyli tej chęci ich posiadania, u zwierząt bywa inaczej zwierzę nie posiada pragnienia aby zostać rodzicem, te właściwość posiadają wyłącznie ludzie, więc on jest a objawia się pragnieniem dziecka

A masz jakies badania zeby poprzec to ze zwierzakami i ludzmi?

12

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Już dawno badania pokazły, że coś takiego nie istnieje. To tylko wytwór kultury i zręczna wymówka dla mężczyzn, którzy nie chcą zajmować się małym dzieckiem("bo nie mają instyktu").

13

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Istnieje. Wiadomo, że kobieta, która nie ma dzieci nie może poczuć tego w odniesieniu do nich. Jednak na świecie jest dużo słodkich dzieci i obserwując je, bawiąc się z nimi, ma namiastkę tego, jak rodzicielstwo wygląda. Na tej podstawie może stwierdzić, że chęć posiadania potomstwa wynika z instynktu macierzyńskiego. Człowiek posiada też uczucia wyższe, więc pragnienie to jest złożone. Połączenie instynktu i uczuć. U jednych kobiet jest on silniejszy, a u innych słabszy. Jako, że człowiek co raz częściej "sprzeciwia" się naturze (np. operacje zmiany płci, i żeby nie było, nie krytykuję tego, po prostu stwierdzam fakt), to także odchodzi (albo raczej zostaje wyciszona) część instynktów.

14 Ostatnio edytowany przez NinaLafairy (2014-10-14 23:25:59)

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?
daenerys7 napisał/a:

Istnieje. Wiadomo, że kobieta, która nie ma dzieci nie może poczuć tego w odniesieniu do nich. Jednak na świecie jest dużo słodkich dzieci i obserwując je, bawiąc się z nimi, ma namiastkę tego, jak rodzicielstwo wygląda. Na tej podstawie może stwierdzić, że chęć posiadania potomstwa wynika z instynktu macierzyńskiego. Człowiek posiada też uczucia wyższe, więc pragnienie to jest złożone. Połączenie instynktu i uczuć. U jednych kobiet jest on silniejszy, a u innych słabszy. Jako, że człowiek co raz częściej "sprzeciwia" się naturze (np. operacje zmiany płci, i żeby nie było, nie krytykuję tego, po prostu stwierdzam fakt), to także odchodzi (albo raczej zostaje wyciszona) część instynktów.

mowisz o instynkcie rozrodczym , a nie macierzynskim. tak mysle.


"Jedynie u zwierząt to instynkt sprawia, że zajmują się swoim potomstwem. ? Większość charakterystycznych dla ludzi zachowań nie wynika z naszej natury, a jest uwarunkowana kulturowo i społecznie"

"- Przede wszystkim utrzymuje się wysoki poziom oksytocyny, czyli hormonu, który jest odpowiedzialny nie tylko za skurcze macicy, ale także wpływa na mózg. Dzięki niemu, gdy mama przytula do piersi dziecko niemal fizycznie odczuwa miłość do niego. Oksytocyna wzmacnia więź między dzieckiem a mamą
Ale to przecież nie to samo co instynkt, czyli wrodzona zdolność wykonywania niewyuczonych, skomplikowanych czynności."


"Pogląd o posiadaniu instynktu macierzyńskiego jest bardzo rozpowszechniony wśród kobiet. Dlatego wiele matek twierdzi, że ich płeć oraz fakt urodzenia dziecka predestynuje je do całkowitej i jedynej wiedzy na temat dziecka. "

"Opozycjonistów tezy o wrodzonym instynkcie macierzyńskim nie przekonują. Podobno nie wyczerpują opisu zjawiska i nie dają jasnych odpowiedzi na zasadniczy impuls ?instynktotwórczy?. Pada inna teza: katalizatorem potrzeb w rodzaju posiadania dziecka jest kultura. To ona szerokim ramieniem zagarnia wszelkie ludzkie wytwory, w tym specyfikę potrzeb i sposoby ich realizacji. Trudno przejść obojętnie wobec historii. Ogrom czasu daje świadectwo dotychczasowego miejsca kobiet na świecie. Rola naszych przodkiń sprowadzała się właśnie do bycia matką. Łatwo wywnioskować zatem, gdzie sięgają korzenie tego schematu oraz jak stare i grube są."




Instynkt macierzynski z definicji to nie jest to samo co pragnienie posiadania dzieci.

15

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Pewnie,że instynkt macierzyński isnieje.
Ale może nie u każdej mamy, ale z pewnością u większości.

16 Ostatnio edytowany przez Iris7 (2014-10-14 23:33:01)

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?
NinaLafairy napisał/a:
daenerys7 napisał/a:

Istnieje. Wiadomo, że kobieta, która nie ma dzieci nie może poczuć tego w odniesieniu do nich. Jednak na świecie jest dużo słodkich dzieci i obserwując je, bawiąc się z nimi, ma namiastkę tego, jak rodzicielstwo wygląda. Na tej podstawie może stwierdzić, że chęć posiadania potomstwa wynika z instynktu macierzyńskiego. Człowiek posiada też uczucia wyższe, więc pragnienie to jest złożone. Połączenie instynktu i uczuć. U jednych kobiet jest on silniejszy, a u innych słabszy. Jako, że człowiek co raz częściej "sprzeciwia" się naturze (np. operacje zmiany płci, i żeby nie było, nie krytykuję tego, po prostu stwierdzam fakt), to także odchodzi (albo raczej zostaje wyciszona) część instynktów.

mowisz o instynkcie rozrodczym , a nie macierzynskim. tak mysle.

Nino, a czy one nie są ze sobą mocno powiązane? Instynkt rozrodczy wynika bardziej z naszej biologii, hormonów itd. Ale te hormony warunkują także kobiece, macierzyńskie i opiekuńcze zachowania. Nie można rozpatrywać ich osobno, wydaje mi się, że wspomniałam o jednym i drugim instynkcie w moim poprzednim poście. wink

Nie lubię wypowiadać się "za wszystkich ludzi na świecie", bo nie byłam w skórze każdego człowieka. Odpowiem więc: istnieje, ale niekoniecznie u wszystkich. Mogę mówić jedynie za siebie i wiem, że ja taki instynkt posiadam. To po prostu chęć opiekowania się dziećmi, zachwyt ich szczerym uśmiechem i pragnienie, by włos nie spadł z głowy takiej małej, bezbronnej istocie. Gdy patrzę na moją małą kuzynkę, to nie mogę się tego doczekać... smile

17 Ostatnio edytowany przez NinaLafairy (2014-10-14 23:39:00)

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Moim zdaniem instynkt macierzynski jest watpliwy.
Instynkt to :  dyspozycja biopsychiczna która powoduje, że osobnik w nią wyposażony zachowuje się (lub pragnie się zachowywać) w określony sposób, a także "wrodzona zdolność wykonywania pewnych czynności stereotypowych, niewyuczonych, mniej lub bardziej skomplikowanych swoistych dla danego gatunku istotnych dla jego przetrwania".

U zwierzat instynkt 'macierzynski' dziala. U ludzi nie.

Instynkt macierzynski ma byc nie checia posiadania dzieci, tylko czyms co matka ma w trakcie ciazy i po porodzie,a to bzudra. Bo kochanie dziecka to nie instykt macierzynski.
Czlowiek musi sie uczyc zajmowac dzieckiem, a nie wie instynktowanie bez uczenia sie. A to wlasnie z definicji jest instynkt macierzynski , instynktowna wiedza.


To co u siebie opisalas, to nie jest instynkt. Mnie interesuje naukowe wyjasnienie, a nie to czego uzywa sie w mowie potocznej. Podobnie jak istnieje 'instynkt samozachowawczy' , ktory nie spelnia warunkow 'instynktu'
Ja mam takie same uczucia co do kota, jak Ty co do dziecka. I co? mam instynkt kocierzynski?

18

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Ale u wielu kobiet sama opiekuńczość wobec dziecka jest instynktowna. To jest instynkt macierzyński.
Człowiek musi się uczyć zajmować dzieckiem? Wiele rzeczy musi się dowiedzieć, ale wbrew pozorom umiemy to lepiej niż nam się wydaje. 

Naukowym wyjaśnieniem jest to, że natura wyposażyła kobiety w instynkt macierzyński, by mogły lepiej zająć się swoim potomstwem i w efekcie, by było ono zdrowsze, silniejsze fizycznie. Np. wspomniana przez ciebie oksytocyna wiąże się z tym instynktem, pogłębia go.

Gdy wchodzisz na ulicę i nagle usłyszysz szybko nadjeżdżający samochód, to co robisz? Cofasz się. Nawet nie zdążysz pomyśleć nad tym odruchem. To jest instynkt samozachowawczy. Instynkt, bo robisz coś instynktownie, bez myślenia nad tym, rozważania. Po prostu, bo trzeba.

To jest ciężko opisać. Tak jak np. z miłością. Jakbyć to komuś wytłumaczyła? Jakie zmiany zachodzą wtedy w organizmie? Żadne, bo zmiany może wywołać pociąg fizyczny, zauroczenie, zakochanie, fascynacja. Miłoć to level up. Opisując komuś to uczucie, nigdy nie przekażesz mu 100% tego, co odczuwasz/odczuwałaś. Nie spieram się z tobą, że każda kobieta musi to czuć, czy coś w tym stylu. Jak kobieta tego nie czuje, to nie czyni jej to mniej kobiecą.

19 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-10-15 00:03:28)

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

A co w sumie zauażyłem. Że kobiety które nie chcą mieć dzieci - lubią się albo opiekować swoim mężczyzną, albo zwierzętami. Gdzieś tą opieke i tak przerzucają. Po prostu nie mają przekonania do dzieci, do swojej roli, ale co by było GDYBY urodziły i miały zapewnione swietne warunki, gdzie by czuły że warto?

20

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Istnieje coś takiego, jak instynkt macierzyński, ale nie u wszystkich on się przejawia równie silnie. U niektórych kobiet występują zachowania, których nie da się wyuczyć. Zaobserwowano na przykład, że niektóre kobiety dostają laktacji po adoptowaniu noworodka.  Sama więź z dzieckiem wystarczy by kobieta zaczęła wytwarzać pokarm. Tak samo jak instynktowną reakcją jest, a spotykaną u wielu kobiet, że na dźwięk płaczu niemowlęcia u kobiet karmiących zaczyna płynąć samoistnie mleko z piersi. I bez znaczenia jest tu fakt, czy to płacze jej dziecko, czy obce.

Z drugiej strony nie należy mylić instynktu macierzyńskiego, który bardziej dotyczy opieki niż chęci posiadania dzieci z instynktem rozrodczym, które posiadają wszystkie organizmy żywe bez względu na płeć. Również przejawy działania tego instynktu możemy zaobserwować u ludzi - na przykład wzmożona chęć na seks (=wzrost liczby poczęć) w sytuacjach kryzysowych i tuż po. W żadnym czasie nie rodzi się tyle dzieci jak rok po jakiejkolwiek wojnie lub klęsce tongue

Kierują nami instynkty, ale my, w przeciwieństwie do zwierząt, mamy też rozum, który czasem wysyła sprzeczne z instynktem sygnały.  Instynkt samozachowawczy mówi nam, ze wysokość jest niebezpieczna, ale skaczemy na bungee, instynkt obronny mówi nam, że żmije są niebezpieczne, ale hodujemy w domach jadowite pająki, instynkt przetrwania mówi nam, że trzeba jeść, ale dla urody stosujemy diety, instynkt rozrodczy mówi nam, że należy mieć potomstwo, ale używamy antykoncepcji, instynkt macierzyński mówi nam, że fajnie jest mieć dziecko, a kupujemy kota tongue

Całkowicie instynktownie działamy tylko w sytuacjach zagrożenia, kiedy nie ma czasu na myślenie.

21 Ostatnio edytowany przez NinaLafairy (2014-10-15 00:27:29)

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

thepass mozesz wyjasnic co masz na mysli poprzez swietne warunki?
Bo mysle o sobie w tym wypadku, i ja mam 'swietne warunki' mozna by powiedziec. Dlatego pytam.

Iceni , instynkt samozachowawczy to nie jest instynkt wink
Instynkt macierzynski istnialby na 100% gdyby kobieta umiala zajmowac sie dzieckiem instynktownie. A nie uczyla sie tego. Czytala poradniki i tak dalej.
Wiekszosc psychologow mowi, ze nie ma czegos takiego jak instynkt macierzynski. Naukowcy sie spieraja. Chec opieki to nie instynkt macierzynski bo jak mowilam juz wczesniej :
"wrodzona zdolność wykonywania pewnych czynności stereotypowych, niewyuczonych, mniej lub bardziej skomplikowanych swoistych dla danego gatunku istotnych dla jego przetrwania".
A chec opieki to uczucie , a nie umiejetnosc.

22

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Warunki to na pewno mężczyzna, który chce mieć dzieci i potrafi kobiete "przekonać" że ona się w tym spisze bardzo dobrze.
Wiele warunków musiałoby być tu spełnionych. Nie sposób wymieniać, bo na pewno też emocjonalnie musi to czuć. Logiczne przekonywanie nigdy nie daje rezultatów, ale gdyby tak doceniał pewne cechy tej kobiety, wykorzystywał je jako argument że ona się na matke nadaje i że im razem byłoby lepiej, gdyby do tego było dziecko? Taki dopełniacz szczęścia i spełnienia.

23

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?
NinaLafairy napisał/a:

Instynkt macierzynski istnialby na 100% gdyby kobieta umiala zajmowac sie dzieckiem instynktownie. A nie uczyla sie tego. Czytala poradniki i tak dalej.

Wydaje mi się, że kobieta umiałaby się zająć dzieckiem instynktownie. Doświadczyłam osobiście smile Wprawdzie obecnie te naturalne instynkty są zaburzane właśnie przez poradniki i inne wytyczne, ale można tę instynktowną umiejętność wyczuć.

Natomiast termin instynkt macierzyński potocznie jest używany na określenie potrzeby/chęci posiadania dziecka. Kiedy ktoś mówi, że nie chce mieć dzieci bo nie ma instynktu to przecież chodzi o to, że on nie czuje potrzeby posiadania potomstwa.

24 Ostatnio edytowany przez NinaLafairy (2014-10-15 00:44:07)

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Potocznie tak, ale ja nie mysle o tym temacie potocznie. Zainteresowal mnie on ze strony naukowej.

I tutaj zgadzam sie  z ta pania:

One scientist who believes that mothering behavior is learned and not instinctual is Sarah Blaffer Hrdy, professor emeritus of anthropology at the University of California at Davis and author of Mother Nature: A History of Mothers, Infants, and Natural Selection. Hrdy has studied primates for more than three decades and believes that the desire of a mother to care for a child depends on her desire to be a mother and the amount of time spent bonding together. Although she concedes that maternal responses exist, she believes they are biologically conditioned, but not true instincts.

Musze przyznac, ze jestem zbyt zmeczona dzis zeby to tlumaczyc wiec zdaje sie na umiejetnosc angielskiego wszystkich, ktorym chce sie czytac , albo na google translator. Bo nie moge znalezc tego po Polsku.


Rozumiem, ze znasz jakas kobiete, ktora nigdy nie widziala filmu o matkach, nie miala ciotki, matki kuzynki zeby ogladac i mieszkala na bezludnej wyspie? Bo tylko tak mozna udowodnic , ze umie sie zajac sie dzieckiem instynktownie. I mowie o zajmowaniu sie od razu, a nie uczeniu sie samemu i bez poradnika. Od razu ma wiedziec, ze dziecko moze miec kolke i co na kolke pomaga. Ma to wiedziec bez dostepu do zadnej wiedzy i bez slyszenia o tym kiedykolwiek. Wtedy nie bede miala watpliwosci zadnych.

Chociaz juz samo zdanie "można tę instynktowną umiejętność wyczuć. " przeczy wszystkiemu, bo instynkt jest wiedza bez uczenia.

25

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?
NinaLafairy napisał/a:

Potocznie tak, ale ja nie mysle o tym temacie potocznie. Zainteresowal mnie on ze strony naukowej.

I tutaj zgadzam sie  z ta pania:

One scientist who believes that mothering behavior is learned and not instinctual is Sarah Blaffer Hrdy, professor emeritus of anthropology at the University of California at Davis and author of Mother Nature: A History of Mothers, Infants, and Natural Selection. Hrdy has studied primates for more than three decades and believes that the desire of a mother to care for a child depends on her desire to be a mother and the amount of time spent bonding together. Although she concedes that maternal responses exist, she believes they are biologically conditioned, but not true instincts.

Musze przyznac, ze jestem zbyt zmeczona dzis zeby to tlumaczyc wiec zdaje sie na umiejetnosc angielskiego wszystkich, ktorym chce sie czytac , albo na google translator. Bo nie moge znalezc tego po Polsku.


Rozumiem, ze znasz jakas kobiete, ktora nigdy nie widziala filmu o matkach, nie miala ciotki, matki kuzynki zeby ogladac i mieszkala na bezludnej wyspie? Bo tylko tak mozna udowodnic , ze umie sie zajac sie dzieckiem instynktownie. I mowie o zajmowaniu sie od razu, a nie uczeniu sie samemu i bez poradnika. Od razu ma wiedziec, ze dziecko moze miec kolke i co na kolke pomaga. Ma to wiedziec bez dostepu do zadnej wiedzy i bez slyszenia o tym kiedykolwiek. Wtedy nie bede miala watpliwosci zadnych.

Chociaz juz samo zdanie "można tę instynktowną umiejętność wyczuć. " przeczy wszystkiemu, bo instynkt jest wiedza bez uczenia.

Nina, miałaś kiedyś szczenną sukę? Widziałaś jak suka zajmuje się szczeniętami kiedy oszczeni się pierwszy raz a kiedy oszczeni się po raz kolejny? Zwierzęta kierują się przy wychowaniu młodych instynktem, ale nawet tak inteligentne zwierzęta jak psy, nie wiedzą wszystkiego od razu "instynktownie". Przy pierwszym miocie zdarza się, że suki nie potrafią karmić, odrzucają szczenięta albo przestają się nimi zajmować. Ale w końcu się uczą. Z każdym miotem suka zajmuje się szczeniętami sprawniej, a zdarza się, że stara suka potrafi zaadoptować i wykarmić obce szczenię czy nawet kocię - młode innego gatunku.

W zasadzie kotki zachowują się całkiem podobnie.

Matka nie musi wiedzieć co zrobić z kolką, bo kolka nie zagraża życiu - dziecko płacze, bo go brzuch boli, ale poza tym nic mu się nie dzieje. Instynkt dotyczy czynników bezpośrednio wpływających na życie i zdrowie, a nie "dupereli".

Zasadniczo nikt nie przeprowadzał badań czy kobieta żyjąca w całkowitej izolacji będzie potrafiła zająć się dzieckiem instynktownie, ale nie ma też badań, pokazujących, że takie kobiety nie będą potrafiły - czyli to jak z istnieniem Boga - skoro nie można potwierdzić, nie można też zaprzeczyć big_smile wszystko pozostaje spekulacją wink

26

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Niekoniecznie. Mamy definicje dokladna czym jest instynkt i mamy badania mozgu kobiet i badania psychologiczne zrobione w ciagu wielu lat. I to, ze jest to instynkt, jest to bardzo watpliwe.

27 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2014-10-15 02:52:18)

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?
thepass napisał/a:

A co w sumie zauażyłem. Że kobiety które nie chcą mieć dzieci - lubią się albo opiekować swoim mężczyzną, albo zwierzętami. Gdzieś tą opieke i tak przerzucają. Po prostu nie mają przekonania do dzieci, do swojej roli, ale co by było GDYBY urodziły i miały zapewnione swietne warunki, gdzie by czuły że warto?

No też to widzę, często tak jest. Co nie zmienia faktu, że po prostu nie każda kobieta chce mieć dziecko. Opieka wygląda różnie, nie każda akurat dzieckiem chce się zajmować.
Instynkt macierzyński to moim zdaniem i pragnienia posiadania dziecka i pewne rzeczy, które robi się instynktownie, gdy już dziecko na świecie jest. Ja jak najbardziej chcę mieć dziecko i planuję z facetem za 2 lata, a instynktownie dzięki temu pragnieniu, swojej uczuciowości myślę, że sporo rzeczy będę już wiedziała podświadomie wręcz, bez nauki - co nie znaczy, że nie będę musiała się czegoś nauczyć, bo będę musiała, na pewno też sporo. No, ale myślę, że to jest instynkt. A inna kobieta może nie chcieć dziecka i wręcz nie wiedzieć jak się nim zająć. No różnie bywa smile

Jakby było jakbym mieszkała na bezludnej wyspie czy inna kobieta, która mieszka na bezludnej wyspie, to nie wiadomo. No, ale to nie zmienia faktu, że ja wierzę w istnienie instynktu, że jedna kobieta może go posiadać, inna nie. A jeżeli kobieta nie chce mieć dziecka, ale np uwielbia zajmować się swoim psem, tutaj wykazuje się opiekuńczością, to może nie instynkt kocierzyński. Tutaj bym powiedziała, że po prostu to, że często kobiety z natury lubimy się opiekować. Też nie każda, ale często mamy tu pewne predyspozycje. No i dlatego myślę.

28

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

To sie wszystko zgadza truskaweczko, ze niektore kobiety chca miec dzieci , a inne nie. Ale to nie ma nic wspolnego z zagadnieniem zwanym 'instynkt macierzynski' nie ze strony naukowej.

Ogolnie, tak sie mowi po prostu, tak samo jak sie mowi 'instynkt samozachowawczy' , ktory tez nie jest instynktem. Tak samo jak delfin nie jest ryba, mimo ze plywa w wodzie i ma pletwy.

29

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?
NinaLafairy napisał/a:

U zwierzat instynkt 'macierzynski' dziala. U ludzi nie.

Nie zgodzę się. Uważam, że kobieta ma instynkt macierzyński (nie wnikając czy przed urodzeniem czy dopiero po). Instynkt ten sprawia, że matka wie jak zająć się swoim dzieckiem. 

U suki instynkt wskazuje, jak karmić, jak dbać o higienę oraz jak zapewnić bezpieczeństwo. Kobieta tak samo wie jak karmić dbać o higienę dziecka i zapewnić bezpieczeństwo.

Poradniki poradnikami, ale gdyby nagle taką kobietę odseparować od wszelkich informacji to uważasz, że nie byłaby w stanie zająć się dzieckiem?

30

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Mi się wydaje, że ten "instynkt" powstaje jeśli już się w ogóle coś takiego pojawi właśnie po urodzeniu dziecka chociaż ciężko stwierdzić, że to jest "instynkt". Raczej jest więcej w tym norm kulturowych i  w tym bym upatrywał powodów chęci posiadania dziecka. Przecież koleżanki wokół już mają a ja jeszcze nie, wypytują się wszyscy czemu nie mam faceta, dziecka etc. Również wiek biologiczny gra dużą rolę i to on jest "instynktem" w tej sytuacji. W pewnych kręgach kulturowych, społeczeństwach rodzi się bardzo dużo dzieci a w innych prawie wcale także kwestia instynktu jest tu sporna. A seks musi być przyjemny, żeby zachęcić do kopulacji bo inaczej nikt by się tego nie podjął wink

31

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Ale wiązanie instynktu w rozumieniu "wiedza bez nauki" z chęcią opieki i uczuciami jest bez sensu. Jeśli chodzi o to znaczenie potoczne, to nie chcę posiadać dziecka, więc nie mam instynktu. Natomiast miałam malutką kuzynkę, chorą (w sensie nie na przeziębienie, tylko wcześniak, przeszczep wątroby, rurka do serca itd.) i przez pewną nagłą sytuację musiałam się nią zająć przez 2 dni. I nie sądzę, żebym zrobiła to gorzej niż większość młodych osób, które dziecka nie mają, zwłaszcza, że nie byłam do  tego przygotowana w żaden sposób. Ot, sytuacja losowa i "na już". Więc jak wiązać chęć opieki z jakąkolwiek wiedzą i nazywać instynktem? Większość (wszyscy?) wypowiadająca się tutaj robi to na odwrotnej zasadzie niż ja - "chcę się opiekować dzieckiem, więc będę umiała bez poradników, więc mam instynkt". Ale, jak patrzę po sobie w drugą stronę "nie chcę mieć dziecka, nie chcę się nim opiekować, ale jak trzeba, to jakoś sobie poradzę, więc..." - no właśnie, więc co? Nagle mam instynkt? Mogło się stać milion rzeczy, zwłaszcza z aż tak chorym dzieckiem, z którymi bym sobie nie poradziła.

32

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

ja wierzę w instynkt macierzyński
ale rozumiem problem, że ciężko jest uwierzyć w coś co się "czuje", no bo jakby można tego dotknąć ... to co innego
trochę to tak jak z miłością wink
a przecież zbadano, że są wyraźne zmiany w mózgu pod wpływem widoku własnego dziecka o płaczu jego już nie mówiąc ... że są reakcje na jego zapach

mój instynkt dał o sobie znać gdy poczułam pierwsze ruchy dziecka a gdy się urodził i dano mi go do rąk ... do dzisiaj pamiętam, co poczułam, nic tego nigdy nie przebiło swoją intensywnością emocji i uczuć

33

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

taki wieczny spor - instynkt czy swiadomy wybor? Naukowcy wciaz sie spieraja, czy "instynkt macierzyński" to naturalna potrzeba człowieka czy szereg uwarunkowań społecznych i kulturowych. Chcemy miec dziecko, bo czujemy taka potrzebe, ok, ale to instykt czy swiadomosc. Moim zdaniem jedno i drugie.

Od siebie moge napisac ze zgadzam sie z powyzsza wypowiedzia oraz ktoras ktora porownala temat do kwestii istnienia boga - pragnienie posiadanie dziecka to cos rownie niemierzalnego. Osobiscie odczulam na sobie nagly i gwaltowny instynkt, nagla potrzebe zostania mama, posiadania i kochania dziecka. To rzeczywiscie jest trudne do opisania i zrozumienia dla kogos, kto tego nie przezyl. Gdyby wynikalo to tylko z kultury, czy byloby az tak silne, tak gwaltowne, niespodziewane, i przeslanialo okresowo wszelkie inne pragnienia? NIe sadze. To jak z miloscia, rzeczywiscie, zgadzam sie.

Obroncy teorii instyktu macierzynskiego przeprowadzili nawet szereg badan, u plemion np. Gwinei z tego co pamietam. Niektore plemiona posiadaja deficyt genetyczny - zakłócenia w przemianach testosteronu w życiu płodowym. Dlatego rodzą się chłopcy z kobiecymi cechami somatycznymi . Wychowywani jako dziewczynki uczestniczą w typowo kobiecych pracach itd. traktowani jak dziewczynki, jednak nagle w okresie dojrzewania zaczynaja zachować sie jak chłopcy (wzrasta testosteron). Podobnie jest z transseksualistami - natura zawsze wygra z wplywami kulturowymi. Nawet koczkodany - samice wybieraja do zabawy lalki, a samce "meskie" zabawki.

Ale oczywiscie tez zgadzam sie, ze nie musi wystapic u 100% populacji. Ale to tylko potwierdza regule:)

34

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?
Eileen napisał/a:

Ale wiązanie instynktu w rozumieniu "wiedza bez nauki" z chęcią opieki i uczuciami jest bez sensu. Jeśli chodzi o to znaczenie potoczne, to nie chcę posiadać dziecka, więc nie mam instynktu. Natomiast miałam malutką kuzynkę, chorą (w sensie nie na przeziębienie, tylko wcześniak, przeszczep wątroby, rurka do serca itd.) i przez pewną nagłą sytuację musiałam się nią zająć przez 2 dni. I nie sądzę, żebym zrobiła to gorzej niż większość młodych osób, które dziecka nie mają, zwłaszcza, że nie byłam do  tego przygotowana w żaden sposób. Ot, sytuacja losowa i "na już". Więc jak wiązać chęć opieki z jakąkolwiek wiedzą i nazywać instynktem? Większość (wszyscy?) wypowiadająca się tutaj robi to na odwrotnej zasadzie niż ja - "chcę się opiekować dzieckiem, więc będę umiała bez poradników, więc mam instynkt". Ale, jak patrzę po sobie w drugą stronę "nie chcę mieć dziecka, nie chcę się nim opiekować, ale jak trzeba, to jakoś sobie poradzę, więc..." - no właśnie, więc co? Nagle mam instynkt? Mogło się stać milion rzeczy, zwłaszcza z aż tak chorym dzieckiem, z którymi bym sobie nie poradziła.

Wiesz, ale to też jest dyskusyjne, bo zwierzęta żyjące w stadach, społeczne, też wykazują chęć opieki młodymi z nimi niespokrewnionymi. Coś nimi wtedy kieruje, może to nie jest instynkt macierzyński, ale jakiś instynkt na pewno, bo przecież nie robią tego z wyrachowania.

Więc nie ma problemu - ja mogę się zgodzić, ze instynktu macierzyńskiego nie ma, że jest wymysłem na potrzeby opisania jakiegoś zjawiska, ale w takim razie jaki inny instynkt odpowiada za te zachowania (opiekowanie się młodymi)? być może nie jest on związany z płcią - ale jakiś istnieje.

35

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?
NinaLafairy napisał/a:

To sie wszystko zgadza truskaweczko, ze niektore kobiety chca miec dzieci , a inne nie. Ale to nie ma nic wspolnego z zagadnieniem zwanym 'instynkt macierzynski' nie ze strony naukowej.

Ogolnie, tak sie mowi po prostu, tak samo jak sie mowi 'instynkt samozachowawczy' , ktory tez nie jest instynktem. Tak samo jak delfin nie jest ryba, mimo ze plywa w wodzie i ma pletwy.

Za chęć posiadania dzieci odpowiada nie instynkt macierzyński, a instynkt rozrodczy, a ten istnieje na pewno.

cytując Wiki:

Przykładowe instynkty: pokarmowy, pobierania wody, pobierania soli mineralnych (np. soli z lizawki), oddechowy (u zwierząt wtórnie wodnych, gdyż u zwierząt lądowych oddychanie jest nieskomplikowanym odruchem), pielęgnacji ciała, rozrodczy (wraz z terytorializmem) i opieki nad potomstwem, snu.

36

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Iceni, ale mną nie kierował żaden instynkt, tylko prośba o zajęcie się dzieckiem, bo coś ważnego im wypadło. tongue Więc hmm... no nie nazwałabym tego poczuciem obowiązku, bo mogłam odmówić, ale to była zwykła chęć pomocy. Tak samo, jakbym zgodziła się im popilnować mieszkania podczas wyjazdu - a chyba nie ma instynktu odpowiadającego za to. tongue

37

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Czym jest dla mnie instynkt? Myślę, że jest to podswiadoma wiedza, jak należy zajmować się swoim dzieckiem. Matka, która pierwszy raz urodziła dziecko wie, czego to dziecko w danym momencie potrzebuje. Przychodzi to bardzo naturalnie. Nie należy też chyba łączyć instynktu z chęcią posiadania dzieci. Czy każda kobieta ma instynkt? Na pewno każda, która urodziła. Niestety, nie wszystkie z tego instynktu potrafią skorzystać... Ale to tylko moje zdanie.

38

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Hm, nie jestem pewna, czy istnieje. Bardziej byłabym skłonna powiedzieć, że to bardziej chęć posiadania dziecka, a instynktownie później wiemy jak wykonywać podstawowe czynności z nim związane i obdarzamy uczuciem, dzięki któremu opiekujemy się nim. Ja na sobie mogę powiedzieć, że nie mam silnego instynktu macierzyńskiego, czy nawet nie pragnę tak mocno dziecka że aż nie umiem bez tego żyć, ale chcę mieć dziecko, bo wiem, że później mogę nie mieć takiej możliwości, a chcę ze swoim narzeczonym stworzyć rodzinę.
Przykładowo, od prawie 3 tyg mam małego szczeniaczka. To była chęć posiadania pieska, a teraz zachowuję się jak mateńka, która sprawdza czy grzecznie śpi, czy ma pełną michę, czy coś go nie boli (robaczki w brzuszku, itp), jak ktoś na niego krzyczy to nie pozwalam na to, bo to mój piesek, itp. A zanim wzięłam pieska to nie podejrzewałam, że aż tak będę się nim przejmowała. Czasami wiozę małego do domu rodzinnego, a tam jest kilkuletnia suczka, która miala jeden miot jakieś 3 lata temu. Jak go zobaczyła, to od pierwszego dnia jakby wrócił jej instynkt, bo wiedziala jak ma się zachowywać. Traktuje go jak swoje dziecko smile

39 Ostatnio edytowany przez graatka (2014-10-23 21:36:28)

Odp: Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Jeśli facet chce dziecka odczuwa to pragnienie tak samo lub bardziej niżeli kobieta to się tłumaczy po prostu chce i już, znam wielu takich mężczyzn którzy są odmienni od pozostałych i nie należy mówić bo chcą przekazać geny -czuje jak kobieta, chciałam dodać co w ogóle myślicie o facecie który pragnie dziecka do tego stopnia iż jest w stanie zrobić jej dziecko na pierwszym spotkaniu na pierwszej randce, właściwie ta kobieta jest dla niego obcą jak i on dla niej, dla niego to się nie liczy on za wszelką cenę chce dziecka, czyż by aż tak miał rozbudzone pragnienie, i czy któraś z was za przeproszeniem poszła by na to z obcym facetem,  zresztą on się tłumaczy że jest odmiennym od pozostałych mężczyzn i spieszy się mu bo już nie jest młody i chciałby jak najszybciej potomka

Posty [ 40 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy instynkt macierzyński faktycznie istnieje?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024